X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • antonówka Autorytet
    Postów: 1070 468

    Wysłany: 8 lutego 2017, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaktus będzie. Sobie razem siedziały w domku i odpoczywaly. Justa będzie dobrze fakt dolek jest jak zbliżone za sie termin porodu poprzedniej ciazy. Trzeba usiąść znowu troche poplakac i wiem po sobie starać sie zamknąć ten rozdział skoro nowy jest juz otwarty. I myśleć tylko pozytywnie mi pomaga i sie nie daje nawet jakimś krwiaką.
    Jakas jestem strasznie silna psychicznie w tej ciazy inna ja wkroczylam do boju.....

    ayka, madzialenaa lubią tę wiadomość

    zi13dqk3oxil4saa.png
  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 8 lutego 2017, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaktus zadbaj o siebie, dogadzaj sobie, ciesz się rosnącym brzuszkiem, rób to na co zawsze brak było czasu( w granicach rozsądku oczywiście). Po to właśnie jest L4 w ciąży. Wypoczęta mama, to zdrowa mama, a i potem będzie potrzebna energia gdy już bąbel będzie aktywizował się o różnych porach dnia i nocy. Dni coraz dłuższe, więc i spacery będą coraz fajniejsze. Powiedziałabym, że nawet Ci zazdroszczę, aleja tylko czekam aby porządnie odpalić nasz dyliżans i ruszyć z małym na bezdroża.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2017, 22:19

    ayka lubi tę wiadomość

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • 0202oliwcia Autorytet
    Postów: 1726 1111

    Wysłany: 8 lutego 2017, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayka trzymam kciuki oczywiście za jutrzejsza wizytę i oczywiście daj znać jak juz będziesz po :-)
    Antonówka a jak tam u ciebie kochanie ??

    ayka lubi tę wiadomość

    w4sqyx8dc2rm5g6k.png

    Synek Piotruś 2019 <3 Córeczka Oliwia 2013 <3. Małgosia 2017 <3
    Aniołki <3 <3 <3 <3
    Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe
  • antonówka Autorytet
    Postów: 1070 468

    Wysłany: 8 lutego 2017, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś od rana nieźle wkurzona. Najpierw pan przywiózł węgiel o 8 rano i trabil przed domem jak idiota, obudził mnie i małego później umówiłam sie na kawę z kolezanka i juz prawie gotowa do wyjścia tesciowa wola "Monika chodź rozrobilam ciasto na chruściki, upieczemy troche". Kawa przelozona o 2h..... Narobilam sie z tym ciastem okropnie i zapach pieczenia ich mnie odrzucal ale co zrobisz jak nic nie zrobisz. Chociaż końcówka dnia relaksujaca. Pan M umyl mi głowę tak jak w salonie relaks totalny(dodam ze mam taka myjkę jak w salonie w domu tylko ze przenosna) a później godzinna rozmowa z ręcznikiem na glowie z przyjaciolka..... Mogę tak codziennie:)

    zi13dqk3oxil4saa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2017, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa, tym razem musi się udać! Koniecznie daj znać w sobotę jak po wizycie. Ty Oliwcia również!

    Ciekawa, powodzenia jutro u lekarza!

    Kaktus, dobra decyzja z tym zwolnieniem! Dbaj o siebie i Maluszka!

  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 8 lutego 2017, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1kaktus wrote:
    Dzieki Granat moze masz racje z tm
    ym basenem. Ale sapcerkowac chociaz bede :-) nerwy to jedno w pracy a drugie te siedzienie 8h albo uwieziona przed kompem albo ganiajac po spotkaniach to tez dobija.

    Ja chodziłam na basen od końca 3 do 8 miesiąca, średnio dwa razy w tygodniu. Nie złapałam żadnej infekcji. Mi osobiście basen bardzo pomógł w ciąży - oprócz spacerów, jedyna moja aktywność fizyczna. Bóle kręgosłupa zdecydowanie mniejsze no i samopoczucie lepsze :) endorfinek mamie w ciąży nigdy dość :) ale to sprawa indywidualna. Jeśli ktoś ma skłonności do łapania infekcji, to basen jest idealnym miejscem, żeby coś złapać.

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • antonówka Autorytet
    Postów: 1070 468

    Wysłany: 8 lutego 2017, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To będziemy maly jutro dużo do czytania jak dziewczyny opiszą swoje wizyty.

    foxylady lubi tę wiadomość

    zi13dqk3oxil4saa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2017, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonówka wrote:
    Ja dziś od rana nieźle wkurzona. Najpierw pan przywiózł węgiel o 8 rano i trabil przed domem jak idiota, obudził mnie i małego później umówiłam sie na kawę z kolezanka i juz prawie gotowa do wyjścia tesciowa wola "Monika chodź rozrobilam ciasto na chruściki, upieczemy troche". Kawa przelozona o 2h..... Narobilam sie z tym ciastem okropnie i zapach pieczenia ich mnie odrzucal ale co zrobisz jak nic nie zrobisz. Chociaż końcówka dnia relaksujaca. Pan M umyl mi głowę tak jak w salonie relaks totalny(dodam ze mam taka myjkę jak w salonie w domu tylko ze przenosna) a później godzinna rozmowa z ręcznikiem na glowie z przyjaciolka..... Mogę tak codziennie:)
    Chruściki, hmmmm :-) No to narobiłaś smaka Kochana, a ja jeszcze przed wieczorną kolacją :-D Zaczęło mnie ssać w żołądku na samą myśl :-D

  • antonówka Autorytet
    Postów: 1070 468

    Wysłany: 8 lutego 2017, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayka możesz zjeść ja nie przepadam za bardzo tylko zanim by do ciebie dotarly to chyba juz ne byłyby dobre:/ Ale za ogórka kiszonego oddam wszystko. Jutro od rana robię atak na piwnice

    ayka lubi tę wiadomość

    zi13dqk3oxil4saa.png
  • antonówka Autorytet
    Postów: 1070 468

    Wysłany: 8 lutego 2017, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I kompocik z jabłek tez zakosze:)

    ayka lubi tę wiadomość

    zi13dqk3oxil4saa.png
  • antonówka Autorytet
    Postów: 1070 468

    Wysłany: 8 lutego 2017, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis musze sie pocieszyć juz tylko jabłkiem. Kompletnie mi odbija na punkcie jabłek pod kazda postacią

    zi13dqk3oxil4saa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2017, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po Twoim wpisie włączyłam odkurzacz :-D Teraz czuję się usatysfakcjonowana i bezpieczna :-) Wczoraj na wieczór zjadłam niewiele i budziłam się w nocy, złaziłam na dół do kuchni po rogale :-)
    Kompocik z jabłek też lubię :-) Do faworków jak ulał :-)

  • Motyl88 Znajoma
    Postów: 22 16

    Wysłany: 8 lutego 2017, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qublier, bardzo mi przykro... przesyłam duzo mocy i ciepła.

    Taki nawał postów, ze trudno mi nadrobić, ale podczytuje jak tylko mam chwilkę.

    U mnie czas sie ciągnie i ciągnie, byle do marca.
    Chociaż teraz sie zastanawiam czy może nie odczekać dłużej, jak sobie poradzę ze swoimi myślami itd.
    A jeszcze cykl mam nijaki, ten był bez owu, teraz @ sie spóźnia (0% szans na ciąże, zabezpieczaliśmy sie)
    Nie czuje sie jakby miała przyjść na dniach...

    Przeczytałam post Qublier i jakoś tak wszystko do mnie wróciło....

    Mam nadzieje, ze wy macie lepsze humory! Mnie chyba lutowa depresja dopadła :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2017, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motyl, wszystko w swoim czasie, powolutku. Już jest luty! Dopiero co się z nami witałaś, a to było już ponad miesiąc temu! Czas do marca zleci tak szybko, że mnie aż to przeraża. Wiem, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i dla Ciebie będą to najdłuższe tygodnie, bo na nie czekasz, a dla mnie zlecą szybko, bo boję się porodu, a to się zbliża wielkimi krokami. Przecież nie musisz teraz decydować czy wrócić do prób w marcu czy później. Przyjdzie ten czas i podejmiesz decyzję. Teraz masz czas na wydobrzenie, powrót do sił, na ułożenie się ze sobą, swoimi emocjami, wątpliwościami i bólem.
    Ja mam córkę, czekam na synka, a gdy słyszę, że kolejna dziewczyna poroniła to wszystko do mnie wraca tak samo i też jest mi wtedy ciężko. A ja poroniłam pierwszy raz ponad 2 lata temu. O tym się nie zapomina i to wraca. Jedynie z czasem boli odrobinę mniej.
    Dbaj o siebie i staraj się myśleć o tych wszystkich Dziewczynach, którym się udało. Tobie też się uda!

  • antonówka Autorytet
    Postów: 1070 468

    Wysłany: 9 lutego 2017, 06:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motyl troszczke trzeba czasu żeby dojść do siebie samego żeby wszystko sie odbudowalo tam na dole wiec musisz wrzucić na luz z owulacja i cala reszta. postaraj sie zapomnieć jaki jest miesiąc czy jest owulacja czy nie..... Zacznij cieszyć się seksem i kochana życiem również wiem ze łatwo pisac ale przy dużym spinaniu sie nie jest łatwo zajść w ciążę. Okres zaloby po stracie jest najgorszym etapem w naszym życiu i zawsze jak dowiesz sie ze kogokolwiek spotkalo to samo zapłaczesz tylko nie można sie poddawac. Ja zaszlam dopiero jak odpuscilam i to kochając sie doslowie tylko 3 razy w danym cyklu nie patrzą na dzień. I powiem ci szczerze ze ten seks byl inny niz wszystkie po poronieniu. Zawsze bylo w glowie musze dzis bo jest owulacja a w grudniu kompletnie zapomniałam o wszystkim i po prostu cieszyłam się tymi momentami. Chociaż byly momenty zwątpienia we wszystko bo 19.12 miałam rodzic mojego aniolka a tu właśnie tego dnia dwie kreski na teście ciążowym..... Pamiętaj ze teraz jesteś silniejsza. Pisz do nas o wszystkim zapomnieć sie kochana nie da tej traumy ale można sie z nia pogodzic

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2017, 06:47

    zi13dqk3oxil4saa.png
  • antonówka Autorytet
    Postów: 1070 468

    Wysłany: 9 lutego 2017, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayka jedz kochana. Mój odkurzacz troszkę zastopowal w ostatnim czasie na szczęście bo i tak juz mam sporo na plusie.

    zi13dqk3oxil4saa.png
  • antonówka Autorytet
    Postów: 1070 468

    Wysłany: 9 lutego 2017, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale pospalam dzis. Wstaje. Chyba musiałam odespać jak młody wrócił do przedszkola w końcu.

    ayka lubi tę wiadomość

    zi13dqk3oxil4saa.png
  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 9 lutego 2017, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    foxylady wrote:
    Ja chodziłam na basen od końca 3 do 8 miesiąca, średnio dwa razy w tygodniu. Nie złapałam żadnej infekcji. Mi osobiście basen bardzo pomógł w ciąży - oprócz spacerów, jedyna moja aktywność fizyczna. Bóle kręgosłupa zdecydowanie mniejsze no i samopoczucie lepsze :) endorfinek mamie w ciąży nigdy dość :) ale to sprawa indywidualna. Jeśli ktoś ma skłonności do łapania infekcji, to basen jest idealnym miejscem, żeby coś złapać.
    Foxy teraz jest okres ściśle przeziębieniowy, wystarczy niedosuszona głowa i infekcja gotowa. Tak samo duże skupiska ludzkie jak markety, kina itp. mogą być powodem złapania jakiegoś wirusa lub bakterii. Ja nie tyle z myślą o infekcjach dołu ( bo sama chętnie korzystałam z basenu) co dróg oddechowych 8).

    foxylady lubi tę wiadomość

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 9 lutego 2017, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motyl88 wrote:
    Qublier, bardzo mi przykro... przesyłam duzo mocy i ciepła.

    Taki nawał postów, ze trudno mi nadrobić, ale podczytuje jak tylko mam chwilkę.

    U mnie czas sie ciągnie i ciągnie, byle do marca.
    Chociaż teraz sie zastanawiam czy może nie odczekać dłużej, jak sobie poradzę ze swoimi myślami itd.
    A jeszcze cykl mam nijaki, ten był bez owu, teraz @ sie spóźnia (0% szans na ciąże, zabezpieczaliśmy sie)
    Nie czuje sie jakby miała przyjść na dniach...

    Przeczytałam post Qublier i jakoś tak wszystko do mnie wróciło....

    Mam nadzieje, ze wy macie lepsze humory! Mnie chyba lutowa depresja dopadła :/
    Motyl, wszystko w swoim czasie. Tu cierpliwość bywa nieodzowna, a i pora roku nie sprzyja by czymś zająć głowę. Każda z nas była w tym stanie w którym ty teraz jesteś. Na pocieszenie lub nie powiem, że upływ czasu jest faktycznie zbawienny. Poczytaj jakąś fajną książkę lub pooglądaj ciekawy serial (może z Pamiętnika położnej ;) ), ciesz się sexem. Będziesz w upragnionej ciąży to pewne, daj sobie trochę czasu, twój organizm go teraz potrzebuje. Tak i łatwo mi teraz o tym mówić, ale przechodziłam przez to 6 razy. Na prawdę wiem co czujesz.

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • ciekawa87 Autorytet
    Postów: 1117 443

    Wysłany: 9 lutego 2017, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayka dzieki :)
    Jestem po wizycie maluch wazy juz 630 g i wszystko jest ok. Musze tylko mierzyc ciśnienie trzy razy dziennie

    madzialenaa, Asiek2108, ayka lubią tę wiadomość

‹‹ 188 189 190 191 192 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ