kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
chcebardzobycmama wrote:Hej dziewczyny. Czy ktoras z was miala takie uczucie w 6tygodniu jakby ciagniecia w pachwinie,jakby cos siedzialo w niek o.o czytalam ze moga to byx wiezadla macicy czy jakos tak ,ale lekarza mam dopiero w pn . Mam sie martwic ?
No miejsce bolu wskazuje na wiezadla ktore trzymaja rosnaca macice. Niepamietam w ktorym tygodniu zaczelam to czuc ale na poczatku jakos potem przeszlo i wraca co jakis czas najczesciej po bolach w pachwnach i podbrzuszu zawazam ze brzusiowi sie urosloayka, antonówka lubią tę wiadomość
-
chcebardzobycmama wrote:Hej dziewczyny. Czy ktoras z was miala takie uczucie w 6tygodniu jakby ciagniecia w pachwinie,jakby cos siedzialo w niek o.o czytalam ze moga to byx wiezadla macicy czy jakos tak ,ale lekarza mam dopiero w pn . Mam sie martwic ?
ayka lubi tę wiadomość
Tym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
nick nieaktualnyantonówka wrote:Hej kochane są wyniki tylko nic mi one nie mówią kompletnie nigdzie nie ma żadnych norm względem tego. Na wyniku jest napisane ze wynik niekompletny i interpretacja kliniczna razem z oceną usg. A wiec wolna jednostka beta HCG 61,51 bialko PAPP-A 8,97
-
nick nieaktualnybuma wrote:Najchetniej poszła bym już dziś ale wiem że jeszcze nic nie będzie widać.
Zastanawiam się właśnie nad 24.02 lub 6.03 bo miedzy tymi datami lekarz do którego chce iść ma urlop.... -
Tak jak piszą dziewczyny raczej Ne ma sie czym przejmować mnie w pachwinach nadal boli i to czasami dość mocno. Przechodzi samoistnie. Lekarza mam dopiero 28.02 wiec troszku poczekam. Zobaczymy co powie. Na usg bylo wszystko w porządku wiec mysle ze jest dobrze.
ayka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnychcebardzobycmama wrote:Hej dziewczyny. Czy ktoras z was miala takie uczucie w 6tygodniu jakby ciagniecia w pachwinie,jakby cos siedzialo w niek o.o czytalam ze moga to byx wiezadla macicy czy jakos tak ,ale lekarza mam dopiero w pn . Mam sie martwic ?
-
A wracają do wszelakich boli to ja się chyba stara zrobiłam bo w pierwszej ciąży nie pamiętam żebym tak narzekala na wszystko jak teraz..... Czasami mój M mówi ze gorzej to juz chyba byc nie moze z moim narzekaniem na wszystko. Masakra trzeba bylo robic dziecko drugie wczesniej;-)
-
nick nieaktualnyKaktus, miłego dnia i relaksu u fryzjera
Ciekawa, walcz dzielnie z infekcją i może przedłuż branie probiotyków. Może w ogóle z nich na razie nie rezygnuj?
Morgiana, Oliwcia, Justa, Oublier jak się czujecie?
Asiek, Madzialenaa, Motyl, Grisza co u Was?
1kaktus lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyantonówka wrote:A wracają do wszelakich boli to ja się chyba stara zrobiłam bo w pierwszej ciąży nie pamiętam żebym tak narzekala na wszystko jak teraz..... Czasami mój M mówi ze gorzej to juz chyba byc nie moze z moim narzekaniem na wszystko. Masakra trzeba bylo robic dziecko drugie wczesniej;-)
-
Buma jakos przeoczylam twoja super wiadomość. Świetnie rośnie beta gratuluje. 5 tydzień moze być za szybko żeby bylo serduszko bo wszystko zalezy od tego czy zaszlas tak jak powinnaś czy owulacja sie chwile przesunela. Wiem jak to jest czekać czy iść czy nie. Ja nie wytrzymałam poszlam od razu jak wyszły 2 kreski na teście i byl dopiero 4t5d i tylko pęcherzyk musiałam odczekać kolejne 2 tygodnie żeby sprawdzić czy jest serduszko i bylo:)
-
nick nieaktualnybuma wrote:Ayka 24.02 to będzie 5t5d a 6.03 będzie 7t1d. O ile dobrze wyliczyłam... A w którym tygodniu słychać już serduszko?
-
Ayka to jest fakt ze jak jestesmy starsze do dojrzewamy ale ja w pierwsze dziecko urodzilam w wieku 23 lat i sily byly wielkie ale teraz jestem starsza i inaczej podchodzę do ciąży i zycia choc wena troszkę mniejsza niz te 6-7 lat temu
ayka lubi tę wiadomość
-
Ja kiedyś wyczytałam, że kobiety z PCOS mają największe szanse na zajście w ciąże przed 25 rokiem życia i postanowiłam, że do tego czasu urodzę pierwsze dziecko. POSTANOWIŁAM, teraz to dla mnie śmieszne . Jeszcze nie skończyłam 24 lat, a poroniłam i potem długo długo nic... W dzień 25 urodzin upłakałam się jak nigdy, doszłam do wniosku, że nie jest mi pisane być mamą i POSTANOWIŁAM się z tym pogodzić. 3 tygodnie później wysikałam 2 kreski . Tam u góry muszą się fajnie śmiać z naszych planów .
Właśnie wydrukowałam sobie ostatnie wyniki z moczu i umówiłam się do rodzinnego na popołudniu. Nerki przypominają o sobie co jakiś czas, a 2 dni temu inna czerwcówka wylądowała z zastojem czy czymś innym w szpitalu... Aż mnie zmroziło. Mam nadzieję, że u nas będzie ok!ayka lubi tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
nick nieaktualnyAgaSY, zawsze powtarzam, że my sobie planujemy, a Bóg się z nas śmieje
Powodzenia na wizycie, daj znać czy wszystko dobrze! Koniecznie sprawdzaj regularnie mocz, a nie powinno być problemu. Warto też obserwować wszelkie swędzenia skóry i opuchlizny nóg. -
Badania moczu robię co 3 tygodnie i moja gin nigdy nie widziała w nich nic niepokojącego. Ale jak powiedziałam jej o nerkach to skierowała mnie z wynikami do rodzinnego, żeby zrobił mi usg. Skóra swędzi mnie czasem na brzuszku, ale zawsze wtedy mam wrażenie, że maluch mnie od środka łaskocze . Nogi nie puchną .Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*)