kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyU mnie jedynie szybki poród się powielił po Mamie A u siostry już nie, rodziła standardowo 8-10 godzin. Wyjątkiem u mnie są poronienia (w mojej rodzinie nigdy nie było), no i rodzenie Minionków, ale o to chyba "obwiniam" stronę męża Nawet mój Tata, który jest z bliźniąt miał wagę urodzeniową większą niż moje dzieciaczki. Moja Mama ważyła 4500 g Moja siostra też urodziła Synka Klopsika ponad 4 kg. Nie ma chyba na nic reguły. Jednak warto popytać mamy i babcie o ich porody.
Aga, 3800 g, 4800 g... No pięknie! Dwa dorodne Pączunie Jak dobrze, że też masz szansę na dorodne Dziecię i życzę Ci, by tak jak Twojej Mamie poród poszedł równie szybko.AgaSY lubi tę wiadomość
-
Co do porodow to nie ma reguly u jednych szybciej u drugich wolniej. Ja zazdroszcze tym co rodza szybko. U mnie pewnie gdyby nie madry lekarz skonczyloby sie porodem bardzo dlugim choc moja mam rodziła w tepie jak ayka. Ale my tez bylismy malymi dziecmi. Ja wazylam zaledwie 1700 g.
-
ciekawa87 wrote:Tak cesarskie ciecie na zamówienie? I
Ja jezeli niebedzie wskazan to chce rodzic SN. CC to jednak operacja i mam wrazenie ze dluzej sie po niej dochodzi do siebie niz po SN. Jedynie w czasie porodu wiadomo bol wiekszy i dluzej trwa ale po wydaje mi sie ze SN lepszy.
Jak beda wskazania do CC Maly sie nieodwroci albo bedzie za duzy albo cokolwiek innego bedzie Mu zagrazalo to niebede dyskutowala. Ale sama z siebie odpadam.
Widzialam po mojej kuzynce po CC druga ciaza strach o blizne ciagniecie blizny itd. Doszla do siebie po oby CC wmiare szybko ale widac bylo roznice.
Najwiecej o tym moga powiedziec Nasze wyklute Mamuski -
A wogole to dzien dobry:-)
Dzisiaj noc byla dziwna najpierw zasnac nieumialam mialam b niskie cisnienie po 3 obudzilam sie na siusiu i niemoglam zasnac bo goraco (mi goraco !!! Co ciaza robi z czleka ) a potem zaczelam sie martwic czy z Malym ok i inne przemyslenia Mamusi czy sobie poradze z Malym i wogole i juz wogole bylo po spaniu. Potem M sie obudzil i wywietrzyl sypialnie to mi sie lepiej zrobilo ale znowu Maly sie obudzil i skopal Mamusie. On zdecydowanie w dzien jest spiochem czego o nocy niemozna powiedziec ale i tak mam wrazenie ze malo sie rusza jakos. Pewnie ma jeszcze czas. Pogadam o tym w srode z lekarzem. A moze Mamusia sie wczoraj dotlenila i jemu tez sie dobrze spalo po takiej dawce sloneczka i swiezego powietrza?
Ja tez z Malych Dzieci bo wczesniak jestem. Moja siostra terminowa a corcie urodzila 2 tyg przed terminem. U mojego M wszystkie dzieci standardowych wymiarow poza szwagrem gigantem ponad 5 kg
A jak tam u Was Mamuski?
Ayka zostalo 9 dni do przyjazdu Babci.
Milej niedzieli drogie Panie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2017, 11:15
ayka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyciekawa87 wrote:Tak cesarskie ciecie na zamówienie? I
-
nick nieaktualnyJa miałam cc, ale nie na życzenie - sama z siebie bym się nie zdecydowała, ale tak już nie miałam wyjścia, dziecku spadało tętno i szybka decyzja o cc. Doszłam do siebie bardzo szybko, bo 3 dni po porodzie byłam w domu, sama weszłam na 3 piętro i oprócz ciągnięcia szwów nie miałam żadnych problemów, na drugą dobę nie brałam już żadnych środków przeciwbólowych. Ale każda kobieta jest inna, poza tym cc to operacja, więc zawsze jest ryzyko.
Jednak jeśli lekarz zaleca cc, to nie dyskutuję tylko się słuchamayka lubi tę wiadomość
-
A ja wam powiem tak szczerze ze chyba dakej bede osbstawiala cc ale ze znieczuleniem ogolnym jak poprzednim razem. Po 2h juz moglam siedziec i trzymac malego na recach. Oczywiście posypiałam dalej wiec moj maz siedzial obok i pomagal ale mimo wszystko nie musialam lezec 12h. I tez doszlam do siebie momentalnie. Nastepnego dnia tylko jedna kroplowka przeciwbolowa i popoludniu ssiedzac po turecku karmilam dziecko
-
nick nieaktualnyW ogóle poród to duże ryzyko, czy naturalny czy przez cesarkę. Wiadomo, cesarka to operacja. Ja jednak rozumiem Dziewczyny, które wolą ten sposób. Ja się modliłam i modlę, bym jednak nie musiała mieć cc, ale co innego jak ktoś jest nastawiony na to wcześniej psychicznie i sobie to planuje. Wydaje mi się, że zdecydowanie jest większy stres, jak cc jest koniecznością, w ostatnim momencie. Ostatnio Mama męża się mnie pytała, czy nadal chcę znieczulenie zewnątrzoponowe. Byłam na to nastawiona za pierwszym razem, nie udało się. Teraz wszystko zależy od tego, jak duży jest Synek. Boję się bólu jak chyba każda z nas, ale przeżyłam pn i co gorsze, szycie szyjki na żywca po porodzie (bo nie mieli leku znieczulającego, na który nie byłabym uczulona), więc pewnie przeżyję i drugi poród bez znieczulenia. Lęk jednak jest.
-
J mnie jeszcze daleko daleko co do sresu o poród ale pomimo okropnego pierwszego porodu chce rodzic SN mam nadzieje ze się uda tym bardziej ze ja biorę Clexan a przy jego stosowaniu cesarska jest przeciwwskazana niby w ostateczności mogą ja zrobić ale mogą mieć problemy z krwią dobre przed porodem muszę odstawić zastrzyki tylko mamusiu jak tu trafić kiedy to ma się zacząć ????
A tak swoja droga czy którąś z was tez jest na clexanie ???Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2017, 17:41
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ayka wrote:Nie, nie biorę. Współczuję całej gamy leków, jaką musisz brać.
ayka lubi tę wiadomość
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
0202oliwcia - ja brałam clexane 0,6 całą ciążę, a na koniec miałam cesarkę w trybie nagłym. Lekarze pytali się kiedy brałam zastrzyk i na szczęście brałam rano, a cięli mnie o 20:30. Więc byłam w bezpiecznym momencie po 12 godzinach od zastrzyku.
Ja się dostosowałam do rady, aby zastrzyki brać rano, bo większość porodów zaczyna się w nocy. I dobrze na tym wyszliśmy z Michasiem
Ja zniosłam cc ciężko. Oczywiście wpłynął na to szok, że czwarty raz stracę dziecko, i to już takie duże, ukochane. Lekarz nie chciał czekać, aż znieczulenie zacznie działać w 100% i pytanie "czy czuje pani skalpel?" śni mi się po nocach do tej pory. Też źle zniosłam znieczulenie w kręgosłup. Miałam po operacji silne drgawki, tak że nie mogłam przytulić Miśka, a czasem nawet miałam kłopoty z mówieniem. Tydzień po porodzie, już w domu, miałam tez jednorazowy powrót tych drgawek (dzięki Bogu nie miałam wtedy Michasia na rękach).
Nie ważne czy cc czy sn, ważne by dziecio było zdrowe i bezpieczne, a mama szybciutko doszła do siebie po porodzieMTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
Misiaimis wrote:Dziewczyny, ja niestety sie zegnam...
Wam zycze powodzenia
Tak bardzo mi przykro
Nie żegnaj się z nami. Przeżyj stratę i walcz dalej. Otuchy kochana, czekamy tu na CiebieMTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
Morgiana wrote:Hej, Alciak mnie pogonila, mqm chwile wiec sie odzywam
Mamy sie dobrze, poza katarem u Kostka
Babel wazy juz 4300 (znaczy sie tyle wazyl w srode ), wyrasta z ubranek i zre po 120ml mm co 2, max 3h takze zwyczajnie nie mam czasu na zycie
Jak zaczne lepiej ogarniac to szybko do Was wroce :*
No wreszcie!!! Nadstawiaj poślady!!!
A tak na serio to trzymaj się mamuśka. Dorodnego masz Bąbelka Zdrówka dużo!MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
Czykoty wrote:0202oliwcia - ja brałam clexane 0,6 całą ciążę, a na koniec miałam cesarkę w trybie nagłym. Lekarze pytali się kiedy brałam zastrzyk i na szczęście brałam rano, a cięli mnie o 20:30. Więc byłam w bezpiecznym momencie po 12 godzinach od zastrzyku.
Ja się dostosowałam do rady, aby zastrzyki brać rano, bo większość porodów zaczyna się w nocy. I dobrze na tym wyszliśmy z Michasiem
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe