kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
A co do mierzenia to ja nigdy sie nie mierzylam w ciazy. Chyba zaczne jutro sie zmierze. Przed pierwsza ciaza nosilam rozmiar xs pozniej bylo ze wrocilam do s. Po powrocie do pracy jakos przytylam i bylo juz m/l szczegolnie w piersiach. Ciekawe jaki rozmiar bede miala po tej ciazy

-
nick nieaktualnyOliwcia, biedna jesteś z tymi bólami głowy
Wiem jak to dokuczy. Niestety zmiany hormonów tak działają, no i po części leki
Trzymaj się dzielnie i odpoczywaj. Ty Antonówka też! Zero migren! Od dziś zakaz!
Moja stopa jest jak bania
Robiłam zimne okłady i okłady z Altacetu/sody, trzymałam nogę w górze. Stanąć na tej nodze nie idzie... I do tego jest nadal zielona... Nie miało co się przypałętać
Jedyne co dziś nadgoniłam to trochę snu w ciągu dnia 
-
nick nieaktualnyCiekawa, kiedy masz kolejną wizytę? Ja teoretycznie 23-ciego, ciekawe czy dociągnęciekawa87 wrote:AgaSY nie mierze tylko waga hak na razie 76 czyli tylko 5 kg na plusie. Najbardziej martwię sie tym łożyskiem żeby sie podniosło.
Ktoś idzie wtedy ze mną w parze? Z łożyskiem na razie nie czytaj i nie myśl za wiele. Masz jeszcze parę tygodni. Przy kolejnych USG pewnie się okaże, że wszystko już jest dobrze
Ja tak miałam i tego Ci życzę!
-
Atka ty moze lepiej idz z ta noga do lekarza co? Zeby sie nie okazalo pozniej ze nie bedziesz mogla wstawac do dziecia swego. My od wczoraj mamy nowego czlonka rodziny w koncu. Dołączył do nas Gapcio i dzis od 7 rano musialam go kapac zeby pachnial.pieknie i mosci sie z nami w lozku od rana. W nocy spi w takiej komórce w koszyku. Maly szczesliwy ja tez
ciekawa87, ayka lubią tę wiadomość

-
Ayka to pewnke staw skokowy a to niestety mile niejest ale moze wybierz sie do lekarza. W sumie nic Ci niepodaja (bo najczesciej jest to cos na rozrzedzenie krwi na zejscie opuchlizny) ale chocia prawidlowo Ci ja usztywnia zeby gorzej niebylo.
Zostalo 1,5 doby do przyjazdu Babci!
Wczoraj Maly byl znowu mniej aktywny ale rano o stalej porze 5:30 pogadal z Mamusia
Ale juz jest wyzej do tej pory siedzial tylko w dolnej czesci brzucha a dzisiaj kopal w okolicach pepka
Troche sie martwilam ze na ostatnimnusg byl leciutki bo tylko 300g ale doszlam do wniosku ze jak lekarz mowi ze wszystko ok to tak jest.
Oliwcia jak Twoja glowa?
Antonowka Gapcio to piesek czy kotek?
My podjadamy Tatusiowi jego owsianke Malemu sie odmienilo bo ja zawsze uwielbialam owsiqnke platki na mleku i wogole a Mikus niebardzo wiec mu przeszlo chyba
I od 4 dni niemialam randki z porcelanka
ayka lubi tę wiadomość
-
U mnie maly tez jakos dzisiaj mniej ruchliwy niby rano bylo 10 ruchow ale juz w dłuższym okresie czasu. Czy wy w 7 miesiącu ciąży tez liczylyscie ruchy 10 na godzinę? Powiedziałabym ze te ruchy małego sa jakby delikatniejsze no chyba ze taki masz dzisiaj dzień.
-
Ciekawa z tego co czytalam a tez ostatnio o tym z lekarzem rozmawialam to Dzieci w pozniejszej ciazy ruszaja sie mniej dynamicznie bo im ciasno i mozesz czuc tylko przeciagania musniecia itd. Jak bardzo Cie cos bedzie niepokoilo to na ip albo do gp zeby sie uspokoic.
Tlumaczyl mi tez ze moga sie zdarzac mniej ruchliwe dni bo Dzieci duzo apia reaguja na Nasze nastroje na pogode i na swiat zewnatrzny jak kazdy czlek.
ciekawa87 lubi tę wiadomość
-
Ciekawa ja nie liczę w ogóle, dlatego, żeby nie popaść w paranoje. Nikt mi nie kazał, nie wytłumaczył, więc po co mam się stresować
. Jak mam taki dzień jak dziś, że siedzę przy komputerze (i przepuszczam pieniądze na prawo i lewo na wyprawkę
) i oglądam telewizję to maluch się wierci, rusza całym brzuchem i się głaszczemy i gadamy do siebie
. Jak od rana coś robię, gdzieś chodzę, załatwiam to zwyczajnie sobie śpi bo go kołyszę. Czasem jak jest beznadziejna pogoda za oknem, a mój nastrój nie powala to maluch też się nie wierci, bo mu się udziela. Czasem jak nie rusza się dłuższą chwilę mimo, że odpoczywam to każę tacie przyłożyć ucho do brzucha
. Wtedy czuje/słyszy ruchy, czasem wyczuje serduszko, a jak do niego pogada "Leoś tu tata, halo halo" to mały się obudzi i go kopie
.
ayka, ciekawa87 lubią tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
nick nieaktualnyMoja noga dziś nieco mniej opuchnięta, no ale zielonkawa. W nocy dawała o sobie znać, trochę się umordowałam, ale dziś nieco lepiej. Stąpać na niej nie mogę za bardzo, ale dramatu nie ma. Mam ją nasmarowaną i usztywnioną, więcej nic nie mogę zrobić. Czekam aż minie

Maluch trzyma się dzielnie
Kciuki działają
AgaSY, ciekawa87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak, nadal zwracam bacznie uwagę na ruchy dziecka. Nie zliczam tego, kontroluję aktywność w ciągu dnia. Mniej więcej wiem, o których porach Synek się przeciąga, nieco wierci itd. O kopaniu już nie ma mowyciekawa87 wrote:U mnie maly tez jakos dzisiaj mniej ruchliwy niby rano bylo 10 ruchow ale juz w dłuższym okresie czasu. Czy wy w 7 miesiącu ciąży tez liczylyscie ruchy 10 na godzinę? Powiedziałabym ze te ruchy małego sa jakby delikatniejsze no chyba ze taki masz dzisiaj dzień.
Czasem trzepnie mnie rączką i upchnie nogi pod żebra, ale w tych tygodniach to już jedynie się wije. Nie musi być minimum 10 ruchów na godzinę. Może być i 7, każdy ma lepszy/gorszy dzień, ale jeśli aktywność spada do 4 i poniżej na godzinę, to jest to stan alarmowy.
ciekawa87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAntonówka, gratuluję nowego członka rodziny
Dzieci jakoś tak lepiej się wychowują z pupilami w domu 
Kaktus, to teraz tucz Synka
Nadrabiaj straty. Zwróć koniecznie uwagę na wagę Synka od 27-mego tygodnia, zwłaszcza po 30-tym tyg. Niech lekarz dokładnie sprawdza obwód brzuszka. Piszę o tym, bo ja w ciąży z Córką też straciłam kilogramy i niewiele przybrałam i Córka była malutka. Wiem, że mam tendencję do rodzenia Minionków, ale nieco obwiniam o ten stan rzeczy moją dietę albo raczej okropne nudności i brak łaknienia do 17-18-tego tygodnia ciąży
-
nick nieaktualny1 kwietnia powiadaszciekawa87 wrote:Ayka kochana Ty zawsze mnie do pionu zostawisz
wizytę mam 1 kwietnia więc jeszcze trochę czasu. Ty też miałaś nisko ułożone łożysko?
Mój termin porodu
No zobaczymy czy się spotkamy, Ty na wizycie a ja na porodówce 
Tak, miałam nisko położone łożysko, jakby nieco zachodzące, ale nie było przodujące. Naczytałam się stosu informacji na ten temat w Internecie, wystraszyłam się na maksa, bo wiedziałam czym to grozi. Bałam się o bezpieczeństwo dziecka w trakcie porodu i o swoje. Wiem zatem, dlaczego się martwisz. Łożysko podciągnęło się po 32-gim czy 34-tym tygodniu i już wszystko było dobrze. Było we właściwym miejscu. W trakcie porodu wszystko było OK, nie odkleiło się, nie miałam krwotoku, dziecko było dotlenione itd. Na razie bądź spokojna. Łożysko ma prawo wędrować. Nie czytaj za wiele!
ciekawa87 lubi tę wiadomość
-
ayka wrote:Antonówka, gratuluję nowego członka rodziny
Dzieci jakoś tak lepiej się wychowują z pupilami w domu 
Kaktus, to teraz tucz Synka
Nadrabiaj straty. Zwróć koniecznie uwagę na wagę Synka od 27-mego tygodnia, zwłaszcza po 30-tym tyg. Niech lekarz dokładnie sprawdza obwód brzuszka. Piszę o tym, bo ja w ciąży z Córką też straciłam kilogramy i niewiele przybrałam i Córka była malutka. Wiem, że mam tendencję do rodzenia Minionków, ale nieco obwiniam o ten stan rzeczy moją dietę albo raczej okropne nudności i brak łaknienia do 17-18-tego tygodnia ciąży 
No wlasnie obwody wszystkie (brzuszek, glowka, dlugosci nozek) na chwile obecna wskazuja biezacy tydzien niektore + 2 dni. Dlatego niepanikuje tymbardziej ze waga jest +/- 10%. A na kolejnym ysg znowuie pomiezymy
moj gin jest na to mocno wyczulony to sam pracuje na patologii ciazy wiec sprawdza wszystkie wymiary a ja dodatkowo dopytuje i tak 
Maly pozwala Mamusi na coraz wiecej ostatnio nawet lody jadla byle nie slodkie
Mikus tez juz powoli ma swoje pory aktywnosci chociaz jak wiecej chodze w ciagu dnia to czesto jest bardziej ululany i spi
-
Dociągniesz kochana trzymam kciuki wtedy wypadają akurat moje urodzinkiayka wrote:Ja teoretycznie 23-ciego, ciekawe czy dociągnę
Ktoś idzie wtedy ze mną w parze?
więc musi być dobrze ...
Jeśli chodzi o moje bóle głowy to dziś spokój na szczęście aż mi ulżyło
Dziś byłam na usg na NFZ makabra bobus tak się wiercił i fikołki fikał dosłownie do okoła własnej osi
Pani doktor nie mogła nawet pomierzyć aż mi się łezki w oku zakręciły buuu (jedyny minus tego całego dzisiejszego usg to według niej dzidzia jest o 5 dni młodsza ,a w sobotę mój gin mówił że z 5 dni zrobił się tylko jeden dzień )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 15:51
ayka, ciekawa87 lubią tę wiadomość

Synek Piotruś 2019
Córeczka Oliwia 2013
. Małgosia 2017 
Aniołki

Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
nick nieaktualnyOliwcia, super wieści! No skoro Maluch tak fikał, to nie ma mowy o dobrych i dokładnych pomiarach
Najważniejsze, że wszystko jest dobrze i już niedługo idziesz na USG prenatalne. Może wtedy uda się zmierzyć Twojego Akrobatę
0202oliwcia lubi tę wiadomość
-
Kaktus AgaSY Ayka dzieki kochane. Ayka będzie dobrze musi być. Trzymam kciuki za szybki poród i zdrowego maluszka. Kochana napisz mi jeszcze jesli pamiętasz w ktorym Tc miałaś zbadane ti niskie lozysko i co robiłaś oprócz leżenia żeby sie podniosło. Zażywałaś na to jakieś leki?
-
nick nieaktualnyNisko położone łożysko miałam zdiagnozowane w 27-mym tygodniu, gdy poszłam zrobić pamiątkowe USG 3D/4Dciekawa87 wrote:Kaktus AgaSY Ayka dzieki kochane. Ayka będzie dobrze musi być. Trzymam kciuki za szybki poród i zdrowego maluszka. Kochana napisz mi jeszcze jesli pamiętasz w ktorym Tc miałaś zbadane ti niskie lozysko i co robiłaś oprócz leżenia żeby sie podniosło. Zażywałaś na to jakieś leki?
USG 3D/4D nie udało się zrobić, za to wyszło wtedy, że mam nadreaktywną macicę, kamień w prawej nerce, kolkę nerkową, no i to nisko położone łożysko
Przy kolejnych USG widać było, że się podnosi, problem całkowicie zniknął po 34-tym tygodniu. Nie zażywałam na to żadnych leków. Tylko odpoczywałam. Zresztą ja od 27-mego tygodnia miałam zagrożenie porodem przedwczesnym, więc i tak musiałam leżeć
Lekarz uprzedził mnie, że łożysko wędruje i że nie mam się tym przejmować. Poczekaj parę tygodni i na razie nie zaprzątaj sobie tym głowy. Odpoczywaj!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 21:36





