kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
A wiec tak mamy 100% kobietke widziałam psiosie
ma juz 13,3 cm co do mojego bolu to naciaglam ścięgna i to temu tak mam prowadzic bardzo oszczędny tryb życia ....
Mieliśmy od stawiać acard ale ze wzgledu na duże ryzyko z badan genetycznych acard zostaje najprawdopodobniej do końca clexan zmniejszylismy z 0.6 do 0.4 kolejna wizyta za miesiąc
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/75914e1fc17e.jpg
AgaSY, 1kaktus, ayka, Justa87, Asiek2108 lubią tę wiadomość
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
Ja żyjęayka wrote:AgaSY, Ciekawa żyjecie? Wszystko dobrze?.
I witam nowe dziewuszki
. Trzymajcie się ciepło i myślcie pozytywnie a na pewno wszystko będzie dobrze!
Ciesze się, że u naszych rozpakowanych mamusiek wszystko dobrze, to dzięki Wam mamy tyle wiary w szczęśliwe donoszenie i rozwiązanie :-*.
U nas jak zwykle wraz ze zmiana pogody zmienił się też nastrój i nastawienie. Wszystko bardziej boli, więcej marudzimy itd
. Zawsze twierdziłam, że jestem meteopatka .
Dzisiaj oddawałam krew i mocz do badań, a nawet wymaz z pochwy w kierunku GBS, zobaczymy co będzie. Skończyliśmy już kompletowac wyprawkę, czekam z utęsknieniem na święta, a potem na piękną pogodę żeby móc wszystko wyprać, wyprasować i czekać .
Buziaki :-*
P. S. Oliwcia duża córeczka, super.
ayka lubi tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
I jestem przerażona wizja porodu za około 8 tygodni i pierwszych tygodni z maluszkiem... A jak patrzę na siebie w lustrze to zdaje sobie sprawę, że już nic nie będzie takie samo. I nie wiem czy płakać czy się śmiać... Hormony
ayka lubi tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Kaktus z ciebie infekcja przeszła na mnie oby tylko diabelstwo szybki odeszło
Ayka kochana dasz rade kto nas będzie do pionu ustawial???
Oliwcia córcia juz taka duza trzymajcie sie cieplutko
AgaSy kochana juz wyprawke skompletowałaś a ja jeszcze nic oprócz ubranek i wanienki nie mam. Po niedzieli myślimy jechac po łóżeczko i wózek.
ayka lubi tę wiadomość
-
Ciekawa ja chciałam miec wszystko pod kontrolą i skończone wcześniej,bo nigdy nie wiadomo jaka będzie końcówka... I miałam rację. Teraz jak mam iść na zakupy to płakać mi się chce,skurcze w nogach mnie tak łapią że co chwilę muszę siadać... A magnez biorę już 5 tabletek dziennie. Poza tym miałam wenę,bardzo mi sie chciało i miałam mega radoche, więc kupowałam
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Ciekawa moja infekcjowa bestia byla poszpitalna i prawie 2 tyg z nia walczylam
mam nadzieje ze Ci szybciej odpusci.
Ja bralam prenalen w syropie tez no i wode morska do nosa albo acatar hydrocare prenalen katar mi niepodszedl bo kiepsko sie po nim czulam.
Aniołek 25.05.2016 [*] 6tydz. -
Aga ja tez kompletuje wszystko wczesnie tymbardziej po tym co naogladalam sie na patalogii i niewiem co bedzie wole miec jak najwiecej w domu i miec spokojna glowe. Potem zostanie tylko pranie i prasowanie.
Ja przygotowuje sie do zamowienia lozeczka chcemy pod koniec kwietnia jechac po komody do ikea. Maz zaplanowal na majowy weekend malowanie pokoiku Mikusia.
Aniołek 25.05.2016 [*] 6tydz. -
nick nieaktualnyOliwica cudna mała Mąż będzie miał tyle dziewczyn do kochania- jak mój hehe
Co do rodziny męża, to nawet nie chce mi się komentować ile razy swoim lekkomyślnym podejściem napsuli nam krwi. I mówimy i dopytujemy się przed każdą wizytą czy są zdrowi ;/
Co do wyprawki to w końcu się spięłam i w 1,5 tygodnia pozamawiałam prawie wszystko. Naprawdę dotarło do mnie, że jeśli odpukać coś się wydarzy, to nie będę miała dosłownie nic. Wolę mieć chociaż to jedno zmartwienie z głowy W ok. 35 tc zapakuję torby do szpitala, niech będą czekały, ja będę mieć spokojną głowę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2017, 20:50
1kaktus, ayka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOliwcia, cudna Dziewuszka!! Niech rośnie zdrowo, a Ty się oszczędzaj!
Aga, Ciekawa, super, że jesteście! Na chwilę zamilkłyście i się zastanawiałam czy wszystko u Was dobrze.
Tak Was sobie wszystkie czytam i zobaczcie Dziewczyny, jakie zrobiłyście postępy. Od lęku, by dotrwać do końca 1-go trymestru, do szykowania wyprawki dla Maluszka Aż mi się gęba śmieje, jak to czytam. Patrzę na Wasze suwaczki i wiem, że za chwilę będziemy witać te Wasze Bączki na świecie. Zacznijcie już szykowač szpitalne torby
AgaSY lubi tę wiadomość
-
Ja też będąc w ciąży bałam się tego co będzie po porodzie. Wszyscy mówili, że moje życie całkowicie się zmieni, machałam ręką i mówiłam, że tyle kobiet ma dzieci i daje radę ja też dam. Oczywiście dałam, ale moja wyobraźnia nie podpowiadała mi, że na początku jest tak bardzo ciężko. Jak dodać do tego bejbi blusa i odpuszczające hormony to wychodzi niezła mieszanka wybuchowa nie bójcie się dziewczyny maluszek wynagradza wszystkie trudne początki! A trudno jest tylko chwilę, jak szybko złapiecie grunt pod nogami to śmiało można iść dalej.
AgaSY, ayka lubią tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Jutro mam wizyte i tyyyle pytan,chyba musze spisac na kartce to pamiec juz nie ta co byla;)wyczekuje ruchow i.nic:(jakby cos tam...ale to chyba gazy:)do tego jestem.prawie bez brzucha,nie wiem gdzie to dziecko sie chowa...a juz wiem,w pecherzu jest!sikam co 15min,nawet jak nie pije scpecjalnie to chyba zbieram wode z powietrza jak filr!
ayka lubi tę wiadomość
Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
Justa znam ten bol tez miezzksm w wc czesto spokojnie bedzie gorzej
Moje Dziecio tez kazalo czekac na ruchy az do 20 tc (19+4) ponoc do 22 tc nieraz trzeba czekac. Tylko Maly sie nierozdrabnial w bulgotanie odrazu zapukal do Nas bylo puk puk puk
Moj lekarz juz sie przyzwyczail ze przychodze z lista pytan bo potrm zapominam.
Antonowka lacze sie z bolu z katarem sporobj posmarowsc pod nosem vicksem czasem oddtyka.
Aniołek 25.05.2016 [*] 6tydz. -
W sumie to bardziej niż pierwszych tygodni po porodzie boję się, że podczas rozwiązania coś pójdzie nie tak... Masakra, nie mogę przestać o tym myśleć . Tak długo się o niego staralismy, tyle czekamy! Oddam wszystko żeby Leo był z nami cały i zdrowy
Powiedzcie, że jestem głupia, mam przestać myśleć o takich rzeczach i postawcie mnie do pionu.
ayka lubi tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Aga u mnie Tez jest mega strach i ja nawet nie jestem jeszcze na półmetku ..... U mnie wspomnienia z pierwszego porodu komplikacje walka o oddech mojej corci no teraz jeszcze to ryzyko z genetycznych to wszystko mega potęguje moje obawy wiec nie jesteś sama bedzie dobrze bo musi nie może być inaczej słonko i musimy w to wierzyć ...
Justa ja ruchy czuje od jakis dwóch tygodni prawie raz mniej raz wiec ale to na pewno dzidzia na spokojnie nie długo poczujesz juz ruchy swojego malenstwa co do brzuszka to ja mam juz ogromny jak na ten Tydzień i powiem ci szczerze ze niema czego zazdroscic A co do listy pytań tez miałam Ich bardzo dużo Między innymi jakie u mnie będę zalecenia co do porodu itd itd
Dziekuje wam kobietki za mile słowa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2017, 12:25
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
Cześć Dziewczyny:)
Oliwka-super córeczka,bardzo ładna
Wczoraj miałam usg.5tydzien i 3 dzień a widziałam i słyszałam serduszka 133 uderzeń.Powód do szczęścia wiec jest ale i do stresu.Jednocześnie w macicy rozwija się krwiak.Martwie się dostałam dodatkową dawke progestereonu i może pomoże i się wchłonie.To serduszko jednak tak dodało mi nadziei.
0202oliwcia, ayka lubią tę wiadomość
amy83
