kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Jadą ze mną 2 torby do szpitala, torba dla męża i fotelik dla dzidziusia w razie czego1kaktus wrote:Aga ale piekny Paczus
super ze tak rosnie i ze wszystko ok!!! A mysle ze i tak jadac do Lodzi lepiej zabierz torbe ze soba
zeby bylo mniej stresu.
. To są 2h drogi, więc jeśli odejdą mi czyste wody, czy też zaczną się skurcze to mamy w planach wrócić, ale jeśli będzie się dziać coś niedobrego tfu tfu to mamy porodowke 3 km od restauracji
.
Zazdroszczę, że możecie już urządzać cały pokój dla dziecka. My mamy prawdziwa sypialnie od 2 lat dopiero i ciężko było nam z niej zrezygnować, więc narazie wstawilismy do niej tylko łóżeczko i komode. No ale na 1 urodziny Leonka wyniesiemy się już do salonu, a jemu zrobimy piekny pokój
. Ale nie ma to tamto, trzeba zacząć odkladac kasę na większe mieszkanie
.
ayka lubi tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
kochane u mnie na szczęście kwasy wyszły dobrze. Było dużo nerwów ale szczęśliwie się zakończyło.
Waga maluszka wg jednego lekarza w 35 tc to 2600 g a dzień później inny lekarz zrobił mi usg i waga 2200. Nie wiem co sądzić a wy jak myślicie?
Nie mam dużego brzuszka i martwię się czy maluszek dobije chociaż do 3 kg. Wizyta u mojego gina w czwartek
AgaSY, ayka lubią tę wiadomość
-
Ciekawa super wieści, bardzo się cieszę, że wyniki dobre i już jesteś spokojna
. Myślę, że żaden sprzęt nie jest w stanie dokładnie podać wagi dzieciątka, więc ja bym się tym nie przejmowała
. U mnie wczoraj (34+6) było 2700, ale podejrzewam, że ma koło 2,5 kg. Do 3 nasze dzieciaki na pewno dojdą, są dziewczyny, którym usg pokazuje dużo mniejsza wagę niż u nas, więc nie ma się czym martwić
. W sumie to chyba lepiej żeby dzidzius miał 3 kg z groszami niż prawie 4, łatwiej będzie wypchnac
.
ciekawa87, ayka lubią tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Aga dobrze ze ze masz te torby i nawet nie strasznie daleko w razie w.
No u Nas pokoik stal pusty juz od dawna wiec teraz czeka na wlasciwego lokatora. Na szczescie mamy dom chociaz niepowiem tez robi sie ciasno
ayka lubi tę wiadomość
-
Ciekawa no i super
a co do wagi to słonko odpuść nie stresuj się tyle na spokojnie maleństwo się urodzi i będzie wszystko dobrze zobaczysz 
Naleśniki z majonezem i ketchupem boskie

Synek Piotruś 2019
Córeczka Oliwia 2013
. Małgosia 2017 
Aniołki

Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
nick nieaktualnyCiekawa, rewelacyjnie, że masz dobre wyniki i to nie cholestaza. Wagą Bączka na razie się nie przejmuj, masz jeszcze parę tygodni na jego podtuczenie. Poza tym rzadko kiedy pomiary się zgadzają, ważne by łożysko, przepływy i ilość wód była OK.
Aga, spokojnej podróży! Nie szalej za bardzo, by Leoś nie chciał się ewakuować przedwcześnie
AgaSY lubi tę wiadomość
-
Hej słonka my juz po wizycie corcia zostaje corcia mój doktorek stwierdził ze jest dzisiaj mega niegrzeczna nie chciała współpracować w ogole pukal ja stukal sztural a ta nic ulozyla sie na brzuchu machala rękami nogami i miała wszystkich Gdzies
kolejna wizyta za miesiąc niestety cos malo przybiera na wadze i z OM a USG zrobiła sie aż tygodniowa roznica a byla tylko dwa dni 
Długość 14 cm waga 251g
Synek Piotruś 2019
Córeczka Oliwia 2013
. Małgosia 2017 
Aniołki

Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
Dzięki Ayka, to dopiero za 3 tygodnie, a będzie wtedy 38+1, wiec ciąża donoszona
. Na pewno jeszcze się przypomnę o trzymanie kciukow za szczęśliwy powrót w dwupaku
.
Oliwcia najważniejsze, że cała i zdrowa
. Ja też w pewnym momencie miałam aż tydzień różnicy, teraz dopiero skrocilo się do 5 dni. Nie przejmuj się, maluszek rośnie w swoim tempie
.
A mi coś niedobrze dziś...
ayka lubi tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Oliwcia Gosienka dba o linie
a prawda jest taka ze od 2 trym dzieci rosna swoim tempem. Plus dodatkowo mozliwy blad pomiaru. Moze bedzie drobna poobserwujecie Malenka i bedzie ok 
Dziewczyny jeszcze 8 tyg a wlasiwie 7,5 i moja ciaza bedzie donoszona i bylam pewna ze to dopiero w lipcu a tutaj juz 29 czerwca tak bedzie szok normalnie
0202oliwcia, ayka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOliwcia, kontroluj wagę Córeczki (ogromnie się cieszę, że będziesz mieć w domu dwie Ancymonice!) zwłaszcza po 27-mym tygodniu, wtedy dzieci przybierają najwięcej i dopiero wtedy ewentualnie wychwytuje się rozbieżności co do wielkości Maluszka. Na razie nie masz powodów do zmartwień. Super, że wszystko jest dobrze z Tobą i Maludą!
Aga, no to rozumiem Twoje obawy związane z wyjazdem. Wow! To będzie już 39-ty tydzień. Zobacz jak to minęło
Za chwilę zostaniesz Mamą, więc jedmak szalej do woli, bo to będzie dobra pora na wypchnięcie Leosia na swiat
Potem przez parę tygodni/miesięcy Twój "szef" może już Ci na to nie pozwolić 
Kaktusik, jeszcze 8 tygodni i Twój Mikuś też już może wypełniać Wasz dom i świat
Czekam na wieści od Asiek, Ciekawej i Agi. Zobaczymy która najszybciej zostanie szczęśliwym jednopakiem
U mnie mój domowy Sajgon w miarę ogarnięty. Nie jest źle
Właśnie moje Bąki mają drzemkę
Mogę chwilę odsapnąć. Ja fizycznie nadal w rozsypce. Gadałam z lekarzem i tutaj dają kobiecie czas na regenerację do 12 tyg po porodzie. Bosz, jeszcze 7 tyg cierpienia i funkcjonowania na przeciwbólowych, by się w ogóle mną zajęli... Koszmar...
Dziewczyny, nie wiem czy Wam się przyda, ale wynalazłam genialną pompkę do odciągania pokarmu. Malunia, cicha, można wziąć do szpitala, by pobudzić szybciej laktację. Najlepiej działa, gdy używa jej się na równi z karmieniem Maluszka. Na jedmym cycu Maluch, na drugim pracuje pompeczka. Nie trzeba być podłączonym do ściany, jak to jest w przypadku elektrycznych pompek, ani zasapać się na Amen, jak przy ręcznych. Sprawdza się w podróży, by odciągnąć nadmiar pokarmu. Fajny patent i naprawdę genialnie działa. Zwie się Haakaa. Może którejś z Was się przyda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2017, 00:45
AgaSY, 1kaktus lubią tę wiadomość
-
Ciekawa super ze wyniki dobre i spokojnie mozesz teraz chowac w brzuszku swojego paczusia.
Oliwcia fajnie ze bedzie coreczka bedziecie mialy w domu przewage i wieksza sile przebicia a tatus bedzie szalal za wami:-)
Ayka wspolczuje bolu ktory nadal cie neka. To az dziwne ze tyle czasu cierpisz mi tu wszyscy mowia ze po naturalnym porodzie dochodzi sie do siebie szybko szkoda ze musisz jeszcze tyle czekaz zeby ci pomogli i zajeli sie toba.
ayka lubi tę wiadomość

-
A gdzie można kupić ta Haakaa? Czy jest distepna na jakiejś polskiej stronie?ayka wrote:Oliwcia, kontroluj wagę Córeczki (ogromnie się cieszę, że będziesz mieć w domu dwie Ancymonice!) zwłaszcza po 27-mym tygodniu, wtedy dzieci przybierają najwięcej i dopiero wtedy ewentualnie wychwytuje się rozbieżności co do wielkości Maluszka. Na razie nie masz powodów do zmartwień. Super, że wszystko jest dobrze z Tobą i Maludą!
Aga, no to rozumiem Twoje obawy związane z wyjazdem. Wow! To będzie już 39-ty tydzień. Zobacz jak to minęło
Za chwilę zostaniesz Mamą, więc jedmak szalej do woli, bo to będzie dobra pora na wypchnięcie Leosia na swiat
Potem przez parę tygodni/miesięcy Twój "szef" może już Ci na to nie pozwolić 
Kaktusik, jeszcze 8 tygodni i Twój Mikuś też już może wypełniać Wasz dom i świat
Czekam na wieści od Asiek, Ciekawej i Agi. Zobaczymy która najszybciej zostanie szczęśliwym jednopakiem
U mnie mój domowy Sajgon w miarę ogarnięty. Nie jest źle
Właśnie moje Bąki mają drzemkę
Mogę chwilę odsapnąć. Ja fizycznie nadal w rozsypce. Gadałam z lekarzem i tutaj dają kobiecie czas na regenerację do 12 tyg po porodzie. Bosz, jeszcze 7 tyg cierpienia i funkcjonowania na przeciwbólowych, by się w ogóle mną zajęli... Koszmar...
Dziewczyny, nie wiem czy Wam się przyda, ale wynalazłam genialną pompkę do odciągania pokarmu. Malunia, cicha, można wziąć do szpitala, by pobudzić szybciej laktację. Najlepiej działa, gdy używa jej się na równi z karmieniem Maluszka. Na jedmym cycu Maluch, na drugim pracuje pompeczka. Nie trzeba być podłączonym do ściany, jak to jest w przypadku elektrycznych pompek, ani zasapać się na Amen, jak przy ręcznych. Sprawdza się w podróży, by odciągnąć nadmiar pokarmu. Fajny patent i naprawdę genialnie działa. Zwie się Haakaa. Może którejś z Was się przyda

-
nick nieaktualnyWidziałam, że można ją kupić na polskim Ebay'u, ja u siebie mam ją w sklepach ze zdrową żywnością, naturalnymi lekami itd. Ja kupiłam na Amazonie. Ta pompka to taka: www.haakaa.co.nz/products/haakaa-silicone-breast-pump-150ml. Najlepiej obejrzyjcie sobie na Youtube co się z tym robi i jak działaSSunny' wrote:A gdzie można kupić ta Haakaa? Czy jest distepna na jakiejś polskiej stronie?
-
nick nieaktualnyKupiłam Szumisia i na mojego Synka działa odwrotnieantonówka wrote:Co do laktatora to oblukam. Ja ostatnio zaczelam sie zasatanawiac nad szumi misiem. Co wy o tym myslicie? Najbardziej boje sie znowu kolek bo moj Antos mial straszne kolki ale nie jest powiedziane ze i Hubi bedzie je mial.
Co go włączę, to Mały dostaje szału i wyje
Ale może Twój, by go uwielbiał
U mnie kolki to teraz codzienność niestety i Szumiś nie daje rady.
-
nick nieaktualnyPo pierwszym porodzie naturalnym doszłam do siebie bardzo szybko, pomimo, że pękły mi szwy, wdało się zakażenie i byłam na antybiotykach 2 tyg. Czułam się w miarę normalnie nawet nie po tygodniu. Od razu po porodzie swobodnie chodziłam, zajmowałam się dzieckiem itd. Teraz to jakiś dramat. Po prostu rozeszło mi się spojenie łonowe, a to się leczy do 6 miesięcy lekami przeciwbólowymi, przeciwzapalnymi, pasem i rehabilitacją. W skrajnych przypadkach potrzebna jest operacja i szyny do 6 tyg. To jak ze złamaną kością. Do "urokliwych" rzeczy, które jeszcze mnie dopadły po porodzie, dodajcie szczelinę odbytu i guzek wartowniczyantonówka wrote:Ayka wspolczuje bolu ktory nadal cie neka. To az dziwne ze tyle czasu cierpisz mi tu wszyscy mowia ze po naturalnym porodzie dochodzi sie do siebie szybko szkoda ze musisz jeszcze tyle czekaz zeby ci pomogli i zajeli sie toba.
Taaa, poród naturalny ma swoje uroki, czasem chyba lepsza cesarka...




