kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję anian90
jeszcze się zastanawiam nad tą bętą.. "trochę" się boje, że będzie kiepski przyrost, a ja nic nie będę mogła zrobić... Z drugiej strony spałabym spokojniej.. mam cały weekend żeby podjąć decyzję, czy żyć w nieświadomości i trochę nadzieją czy zrobić bętę i wziąć na klatę co los przyniesie Życzę Ci spokojnej ciąży i dziękuję za odpowiedź
Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
Dziewczyny, póki co nikt nie wie poza moim mężem, bo to dopiero 28 dc z 31, za wcześnie na radość, bo przecież to może być biochemiczna, a może wadliwy test... ale Wam mogę powiedzieć, bo tylko Wy wiecie co czuję... jest słaba druga kreska! na dodatek robiłam test w ciągu dnia, a nie z porannego moczu jak to zobaczyłam zaczęłam płakać! Znowu coś czułam, byłam jakby pewna, ale bałam się o tym mówić, od owulacji bolały mnie piersi, dzień w dzień! I czułam jak codziennie pracują jajniki... zawsze miało to miejsce na kilka dni przed miesiączką, a nie od razu od owulacji. Coś czułam... nie gratulujcie przejdziemy do tego za kilka tygodni, jeśli tylko wszystko rozwinie się w dobrą stronę, a póki co nie mówcie nikomu csiiii... przecież wszystko może się jeszcze zdarzyć...
MajaRyt, foxylady, anian90 lubią tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Witam. Jestem po wczesnym poronieniu w 6tc, zrobilam badania wyszła insulinoopornosc,dodatkowo mam Hashimoto. W ciążę zaszlam w 3cyklu pp. Obecnie jestem w 11tc. Niedawno bylam w szpitalu z ueagi na lekkie plamienie,pojawil się mały krwiaczek. W środę mam usg kontrolne u gina. Jestem pełna obaw.
........................................................................................
-
alciak wrote:Dziewczyny, póki co nikt nie wie poza moim mężem, bo to dopiero 28 dc z 31, za wcześnie na radość, bo przecież to może być biochemiczna, a może wadliwy test... ale Wam mogę powiedzieć, bo tylko Wy wiecie co czuję... jest słaba druga kreska! na dodatek robiłam test w ciągu dnia, a nie z porannego moczu jak to zobaczyłam zaczęłam płakać! Znowu coś czułam, byłam jakby pewna, ale bałam się o tym mówić, od owulacji bolały mnie piersi, dzień w dzień! I czułam jak codziennie pracują jajniki... zawsze miało to miejsce na kilka dni przed miesiączką, a nie od razu od owulacji. Coś czułam... nie gratulujcie przejdziemy do tego za kilka tygodni, jeśli tylko wszystko rozwinie się w dobrą stronę, a póki co nie mówcie nikomu csiiii... przecież wszystko może się jeszcze zdarzyć...
W głębi serducha i po cichu cieszę się razem z Tobą będzie dobrze!
Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
kas50 wrote:Witam. Jestem po wczesnym poronieniu w 6tc, zrobilam badania wyszła insulinoopornosc,dodatkowo mam Hashimoto. W ciążę zaszlam w 3cyklu pp. Obecnie jestem w 11tc. Niedawno bylam w szpitalu z ueagi na lekkie plamienie,pojawil się mały krwiaczek. W środę mam usg kontrolne u gina. Jestem pełna obaw.
Kas, wiele kobiet ma plamienia w ciąży i mają happy end, krwiaczki się wchłaniają, o tym też nie raz tu słyszałyśmy. Zachowaj spokój, oboje tego potrzebujecie i wypoczywaj dużo - bo pewnie tak zalecił lekarz. To nie było krwawienie tylko lekkie plamienie - sama mówiłaś. 3mam kciuki za piękne USG!JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Alciak! Czekałyśmy na taką wiadomość! Trzymam za Ciebie kciuki, za Was :*
kas50 będzie dobrze też mam hashi i obawy jednak są ale trzeba być dobrej myśli ja cały czas używam żelu plivafem tego pomarańczowego on jest fajny, stosuje się go w profilaktyce bądź też terapii przeciwgrzybicznej
-
Hej dziewczyny proszę o rade. Poroniłam w 10tc zabieg 22 luty.Lekarz od razu kazał działać i owulację obserwował na USG. Teraz ostatnia @ 28 marzec dni płodne od 13 do 16 kwietnia. Jestem dziś w 29 dc robiłam z krwi bhcg i wynik poniżej 1. To jakieś 12 dni po owulacji czy jest jeszcze szansa że może zaszłam w ciążę jak było u was????
-
Jednak zdecydowałam się na betę, wyniki z soboty i z dzisiaj potwierdzają prawidłowy przyrost, na tę chwilę odrobinkę jestem spokojnieksza Alciak, a Ty jak się masz? Robiłaś betę czy czekasz ze spokojem na rozwój sytuacji?
anian90 lubi tę wiadomość
Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
Mika1981 wrote:Hej dziewczyny proszę o rade. Poroniłam w 10tc zabieg 22 luty.Lekarz od razu kazał działać i owulację obserwował na USG. Teraz ostatnia @ 28 marzec dni płodne od 13 do 16 kwietnia. Jestem dziś w 29 dc robiłam z krwi bhcg i wynik poniżej 1. To jakieś 12 dni po owulacji czy jest jeszcze szansa że może zaszłam w ciążę jak było u was????
Jeśli to jest 12 dpo to raczej powinno już coś być widać.. nie nakręcaj się bardzo, kwestia czasu jak zajdziesz w upragnioną ciąże
Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
Dziewczyny proszę o radę. Owulacje powinnam mieć 18 04. I chyba ja miałam bo czułam jak mi jajniki pracowały. Dziś jest mój 7 dpo i choróbsko mnie dopadło okropne. Cykle mam 24 dniowe regularne. Moje pytanie brzmi czy warto zrobić test na 7 dni przed @.. tak mnie strasznie boli gardło i meczy katar i nic nie biorę bo boje sie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 22:02
Brychta -
We mnie spokoju nie mafoxylady wrote:Jednak zdecydowałam się na betę, wyniki z soboty i z dzisiaj potwierdzają prawidłowy przyrost, na tę chwilę odrobinkę jestem spokojnieksza Alciak, a Ty jak się masz? Robiłaś betę czy czekasz ze spokojem na rozwój sytuacji? ale lekarz mnie hamuje. Nie robiłam bety, codziennie za to robię testy, żeby sprawdzić czy jestem jeszcze w ciąży
Doktor nie miała czasu mnie dziś przyjąć, kazała przyjść w środę, zapisała tylko duspatalin. Immam się zastanowić do środy, czy chcę prowadzić oszczędny tryb życia - miała na myśki zwolnienie. Jak u Was podchodzą do tego lekarze po Waszych historiach z poronieniami?
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Mika1981 wrote:Hej dziewczyny proszę o rade. Poroniłam w 10tc zabieg 22 luty.Lekarz od razu kazał działać i owulację obserwował na USG. Teraz ostatnia @ 28 marzec dni płodne od 13 do 16 kwietnia. Jestem dziś w 29 dc robiłam z krwi bhcg i wynik poniżej 1. To jakieś 12 dni po owulacji czy jest jeszcze szansa że może zaszłam w ciążę jak było u was????
Do zapłodnienienia dochodzi do kilku dni po owulacji, często w internecie pojawia się liczba 7 dni, potem mówi się o 7 dniach kiedy zapłodniona komórka wędruje do macicy, dopiero po zagnieżdżeniu rośnie beta hcg, czyli czysto teoretycznie jest to możliwe. Nie wiem jak długie masz cykle, ale zdarza się, że kobietom pozytywne testy ciążowe wychodzą dopiero w dniu miesiączki lub kilka dni po tym terminie. Mi akurat w pierwszej ciaży pozytywny test wyszedł w dniu miesiączki, ale wcześniej nie sprawdzałam, przy drugiej dzień przed terminem @ i teraz przy trzeciej to w ogóle jakies 2-3 dni przed @JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Brychra wrote:Dziewczyny proszę o radę. Owulacje powinnam mieć 18 04. I chyba ja miałam bo czułam jak mi jajniki pracowały. Dziś jest mój 7 dpo i choróbsko mnie dopadło okropne. Cykle mam 24 dniowe regularne. Moje pytanie brzmi czy warto zrobić test na 7 dni przed @.. tak mnie strasznie boli gardło i meczy katar i nic nie biorę bo boje sie
7 dni to często jednak za wcześnie. Test może wyjść Ci negatywny, weźmiesz leki, a potem jednak się uda będziesz się denerwować. Może idź do lekarza sugerując, że możesz być w ciąży, bo starasz się o dziecko, zaleci leki, które pomogą stanąć Ci na nogi, ale nie będą groźne dla dzidziusia. Pamiętaj, że choroba tj bakterienlub wirusynto też nic dobrego dla ewentualnej ciąży.JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Ja jak już wiedziałam że jestem w ciąży to strasznie się rozchorowałam, kurowałam się domowymi sposobami i gin poleciła serię prenalen dla kobiet w ciąży, pomogło i się wykurowałam czytałam też, że często kobiety chorują na początku ciąży bo się obniża odporność, próbuj domowymi sposobami może dla świętego spokoju, bo tak jak napisała alciak, weźmiesz leki a potem się okaże, że jesteś w ciąży i będziesz się denerwować...
-
alciak wrote:We mnie spokoju nie ma ale lekarz mnie hamuje. Nie robiłam bety, codziennie za to robię testy, żeby sprawdzić czy jestem jeszcze w ciąży Doktor nie miała czasu mnie dziś przyjąć, kazała przyjść w środę, zapisała tylko duspatalin. Immam się zastanowić do środy, czy chcę prowadzić oszczędny tryb życia - miała na myśki zwolnienie. Jak u Was podchodzą do tego lekarze po Waszych historiach z poronieniami?
Mój lekarz kazał przyjść koło 7 tygodnia, nic mi nie przepisał.. czytając niektóre wypowiedzi na forum zastanawiam się czy nie powinnam zmienić lekarza.. sama się zastanawiam, czy nie lepiej byłoby teraz trochę zwolnić i wziąć zwolnienie.Nikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
Foxylady, ja akurat mam bóle brzucha, chociaż podczas krótkiej rozmowy z lekarzem zapomniałam jej o tym powiedzieć, to wiem, że przy jakiś dolegliwościach tego typu jest to zasadne. Moja Pani Doktor wychodzi z założenia, że każdą ciążę traktujemy jak oddzielną sytuację, na ten moment myślimy, że jest zdrowa, chociaż nie miałam robionej jeszcze bety. Ale jednak myśli o zwolnieniu, jutro się dowiem co konkretnie ma na myśli.JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
alciak!!!)))
witajcie dziewczyny:) dawno mnie tu nie było, serio czasu brak
i tak sobie dziś pomyślałam co u alciak i postanowiłam zajrzeć
w postach sprzed kilku miesięcy możecie poczytać moją historię. M. in. miałam koszmarną anginę w I trym, antybiotyk zadziałał dopiero po kilku dniach, ponad 38* gorączki, a dziś mój synek ma ponad 5 miesięcy także nie martwcie się na zapas, tylko do lekarza rodzinnego, żeby zobaczył czy to tylko zwykłe przeziębienie czy coś więcej. czasem lepiej wziąć leki, są taki które są bezpieczne. na pewno jeśli wysoka gorączka to trzeba zbić.
Pozdrawiam i w wolnej chwili poczytam resztę postów, dziś tylko kilka ostatnich.marzec 2015 - okropna angina w początku ciąży - oby było dobrze
grudzień 2014 - laparoskopia kamicy żółciowej
czerwiec 2014 - laparoskopia torbieli jajnika
grudzień 2013 - (*) Kazik 12 tc
