kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyalciak wrote:To jak Ty sobie radzisz?! Ja miałam złamaną jedną kość przed pierwszą ciążą, chodziłam kilka tygodni o kulach! A dziś nie mogę chodzić na obcasach jutro kolejna próba, mamy chrzciny.
Jak Julia? Duży już Pączuś? -
Co do twardniejacego brzuszka moj czesro rano po sniadanku robi sie twardy a pozniej jest ok. Choc mysle ze to dlatego bo maly jest bardzo wypychajacy sie i rozpychajacy rano. Ostatnio nawet zauwazylam centralnie raczke rak przesuwal po brzuchu z lewej strony na prawa mega widok. A i nie wiem czy wasze malenstwa tak maja ale ja mam czasami wrazenie jakby mieszal mi w pęcherzu i czuje jak tam w dole cos faluje w srodku. Takie dziwne uczucie.
-
nick nieaktualnyMoja Córcia uwielbiała mi gmerać w pęcherzu Czasem aż miałam wrażenie, że bieże go w łapki i dla zabawy zgniata jak piszczałkę Synek miał inną zabawę jak już był odwrócony głową do dołu, przeciągał się i jakby gilgotał mnie w pachwinach No muszą mieć jakąś rozrywkę w brzuchu
-
A my właśnie po wizycie w szpitalu . KTG bdb, skurczy brak, usg też ok. Maluszek waży niecałe 3 kg, termin na 06.06 . Potem oglądaliśmy porodowke i oddział poporodowy, oboje z mężem jesteśmy zadowoleni. Panie bardzo sympatyczne, nie ma oblężenia, rzadko zdarzają się 2 porody na raz. Gazu rozweselajacego maja pod dostatkiem . Położna, która nas oprowadzala powiedziała, że dużo zależy od nastawienia kobiety. Jesli jest pozytywnie nastawiona, wie co ja czeka, ale się nie boi to wszystko pójdzie gładko i wszyscy będą zdrowi .
Asiek2108, ayka lubią tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Aga to super najwazniejsze ze z dzidzia wszystko dobrze i ze jestescie zadowoleni z wyboru szpitala. Grunt to dobre nastawienie. Ja sie probuje nastawic na to co zesle los wzgledem porodu ale wiem sama z siebie ze bede sie bala i to bardzo
AgaSY, ayka lubią tę wiadomość
-
Witajcie.
Julka ma już 5 msc!! waży ok 8 kg, dużo się śmieje, ładnie śpi, z każdym tygodniem lepiej się dogadujemy jak sobie przypomnę początki - maskara, dziś jest super! obraca się z brzuszka na plecki i odwrotnie, podrywa się do wstawania - chciałaby już siedzieć, łapie przedmioty, niedawno odkryła, że jak potrząsa grzechotką to wydaje dźwięki, więc często uderza się w głowę nie mogę się doczekać kiedy będzie wyciągać rączki do mnie, bo to taka pierwsza wyraźna oznaka miłości kocham ją na zabój! Uwielbiam się w nią wtulać przed zaśnięciem i patrzeć na jej uśmiech na powitanie o poranku ♡♥♡
Szkoda tylko, że ten czas szybko leci, po nowym roku do pracyAsiek2108, AgaSY, ayka, grisza lubią tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Alciak ale cudnie sie to czyta coraz bardziej niemoge doczekac sie Malego
Do konca roku jeszcze troche plus pewbieburlopy to troche Wam jeszcze zostalo.
Ja tak poluczylam to wroce dopiero po wakacjach 2018 do pracy.
Trzymajcie sie cieplutko Dziewczynkini ucaluj Julkealciak lubi tę wiadomość
-
Ja po poprzedniej ciazy wrocilam jak moj Antos mial 5,5 miesiaca bo musialam wrocic ale pracowalam tylko w piatek sobote i niedziele a op ponoedzialku do czwartku bylam z mlodym w domu. Teraz bede na pewno rok z malym w domu później urlop jeszcze bede musiala wykorzystac i zamierzam nie przegapic tych najfajniejszych chwil i na bank juz na nadgodziny chodzic tez nie bede
alciak lubi tę wiadomość
-
I inaczej jest juz nawet w ciąży jak jestes w domu od poczatku. Poprzednim razem poszlam dosc pozno na zwolnienie i tez inaczej bylo z ciaza nie zauwazalam wielu rzeczy a yeraz kazdy dzien zaczynam tak na prawde od moich dzieci bo mam na to czas.
alciak, ayka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHaha! Ja też planowałam powrót do pracy po październiku 2016, a tu przytrafiła mi się taka niespodzianka Wiecie co mówią, my sobie planujemy, a Bóg się z nas śmieje
Alciak, cudownie się czyta, jakie postępy już robi Julcia, jak rośnie i jak się rozwija. Czas leci nieubłaganie niestety Tylko matka patrząc na swoje dziecko wie, jak bezcenne są te chwile z nim spędzone. One się nie powtórzą. Prawie codziennie patrząc na swoje dzieci mam w myślach, że już nigdy nie będą tak malutkie i trzeba się nimi nacieszyć teraz.
Aga, cudowny Pączek! Kolejny, co ma ogromne szanse na dobicie lub przekroczenie 4 kg I lada moment będzie już z Wami!0202oliwcia, Asiek2108, alciak, 1kaktus lubią tę wiadomość
-
U mnie póki co to oczekiwanie na poniedziałki są wizytę i wtedy gin zadecyduje czy we wtorek cesarska czy czekamy jeszcze tydzień. Wolałabym jeszcze poczekać bo mały jeszcze przybrały na wadze a poza tym mąż na spokojnie by remont skończył.
Kochane co oprócz ciuchów i chusteczek zabieranie do szpitala dla malucha? -
Ciekawa ja mialam pampersy ale sie nie przydały bo kazali uzywac swoich tak samo bylo z kosmetykami do cialka malego. Ale w kazdym szpitalu inaczej. Mialam smoczek, pieluszki tetrowe 2, swoj rozek ktorego tez nie uzylam. I szczerze wiecej nie pamietam.
-
Ciekawa w.kazdym.szpitalu niestety inaczej. U Nas niemusisz dla Dziecia miec nic poza pieluchami tetrowymi, rozkiem lub kocykiem reszta jest szpitalna (ciuszki, kosmetyki, pampersy) i ubranka na wyjscie potem musisz miec ale wiem ze w niektorych szpitalach musisz miec wszystko swoje.bo porownywalysmy z innymi szpitalami ma watku.
To co dla siebie warto wziasc dodatkowo czego na zadnej liscie niema to nakladki na wc (czulam wiekszy komfort) mala rzecz a lepsze samopoczucie.
Ciekawa trzymam za was mocno kciuki!!!