X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • buma Ekspertka
    Postów: 144 114

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonowka bardzo Ci współczuję tego pobytu w szpitalu... Wiem że bardzo Ci ciężko... Ale pomysl o tym że już za kilka dni to się skończy i będziesz tuli Małego i wrócisz wkoncu do domu i swoich chłopaków :*

    ayka lubi tę wiadomość

    p19uskjopp0zufrx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przywitam się i ja. Mam za sobą dwa poronienia. 30 wrzesień, 4 grudnia 2016. Ciąży wtedy nie planowaliśmy, jednak przyszła, a kiedy zaczęłam się nią cieszyć, postanowiła mnie opuścić. Po miesiącu dowiedzieliśmy się, że dostaliśmy drugą szansę, jednak następny miesiąc już kolorowy nie był, ostatecznie wylądowałam w szpitalu. Niby życie ułożyło się od początku, ale zawsze był żal, obwinianie się itd.

    Teraz nadzieja przyszła na nowo. Wczoraj byłam na wizycie, początek 6 tygodnia, nie ma jeszcze serduszka. Chciałabym żeby wszystko się ułożyło, jednak obawa przed stratą ciągle mnie dręczy. Czy wierzycie, że pozytywne nastawienie ma wpływ na zakończenie?

  • 0202oliwcia Autorytet
    Postów: 1726 1111

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    andziaq wrote:
    Przywitam się i ja. Mam za sobą dwa poronienia. 30 wrzesień, 4 grudnia 2016. Ciąży wtedy nie planowaliśmy, jednak przyszła, a kiedy zaczęłam się nią cieszyć, postanowiła mnie opuścić. Po miesiącu dowiedzieliśmy się, że dostaliśmy drugą szansę, jednak następny miesiąc już kolorowy nie był, ostatecznie wylądowałam w szpitalu. Niby życie ułożyło się od początku, ale zawsze był żal, obwinianie się itd.

    Teraz nadzieja przyszła na nowo. Wczoraj byłam na wizycie, początek 6 tygodnia, nie ma jeszcze serduszka. Chciałabym żeby wszystko się ułożyło, jednak obawa przed stratą ciągle mnie dręczy. Czy wierzycie, że pozytywne nastawienie ma wpływ na zakończenie?
    Kochana mega mi przykro ze i ty przez to musiałaś przejsc i oczywiscie gratuluje kolejnej ciąży co do pozytywnego nastawienia to powiem ci ze chyba żadna z nas trafiajac tutaj nie byla tak do konca pozytywnie nastawiona :-)
    Ale trzeba myslec pozytywnie bierzesz jakies wspomagacze ??? Typu luteina czy duphaston

    w4sqyx8dc2rm5g6k.png

    Synek Piotruś 2019 <3 Córeczka Oliwia 2013 <3. Małgosia 2017 <3
    Aniołki <3 <3 <3 <3
    Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oliwcia, biorę duphaston i Pani doktor chciała mi przepisać coś jeszcze przeciwzakrzepowo z tego co kojarzę, ale że wspomniałam że przyszłam do niej tylko dlatego że do swojej mam wizytę dopiero 10sierpnia, stwierdziła że nie będzie się za bardzo wtrącać.

    Czytając Wasze historie, wierzę że w końcu nam wszystkim się uda. Prędzej czy później.

  • 0202oliwcia Autorytet
    Postów: 1726 1111

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    andziaq wrote:
    Oliwcia, biorę duphaston i Pani doktor chciała mi przepisać coś jeszcze przeciwzakrzepowo z tego co kojarzę, ale że wspomniałam że przyszłam do niej tylko dlatego że do swojej mam wizytę dopiero 10sierpnia, stwierdziła że nie będzie się za bardzo wtrącać.

    Czytając Wasze historie, wierzę że w końcu nam wszystkim się uda. Prędzej czy później.
    Przeciwzakrzepowe czyli pewnie zastrzyki z heparyny inaczej clexan ja biore cały czas od pozytywnego testu ciazowego Justa tak samo , Ją bym na Twoim miejscu dodała sobie do duphastonu acard profilaktycznie
    Będzie dobrze słonko musisz w to wierzyc

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2017, 19:28

    w4sqyx8dc2rm5g6k.png

    Synek Piotruś 2019 <3 Córeczka Oliwia 2013 <3. Małgosia 2017 <3
    Aniołki <3 <3 <3 <3
    Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    andziaq wrote:
    Przywitam się i ja. Mam za sobą dwa poronienia. 30 wrzesień, 4 grudnia 2016. Ciąży wtedy nie planowaliśmy, jednak przyszła, a kiedy zaczęłam się nią cieszyć, postanowiła mnie opuścić. Po miesiącu dowiedzieliśmy się, że dostaliśmy drugą szansę, jednak następny miesiąc już kolorowy nie był, ostatecznie wylądowałam w szpitalu. Niby życie ułożyło się od początku, ale zawsze był żal, obwinianie się itd.

    Teraz nadzieja przyszła na nowo. Wczoraj byłam na wizycie, początek 6 tygodnia, nie ma jeszcze serduszka. Chciałabym żeby wszystko się ułożyło, jednak obawa przed stratą ciągle mnie dręczy. Czy wierzycie, że pozytywne nastawienie ma wpływ na zakończenie?
    Witaj Andziaq, bardzo mi przykro z powodu Twoich strat i przede wszystkim gratuluję kolejnej ciąży. Nie da się pozytywnie nastawić na kolejną ciążę, mając za sobą poronienia. Za każdym razem jest lęk, niepewność. Ja mocno wierzyłam w trzecią ciążę, bo czułam się inaczej, ale lęk towarzyszył mi do porodu. Musisz wierzyć, że tym razem będzie dobrze i wszystko zakończy się szczęśliwie. Może będzie jak u mnie do trzech razy sztuka ;-) Życzę Ci spokojnej, nudnej, bez niechcianych niespodzianek ciąży i żebyś za parę dni zobaczyła i usłyszała to maleńkie, bijące serduszko.

  • 0202oliwcia Autorytet
    Postów: 1726 1111

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayka cukiereczku a co tam u ciebie jak się czujesz ??? Jak twoje szkraby

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2017, 21:47

    ayka lubi tę wiadomość

    w4sqyx8dc2rm5g6k.png

    Synek Piotruś 2019 <3 Córeczka Oliwia 2013 <3. Małgosia 2017 <3
    Aniołki <3 <3 <3 <3
    Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    0202oliwcia wrote:
    Ayka cukiereczku a co tam u ciebie jak się czujesz ??? Jak twoje szkraby
    Jestem na antybiotykach, z buzią jest minimalna poprawa, w sobotę i wtorek mam wizyty w szpitalu, dziś wróciła rwa (ostatnio chyba za bardzo się cieszyłam z jej odejścia), mam jakiś ucisk z kręgosłupa, aż kilka razy witałam się dziś z porcelaną... Tyłek i pachwina bolą. No dzisiaj czuję się do d...
    Szkraby cudowne, choć moja Córcia przechodzi samą siebie w urwisowaniu. Synek zrobił się ewidentnie synkiem mamusi i odwala jękawę, gdy tylko znikam mu z pola widzenia. Nawet do kibla mi pójść nie można, tam dla odmiany przesiaduje ze mną moja Córka. Jedno trzymam, drugie wisi mi na nogawkach. Zaczyna się robić coraz ciekawiej :-D

  • 0202oliwcia Autorytet
    Postów: 1726 1111

    Wysłany: 3 sierpnia 2017, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayka obraz z łazienki niczym z horroru :-) :-) szczerze aż sie uśmiałam ciekawa jestem czy mnie też to czeka ??? Wiem że mam mądre dziecko bo dla przykładu maj/czerwiec wychodziłyśmy codziennie po przedszkolu na plac zabaw i ona tam szalała po 3 godziny a teraz upały po 37 stopni codziennie jak ja odbieram z przedszkola pyta czy idziemy na plac ja odpowiadam ze mamusia nieda rady bo jest za gorąco i dla Małgosi też ( na placu zero cienia a ławek jak na lekarstwo a jak juz są to pozajmowane ) a co ona na to ???? Dobrze mamusiu idziemy na loda i do domku polezec i bajeczki oglądać :-)
    No ale moje dziecię ma 4 i pol roku ....
    A Tobie mordko wspolczuje ze tak Cierpisz masakra no ile można a co z tymi takimi rehabilitacjami ???

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2017, 08:09

    ayka lubi tę wiadomość

    w4sqyx8dc2rm5g6k.png

    Synek Piotruś 2019 <3 Córeczka Oliwia 2013 <3. Małgosia 2017 <3
    Aniołki <3 <3 <3 <3
    Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe
  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 3 sierpnia 2017, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe to masz ciekawie Ayka:)

    ayka lubi tę wiadomość

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
  • 0202oliwcia Autorytet
    Postów: 1726 1111

    Wysłany: 3 sierpnia 2017, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba przestane wychodzic z domu poszlam na rynek po Świeże warzywa z koleżanka i jej pol rocznym synkiem stoje obok wozka bo ona zakupy robi i słyszę tekst za plecami "500+" swojej robi !!!!! Zagotowalam sie odwrociłam i odszczekałam się na koniec dodałam że zaraz sobie jebne naklejke na tyłek te zakupy sponsoruje 500+ a jemu gówno do tego !!!!

    w4sqyx8dc2rm5g6k.png

    Synek Piotruś 2019 <3 Córeczka Oliwia 2013 <3. Małgosia 2017 <3
    Aniołki <3 <3 <3 <3
    Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2017, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oliwcia, masz przekochaną Córeczkę! Śmiejesz się, ale tak, Ciebie też to czeka w mniejszym lub większym wydaniu :-) Gdy pojawia się młodsze to to starsze jakby cofa się w rozwoju :-D Też chce być dzidzią. Dla odmiany młodsze rozwija się szybciej przy tym starszym. Mnie jeszcze czeka wiele takich sytuacji, wiem, że będzie coraz trudniej, ale i ciekawiej. Justa, Ty jeszcze przez pewien czas będziesz mieć taryfę ulgową z jedną swoją Calineczką, ale za parę lat, jeśli zdecydujesz się na kolejnego Bąka, to doświadczych i takich przygód :-) Antonówka, Ty już się na to szykuj i nastawiaj psychicznie :-)
    Co do fizjoterapii, no przecież cały czas piszę, że jest z d... Na razie ćwiczę i kupiłam piłkę jeżyka do masażu, przynosi ulgę, no i do masażu piłką wykorzystuję męża :-D Mąż okazuje się lepszym fizjoterapeutą niż ci ze szpitala :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2017, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonówka, czy już coś wiadomo? Jutro wielki dzień?

  • buma Ekspertka
    Postów: 144 114

    Wysłany: 3 sierpnia 2017, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny od wczoraj kłuje mnie na zmianę w pochwie i w brzuchu... Do tego po olewa podbrzusze... Nie wiem czy to normalne czy dzieje się przez to że cały czas od wtorkowej wizyty myślę i się zamartwiam...

    p19uskjopp0zufrx.png
  • 0202oliwcia Autorytet
    Postów: 1726 1111

    Wysłany: 3 sierpnia 2017, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    buma wrote:
    Dziewczyny od wczoraj kłuje mnie na zmianę w pochwie i w brzuchu... Do tego po olewa podbrzusze... Nie wiem czy to normalne czy dzieje się przez to że cały czas od wtorkowej wizyty myślę i się zamartwiam...
    A konsultowałaś to z lekarzem ??? Może po prostu faktycznie się za bardzo sama nakrecasz

    w4sqyx8dc2rm5g6k.png

    Synek Piotruś 2019 <3 Córeczka Oliwia 2013 <3. Małgosia 2017 <3
    Aniołki <3 <3 <3 <3
    Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2017, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buma, ja bym to skonsultowała. Takie dziwne bóle w pochwie i podbrzuszu miała Kaktus z tego co pamiętam... Może to nic, może macica się rozciąga, bo Dzidzia rośnie i już może też się odwracać i wpasowywać w kanał rodny, ale lepiej dmuchać na zimne.

  • buma Ekspertka
    Postów: 144 114

    Wysłany: 3 sierpnia 2017, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rano pisałam do swojej gin, dopiero teraz oddzwonila. Zwiększyła dawkę luteiny 2tabletki rano pod język i 2 wieczorem dopochwowo. Według niej wszystko jest ok, a te bóle są spowodowane wygibasami Małego. Mam dużo odpoczywać i powinno przejsc

    p19uskjopp0zufrx.png
  • buma Ekspertka
    Postów: 144 114

    Wysłany: 3 sierpnia 2017, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na usg 2 tygodnie temu i na tym wtorkowym był już odwrócony główka w dół :) tylko ta główka tak bardziej po prawej stronie byla

    p19uskjopp0zufrx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2017, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    buma wrote:
    Według niej wszystko jest ok, a te bóle są spowodowane wygibasami Małego. Mam dużo odpoczywać i powinno przejsc
    No mój Synek uskuteczniał sobie wyjścia z progu, odpychał się nogami od żeber i walił centralnie w szyjkę. Pominę, że myślałam, że go zgubię, to jeszcze było to mało przyjemne :-/ Odpoczywaj ile się da, a jakby doszedł jakiś nowy objaw do od razu konsultuj z lekarzem.

    buma lubi tę wiadomość

  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 3 sierpnia 2017, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buma moja juz wbita glowa w miednice i jak przywali w pecherz to boli mocno!i czasem mam wrażenie ze wypadnie...
    Andziaq bierz clexane lub inne przeciwzakrzepowe zastrzyki z heparyna...pomagaja.powidzenia:)

    buma lubi tę wiadomość

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
‹‹ 365 366 367 368 369 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ