X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • 100krotka Autorytet
    Postów: 458 276

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    88Kala, to czekanie jest najgorsze, ale myśl pozytywnie.Jest pęcherzyk,czyli pierwszy krok za Wami.:)

    JaKa, wspomnę o Tobie w modlitwie.:)

    Andzia, wzruszyłam się po przeczytaniu Twojego wpisu na temat męża i Jego niespodzianki. Mój mąż też jest kiepski w okazywaniu uczuć, tzn okazuje ale na swój sposób. Gdyby zrobił mi taki prezent jak Twój, pewnie bym się rozkleiła.:)

    My dzisiaj kupiliśmy wanienkę i ręcznik dla Szymka. Odebrałam też zamówienie z apteki(bepanthen, sól fizjologiczna itp).
    Czeka nas jeszcze odwiedzenie Rossmanna no i wyprawka do łóżeczka i chyba będziemy mieć wszystko.:)

    Lyanna lubi tę wiadomość

    dqpri09khpifqr72.png

    Nasze Dzieciątko 11t6d [*]
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakie ożywienie w temacie :) Z jednej strony super, bo kolejnym z nas się udało <3 Z drugiej strony to smutne, że tak dużo z nas musiało doświadczyć straty zanim doczeka się swojego maluszka.

    88Kala, KlaudiaRbn, Karo_88, Malinowa_Czekolada witam Was serdecznie! :)

    Andziaq, cudna córeczka <3

    Karmelkovaa, wspaniale że na wizycie wszystko w porządku!

    100krotka, odnośnie tego co pisałaś, że boisz się że nie podołasz. Podołasz :) Jest ciężko ale można się przyzwyczaić. U nas w ciągu dnia jest problem ze spaniem w kołysce - odkładam i za chwilę płacz. Zorganizowałam sobie centrum dowodzenia wszechświatem na kanapie i tam spędzamy większość dnia, leżakujemy i drzemiemy. Też czasem są takie dni, że śpi głównie na rękach ale zakupiłam używany rozkładany fotel elektryczny i sobie tam razem leżakujemy, oglądając telewizję. Trudno - najwyżej będzie burdel w domu i jakiś gotowy obiad ze sklepu ;)

    Alphelia, cudny kącik dla malutkiej <3

    Karmelkovaa, pamiętam jak zaczynałam pisać w tym temacie. Byłam przerażona i w ogóle nie umiałam sobie wyobrazić, że w którymś momencie dojdę do końca tej ciąży. Wydawało mi się, że nigdy nie dotrwam do tego momentu. Ale jednak się udało :) I chociaż czasem się dłużyło, to teraz mam wrażenie że przeleciało nie wiadomo kiedy.

    100krotka lubi tę wiadomość

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie napisałam co u nas - wczoraj byłyśmy na usg bioderek. Wszystko w porządku, kontrola za dwa miesiące. Ola pokazała co potrafi i nasikała panu doktorowi na ręce, jak rozpiął pieluchę żeby obejrzeć nóżki :D

    A dzisiaj był pierwszy świadomy uśmiech <3 (oczywiście nie do mnie, tylko do męża :P ). Jestem trochę zmęczona i czasem marzę zeby po prostu się położyć i sobie pospać ale dajemy radę. Ola jest coraz bardziej świadoma i to jest piękne :)

    Edzia1993, Oublier, 100krotka, Karmelkovaa lubią tę wiadomość

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • Oublier Autorytet
    Postów: 566 369

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się po testach termometru. Kurier spóźnił się o godzinę, ale tak fajnie zareagował na małą ("o, ale mała dzidzia"), że się. nawet na niego nie pogniewałam :P
    Kupiłam taki termometr kliknij tutaj .
    Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne :)
    + jest niebieskie światełko, które pokazuje miejsce z którego robi pomiar i dzięki temu można mierzyć temperaturę w nocy bez budzenia potworka
    + przy prawidłowej temperaturze ekran jest zielony a przy gorączce czerwony
    + można mierzyć temperaturę innych obiektów np; czy mleko jest ok albo woda w wanience
    + prosty w obsłudze, ogarnęłam bez czytania instrukcji
    + pomiar trwa 3sec

    Jak na razie jestem zadowolona, może jutro skonfrontuję dokładność z rtęciowym. Dzisiaj nie miałam na to czasu, bo mąż zrobił sobie wychodne i miałam nadgodziny do prawie 22 ;) Jak mam go w domu, to jestem jakaś spokojniejsza (i termometr i męża ;) ) Uciekam spać, jutro przychodzi mama na obiad (który sama ugotowała) i muszę jakoś ogarnąć chaos panujący w mieszkaniu, bo przez chorobę zaniedbałam to i owo.

    Edit: po konfrontacji z termometrem rtęciowym. Wynik był dokładnie taki sam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 08:13

    f2wl9vvjra4rp1ln.png

    v3gtnyn05cn3o4qn.png
  • Karmelkovaa Autorytet
    Postów: 2385 1850

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lyanna wrote:
    Jakie ożywienie w temacie :) Z jednej strony super, bo kolejnym z nas się udało <3 Z drugiej strony to smutne, że tak dużo z nas musiało doświadczyć straty zanim doczeka się swojego maluszka.

    88Kala, KlaudiaRbn, Karo_88, Malinowa_Czekolada witam Was serdecznie! :)

    Andziaq, cudna córeczka <3

    Karmelkovaa, wspaniale że na wizycie wszystko w porządku!

    100krotka, odnośnie tego co pisałaś, że boisz się że nie podołasz. Podołasz :) Jest ciężko ale można się przyzwyczaić. U nas w ciągu dnia jest problem ze spaniem w kołysce - odkładam i za chwilę płacz. Zorganizowałam sobie centrum dowodzenia wszechświatem na kanapie i tam spędzamy większość dnia, leżakujemy i drzemiemy. Też czasem są takie dni, że śpi głównie na rękach ale zakupiłam używany rozkładany fotel elektryczny i sobie tam razem leżakujemy, oglądając telewizję. Trudno - najwyżej będzie burdel w domu i jakiś gotowy obiad ze sklepu ;)

    Alphelia, cudny kącik dla malutkiej <3

    Karmelkovaa, pamiętam jak zaczynałam pisać w tym temacie. Byłam przerażona i w ogóle nie umiałam sobie wyobrazić, że w którymś momencie dojdę do końca tej ciąży. Wydawało mi się, że nigdy nie dotrwam do tego momentu. Ale jednak się udało :) I chociaż czasem się dłużyło, to teraz mam wrażenie że przeleciało nie wiadomo kiedy.

    Oj chciałabym być już na mecie... na razie stoję jak na krawędzi ... ae bardzo wierzę w moją Kropeczkę :)

    " Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
    w57vflw15bwqt29a.png
    Dwa Aniołki [*] [*]
    2 ciąże biochemiczne ...
    Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych





  • 88Kala Ekspertka
    Postów: 166 255

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelkovaa wrote:
    Oj chciałabym być już na mecie... na razie stoję jak na krawędzi ... ae bardzo wierzę w moją Kropeczkę :)

    Wiem co czujesz... Cierpliwość też nie jest moją mocną stroną :p

    Karmelkovaa lubi tę wiadomość

    aovlel5.png
    Niech ten cud trwa!
    Jezu ufam Tobie <3
    [*] styczeń 2018 - 10 tc :(
  • Haana Autorytet
    Postów: 696 401

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakub już z nami na świecie od 16 kwietnia godz. 22.20. Poród droga naturalną, waga u synka 3970, 56 cm. Bez znieczulenia, tylko z gazem. Teraz zbieramy siły i poznajemy się nawzajem. Jutro teoretycznie wychodzimy do domu. :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 13:56

    Oublier, Alphelia, 88Kala, JaKa, Edzia1993, Lyanna lubią tę wiadomość

    2 aniołki <3 <3 never give up
    Lipiec 2017 Szczęśliwa Żona
    Kwiecień 2018 Szczęśliwa Mama
    17u9wn15caesulxa.png
  • 100krotka Autorytet
    Postów: 458 276

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haana, zastanawiałam się dzisiaj, co u Was.:) Gratuluję z całego serca.♥ Standardowo czekam na opis i zdjęcie Synusia,jak tylko znajdziesz czas i siłę.:)

    dqpri09khpifqr72.png

    Nasze Dzieciątko 11t6d [*]
  • Oublier Autorytet
    Postów: 566 369

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haana wrote:
    Jakub już z nami na świecie od 16 kwietnia godz. 22.20. Poród droga naturalną, waga u synka 3970, 56 cm. Bez znieczulenia, tylko z gazem. Teraz zbieramy siły i poznajemy się nawzajem. Jutro teoretycznie wychodzimy do domu. :-)

    Super wiadomość, szczególnie w czasie kiedy pojawiło się tak duzo nowych dziewczyn, które dzięki temu zobaczą, że da się i nabiorą nowej nadziei, że i u nich skończy się wszystko dobrze :) Czekam na relację i zdjęcia Kubusia.

    f2wl9vvjra4rp1ln.png

    v3gtnyn05cn3o4qn.png
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haana gratuluję Wam serdecznie! <3 Duży chłopak :) życzę mnóstwo siły i zdrowia dla Ciebie w tym szczególnym czasie i czekam oczywiście na relację, jak będziesz mieć na to czas :)

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • Karmelkovaa Autorytet
    Postów: 2385 1850

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haana wrote:
    Jakub już z nami na świecie od 16 kwietnia godz. 22.20. Poród droga naturalną, waga u synka 3970, 56 cm. Bez znieczulenia, tylko z gazem. Teraz zbieramy siły i poznajemy się nawzajem. Jutro teoretycznie wychodzimy do domu. :-)

    Gratulacje <3 dużo zdrówka dla Was :*

    " Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
    w57vflw15bwqt29a.png
    Dwa Aniołki [*] [*]
    2 ciąże biochemiczne ...
    Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych





  • JaKa Autorytet
    Postów: 493 320

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wielkie gratulacje Haana :D dużo spokoju teraz, siły i zdrowia życzę i żeby Kubuś dobrze się rozwijał :) cieszymy się Waszym szczesciem!

    Ja po wizycie, dwa pęcherzyki ciążowe, także bliźniaki :) narazie jesteśmy w wielkim szoku! Chociaż po Clostilbegyt można było mieć na uwadze, że taki może być finał.
    Ale najważniejsze żeby ciąża dobrze się rozwijała i żeby dzieci były zdrowe!!!

    Oublier, 88Kala, 100krotka, Edzia1993, Alphelia, Lyanna, andziaq lubią tę wiadomość

    Jezu ufam Tobie <3
    <3 Piotruś i Tomuś <3 22 listopada 2018
    Aniołek [*] 5 maja 2017
  • 100krotka Autorytet
    Postów: 458 276

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaKa,ale super wieści na koniec dnia.♥ Cieszę się razem z Wami i bardzo gratuluję podwójnego szczęścia.

    A ja już bardzo wyraźnie czuję,kiedy Szymon ma czkawkę. Czuję puknięcia w parosekundowych odstępach i to tylko na dole,tam gdzie ma główkę. Dziwne to uczucie,bo mam wrażenie że drga mi krocze.;D Dzisiaj czuję te serie praktycznie po każdym posiłku.:)

    dqpri09khpifqr72.png

    Nasze Dzieciątko 11t6d [*]
  • Oublier Autorytet
    Postów: 566 369

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobre wiadomości z rana i na wieczór
    Jak coś, to własnie teraz jest spora wyprzedaż w 5-10-15... az mi cos ściska, że mamy tyle ubranek, że nie mam gdzie tego chować :( Niektóre są przepiękne. Daje link, może któraś skorzysta
    Kliknij tutaj

    Lyanna lubi tę wiadomość

    f2wl9vvjra4rp1ln.png

    v3gtnyn05cn3o4qn.png
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haana, serdecznie gratuluję!!! <3 Dużo zdrowia dla Was! Odpoczywajcie :)

    JaKa, super wieści, podwójne szczęście! <3 Wspaniale :) Aż się wzruszyłam :P


    Edit: Oublier, dziękuję za informację o wyprzedaży :) Kupiłam trzy pary rajstopek i bluzę polarową. Ostatnio odkryłam, że najwygodniej ubiera mi się Olę w rajstopki zamiast spodenek lub półśpiochów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2018, 00:03

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • Oublier Autorytet
    Postów: 566 369

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lyanna wrote:
    Haana, serdecznie gratuluję!!! <3 Dużo zdrowia dla Was! Odpoczywajcie :)

    JaKa, super wieści, podwójne szczęście! <3 Wspaniale :) Aż się wzruszyłam :P


    Edit: Oublier, dziękuję za informację o wyprzedaży :) Kupiłam trzy pary rajstopek i bluzę polarową. Ostatnio odkryłam, że najwygodniej ubiera mi się Olę w rajstopki zamiast spodenek lub półśpiochów.

    Fajnie, że skorzystałaś. A ja byłam tak długo twarda aż nie przeczytałam Twojego postu. Załapałam się na ostatnie godziny wyprzedaży i kupiłam: 2 pary rajstop, 3 pary skarpet, spódniczkę i 2 bluzeczki :P

    Lyanna lubi tę wiadomość

    f2wl9vvjra4rp1ln.png

    v3gtnyn05cn3o4qn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Że też mnie wczoraj tu nie było. Ominęła mnie wyprzedaż :]

    Haana serdecznie gratuluję! Dużo zdrowia i siły! :)

    100krotko, no ja się pobeczalam jak tylko weszłam hehe.

    Dziękuję wszystkim za miłe słowa o Juli :)

    Ja dziś rano dostałam SMS od siostry, że w końcu doczekała się wyników badań genetycznych. Jest nosicielka translokacji. Powinnam się również przebadac. Ehh, stresuje się tym.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2018, 08:19

    Oublier lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aa odnośnie termometru. Bezdotykowe to mega ułatwienie. Ja mam z techmed i odczytuje prawidłowo.
    W szpitalu też korzystali z bezdotykowych tylko bawiło mnie ze temp 36.2, 35.8 były dla nich normalne i to zapisywali :D

  • Oublier Autorytet
    Postów: 566 369

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    andziaq wrote:
    Że też mnie wczoraj tu nie było. Ominęła mnie wyprzedaż :]

    Haana serdecznie gratuluję! Dużo zdrowia i siły! :)

    100krotko, no ja się pobeczalam jak tylko weszłam hehe.

    Dziękuję wszystkim za miłe słowa o Juli :)

    Ja dziś rano dostałam SMS od siostry, że w końcu doczekała się wyników badań genetycznych. Jest nosicielka translokacji. Powinnam się również przebadac. Ehh, stresuje się tym.

    Wyprzedaż jest jeszcze przez 3,5h :P

    f2wl9vvjra4rp1ln.png

    v3gtnyn05cn3o4qn.png
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 19 kwietnia 2018, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też muszę się zaopatrzyć w termometr bezdotykowy. Chyba zdecyduję się na ten Microlife, bo już od jakiegoś czasu się na niego czaję ;) Na razie mierzę elektronicznym w pupce i chyba tak będę mierzyć, żeby wiedzieć dokładnie jaka jest temperatura, jeśli pojawi się jakieś przeziębienie (tfu, tfu!). Ale na co dzień warto mieć alternatywę. Nie mam pełego zaufania do tych bezdotykowych :P

    Nie wiem czy Wam pisałam - jakiś czas temu Ola była cały dzień marudna, płaczliwa i wydawała mi się podejrzanie ciepła, więc postanowiłam pierwszy raz zmierzyć jej temperaturę. Wkładam termometr w pupę, moment napięcia i nagle wypływ wielkiej kupy! Nie myślałam, że termometr może aż tak podziałać na wypróżnienie :) Po oporządzeniu jej zmierzyłam jeszcze raz i wszystko w normie. Okazało się, że to był po prostu początek skoku rozwojowego.

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
‹‹ 473 474 475 476 477 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ