X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • 100krotka Autorytet
    Postów: 458 276

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelkovaa, wielkie gratulacje.:) Wiedziałam, że będzie dobrze.:)

    Karmelkovaa lubi tę wiadomość

    dqpri09khpifqr72.png

    Nasze Dzieciątko 11t6d [*]
  • Karmelkovaa Autorytet
    Postów: 2385 1850

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taki mój mały cud :) niech trwa... <3

    " Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
    w57vflw15bwqt29a.png
    Dwa Aniołki [*] [*]
    2 ciąże biochemiczne ...
    Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych





  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelkovaa, wspaniałe wieści :) Gratuluję malutkiego serduszka! <3

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • JaKa Autorytet
    Postów: 493 320

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje serduszka Karmelkova :) oby teraz wszystko z maleństwem dobrze się układało.
    Może i ja na kolejnej wizycie usłyszę serduszko/serduszka.
    Dzięki dziewczyny za podanie waszych sposobów na mdłości. Próbowałam wszystkiego oprócz migdałów, ale nic nie pomaga :(
    Wczoraj od mamy dostałam czerwone winogrono, zjadłam przed wstaniem kilka prosto z lodówki, to patent od jakiegoś lekarza. Mdłości na chwilę odpuściły, ale jak tylko wstałam oczywiście od razu zwymiotowałam.

    Jezu ufam Tobie <3
    <3 Piotruś i Tomuś <3 22 listopada 2018
    Aniołek [*] 5 maja 2017
  • KlaudiaRbn Ekspertka
    Postów: 300 59

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia1993 wrote:
    Klaudia - biorę tylko femibion tez naczytalam sie ze to za malo i na poczatku sie stresowałam, wiec skonsultowalam to z dwoma genetykami oraz ginekologiem wszyscy jednoglosnie powiedzieli ze to bzdura i to co zawiera femibion w zupelnosci wystarczy. Jestem po dwóch prenatalnych wyszlo ze wszystko jest w jak najlepszym porządku.


    Cześć mam bardzo ważne pytanie, ponieważ nie wiem co robic... do którego tygodnia brałas duphaston??? :)

    Edzia1993 lubi tę wiadomość

    Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie ❤️
    f2wli09kpm9cd0gs.png
    bfaregz2zjq7cybd.png

    * mama dwóch Aniołków [*][*] 2015 6t, 2016 11t
    * mutacja MTHFR i PAI1
  • Cacuszko Przyjaciółka
    Postów: 184 36

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć,

    Mam nadzieję, że coś mi podpowiecie. Każda z nas jest tu z większym lub mniejszy bagażem doświadczeń. Jestem po dwóch poronieniach. Obecnie jestem w ciąży - 4/5 tydzień. Robiłam beta hcg:
    16.04 -230 mIU/ml
    18.04- 486 mIU/ml
    20.04 - 944 mIU/ml

    od owulacji miałam brązowa wydzielinę, a dziś pojawiała się żywa krew. Nie jest jej dużo - w zasadzie trochę na papierze jak poszłam siku i jak sama sprawdzę przy ujściu pochwy palcem. Czy ta ciąża również już spisana na straty?
    Biorę zastrzyki neoparin 60, encorton 10mg, acard 150mg, witaminy, duphaston 3x1. Wszystko co może pomóc biorę. Wyję od rana, że znów będę przez to przechodzić... :(
    Wczoraj byłam u lekarza i widział ciałko żółte na prawym jajniku i mały owalny pęcherzyk 0,41cm. Lekarz nie mówił nic o krwiaku, więc to wykluczam. Leżę od wczoraj całe dnie, a plamienia zamiast zniknąć przeistoczyły się w czerwień. Czy myślicie, ze jest jeszcze szansa? Co jeszcze mogę zrobić? :(

    20.12.2018 - urodził się Tymuś! 3980g <3
    22.05.2020 - urodził się Nikoś! 4270g <3
    12.2016 - 8tc [*] zabieg
    05.2017 - 9tc [*] zabieg
    02.2018 - cb :(
    po poronieniach problem z owulacją, plamienia od owulacji do@
    MTHFR C677T
    MTHFR A1298C
    V-Leiden ujemny
    Kariotypy ok
    Zespól antyfosfolipidowy ok
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cacuszko, ja niestety wiele Ci nie pomogę, jedynie trzymam kciuki i wspieram duchowo, żebyś miała siłę i wiarę, że będzie w końcu dobrze!

    JaKa no ja też tak miałam właśnie jak tylko wstawałam :/ jedynie na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że w końcu ten okropny czas mija i zaczyna się drugi trymestr :D

    U mnie prawie wszystkie ciuszki wyprane, teraz wielka sterta czeka na prasowanie :P Dopiero powoli kończę nasze ciuchy i pościele prasować, więc jeszcze kilka dni mi zejdzie, ale wreszcie zbliżam się z tym do finału i będę mogła spokojnie zająć się innymi rzeczami ;)

    JaKa lubi tę wiadomość

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • Oublier Autorytet
    Postów: 566 369

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cacuszko czasami się zdarzają plamienia po badaniu ginekologicznym. Plamienie może też być przy zagnieżdżaniu się zarodka. Musisz być dobrej myśli, bo teraz stres jest Twoim najgorszym wrogiem. Jesteś obładowana lekami, wierz że Ci pomogą. Trzymam mocno kciuki i czekam na pozytywne wieści.

    Klaudia ja luteinę brałam większość ciąży. Lekarka kazała mi odstawić na miesiąc przed porodem. Heparyną kłułam się do końca połogu

    f2wl9vvjra4rp1ln.png

    v3gtnyn05cn3o4qn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oublier, kupiłam ciuszków trochę już na później głównie w rozmiarze 74 :)

    Mi na mdłości lekarka przepisywała jakiś specyfik, ale w zasadzie nie bralam go, bo oprócz mdłości nie wymiotowałam, więc ten okres udało mi się jako tako przebrnąć. MYślę jednak że najlepiej zapytać lekarza, jeśli naturalne sposoby nie pomagają:)

    Karmelkovaa, cieszę się razem z Tobą! " I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu" :)

    Cacuszko, przede wszystkim nie panikuj. Jeśli Cię to bardzo martwi udaj się do lekarza. Ale przede wszystkim zachowaj spokój i nie nakręcaj się. Powtarzaj sobie że będzie dobrze.

    U nas co raz lepiej, dziś zrobiłam sobie małe wychodne i zostawiłam męża z Julką. Trochę mi to tez poprawiło samopoczucie. Tuż przed kąpielą odpadł kikut pępowinowy, jestem bardzo zadowolona, bo jego pielęgnacja była uciążliwa. Już pewniej się czuję w "obsłudze" maleństwa. Mała zaczęła sie interesować już tym co jest dookoła. Położna zaleciła zakupienie właśnie jakiejś karuzeli/zawieszki do zabawy, ale do żadnej się przekonać nie mogę.
    Oublier, ostatnio wspominałaś coś na temat, że Twoja Julianna jest bardzo radosna kiedy udaje jej się nóżkami dotknąć zabawki. Pochwal się jaki to produkt ;D

  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KlaudiaRbn wrote:
    Cześć mam bardzo ważne pytanie, ponieważ nie wiem co robic... do którego tygodnia brałas duphaston??? :)

    Biorę do dzisiaj :)

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cacuszko - dwie poprzednie ciążę bez krwawien i sie nie udało, a ta - żywa krew na papierze i to nie malo tylko cały papier i wszystko w porządku :)

    Jaka - gratuluję <3

    Dziewczyny na palcu od 1,5 miesiąca mam duży czerwony "pryszcz" wypełniony krwia, nie wiem czy już o tym nie pisałam, ale ostatnio urósł. Wysłabym zdjęcie ale zbyt obrzydliwie wyglada. Czytałam ze zastrzyki na krzepliwość wywołują reakcje alergiczne skóry - miała ktoras tak? Może macie jakieś sposoby na to?

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Cacuszko Przyjaciółka
    Postów: 184 36

    Wysłany: 22 kwietnia 2018, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny wielkie. Dziś trochę spokojniej z plamieniem. Praktycznie go nie ma. Ale jeszcze się nie cieszę. Jutro ponowię betę. Zobaczę czy przyrost jest prawidłowy.

    Oj jak bardzo chciałabym już być na Waszym etapie ciąż :)
    Niestety radość z ciąży mi już została odebrana.

    Miłej niedzieli wszystkim :)

    20.12.2018 - urodził się Tymuś! 3980g <3
    22.05.2020 - urodził się Nikoś! 4270g <3
    12.2016 - 8tc [*] zabieg
    05.2017 - 9tc [*] zabieg
    02.2018 - cb :(
    po poronieniach problem z owulacją, plamienia od owulacji do@
    MTHFR C677T
    MTHFR A1298C
    V-Leiden ujemny
    Kariotypy ok
    Zespól antyfosfolipidowy ok
  • Haana Autorytet
    Postów: 696 401

    Wysłany: 22 kwietnia 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuba kończy jutro tydzień. Ja powoli dochodzę do siebie. Mam strasznie opuchnięta prawa stronę że względu na nacięcie. Jutro przychodzi położnai może zdejmie mi szewki. Niestety utrudnia mi to normalne funkcjonowanie, dobrze że mam męża i mame obok. Sam pobyt w szpitalu mnie nieco wykończył, 10 dni. Decyzja o wywołaniu porodu: najpierw we wtorek założony balonik, który zrobił malenkie rozwarcie. Następnego dnia od 6 do 13 sala porodowa z kroplówką oksy, która też nic nie dała. Później dni przerwy, a od soboty wieczorne ktg które nie było super-tetno 103 dopiero później się poprawiło. Strach i łzy. Następnego dnia też tak sobie, a poniedziałkowe podobne i czułam mało ruchów. Nie wiedzieli kogo brać, bo w poniedziałek w mój dzień porodu duży ruch. Założyli kolejny balon, który ładnie wypadł i rozwarcie 4 cm. Decyzja blok porodowy, bo zapisywały się również skurcze. Od 13 do 17 skurcze, ale niezbyt bolesne i cały czas pod ktg. Od 17 decyzja o przebiciu pęcherza i wtedy już się zaczęło. Skurcze regularne, bóle krzyżowe. Wtedy mogłam być aktywna i korzystać np. z piłki. Od 19 kroplówką oksy, faza druga partia trwała 50 min. O 22:20 pojawił się na świecie mój syn. Cały ból odchodzi gdy dostajemy dziecko na brzuch, przeżycie nie do opisania.

    Oublier, Edzia1993, Alphelia, JaKa, 100krotka, andziaq, Lyanna lubią tę wiadomość

    2 aniołki <3 <3 never give up
    Lipiec 2017 Szczęśliwa Żona
    Kwiecień 2018 Szczęśliwa Mama
    17u9wn15caesulxa.png
  • KlaudiaRbn Ekspertka
    Postów: 300 59

    Wysłany: 22 kwietnia 2018, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia1993 a czy bierzesz go nadal z koniecznosci czy profilaktycznie przy tej mutacji i poronieniach lekarz postanowil kontynuowac??? Pytam bo za 2 tyg mam dzwonic do Pl do mojego lekarza i ma podjac decyzje co dalej, a powiem szczerze ze panicznie sie boje odstawienia i jesli to z niczym nie koliduje to chcialabym go brac tak dlugo jak to mozliwe... psychicznie bylabym zdrowsza heh. I jaka dawke masz?

    Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie ❤️
    f2wli09kpm9cd0gs.png
    bfaregz2zjq7cybd.png

    * mama dwóch Aniołków [*][*] 2015 6t, 2016 11t
    * mutacja MTHFR i PAI1
  • Haana Autorytet
    Postów: 696 401

    Wysłany: 22 kwietnia 2018, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałabym każdej z Was przekazać, że w końcu wyjdzie słońce i będziecie tulić swoje dzieci. U mnie dwa aniołki, choroba Hashimoto, mutacja mthfr i pAi.. musicie wierzyć, że w końcu się uda bo się uda! Dobry lekarz, dobrane leki i suplementy i pozytywne myślenie.

    KlaudiaRbn lubi tę wiadomość

    2 aniołki <3 <3 never give up
    Lipiec 2017 Szczęśliwa Żona
    Kwiecień 2018 Szczęśliwa Mama
    17u9wn15caesulxa.png
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 23 kwietnia 2018, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KlaudiaRbn wrote:
    Edzia1993 a czy bierzesz go nadal z koniecznosci czy profilaktycznie przy tej mutacji i poronieniach lekarz postanowil kontynuowac??? Pytam bo za 2 tyg mam dzwonic do Pl do mojego lekarza i ma podjac decyzje co dalej, a powiem szczerze ze panicznie sie boje odstawienia i jesli to z niczym nie koliduje to chcialabym go brac tak dlugo jak to mozliwe... psychicznie bylabym zdrowsza heh. I jaka dawke masz?

    Na poczatku bralam 3x1 lutke i 3x1dupka, potem zlikwidowal lutke, aktualnie biore 2x1 dupka od jakis dwoch tyg. Dlaczego biore? Bo mowil ze zaszkodzic nie zaszkodzi a jak juz to pomoze i dla nieho dupka nigdy dosc xD

    KlaudiaRbn lubi tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • KlaudiaRbn Ekspertka
    Postów: 300 59

    Wysłany: 23 kwietnia 2018, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia1993 ja mam dawke 2x1, zobaczymy co powie jak do niego zadzwonie. Dla swojego swietego spokoju sprobuje go przekonac aby go nie odstawiac. Dziekujeeee Ci za wszystkie odpowiedzi na moje pytania :)

    Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie ❤️
    f2wli09kpm9cd0gs.png
    bfaregz2zjq7cybd.png

    * mama dwóch Aniołków [*][*] 2015 6t, 2016 11t
    * mutacja MTHFR i PAI1
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 23 kwietnia 2018, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To malutko bierzesz - nawet bardzi mało, ja np jak mi sie nasilaly skurcze to kazal mi brac takie dawki uderzeniowe - cztery dupki na raz. Bardzo dlugo brałam właśnie 3 za dnia lutke i dupka jednoczesnie.
    Ja bym nie odstawiala dla spokojnego sumienia tym bardziej ze bierzesz mała dawke.

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 23 kwietnia 2018, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie szafa juz w pełni gotowa na Oliwke <3

    f5a937a72e1f1de3med.jpg

    Oublier, 100krotka, Alphelia, andziaq, KlaudiaRbn, Karmelkovaa lubią tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • 100krotka Autorytet
    Postów: 458 276

    Wysłany: 24 kwietnia 2018, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia, super kącik na ubrania. My na początku będziemy trzymać ciuszki Szymka w komodzie,mam nadzieję, że wszystko się tam pomieści.;) Teraz to jeszcze tydzień i możesz rodzić.:)

    Edzia1993 lubi tę wiadomość

    dqpri09khpifqr72.png

    Nasze Dzieciątko 11t6d [*]
‹‹ 475 476 477 478 479 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ