kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Życzę powodzenia aby wszystko szło w dobrym kierunku mój lekarz na chwilę obecną nie wie kiedy dać mi może zielone światło stwierdził że zależy to wszystko od mojej "głowy" nie wiem jak to robię ale nie rozpaczam myśle o córce którą mam z pierwszego starania oraz o kolejnym dzieciątku przeraża mnie czas zawsze chciałąm mieć różnice między dziećmi 3 lata a chyba sie to nie uda no niestety czasami tak bywa21.06.2016 Córeczka
14.05.2018 Aniołek (6tc)
8.07.2018 ostatnia miesiączka ( ciąża) -
Będzie dobrze! Fajnie, że masz już córę Nie myśl teraz o tym kiedy znowu zajdziesz w ciążę, tylko o swoim zdrowiu. Musisz się zregenerować porządnie i dojść do siebie po traumie. potrzebujesz czasu! Zadbaj o siebie, wyjedźcie z rodziną na fajne wakacje
-
Ja miałam zabieg łyzeczkowania, ponieważ mialam tzw. poronienie zatrzymane. 9 stycznia dowiedzialam sie ze serduszko nie bije a juz 12 stycznia zabieg. Nie czekałam aż sama się oczyszcze bo lekarz powiedział, że to może długo potrwać i moga byc jakieś powikłania, zakażenie itp... Po zabiegu dostalam L4 na dwa tygodnie i tyle, ale wiedziałam że to za malo i psychicznie nie pobieram się w tak krótkim czasie. Postaralam się o genetyczne określenie płci dziecka i skrocony 8-tygodniowy urlop macierzyński (przysługuje niezależnie od tygodnia utraconej ciąży ale trzeba się trochę nabiegac ). Jeśli chodzi o to jak dlugo spadała bhcg to nie wiem, dostałam @ po 37 dniach od zabiegu. Lekarz powiedział że możemy się starać juz kwiecien-maj i tak 15 kwietnia dowiedzialam się, że jestem w ciąży ponownie wiec szybko się udało
Przepraszam dziewczyny, że się nie odzywalam ale niewiele się u mnie dzieje :p siedzę w domu na L4, czytam Was cały czas i kibicuje tym które są już prawie na mecie ja mam najbliższą wizyte mam na 29 maja no i umowilam się na prenatalne na 11 czerwca! Boje się bo zbliza sie termin poronienia poprzedniej ciazy i jednocześnie nie mogę się doczekać kiedy zobaczę mojego BąbelkaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 10:52
-
88Kala, dobrze że u Ciebie niewiele się dzieje.;)Tzn. dzieje się, ale w Twoim brzuszku.
Dziękuję za kibicowanie,ja też cały czas trzymam kciuki za nasze nowe forumowiczki(za stare też).
U mnie też zbliża się termin,kiedy dowiedziałam się, że serduszko pierwszego Dzieciątka nie bije. Będzie to 13 czerwca,a 16 czerwca minie rok od zabiegu.
Tak się to wszystko potoczyło,że być może w tą rocznicę znów będę w tym samym szpitalu,tyle że na porodówce. I dla mnie to znak,że nasz Aniołek czuwa nad nami i swoim braciszkiem.
Nasze Dzieciątko 11t6d [*] -
MamaHani, kawon32 witajcie!
U mnie było poronienie samoistne, po tygodniu wszystko się samo oczyściło i nie potrzebowałam zabiegu, przez co mogliśmy się od razu starać o dziecko. Jednak psychicznie nie czuliśmy się najlepiej, więc po paru miesiącach wróciliśmy do starań i udało nam się w drugim cyklu. Teraz szczęśliwie zbliżamy się do końca Tego Wam również życzę, abyście i Wy doczekały się kolejnych maleństw, a ciąża przebiegała pomyślnie.
88Kala no to czekamy na wieści z najbliższej wizyty Pamiętam moje pierwsze prenatalne - były dla nas dużym przeżyciem i chyba po nich się wreszcie uspokoiłam i zaczęłam bardziej pozytywnie patrzeć na tę ciążę i wierzyć, że tym razem będzie dobrze.
My dziś zaczynamy 36 tydzień Z tej okazji zrobiłam małe i duże zakupy Najpierw zamówiłam biustonosze do karmienia z H&M z promocji, zobaczę czy czegoś są warte oraz zamówiłam jeden z Medeli i mam nadzieję, że wszystkie będą pasować i będę mieć coś na pierwsze tygodnie z karmieniem, a później jak się ustabilizuje to poszukam czegoś porządnego Kupiłam też dwie koszulki do karmienia i zamawiam właśnie laktator elektryczny. Wiem, że u mnie w szpitalu byłaby możliwość odciągnięcia mleka przy nawale i wzięcia na receptę od gin pompy, ale skoro jestem nastawiona na kp i chciałabym też ograniczyć podróże i załatwianie rzeczy w pierwszych tygodniach po porodzie, to wolę być spokojna mając już tą pompę swoją przy sobie
100krotka mój mąż również przewiduje przyjście Lilki wcześniej na świat, ale ja jej mówię, że musi poczekać przynajmniej do czerwca, bo dopiero 7.06 mamy rejestrację w szpitalu, a też wolę, żeby ciąża była już donoszona
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Witam nowe dziewczyny
Musicir byc dobrej mysli i sie nie poddawać łatwo sie mowi ale to jedyna droga, inaczej sie psychicznie zaciśniecie. U mnie najpierw poronienie samoistne, potem zatrzymane serduszko i tabletki na wywolanie skurczy, dlugo sie oczyszczałam. Wyszly mi mutacje aktualnie aktualnir na heparynie i na poniedziałek mam termin.
Bylam wczoraj u lekarza - mała podobno nie szykuje sie na swiat, dostałam skierowanie na środę do szpitala. Miała byc drobna, ale cos sie Jej utyło - lekarz powiedzial ze na nogach na fałde na faldzie (widzialam - myslalam ze to kreska w pipusi, a on ze to fajda z uda xD), wazy 3900...
Macie sposoby na zatkanr ucho? Tak mnie napiernicza, ze szok i jest cale przytkanebondzik007 lubi tę wiadomość
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
Edzia,może Mała chce Ci zrobić niespodziankę z okazji Dnia Matki?
Ale to się śmiesznie potoczyło, najpierw walczyłaś żeby Oliwka jak najdłużej była w brzuszku,a teraz nie chce z niego wyjść...
Co do bólu ucha,niestety nie pomogę, bo nigdy nie miałam problemów z uszami(odpukać).
Nasze Dzieciątko 11t6d [*] -
Miejmy nadzieje ze nie bedzir czekac az na dzien matki wolalabym miec to juz za sobą. Ja tez nie mialam.problemow z uchem ani w ogole z malo czym a w ciąży mam problem za problemem. Dzisiaj pol nocy przez ucho nieprzespane, a o 6 ktos robil kotlety...
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
nick nieaktualnyNa ucho to krople
Witam nowe forumowiczki. U mnie najpierw poronienie samoistnie później zabieg z powodu braku rozwoju zarodka. Później odpuscilam skupiam się na innych sprawach, i po roku w czasie gdy walczylam o sukcesy na drodze zawodowej cieszyłam się kolejna ciąża tym razem zakończona szczęśliwie. T
Ja po wizycie kontrolnej, wszystko u mnie wporzadku rany się goja. Pani doktor potwierdziła że miesiaczkowanie przy kp może się zdarzac może być nawet regularne a może być z różna częstotliwością. Po za tym nic ciekawego -
MamaHani, bardzo mi przykro z powodu Twojej straty. Ja poroniłam w 6 tygodniu. Lekarka w szpitalu stwierdziła, że jest "dużo materiału" i miałam łyżeczkowanie. Szpitalne zwolnienie dostałam na 2 tygodnie, potem mogłam przedłużyć u gina ale wolałam wrócić do pracy, bo w domu cały czas myślałam o tym, co się stało. Kontrolną wizytę u gina miałam po dwóch tygodniach, to był termin, na który byłam już wcześniej umówiona i mieliśmy wtedy zobaczyć serduszko... Betę zrobiłam 3 tygodnie po łyżeczkowaniu, była poniżej 1. Mogliśmy się zacząć starać po trzech miesiącach. Dostałam Orgametril na wywołanie miesiączki i tabletki antykoncepcyjne na dwa miesiące. W ciążę zaszłam po roku (11 czerwca 2016 poroniłam, 15 lipca 2017 zrobiłam test).
kawon32 witaj Trzymam kciuki za Twoją małą fasolkę!
88Kala, super że u Ciebie wszystko w porządku Odpoczywaj i się nie stresuj! Koniecznie daj znać po wizytach jak tam Twój bąbelek U nas prenatalne były niezwykłym wydarzeniem, bo mąż pierwszy raz zobaczył malucha.
Edzia1993, moja zrobiła nam prezent na dzień kobiet, może Twoja zrobi na dzień matki Chociaż zdaję sobie sprawę, jak musi Ci już być ciężko i chciałabyś już to mieć za sobą. Ale już niedługo będziesz tulić swoją córeczkęWiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2018, 11:42
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
Witam Was Dziewczyny. Miałam dziś wizytę. Szyjka niewzruszona,więc póki co na poród się nie zapowiada. Szymek na szczęście przystopował z tym przybieraniem i dziś ważył 2840g(już nie jest 2 tygodnie o przodu,a 4 dni). Wszystkie parametry w normie. Według usg, po porodzie będzie ważył 3500-3700g (jeśli urodzę w terminie).
Pytałam też lekarza o częste czkawki i intensywne ruchy. Uspokoił mnie, że to świadczy o dobrym stanie dziecka.Najwidoczniej dostaje na tyle dużo tlenu, że może go pożytkować na wzmożone ruchy i czkawki.
Kolejną wizytę mamy za 2 tygodnie i wtedy będę miała pobierany wymaz na paciorkowca.Alphelia, andziaq lubią tę wiadomość
Nasze Dzieciątko 11t6d [*] -
Edzia jak tam problemy z uchem? Przeszło już? Poza tym to zanosi się na jakiś poród? Może trzeba wypróbować jakieś metody na przyspieszenie go
Andziaq to dobrze, że rany ładnie się goją, mam nadzieję, że szybko wrócisz do pełni sił
Lyanna, Oublier jak tam Wam leci czas z maleństwami?
100krotka to super, że z Szymkiem wszystko w jak najlepszym porządku jak się czujesz na tym etapie?
Ja mam dziś jakiś słabszy dzień, dużo emocji, bo znajoma rodziła, mało snu, do tego dokucza mi zatrzymywanie się wody w organizmie, mam spuchnięte stopy i obtarły mnie przez to nowe buty z jednej strony chciałabym, żeby Lilka urodziła się w terminie, a z drugiej wolałabym, żeby ta ciąża już się skończyła i mogłam już tulić moją córeczkę Zresztą śniła mi się dziś, że właśnie ją karmiłam i przebierałam Fotelik już zamontowaliśmy z mężem w samochodzie oraz rozpakowaliśmy paczki z pampersami. Teraz jeszcze wypiorę wkład do kołyski, mąż ją skręci i będzie czekać gotowa
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Cześć dziewczyny! Dzisiaj moja paskuda o 4 w nocy nabrała ochotę na rozmowy. W sumie dobrze, że obudziła się w dobrym humorku a nie z rykiem
Malutka z każdym dniem jest coraz fajniejsza. Jest zafascynowana swoimi nóżkami i rączkami. Bardzo lubi kopać. Ostatnio zaczęła łapać. Chwyta swoje stópki i coraz chętniej przygląda się zabawkom. Jest to prawdziwa gwiazda, uwielbia być w centrum uwagi, aby ktoś do niej mówił Dziadkowie są w niej zakochani. Dużo się uśmiecha, jest to bardzo radosne dziecko. W zeszłym tygodniu byłyśmy na szczepieniu i rozpłakała się dopiero po drugim ukłuciu.
Teraz mój mąż ma urlop i jutro mamy rocznicę ślubu. Dzisiaj rano wstał zająć się Julą abym ja mogła dłużej pospać.Alphelia lubi tę wiadomość
-
Oublier, u nas dziś Kubuś nie spał od 5 do prawie 10. Jak przyszła moja mama to od razu zasnął sobie słodko w kołysce.
Dziś miałam chwilę małej grozy, bo małemu czasem ciężko się odbija pomimo noszenia na klatce piersiowej/ramieniu. Generalnie mało ulewa po karmieniu. A dziś, gdy w końcu mu się odbiło i lekko ulał, wydał z siebie dziwny dźwięk. Ja spanikowana, bo myślałam że coś z oddechem, więc od razu szybko na kolana z głową w dół i klepanie po pleckach. Nic nie poleciało, więc moja panika wyolbrzymiona. Ale nogi się zatrzęsły. W ogóle wszystko ok, ale zawsze uważnie obserwuje po karmieniu aby się nie zakrztusił bo tego się bardzo boję. Karmię butelką. A wy mamusie jakie macie sposoby na odbicie? Wiem, że jeśli się nie odbije to wtedy kłaść na boczek, ale u Kuby się tak nie da bo z niego wiercipięta i tak za chwilę leży prosto z główką na bok. -
nick nieaktualnyHana ja z moją to już przygód miałam że ho ho. Strasznie lapczywie je. Ssala by wszystko co jej podam. Krztusi mi się co najmniej raz dziennie. Na początku też miałyśmy straszny problem z odbijaniem, ale pediatra kazała podawać Esputicon na brzuszkowe problemy i teraz w większości się bez problemu odbija. Czasem nie odbija się wcale ale wtedy wiem że jadła akurat spokojnie i nie nalykala się powietrza po prostu.
Oublier moja też ma fazy że od 5 nie śpi ale jak koło 8 zaniosę ja do salonu na naroznik to od razu zasypia sama z siebie
My dziś mieliśmy sesje rodzinna z Jula. Nie mogę doczekać się efektów. Jula mimo że nie spała była bardzo grzeczna i pięknie współpracowała. Zrobiliśmy ja w domu mimo że zależało mi na plenerze ale słońce za mocne o 10 było. Może jeszcze na jesień zrobimy sobie malowniczy plener
Dobra przyznam się że mamy irobota w który nie tylko pomaga mi ogarnąć dom ale także uspokaja i usypia Jule, nic innego nie działa. No może czasem jeszcze okap hehe
Edzia Ty jeszcze w dwupaku?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 19:33
-
Kuba to jest taki łakomczuch i nerwusek jeśli chodzi o mleczko. Musi być na czas, a jak zrobię mu przerwę w trakcie karmienia to często pokazuje swoje niezadowolenie i ponownie szybko chwyta smoczek od butli. A tak to jest grzeczne dziecko. Na brzuszek i na kupkę obecnie nie narzekamy. Butelkę mam z aventu antykolkową, choć kolek na szczęście nigdy nie miał, więc chyba tego powietrza nie ma zbyt dużo pomimo gdy nie usłyszę odbicia się (?). Andziaq to co robisz, gdy się zachłyśnie? Mnie to naprawdę zaczyna już stresować, taka obawa o dziecko.
Edzia, no właśnie jak tam. -
nick nieaktualnyHana jak kaszle to daje jej odkaszlec na spokojnie. A jak ledwo łapie oddech lub widzę że w ogóle to glowa w dół, po prostu tak jak trzymam, odchylam tylko tak żeby była głową w dół i cofnelo się to co stanęło. Do tej pory na szczęście działa i oby nigdy nie zawiodło.
-
23.05.2018 o 5:55 zostałam najszczesliwsza osobą na świecie Oliwka 56cm 3940 wagi )) Nasz mały klopsik. Bóle zaczęły sie o 3 czyli poród trwal 2:55 SN - bylo ciężko, nawet bardzo mimo mega szybkiej akcji porodowej Oliwka jest idealna, jest taka piękna, taka wspaniała - Bog jest wielki!
andziaq, Alphelia, Oublier, Haana, Lyanna, 100krotka, KlaudiaRbn, 88Kala, JaKa lubią tę wiadomość
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
nick nieaktualny