X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr kolejna ciąża po poronieniu
Odpowiedz

kolejna ciąża po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morgiana wrote:
    Powiedz mi to za tydzien, jak bede szla na wizyte... :P

    A Ty mi we wtorek, przed moja wizytą :D hehehe

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeśli chodzi o wózek to też upatrzyłam sobie riko nano ale nie wiem o nim jeszcze nic. Póki co spodobał mi się wizualnie, jest lekki i w miarę przystępny cenowo :) znajdę chwilę to poszukam o nim opinii na necie

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przez pierwszy trymestr płakałam prawie codziennie, nie wierząc, że tym razem się uda (bo jak trzy razy się nie udało, to czym ma się różnić czwarty raz?). Tygodnie 5-9 były najgorsze, bo miałam cały czas silne miesiączkowe bóle i leżałam plackiem 24/h. A po prenatalnych było już coraz lepiej. Oczywiście strach będzie do końca, panika przed każdym usg, sprawdzanie czy nie ma krwi na bieliźnie, papierze toaletowym lub prześcieradle. Ale z każdym miesiącem coraz łatwiej. A jak dzidźka zacznie kopać, to już nawet pojawia się prawdziwe ciążowe szczęście :)
    Trzymajcie się dziewczyny, zwłaszcza te pierwszotrymestrowe!
    I piszcie, tu na forum tak dobrze się wszystkie rozumiemy :)

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    foxylady wrote:
    A jeśli chodzi o wózek to też upatrzyłam sobie riko nano ale nie wiem o nim jeszcze nic. Póki co spodobał mi się wizualnie, jest lekki i w miarę przystępny cenowo :) znajdę chwilę to poszukam o nim opinii na necie

    O właśnie... Jak przechodzi powoli stres ciążowy to pojawia się nowy potwór - stres wyprawkowy O_o Zwłaszcza jak nie ma się wśród najbliższych osób nikogo do porady, a jest to pierwsze dziecko. Ja tak mam. I czytając tylko o wózkach łapię czasem takiego doła, że aż mi się brzuszek spina :/

    Ale to potwór nad którym mamy władzę. Nie to co problemy z ciążą. Poza tym już mówiłyśmy o tym, że jak pokona się poronienia, to już wszystko się pokona.

    foxylady lubi tę wiadomość

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o riko to bardzo spodobała mi się głęboka duża dobrze zabudowana gondola (będę zimową mamą), spód jest plastikowy (a nie materiałowy z wypełnieniem z dykty), a więc odporny na wilgoć, duże pompowane zwrotne koła ( przerobiłam wszystkie filmiki na you tube), wybrałam oczywiście opcje 3 w 1. Jest jeszcze taki sam wózek chyba BERETTA się nazywa czy jakoś tak identycznie wygląda (zresztą te wózki są teraz strasznie do siebie podobne), a cena jest kilkaset złotych wyższa, więc po co przepłacać. Wózek jest duży i niskie mamy narzekają, że za duży, ale mi to nie przeszkadza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2016, 12:47

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • Morgiana Autorytet
    Postów: 476 339

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oficjalnie - mój chłop jest debilem.
    Ręce mi opadły.

    Rozmawialiśmy już jakiś czas temu o tym, że trzeba przerobić mieszkanie. Mamy 2 pokoje z dużą (13m), widną kuchnią, więc postanowiliśmy podzielić kuchnię i z połowy mniej więcej zrobić malutki pokoik dla dzidzi i nie tracić własnej sypialni.
    Tutaj pełna zgoda.
    Pomierzyłam, rozplanowałam nawet wstępni jak by mogły stać mebelki, żeby było wiadomo gdzie w ściance działowej mają być drzwi (koniecznie suwane chowane w ścianie, żeby zaoszczędzić jak najwięcej miejsca...) i wszystko cacy.
    Sama sobie się trochę dziwię, że odważyłam się w ogóle na mebelki popatrzeć ;)

    No i 5 minut temu rozmowa z tym moim jełopem. Żeby nie było - chłop mocno techniczny, mechanik samochodowy z zawodu, a skończył technikum budowlane i w budowlance swego czasu pracował, więc mam 100% pewność że podoła takiemu wyzwaniu jak mała ścianka dzieląca pomieszczenie na pół... ALE...
    no więc dzwonię, że znalazłam takie mebelki i takie, i że te by pasowały wymiarami, do wnęki przy oknie, bo jest szafa narożna o głębokości akurat 70cm (wnęka ma 71), więc te by były "idealmą" i na ładnych parę lat by wystarczyły, bo koszt całości liczyłam od razu w łóżeczkiem 140x70, bo małe 120x60 i tak będzie przecież stało najpierw u nas w sypialni, i już rozrysowałam wszystko...

    A ten: no ok, ale pokoik to będziemy robić za rok pewnie, nie? Bo teraz to po co, skoro będzie spać z nami w sypialni...

    AAAAAAAAAAARRRRRRRGHHHHH!!!!!!!!
    Nie no, jasne, a wszystkie śpioszki, pieluszki, kocyki i całą masę innych pierdół dla bobasa, to ja sobie pewnie na środku salonu postawię...
    No idiota.

    Ręce mi opadły.
    I uszy.
    I cycki.
    Pokoik będzie dzidzia miała jak będzie mieć 2 latka, bo wcześniej po co... Może wózek też kupi za rok, bo wcześniej po co... ehhh...

    Ma szczęście że to przez telefon było, a nie w odległości rzutu zastawą obiadową, bo jeszcze talerze by musiał kupować :P

    Faceci...

    GRANAT lubi tę wiadomość

    relgh3713qsr9sah.png

    Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
    Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czykoty wrote:
    Ja przez pierwszy trymestr płakałam prawie codziennie, nie wierząc, że tym razem się uda ......


    Czykoty - te słowa to miód na moje serce bo jednak widzę, że nie jestem sama w tym. Ostatnio jak lekarz zapytał czy są jakieś problemy to odpowiedziałam "tak z głową". Jeszcze dwa tygodnie do prenatalnego i może jakoś się uspokoję choć na chwilę. Najbardziej to się boję jak czytam wpisy "poszłam na kontrolne usg i serce już nie biło" :(:(:( to mnie przeraża.

    Co do wózka - ja po córce będę miała MutsyEvo. Lekki zwrotny i poręczny tyle że mały. Z gondoli córka wyrosła szybko a i ze spacerówki jakoś szybko wyskoczyła chyba już przed pierwszymi urodzinami było jej ciasno. No ale skoro mam to nie będę zmieniać.

    Jeśli chodzi o wyprawkę - pytaj. Jakieś tam doświadczenie minimalne mam ;) I od razu powiem, że naprawdę nie ma sensu kupować zbyt wielu rzeczy na 56cm. Dwa-trzy tygodnie i dzieć wskakuje na wyższy level.

    Morgiana - z boku to można się i pośmiać z tego Twego lubego ale przypuszczam jak Cię to wkurzyło ;) Jak urodzi się dziecko czeka Cię pewnie jeszcze kilka tego typu bystrych myśli ze strony faceta. Wspomnisz moje słowa. Ten typ tak ma mimo wszystko :)

    GRANAT, Morgiana lubią tę wiadomość

  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję Morgi :(
    Jest jeszcze jedna rzecz przemawiająca za zrobieniem remontu teraz - remont przy kilkumiesięcznym dziecku będzie koszmarem i dla dziecka i dla Was. Nie mówiąc już o pyle, parującej farbie i innych toksycznościach towarzyszących remontowi.

    My mieszkanie całe malujemy na nowo (został nam jeden pokój) i kończymy mniejsze remontowe pozostałości, by mieć spokój na najbliższe lata.

    No i warto takie wydatki teraz ponieść, bo przy dzieciaczku pieniążki będą płynęły, oj będą.

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
  • foxylady Autorytet
    Postów: 483 332

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morgi, ja myślę że ten Twój "chłop" to nie przemyślał tego do końca :) jak się chwilkę zastanowi to napewno przyzna Ci rację :) mój szanowny małżonek dzisiaj rozpoczął malowanie pokoju dla bąka, ciekawe jaką katastrofą to się skończy ;)

    Morgiana, GRANAT lubią tę wiadomość

    Nikoludek <3
    27.12.2016 r., 4180g
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyczek 39 wrote:
    Alciak nie,z owulacja nie mam problemow,i niby wszystko bylo ok,ze mna i z nasieniem,ale jakos nie moglo zaskoczyć..u hematologa nie bylam ,ale moj gin przepisał mi ten acard i brałam go ,ale fakt nie od poczatku
    a przed zabiegiem mialam zlecone badania

    Ja acard brałam już na etapie starań. Zalecenia są różne. Mam nadzieję, że w końcu Ci się uda!

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    foxylady wrote:
    Alciak podglądałaś swoją dzidzie? :) weź pisz coś więcej - fikała koziołki? widać było jej buźke? :)

    Granatku jaki wózek masz na oku? Też jestem na etapie rozglądania się za bryką, łóżeczko chyba całe szczęście dostaniemy. A jak nie to będę mieć ten sam problem :D

    Na tym brzydkim USG to nic nie widać, dopochwowe ma lepszy kontrast, ale dzidzia ciagle głową do dołu, więc wszystko zasłania. A brzuszne do bani, wydawało mi się, że widzę buźkę, ale jak Pani doktor zaczęła pokazywać mi "cytrynkę" i udowadniała mi, że to dziewczyna to ja widziałam tylko stek plam :D więc musiałam uwierzyć na słowo. Dopiero na połówkowych się napatrzę 26.08 - bo nawet w 3d pooglądamy młodą.

    foxylady lubi tę wiadomość

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julkewna wrote:
    Hej,

    zamilkłam na jakiś czas choć podczytuję Was codziennie. Jestem obecnie w 11tc wg lekarza prawidłowej ciąży. 24.08 mam usg genetyczne i powiem Wam, że ciągle (w związku ze swoimi poprzednimi doświadczeniami) ciągle boję się, że coś będzie nie tak :( Każde ukłucie w brzuchu (choć wiem, że może kłuć), każdy ból brzucha, pleców odbiera mi zdrowy rozsądek i popadam w panikę że już po wszystkim :( staram się myśleć pozytywnie lub nie myśleć wcale ale po wczesniejszych poronieniach trudno cieszyć się ciążą bez lęku o nią :(

    Witaj Julkewna! widzę, że podeszłaś do sprawy standardowo... najpierw żalimy się, że straciłyśmy dziecko, potem wracamy do prób i milczymy na forum, a potem ujawniamy się już w miarę bezpiecznym tygodniu :) chyba w zasadzie większość z nas przerabiałą takie fazy :) i właśnie dlatego wiem, że będzie dobrze! u nas przykłady dobrych historii ostatnio mnożą się i mnożą... głowa do góry! za Tobą już najtrudniejszy czas, teraz będzie już tylko lepiej!

    foxylady lubi tę wiadomość

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • Morgiana Autorytet
    Postów: 476 339

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    foxylady wrote:
    Morgi, ja myślę że ten Twój "chłop" to nie przemyślał tego do końca :) jak się chwilkę zastanowi to napewno przyzna Ci rację :) mój szanowny małżonek dzisiaj rozpoczął malowanie pokoju dla bąka, ciekawe jaką katastrofą to się skończy ;)

    Alez oczywiscie, ze juz przyznal mi rację... :p
    Innego wyjscia nie mial :P

    foxylady, GRANAT, Czykoty lubią tę wiadomość

    relgh3713qsr9sah.png

    Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
    Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc
  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja was zamęczam od bety9:) dziś byłam u lakarza bo wrócił z urlopu. Dzidza 77mm:) serce pika ładnie. Z usg 6t5d z om 7 tydzień wiec nie jest zle:)teraz jestem szczęśliwa a za dwa tygodnie będę umieć z ze strachu...

    alciak, Czykoty, foxylady, GRANAT, Morgiana lubią tę wiadomość

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W temacie wózków i remontów...

    Wózek będę miała po siostrze, mówiła, że gondoli używała tylko pierwszych kilka miesięcy, a potem zmieniła ją na spacerówkę, z tym że ten model wózka, który ma jest dość płytki, a nie chciała dziecka przypinać szelkami, więc jak młoda zaczęła się podnosić, to ze strachu kupiła głębszą spacerówkę. Wychodzi na to, że na pierwsze miesiące wózek mam, a potem pewnie kupię sobie jakąś wygodną spacerówkę. Powiem Wam, że największym dylematem będzie u mnie fakt, że wózek będzie musiał być lekki chyba, że znajdę sposób jak go wnosić na 4 piętro bez windy!

    A z remontów to obawiam się, że mnie czeka największy tajfun :D wymieniamy okna we wszystkich pokojach na koniec sierpnia! Mieszkamy w starym budownictwie, miałam bardzo stare (40 letnie!) drewniane, nieszczelne okna i w momencie, kiedy dowiedziałam, że dzidziuś urodzi się zimą od razu pomyślałam, że trzeba coś z tym zrobić. A że będzie tajfun to potem trzeba będzie sprzątać, po takim pyleniu to trzeba będzie wysprzątać każdą szufladkę i półeczkę w każdym regale :) a jak już sprzątniemy to zaczniemy znosić mebelki dla dzidzi, taki jest plan! :)

    A że mój chłop to anioł to się tajfunu nie boję :) pomaga mi we wszystkim, od czasu kiedy zaszłam w ciążę nie sprzątam i nie odkurzam w domu :) a z zakupów wracam z portfelem w ręku - bez siatek :) ah i ma jeszcze jedną zaletę jest kucharzem :D co prawda w domu gotujemy oboje, ale jak miło kiedy to on robi mi obiad :) - koleżanki w każdej pracy zazdroszczą mi męża kucharza :)

    A jak tam Wasze anioły traktują Was w tym wyjątkowym czasie? Morgiana, może i Ty znajdziesz w swoim partnerze pierwiastek dobra :D?

    GRANAT, Morgiana lubią tę wiadomość

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa87 wrote:
    A ja was zamęczam od bety9:) dziś byłam u lakarza bo wrócił z urlopu. Dzidza 77mm:) serce pika ładnie. Z usg 6t5d z om 7 tydzień wiec nie jest zle:)teraz jestem szczęśliwa a za dwa tygodnie będę umieć z ze strachu...

    Superrrr! :) Nie da się ukryć, że przed Tobą najtrudniejszy moment, co byśmy nie mówiły to potrzebujesz kilku tygodni, żeby utwierdzić się w przekonaniu, że będzie dobrze. Ale pamiętaj pozytywne myślenie jest bardzo potrzebne Twojemu dziecku, więc staraj się go mieć jak najwięcej!! Ja mam przeczucie, że będzie dobrze! Ostatnimi czasy w naszym skromnym gronie nie ma innych historii :) i tego się trzymajmy! :)

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • czekoladowa201 Ekspertka
    Postów: 178 140

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz po wizycie i wszystko wporzadku. Gin powiedziala ze bardzo szybko organizm doszedl do siebie, ze wyniki sa dobre i nie ma sie do czego przyczepic. Najlepsze to to ze wlasnie mam owulacje i 4 duze dojzale pecherzyki;) ze staraniami mamy sie wstrzymac bo przewiduje u mniebardzo obfity @ az sie boje a pozniej mozemy zaczynac starania;) jupi! Wasze stronka naprawde ma jakies pomyslne fluidy:)

    alciak, Czykoty, Justa87, Morgiana lubią tę wiadomość

  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super czekoladka, grunt to pozytywne nastawienie.
    Justa na tym etapie z tego co pamiętam jeszcze nie byłaś, więc ty głowa do góry, a my trzymamy kciuki.

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój anioł ugotował dziś cały gar flaków, mniam ze smakiem wciągnęłam. W ogóle dziś to bym jadła i jadła.
    A co do pokoiku to dzidzia będzie miała łóżko w naszej sypialni, która jest lustrzanym odbiciem samej siebie. W jednej połowie jest nasze łóżko i szafki nocne, druga połowa będzie dzidziusiowa, w przyszłości kiedy będzie zbyt kumata to postawimy ścianę działową i będzie fajny akuratny pokoik.
    Jeśli chodzi o malowanie, to musimy zewrzeć pośladki i odświeżyć pokój naszemu pierworodnemu bo sypialnię odnawialiśmy na początku roku, i jest w neutralny kolorze kawy z mlekiem, więc dla chłopca jak najbardziej ok. Nie mam tylko pojęcia na jaki kolor machnąć pokój uczniaka, bo to jeszcze chwila i nastolatek będzie i żadne "dzieciowe" kolory nie wchodzą w grę.

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • Czykoty Autorytet
    Postów: 420 435

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa, za dwa tygodnie będzie koniec tego najgorszego okresu :) Strach będzie, ale też i radość. Pozytywne fluidy płyną :)

    Czekoladowa super! Oby dwie kreseczki szybko się pojawiły :)

    O matko Alciak, a ile sztuk tych okien w sumie? Ja 5 lat temu miałam wymianę jednego i pamiętam ten rozpiernicz do tej pory :/ A glif dogładzaliśmy jeszcze w tym roku przy okazji remontowania kuchni.

    MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność
‹‹ 71 72 73 74 75 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ