kolejna ciąża po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Ze mną dziś już lepiej, napięcie w brzuchu mniejsze, ale zadzwoniłam do lekarza i mówił, żeby na wszelki wypadek pojechać i sprawdzić. To pojechałam na tę nieszczęsną izbę i 3 godziny czekałam na wejście do gabinetu. W międzyczasie przywieźli Panią, szybko zawieźli na salę operacyjną i zrobili jej cesarkie cięcie i urodził się dzidź! Ja to mam szczęście, po przede mną weszły 3 takie nagłe przypadki Pani doktor oceniła, że napięcie brzucha nad pępkiem przed 24 tygodniem to muszą być problemy jelitowe, bo macica jest poniżej i to niemożliwe, co potwierdziło potem USG. To tak zostawię takie info dla potomnych, bo ja w necie znalazłam same panikarskie wpisy chociaż nie miałam żadnych problemów jelitowych, nic mnie nie bolało, więc trochę to dziwne. Zastanawiałam się nad wzdęciem, ale "opróżnianie jelita" nie przynoaiło znaczącej ulgi. Najważniejsze, żemz małą wszystko ok, przytyła mi trochę - 484 gramy szyjka długa. Także lekarz znowu przesadził... w piątek USG połówkowe
foxylady, Morgiana, Czykoty lubią tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Witajcie dziewczynki. Widzę, że u nas gwarno, że aż miło. Ja z nowości ciążowych 27 tydzień brzuch skacze śmiesznie jak mały kopie, pierwsza czkawka i w końcu mojemu mężowi udało się poczuć ruchy dzidka.
foxylady, Morgiana, Czykoty, alciak lubią tę wiadomość
Tym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
Bardzo ,choć to był dziwny wypoczynek. Lubię aktywne spędzanie czasu i dużo spacerów, ale niestety, straciłam dużo na gracji i sprawności w poruszaniu się i moi panowie dostawali kociokwiku kiedy się za nimi wlokłam i choć nie chciałam to musiałam skrócić dystanse spacerowe. Plaża to jakiś koszmar (w ciąży jestem chyba mniej odporna na hałas i tłumy), zagrody zbudowane z parawanów, a w środku tych zagród ludzie zachowujący się jak domyślcie się same. Przejście z wózkiem zapomnijcie, pełno śmieci, 4-5 letnie dzieci biegające nago i siusiające gdzie popadnie. Ja nie pamiętam, żeby w zeszłym roku było tak tragicznie na plaży. Jedzenie pycha, codzienna porcja ryby, podwójne lody- dla mnie i dzidka no i oczywiście gofry z dużą ilością bitej śmietany. Pogoda dopisała, tylko dwa dni były mokre, powietrze przecudowne tylko nad bałciorem ma taki zapach coś jakby ogórki, mokry piach, glony i sól, w żadnym innym kraju w którym byłam morze tak nie pachnie. Także było super zmienić rutynę dnia i klimat
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2016, 23:04
foxylady, Czykoty, alciak lubią tę wiadomość
Tym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
Granat - witaj z powrotem! Strasznie Ciebie tu brakowało I to już 27 tydzień?!! Boszeee jak ten czas leci.
Alciak - super wieści! A córa jaka duża Niech rośnie zdrowo!
Mi niestety twardnieje najbardziej dół brzuszka, więc dmucham i chucham na niego. Dziś mi smutno, bo Narzecz jedzie do Ikei oglądać łóżeczko i insze rzeczy sam Ja nie ryzykuję. A tak się cieszyłam na wspólne oglądanie i po prostu fajną wycieczkę na zakupy. I na klopsiki. Buuu.
Klaa - też bym z bety już zrezygnowała, bo tylko usg da teraz odpowiedź, co się dzieje. Uszy do góry, to już niedługoMTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
dziewczyny miałyście może w wynikach rozmaz krwi i odbiegające wyniki? Mam EO poniżej normy( pisze ze przy zwiększonym wysiłu lub chrorobie nadnerczy;/) i mono % lekko podwyższone a mono zwykle w normie...nie wiem co myslec bo niby w ciąży mogą odbiegać od normy wyniki...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 09:12
Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
nick nieaktualnyWitam się dziś 10kg lżejsza na duszy Po wizycie wszystko idealnie jak to określił Pan dr. Dziecko ma 6cm, prawidłowe serduszko, żołądek już nawet z zawartością co znaczy że łyka wody płodowe, wszystko na swoim miejscu, przezierność karkowa idealna, kość nosowa jest, wszystkie rączki, wszystkie nóżki z wszystkimi paluszkami a "między nóżkami coś chyba dynda" No i szyjka macicy długa jak stąd do .....
Jeśli chodzi o ryzyko wad oczywiście jest nikłe bo 1:5000, 1:11000 i 1:18000 - ogólnie każde z nich jest wyższe niż z córką. Wiadomo byłam dwa lata młodsza a wiek ma swoje znaczenie w tych wyliczeniach. No i mimo że jest małe ryzyko to chyba w sobotę się kujnę testem Pappa, bo i tak mnie będą kłuć a to z 75% pewności z wczorajszych badań wzrośnie mi do 90% pewności jak określił lekarz. A kasy mi nie szkoda na test jeśli mam być spokojniejsza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 09:46
Justa87, Morgiana, foxylady, Czykoty, alciak lubią tę wiadomość
-
Justa87 wrote:dziewczyny miałyście może w wynikach rozmaz krwi i odbiegające wyniki? Mam EO poniżej normy( pisze ze przy zwiększonym wysiłu lub chrorobie nadnerczy;/) i mono % lekko podwyższone a mono zwykle w normie...nie wiem co myslec bo niby w ciąży mogą odbiegać od normy wyniki...
W ciazy ma sie zawsze lekka leukocytoze. Czyli podwyzszona ilość bialych krwinek.
Sama wynikow nie rozszyfrujesz, musi lekarz
Normy podane na wynikach nie sa normami dla ciezarnych.
Wiec nie masz nic myslec
Bo wystarczy, ze bedziesz miala katar i od razu wyniki morfologii beda rozjechane
Ja na kazda wizyte robie morfologue z rozmazem + plytki i jeszcze nigdy nie bylo bez odchylen, i wszystko jest OK
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Julkewna wrote:Witam się dziś 10kg lżejsza na duszy Po wizycie wszystko idealnie jak to określił Pan dr. Dziecko ma 6cm, prawidłowe serduszko, żołądek już nawet z zawartością co znaczy że łyka wody płodowe, wszystko na swoim miejscu, przezierność karkowa idealna, kość nosowa jest, wszystkie rączki, wszystkie nóżki z wszystkimi paluszkami a "między nóżkami coś chyba dynda" No i szyjka macicy długa jak stąd do .....
Jeśli chodzi o ryzyko wad oczywiście jest nikłe bo 1:5000, 1:11000 i 1:18000 - ogólnie każde z nich jest wyższe niż z córką. Wiadomo byłam dwa lata młodsza a wiek ma swoje znaczenie w tych wyliczeniach. No i mimo że jest małe ryzyko to chyba w sobotę się kujnę testem Pappa, bo i tak mnie będą kłuć a to z 75% pewności z wczorajszych badań wzrośnie mi do 90% pewności jak określił lekarz. A kasy mi nie szkoda na test jeśli mam być spokojniejsza.
Super wyniki!
Ja bym juz olala pappa przy takich wynikach, bo to tylko statystyka i nie daje zadnej pewnosci. Zrobilam tylko dlatego, ze nalezalo mi sie za darmo z racji wieku
I jedyna naprawde miarodajna czescia testu podwójnego (potocznie pappa) jest wlasnie USG badanie z krwi jest usrednianiem wynikow i przeluczeniem tego statystycznie na tle populacji kobiet w danym wieku.
Nie wiem czemu lekarz powiedzial Ci ze 75% ze jest ok... Skoro jest OK.
Ryzyko 1:5000 oznacza, ze jedno na 5000 Twoich dzieci mogloby byc chore, nie ze bedzie. A to i tak ni w cholerę nie jest 25% szans na chore dziecko, tylko grubo mniej niz promilJulkewna lubi tę wiadomość
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Oj jak ja bym chciała być już w takim tygodniu ciąży jak któraś z was
Julkewna nie mogło być inaczej, gratuluję!
Granat ja prawie co roku jeżdżę nad polskie morze, w tym roku odpuscilam, ale moja mama mówiła że nigdy nie było na plaży tyle ludzi z dziećmi ;P
Tak jak mówicie ja betę odpuszczam już, rozmawiałam z moją gin dzisiaj, jedna osoba jej odpadła i jutro już po 15 wszystko będzie jasne. Uświadomiła mnie też, że pęcherzyk przy mojej poprzedniej ciąży był widoczny 2 dni po tym jak miałam bete ponad 700 a ja sobie ubzduralam że miałam betę ok 80 i po 2 dniach na wizycie było juz widaćalciak, Morgiana, GRANAT, Czykoty lubią tę wiadomość
-
Czykoty > doskonale rozumiem ochotę na zakupy dla dziecięcia, ale w Ikea jest tak długa droga do przebycia... lepiej, żebyś się oszczędzała!
Granatku > mam nadzieję, że wypoczęłaś doskonale rozumiem spadek Twojej aktywności, ja też toczę się jak kulka ostatnio zauważyłam, że chodzę już jak pingwin a Tobie za dzieckiem, które jest zawsze pełne energii z pewnością trudno nadążyć
Justa87 > lekarz mi mówił, że w ciąży morfologia zawsze się pogarsza, ja mam ogólnie spadki, ale związane z niedoborem żelaza, u Ciebie może jest jakiś inny powód, spokojnie, niewielkie odchylenia nie są groźne
Klaa89 > ja też pamiętam, jak weszłam na forum i zobaczyłam, że wątek odżył, a Granat była w 14 tygodniu ciąży, oj jak ja marzyłam, żeby przekroczyć tą magiczną liczbę, chociaż te 12 tygodni a dziś mam już 21 tydzień i jutro idę na USG połówkowe! Czas szybko leci, jak tylko opadną pierwsze stresy i emocje to powoli oswajamy się z ciążą i staramy się żyć normalnie, a wtedy kolejne tygodnie upływają już szybciej. Jestem jutro z Tobą! 3mam mocno kciuki!JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Aaaaaa!!!
Dostalam z kopniaka!
Znaczy chyba z kopniaka, nie wiem, ale jelita to to nie byly na bank, bo poczulam ruch reka, i jakby laskotanie od srodka!
Bąbel?
Aaaaaaaaaa, Babelek moj sie rusza!!!
No i sie pobeczalam jak glupiaCzykoty, foxylady, Justa87, alciak, Julkewna lubią tę wiadomość
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc