X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Kwiecień - plecień 2018
Odpowiedz

Kwiecień - plecień 2018

Oceń ten wątek:
  • Emily89 Autorytet
    Postów: 1087 1443

    Wysłany: 31 października 2017, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HCV [2]– wirus wywołujący zapalenie wątroby typu C.[3] Nosicielstwo wirusa zwiększa ryzyko zapalenia wątroby typu C, które nieleczone lub niezdiagnozowane może prowadzić w ostrej fazie do powstania nowotworu wątroby.

    Występowanie wirusa typu C u kobiet w ciąży to ok 1-2% w Europie i USA, a w krajach rozwijających się ok. 8%. Transmisja wirusa HCV z matki na dziecko jest udokumentowana i waha się w granicach 5-10%. W mleku matki analiza pozwala na wykrycie RNA wirusa HCV, natomiast uważa się, że nosicielstwo wirusa HCV nie jest przeciwwskazaniem do karmienia naturalnego. Wirus HCV jest transportowany przez krew i ona jest głównym źródłem zakażeń. Badania sugerują, że mleko matki nie może być efektywnym nośnikiem wirusa. Kobieta, która jest nosicielką wirusa HCV powinna zwracać uwagę na obrażenia sutków i okolic. Nie należy karmić dziecka z uszkodzonej piersi. Mleko z uszkodzonej piersi powinno być odciągane i wylewane aż do pełnego zagojenia się brodawki. Po wyleczeniu mama może podjąć ponownie karmienie z piersi. Warunkiem karmienia z pozytywnym wynikiem HCV jest brak nosicielstwa HIV oraz brak poważnego stanu chorobowego w obrębie wątroby. Amerykańska Akademia Pediatrii zaleca ostrożność w podejmowaniu decyzji o karmieniu piersią przez mamy z HCV i zaleca stałą kontrolę służby zdrowia nad matką i dzieckiem oraz edukację matek w temacie ryzyka. Są analizy, które sugerują, że mleko matki, a dokładniej siara, zawiera przeciwciała, które dają ochronę przed zakażeniem a ochrona ta trwa przez cały czas karmienia w niemowlęctwie. [4]

    Decyzję o podjęciu karmienia przez mamę, która jest nosicielką HCV należy podjąć z lekarzem specjalistą.
    Link: https://www.hafija.pl/2015/08/karmienie-piersia-hiv-cmv-hpv-hcv-hbv.html


    Czyli szansa jest, ale ryzyko też istnieje... oby się udało <3

    Magdzia85F, Rene lubią tę wiadomość

    bl9c3e5ez8bo2wpc.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2017, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emily jesteś niezastąpiona, z ciekawości sama zaczęłam czytać bloga którego polecasz.

    Magdzia85F lubi tę wiadomość

  • Emily89 Autorytet
    Postów: 1087 1443

    Wysłany: 31 października 2017, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hafija nie jest lekarzem - pamiętajmy o tym, ale robi niesamowitą robotę jeśli chodzi o promocję kp ;)

    BP 02 lubi tę wiadomość

    bl9c3e5ez8bo2wpc.png

  • Rene Autorytet
    Postów: 3906 1756

    Wysłany: 31 października 2017, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ilona92 wrote:
    Rene moze warto powtórzyć badanie krwi? Wiem, ze to tylko takie pisanie, ale domyślam sie co czujesz. Znam osobe, ktora o hcv dowiedziała oddając krew... wspieram Ciebie ze wszystkich sił! Pisz jeżeli będziesz czegos potrzebowała, moze uda sie mi/NamTobie jakos pomoc ❤️
    miałam powtórzone zwykłe anty hcv i dodatkowe mam zrobione hcv-rna,ALT,AST,GGT i anty-HBc

    Dziękuję za wsparcie:-)

    Patryk
    17u9anlieh0fpken.png
  • Rene Autorytet
    Postów: 3906 1756

    Wysłany: 31 października 2017, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emily89 wrote:
    HCV [2]– wirus wywołujący zapalenie wątroby typu C.[3] Nosicielstwo wirusa zwiększa ryzyko zapalenia wątroby typu C, które nieleczone lub niezdiagnozowane może prowadzić w ostrej fazie do powstania nowotworu wątroby.

    Występowanie wirusa typu C u kobiet w ciąży to ok 1-2% w Europie i USA, a w krajach rozwijających się ok. 8%. Transmisja wirusa HCV z matki na dziecko jest udokumentowana i waha się w granicach 5-10%. W mleku matki analiza pozwala na wykrycie RNA wirusa HCV, natomiast uważa się, że nosicielstwo wirusa HCV nie jest przeciwwskazaniem do karmienia naturalnego. Wirus HCV jest transportowany przez krew i ona jest głównym źródłem zakażeń. Badania sugerują, że mleko matki nie może być efektywnym nośnikiem wirusa. Kobieta, która jest nosicielką wirusa HCV powinna zwracać uwagę na obrażenia sutków i okolic. Nie należy karmić dziecka z uszkodzonej piersi. Mleko z uszkodzonej piersi powinno być odciągane i wylewane aż do pełnego zagojenia się brodawki. Po wyleczeniu mama może podjąć ponownie karmienie z piersi. Warunkiem karmienia z pozytywnym wynikiem HCV jest brak nosicielstwa HIV oraz brak poważnego stanu chorobowego w obrębie wątroby. Amerykańska Akademia Pediatrii zaleca ostrożność w podejmowaniu decyzji o karmieniu piersią przez mamy z HCV i zaleca stałą kontrolę służby zdrowia nad matką i dzieckiem oraz edukację matek w temacie ryzyka. Są analizy, które sugerują, że mleko matki, a dokładniej siara, zawiera przeciwciała, które dają ochronę przed zakażeniem a ochrona ta trwa przez cały czas karmienia w niemowlęctwie. [4]

    Decyzję o podjęciu karmienia przez mamę, która jest nosicielką HCV należy podjąć z lekarzem specjalistą.
    Link: https://www.hafija.pl/2015/08/karmienie-piersia-hiv-cmv-hpv-hcv-hbv.html


    Czyli szansa jest, ale ryzyko też istnieje... oby się udało <3
    dzięki za wrzucenie artykułu:-)
    czytam wszystko co znajdę a potem będę konsultować to z lekarzem.Jeśli chodzi o kp to będzie jedna z najtrudniejszych decyzji jaką przyjdzie mi podjąć:-(

    Patryk
    17u9anlieh0fpken.png
  • Emily89 Autorytet
    Postów: 1087 1443

    Wysłany: 31 października 2017, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rene, powiem Ci, że się szczerze ucieszyłam jak przeczytałam, że nie ma przeciwwskazań.... A jak czytałam dalej to aż mi serce stawało, bo może być tyle niebezpieczeństw....


    Poszukajcie świetnego doradcy laktacyjnego, który dopilnuje, by dzidzia dobrze ssała, przez co jest szansa, że unikniesz uszkodzeń brodawki :*

    Iod razu polecę świetną maść na sutki - purelan się nazywa - działa cuda i nie trzeba jej zmywać przed karmieniem :)

    bl9c3e5ez8bo2wpc.png

  • Rene Autorytet
    Postów: 3906 1756

    Wysłany: 31 października 2017, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emily89 wrote:
    Rene, powiem Ci, że się szczerze ucieszyłam jak przeczytałam, że nie ma przeciwwskazań.... A jak czytałam dalej to aż mi serce stawało, bo może być tyle niebezpieczeństw....


    Poszukajcie świetnego doradcy laktacyjnego, który dopilnuje, by dzidzia dobrze ssała, przez co jest szansa, że unikniesz uszkodzeń brodawki :*

    Iod razu polecę świetną maść na sutki - purelan się nazywa - działa cuda i nie trzeba jej zmywać przed karmieniem :)
    będę musiała jeśli zdecydujemy się karmić tym bardziej że u mnie przy każdym dziecku był problem z pękającymi i krwawiącymi brodawkami:-(

    Patryk
    17u9anlieh0fpken.png
  • BP 02 Autorytet
    Postów: 678 944

    Wysłany: 31 października 2017, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rene- moze nakladki na piersi? Ktoras znajoma uzywala i chyba nie miala problemu z pekajacymi

    Rene lubi tę wiadomość

    dxomclb10296nsxe.png
  • Emily89 Autorytet
    Postów: 1087 1443

    Wysłany: 31 października 2017, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rene - trzymam na maksa kciuki za Was by się udało, choć trochę tego dobra przekazać Twojemu dziecku <3

    Tak się zastanawiam, czy laktator też może "kaleczyć" brodawki...
    Co prawda, laktator tak nie pobudza laktacji jak dziecko, ale może to byłby jakiś sposób na Wasze karmienie? :)

    Rene lubi tę wiadomość

    bl9c3e5ez8bo2wpc.png

  • Sylwiaa95 Autorytet
    Postów: 750 762

    Wysłany: 31 października 2017, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do cukru to u mnie na pierwszych badaniach gdzie byl do zbadania wyszedl mi za wysoko. Lekarz kazal przejsc na diete i kontrolowac cukier w domu :) Dzieki temu cukier mi sie wyregulował, posilki w koncu jem o stalych porach no i nie tyje, co przy mojej duuuuzej nadwadze jest na plus :)

    Cukier sobie ogarnelam to znow mam za wysokie cisnienia ... 130/95...130/90.. :-/
    W ostatnim badaniu moczu wyszlo mi za duzo leukocytow, oddalam mocz na posiew i potem mialam do wypicia saszetke jakas na pecherz i przez tydzien globulki dopochwowe. W czwartek jade oddac mocz na ogolne badanie i mam sie umowic na wizyte z wynikami. Licze ze wszystko bedzie juz ok.
    Ostatnio zrobilam sie strasznie placzliwa :D jak tylko cos nie tak to zaraz placz :P :D

    xk81pfk.png
  • Rene Autorytet
    Postów: 3906 1756

    Wysłany: 31 października 2017, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emily89 wrote:
    Rene - trzymam na maksa kciuki za Was by się udało, choć trochę tego dobra przekazać Twojemu dziecku <3

    Tak się zastanawiam, czy laktator też może "kaleczyć" brodawki...
    Co prawda, laktator tak nie pobudza laktacji jak dziecko, ale może to byłby jakiś sposób na Wasze karmienie? :)
    laktator mam elektryczny bardzo ładnie ściąga pokarm i nie kaleczy brodawek pod warunkiem że nie ustawi się za dużej siły ssania

    BP 02 nakładki mogą się sprawdzić będziemy próbować w razie co przy starszej córce się sprawdziły z młodszą były problemy bo nie chciała,,sztucznego"sutka
    Tak teraz myślę że wykarmiłam tyle dzieci i miałam poranione brodawki na samym początku karmienia i nieświadomie mogłam je zarazić przeraża mnie to,w przyszłym tyg dzieci będą miały badania krwi mam nadzieję że są zdrowe...
    Sylwiaa95 dobrze że ten cukier udało Ci się unormować,trzymam kciuki za badania moczu:-)

    Patryk
    17u9anlieh0fpken.png
  • Rene Autorytet
    Postów: 3906 1756

    Wysłany: 31 października 2017, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z tego wszystkiego nie wiem czy pisałam ale dziś na usg maluszek pokazał co ma między nóżkami na 80-85% jest Dziewczynka,lekarz po zrobieniu pomiarów powiedział że dziecko jest duże a i co najważniejsze z maluszkiem jest wszystko dobrze:-)

    Magdzia85F, aga_90, Tęskniąca, APrzybylska, Ilona92 lubią tę wiadomość

    Patryk
    17u9anlieh0fpken.png
  • Emily89 Autorytet
    Postów: 1087 1443

    Wysłany: 31 października 2017, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rene! Super! Gratuluję córeczki :)

    Ja mam nadzieję, że w czwartek dowiemy się czy będzie chłopiec czy dziewczynka :)

    Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość

    bl9c3e5ez8bo2wpc.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2017, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rene ważne, że z Maluszkiem dobrze.Gratulacje córeczki:) Na pewno potrwa trochę czasu leczenie, ale na pewno będzie dobrze. I za zdrowe dzieciaczki trzymam również kciuki!!!

    Sylwia - a jaką masz dietę?
    130/90 to za wysokie, myślałam, że to w normie?
    U mnie wychodzi 110-120/70.
    Oby badania moczu wyszło już dobrze!


    Emily daj znać oczywiście!!!:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2017, 15:54

  • Sylwiaa95 Autorytet
    Postów: 750 762

    Wysłany: 31 października 2017, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia85F to 130/95 to taka juz najbardziej gorna granica. A dieta hmm..glownie tak jak pisalg juz dzoewczyny.. chodzi o jedzenie o stalych porach, co 2-3h , 5-6 posilkow dziennie no i by ten cukier najlepiej wcale sie nie pojawial, jesc produkty o niskim IG , zero bialego pieczywa, brazowe ryze i makarony i przede wszystkim duzo warzyw najlepiej surowych albo al dente :)

    Ilona92 lubi tę wiadomość

    xk81pfk.png
  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 31 października 2017, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rene, GRATULACJE córci ;)

    Ja mam dziś kryzys formy. Pól dnia przespałam/przeleżałam - jakby ktoś odciął mi zasilanie...a jutro Święto, a lodówka pusta - trudno, jutro jem na mieście ;p

    Pierwszy raz od bardzo dawna, jutro najprawdopodobniej daruje sobie maraton po cmentarzach, pójdę może w weekend. Jak sobie pomyślę o tym parkowaniu, tłumie ludzi i zimnie, to mi się odechciewa.

    A Wy macie jakieś niestandartowe plany na jutrzejszy dzień ?

    nqtko7eswtot5kmm.png
  • APrzybylska Autorytet
    Postów: 1883 2969

    Wysłany: 31 października 2017, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) jestem, żyję, ale ledwo. Brak czasu na wszytko. Dziś miałam usuwany ząb i jak zeszło znieczulenie to zaczęło boleć. Podczas robienia obiadu poparzyłam sobie prawą rękę olejem z patelni.

    Ja jutro chcę się porządnie wyspać i nadrobić strony, które naskrobałyście :)

    14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
    29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
    19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2017, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia czyli normalna dieta.

    Tęskniąca my zostajemy w domu. Cmentarza żadnego nie odwiedzamy. Fakt faktem, że nie jesteśmy stąd. A na jeden dzień nie było sensu jechać. Tym bardziej, że mamy przynajmniej 1ookm. A jazda byłaby kiepska.
    Ale lepiej się po tym dniu czujesz? Mąż niech zrobi zakupy:)

    APrzybylska usuwany ząb? 8? I jak ręka? Bardzo poparzyłaś? Mam nadzieję, że zaraz Ci ból minie i się zagoi.


  • APrzybylska Autorytet
    Postów: 1883 2969

    Wysłany: 31 października 2017, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia85F wrote:

    APrzybylska usuwany ząb? 8? I jak ręka? Bardzo poparzyłaś? Mam nadzieję, że zaraz Ci ból minie i się zagoi.

    Tak, miałam usuwaną 8, bo rosła mi w policzek i wciąż mnie raniła, przez co miałam wciąż krwawiącą ranę. Lekarz uznał, że znieczulenie jest mniejszym zagrożeniem niż zakażenie od zęba. Też mam nadzieję, że szybko przestanie boleć.

    A ręką piecze dość mocno - wewnątrz dłoni i na nadgarstku. Skóra zejdzie jak nic :/

    Na cmentarze też się nie wybieramy, bo nie przepadam za tą całą paradą próżności, która nie ma nic wspólnego z wspominaniem bliskich zmarłych. Będziemy odpoczywać i unikać korków :)

    14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
    29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
    19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]
  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 31 października 2017, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    APrzybylska - współczuje podwójnie !

    Ostatnio oglądałam "Mamy2mamy" - komedia bardzo na czasie ;) polecam na jutrzejszy dzień ;)

    nqtko7eswtot5kmm.png
‹‹ 134 135 136 137 138 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ