Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Magdzia- dobrze by bylo jakbys probowala jesc pelnoziarsty chleb i makarony- one na dluzej dostarczaja energii i maja nizszy indeks glikemiczny jesli dobrze pamietam- przez co poziom cukru jest bardziej stabilny w ciagu dnia. Mi tak polecali jak podejrzewali u mnie insulinoodpornosc- na szczescie sie nie potwierdzilo.
Moja siostra tez mowi, zeby nie jesc owocow po 17- po maja wysoka zawartosc cukru- i dorzucac do nich jakies herbatniki pelnozbozowe tez
A co do humorow- kazda z nas ma Glowa do gory- bedzie lepiej
Ilona- popraw mnie jak cos pokrecilamWiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2017, 10:04
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBP tylko ja o tym wiem...:'( Pieczywo staram się jeść pełnoziarniste, bo na diecie takie jadłam.
Owoce też wiem, że na noc nie można, bo przed ciążą jadłam je do 17, jako podwieczorek.
Moja silna wola stała się słaba:'(
Dobra. Nie będę smęcić.BP 02 lubi tę wiadomość
-
Weglowodany, węglowodanów nie równe. Jeżeli masz ochote na pieczywo wybierz ten razowy(lub żytni) na zakwasie , z ziarnami zamiast pszenno żytniej bułki na drożdżach, makaron ? Nie na problemu wez prlnoziarnisty( uwazam, ze jest 1000razy lepszy od zwykłego). To nie dziecko ma upodobania, to hormony decydują co mozesz jesc, jeżeli masz zachcianki jedzeniowe to poprostu brakuje Tobie witamin lub skl mineralnych. Czekolada? Moze poprostu masz za mało cukrow prostych, ktore karmią mózg? Lub potasu, magnezu. Teraz wszyscy zasypują nas śmieciowym jedzeniem, dietami, produktami light, zero, słodzikami, bo mleko be, gluten be, jajka be. Ja wiem, ze chcą wprowadzić gotowe Dania, ale dopóki możemy , dopóty gotujmy. I co najważniejsze: WSZYSTKO DZIEJE SIE W NASZEJ GŁOWIE. Zaakceptujemy niektóre fakty, pogódźmy sie z tym, nie walczmy, nie uzalajmy sie, to NIC NIE DAJE! Wręcz odwrotnie . Sama to zauważyłam i bede powtarzać. Jedzenie : to ilosc przyjmowanych kalorii jest odpowiedzialna za wagę. To jak bilans jesli aktywa =\pasywom to wszystko w temacie. Oczywiscie sa składniki, ktore powinnismy ograniczyć jak fruktoza, ale możemy pic soki cały dzien, jak? A no rozcieńczyć je trzeba.
Ja przed ciąża mogłam dźwigać ciężary, srac , gotowac, piec, zagrabić ogródek, zerwać plony ba sprzedaz, ake teraz nue mige sobie ba to pozwolić bo organizm mu ba to nue pozwala, nawet wyjsć z domu nie mam ochoty.
Magda uszy do goryMagdzia85F lubi tę wiadomość
-
Oj Magdzia, chyba możemy sobie ręce podać... Jak widzę na ulicy kobiety w ciąży, z dużym brzuszkiem i takie szczupłe, a potem patrze na siebie i widzę kulkę to aż się płakać chce. Mąż jak stwierdził, że mi się brzuch powiększył, to w zamian dostał jedynie focha. Ech te hormony.
U mnie cukrzyce podejrzewali od zawsze. Każda wizyta u rodzinnego to było sprawdzanie cukru i ciśnienia (oboje rodzice mają pełen zestaw, tata mimo insuliny ma cukier powyżej 200). 2 lata temu miałam robioną krzywą cukrzycową i insulinową, na szczęście wyszły dobrze. Mam nadzieję, że teraz też wyjdzie w porządku.
Jeszcze moja rwa się nasiliła po 9 godzinach w samochodzie. Chodzę jak pingwin A czas niestety taki, że sobie wolnego nie zrobię, bo groby trzeba ogarnąć. Dodatkowo nie wiem, czy nie czeka nas kolejna wycieczka, tym razem do Warszawy, na pogrzeb.
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
nick nieaktualnyIlona świadomość odpowiednich pokarmów w głowie jest u mnie duża.
Niestety przez lata braku akceptacji samej siebie, dogadywania bliskich jak byłam młoda .... Robi w głowie takie siano. Że przy porażce dowala bardziej!
U mnie to głównie nastawienie. Chęć do zmiany. A teraz przy ciąży, to przez te zachcianki. Albo odrzucenia od żarcia. Sok piję owocowy rozcieńczony z wodą.
Jednego dnia jest lepiej drugiego gorzej. U mnie węglowodany złożone zawsze były złem. Gorzej się po tym czułam. Ciężko.
Wiem, co mogłam jeść. Teraz tak mi się namieszało, że organizm reaguje wręcz odwrotnie na to, co wcześniej było dobre!
BP dziękuję. :-*
Tusianka u mnie jak Mąż mówi, że cycki mi znowu urosły, to mam focha. Brzuszek mi się podoba. Już mi wyskoczył ale przebijam Ci piątkę!
Pomyśleć że pewnie jeszcze z 10 kg przed nami. Ech.
Daleko masz do Warszawy? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMadzia glowa do góry, ja też przed ciążą biegalam jadłam zdrowo, miałam takie same plany odnośnie ciąży, a tutaj niestety wszystko jest inne, nie mogę jeść zdrowo bo mnie odrzuca, tak jak ty mogę jeść w kółko makaron w każdej postaci, od pomidorów mnie odrzuca, masakra, staram się jeść 5 razy dziennie ale różnie to bywa, nie umiem przestać, ciągle głód czuje, nawet po obfitym jedzeniu.
Dziś znowu weszłam na wagę, masakra nie wyobrażam sobie dalej. Czuję się już jakbym się toczyła a to dopiero początek. -
Agiii37 wrote:A co wyszło nie tak, napisz co się stało, jakie są rokowania, trzymam kciuki za Ciebie i za maleństwo.
Czasami wyniki krwi źle wychodzą, najważniejsze jest usg. -
nick nieaktualnyAgii ja się zastanawiam, czy to może przez wiek też? Po 30 roku życia jednak metabolizm się staje gorszy?
Mnie całe szczęście pomidory nadal smakują i jem je do każdego posiłku praktycznie, żeby warzywa były. Smakują mi nadal soczewica i cieciorka, więc to jem.
Ja w obecnym momencie nie mogę zjeść tych 5 posiłków, wychodzi mi 4. Ale niestety odstępy różne, im wieczór bliżej tym dłużej, bo ciężko.
Też jak weszłam ostatnio to się wkurzyłam. dlatego nie wchodzę póki co... pewnie i tak nie wytrzymam.
Dziewczyny Wy już coś kupujecie dla Malucha? Podobno jest przecena na Xlandery. Tzn. ja tam nie zamierzam póki co:P ale po nowym roku przecież zawsze większe wyprzedaże. -
co do rokowań to czeka mnie leczenie ale dopiero po porodzie,co do zakończenia ciązy to czeka mnie raczej cesarka, jeśli chodzi o dziecko to czeka je badanie krwi ale po jakimś czasie bo zaraz po porodzie dziecko będzie maiło moje przeciwciała i wynik będzie niewiarygodny,jest jeszcze kwestia kp gin mówi że odpada bo w mleku może być wirus,a lekarka od chorób zakaźnych mówi że można karmić...
-
Rene moze warto powtórzyć badanie krwi? Wiem, ze to tylko takie pisanie, ale domyślam sie co czujesz. Znam osobe, ktora o hcv dowiedziała oddając krew... wspieram Ciebie ze wszystkich sił! Pisz jeżeli będziesz czegos potrzebowała, moze uda sie mi/NamTobie jakos pomoc ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2017, 12:52
Rene lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRene trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo, współczuję że zostalas zakazona. Ale myślę że wszystko da się obejść i będziesz mogła KP. Ale stresu to nie zazdroszczę, pomysl że nie na darmo masz ten dar, nowe życie w sobie i teraz możesz wszystko i wszystko musi się udać, mi jest tak lepiej jak tak myślę. Ściskam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2017, 13:02
Rene lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny