Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry, chyba że Dobry Wieczór nie wiem, trochę słońca, proszę, może się któraś podzielić?
moje sprzątanie też jest odłożone na później co dziś dobrego gotujecie? mi przeszła ochota na ryby i buraczków mi się zachciało.Paatka lubi tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualnyWitajcie
Przed chwilą dzwonili do mnie z Genomu, mam wyniki, zdrowy chłopczyk, Boże jestem w szoku płaczę że szczęścia.
Ale oczywiście jak to ja już sienakrecam że mogę poronic że czuję słabiej ruchy.pomarańczka_33, myszkaka, Magdzia85F, dziewiec.zero, APrzybylska, aga_90, BP 02, Tusianka, grzanewino, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Agii - wspaniale! Cudowna wiadomość nie nakręcaj się tylko się oszczędzaj i będzie wszystko dobrze
APrzybylska, słońca Ci nie dam bo nie mam, ale jak tylko się pojawi to Ci przekażę bo ja go nie lubię kocham jesień i taką szarą też
ja dzisiaj mam schab i kalafior tylko jeszcze nie mam pomysłu jak je zrobićAPrzybylska, Agiii37 lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
nick nieaktualnyCześć!
Agii super!!!:-*
APrzybylska u mnie też brzydko.
Dziewiec.zero może kawa?
Ja zaczynam 19 TC!
Ale ! Mam doła!!! Boli mnie nadal. Byłam po wyniki i mi siki zgubili w laboratorium! Jutro muszę naginać z buta hektary, bo dojazdu nie ma do laboratorium, tylko autem!
Do tego mam podwyższone leukocyty we krwi! TSH prawie 3! Znowu mi dawkę zwiększy! Poryczałam się w aucie! Mąż na poprawę humoru kupił rogale marcińskie i właśnie jem jednego.
:'(Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2017, 10:48
Agiii37 lubi tę wiadomość
-
Agiii tak się ciesze już mi słońca nie trzeba wszytko jest i będzie dobrze. Nakręcaj się lepiej na zakupy dla synka, a nie głupoty wymyślasz
Magdzia jak to zgubili? mam nadzieję, że nie każą Ci ponownie płacić (chyba, że to na NFZ). No w ciąży niestety tak jest, że to nasze ciało nie wie jak się ogarnąć i wychodzą różne kwiatki w badaniach. Ja już też wcinam Letrox. Nie smuć się, będzie dobrzeAgiii37 lubi tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualnyAPrzybylska - płaciłam, ale zrobią kolejne bez dopłacania.
No ja mam dawkę 2x150 i 5x100, więc znowu będzie więcej. A przy zmianie dawek jestem najpierw mega zmęczona i nie do życia.
Martwię się leukocytami we krwi (jakbym miała wyniki moczu, to bym wiedziała, czy jest czym się na serio martwić), bo te kucia mam też przy nerce. A jutro idę oddam mocz (wyniki w poniedziałek), szkoda tylko, że tak sobie rozkładam badania, żeby Mąż woził a tu taka kicha. Wizyta u ginekologa we wtorek.
-
Czyli na wtorek musisz mieć komplet. Oby jutro nic się nie wydarzyło. Ja na razie biorę raz dziennie 50, więc jakoś nie zauważam zmiany w samopoczuciu, no ale przy Twoich dawkach na pewno już inaczej się to odczuwa.
Miałaś kiedyś jakieś problemy z nerkami?14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualnyNigdy nie miałam problemów z nerkami. A wiem, że w ciąży różne rzeczy wychodzą. Wiesz - pal licho ja, ale najgorzej, że jak organizm jest słaby, to Maluszek nie ma dobrych warunków!
No ja brałam 50 przed ciążą, jak mi lekarz od razu dowalił 118 - to o matko. Spać nie mogłam.
Dzisiaj to chyba ja mam kiepski dzień... -
Agii- masz potwierdzenie że synuś zdrowy to już teraz myśl tylko o tym! nie nakręcaj się niepotrzebnie bo nic dobrego Ci to nie da głowa do góry, teraz już będzie tylko dobrze
APrzybylska- ja Ci wyślę trochę słonka, co prawda z pogody ducha jedynie, bo za oknem go nie ma, ale wstałam dziś w dobrym nastroju i samopoczuciu więc się mogę podzielić
Magdzia- zgubione siki rozwaliły system, padłam ze śmiechu chociaż domyślam się że ponowna wyprawa do laboratorium zabawna nie jest
napisałam a potem doczytałam resztę.. nie martw się, to jeszcze nie musi oznaczać niczego złego ja sobie ostatnio sama zmniejszyłam dawkę bo strasznie się źle czułam i jest o wiele lepiej, rozmawiałam przez tel z endo i kazała za tydz sprawdzić TSH czy nie wzrośnie, a potem się zobaczy. Podobno do 20tyg tarczyca szaleje, a potem się już normuje
a wracając do tematu rodzin i matek (bo mnie wczoraj ominęło)- moja mama jest cudowna, ale za to ona jako dziecko nie miała lekko, jej matka pasowałaby pod opisy tych Waszych.. i dlatego moja postanowiła sobie że będzie zupelnie inna dla swoich dzieci i jej się to udało.. więc moje zdanie w tej kwestii jest takie, że już swoich matek nie zmienicie, za to możecie być najlepszymi Mamami pod słońcem dla swoich Pociech
miłego dnia
edytuję bo doczytałam: Magdzia- Tobie też wysyłam trochę słoneczka i pozytywnej energii!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2017, 11:27
Magdzia85F, APrzybylska, Agiii37 lubią tę wiadomość
-
"Najczęściej u kobiet w ciąży zwiększa się liczba leukocytów (białe ciałka krwi), a także z powodu niedoboru żelaza zmniejsza się poziom hemoglobiny – nie jest to powód do niepokoju. Tylko lekarz prowadzący ciążę może odpowiednio zinterpretować twoją morfologię krwi i w razie potrzeby zaordynować odpowiednią suplementację."
"W ciąży następuje fizjologiczny wzrost wartości leukocytów. Podobnie jest podczas porodu, w stresie, po posiłku oraz wysiłku fizycznym."
kwintesencja ze strony poradnikzdrowie.pl, ale myślę że wwystarczająco, póki nie będziesz mieć wyników badania moczu -
nick nieaktualnyAga wiem - bo i siostra mnie uspokoiła. Tylko mnie martwi to kucie w lewym boku, które promieniuje do nerki a wczoraj bolało jak sikałam właśnie z tyłu. Dzisiaj już lepiej, ale dalej pobolewa. No i jakby te wyniki moczu były, to wszystko jasne.
I już chcę zobaczyć Maluszka, bo już dawno nie widziałam!! -
Ja mam za duzo leukocytow ale w moczu. Robilam posiew, potem wybralam to co mi lekarz przepisal i znow badanie ogolne a w pon ide z wynikami posiewu i ogolnego. A tez wlasnie jak ostatnio wyszly te leukocyty to tez sie poplakalam jak poszlam do auta i ogolnie placzliwa sie zrobilam
-
nick nieaktualny
-
Czesc Dziewczyny
U mnie ostatnie kilka dni urwanie glowy w pracy- zjazd pingwinow (w sensie wazne osobistosci)
Agi- bardzo sie ciesze razem z Toba! Swietna nowina
A moj maz chyba wpada w panike, bo nagle uznal ze jutro robimy Nifty Nie wiem z jakiej paki skoro Pappa wyszlo 1.12000 na T21 -
Agi - gratuluję! Super wieści!
U mnie też szaro i buro za oknem, aż się nic nie chce.
Mi coś napieprzyli z wynikami tarczycy, TSH miałam po kilku godzinach, a ft4 dopiero po ponad 24h od podania TSH. Dzwoniłam do laboratorium, że przeoczyli gdzieś to ft4 i teraz nie wiem, czy wynik jest miarodajny. Żyć nie umierać.
W dodatku chodzę coraz bardziej jak pingwin przez tą rwę kulszową. Jak już pochodzę, to jest całkiem ok. Ale wstać z łóżka czy krzesła albo zmienić w nocy pozycję, to jest dramat. Poproszę gina o skierowanie do neurologa, bo tak się nie da funkcjonować.
I wykupili mi wszystkie rogale w biedronce
Jutro jadę do miasta powtórzyć ten mocz, więc muszę się w jakiejś cukierni zaopatrzyć.
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
ja też ostatnio ryczę każdego dnia, i na męża krzyczę w sumie bez sensu i powodu
i sny mam przedziwne, ostatnio śniło mi się, że rusza mi się oczko w pierścionku zaręczynowym i chciałam sama naprawić i oczywiście śrubokrętem i się zepsuł i połamał całkowicie i złoto się pokruszyło (a rusza się naprawdę, chyba zaniosę na reklamację).
Agiii37 - to super, że wszystko super! Nie ma sensu się nakręcaćWiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2017, 12:49