Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ha ha Ibishka rozsmieszylas mnie na maxa !
Ja nie maluje od jakis 3 lat, teraz mam słoneczne refleksy i wyglada jak jakies ombre, sombre czy jak to sie teraz mowi
Włosy masz niezłe długie ! Moje sa tak do łopatek, ale nie sięgam juz z rozczesywaniem bo strasznie mi sie płaczą.
Nie Magda, nie takie duze. Takie na własne potrzeby. Teraz mam tyle zamówień na jaja ze szok, a ze przez zimno kury prawe nic nie niosą, ale juz je dogrzewam
Wiecie co jeszcze zauważyłam? Ze w ciazy robi mi sie owłosiony brzuch -
Magdzia85F wrote:Ilona a krokiety. Ja wolę na słodko z dżemem. A nie kupiłaś rogala? Mnie ostatnio to śpi się dobrze na boku. A w nocy budzę się na plecach. Ale plecy jakoś nie bolą. Tfu tfu.
Myszkaka gratulacje!
Myszkaka super wiadomości! Fakt moja w 19+0 ważyła 285 g czyli tyle ile powinna, moze Twój dużym mężczyzna ? -
Ibishka oj uśmiałam się na szczęście włosy szybko odrastają
no jak ja bym miała takie długie jak Ty to mój mąż też pewnie by skapitulował, ale z moimi krótkimi jeszcze sobie radzi
moje włosy jak były słabe tak są nadal, z paznokciami też nie najlepiej, na samym początku były wyraźnie mocniejsze i się nie rozdwajały a teraz powoli wszystko wraca do normyKirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Ilonka, u Was mówi się, że włosy się "maluje"? u nas paznokcie się maluje a włosy "farbuje" , dlatego mnie to rozśmieszyło
Gdybys poszła u nas do fryzjera i zapytała o "malowanie włosów" to w najlepszym przypadku pewnie dziwnie by na Ciebie patrzał
u nas też są dziwne słowa, oto kilka z nich, których nie słyszałam w innej części Polski, np. :
"iść na dziorge" czyli do ogrodu sasiada po darmowe owoce ;p;p;p
"baboki" - to takie strachy do straszenia dzieci
' zrywka" - to jednorazowa reklamówka plastikowa
"chapcie" czyli "kapcie " i itdWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2017, 18:55
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Babok - u nas to też do straszenia dzieci. Moja siostra nazywała tak słodko swojego synka gdy jeszcze był w brzuszku
Zrywka też znam. Pozostałych nie.
A słyszałyście o pomieszczeniu o nazwie hybzik?
Ilona u mnie też futerko na brzuchu się pojawiło14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Ilona92 wrote:Myszkaka super wiadomości! Fakt moja w 19+0 ważyła 285 g czyli tyle ile powinna, moze Twój dużym mężczyzna ?
No właśnie mi od pierwszego usg pokazuje, że Mały jest o tydzień większy. Ale to pewnie zasługa tatusia, który ma 188cm. W każdym razie lekarz mówi, że wszystko jest w porządku, wszystkie te parametry są na podobnym wysokim centylu. Zaczynam się bać jak ja takiego wielkoluda urodzę..
Jak to było? Dziecko miało mieć małą główkę i być śliskie?
Ostatnio martwiłam się, że wolno przybieram na wadzę, ale widzę że mu to nie przeszkadza w rośnięciuAPrzybylska, Magdzia85F, BP 02, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Myszka gratuluje połówkowych
dokładnie tak: małe i śliskie haha
ja też się tego boje, z mojej strony w rodzinie dzieci rodza sie w standardowej wadze, od strony tatusia - zawsze ponad 4000g ....zobaczymy jutro na połówkowych czy póki co mieści się w "ramach"myszkaka lubi tę wiadomość
-
Tęskniąca wrote:Myszka gratuluje połówkowych
dokładnie tak: małe i śliskie haha
ja też się tego boje, z mojej strony w rodzinie dzieci rodza sie w standardowej wadze, od strony tatusia - zawsze ponad 4000g ....zobaczymy jutro na połówkowych czy póki co mieści się w "ramach"14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Tęskniąca wrote:Myszka gratuluje połówkowych
dokładnie tak: małe i śliskie haha
ja też się tego boje, z mojej strony w rodzinie dzieci rodza sie w standardowej wadze, od strony tatusia - zawsze ponad 4000g ....zobaczymy jutro na połówkowych czy póki co mieści się w "ramach"
Ja to właśnie nie do końca wiem, jak to jest.
Jak patrzę na parametry z 20 tygodnia to Maluch jest w normie, ale powyżej średniej, natomiast jak na 21 tydzień to jest poniżej średniej ale też w normie.. Chyba, że oni liczą, że 20 tydzień to nie jest od 19.0 - 19.6, tylko dopiero 20.0-20.6, choć wg belly best fiend to już 21tc. -
nick nieaktualnyTęskniąca ja mówię malowanie, farbowanie.
A słówek nie mam. Ale z moich stron to nadużywa się "dla". Naleciałości. I zaciąganie. U mnie już wyplenione bo mieszkam poza domem rodzinnym od 13 lat.
Myszkaka liczą jakby do tyłu. Czyli jak masz 19t3d to jest 19 tydzień. Bo to pełne dla lekarza ważne.
Ilona domowe jajeczka najlepsze!!!
Kup kup. Mnie ten rogal na początku ratował plecy, teraz już lepiej. Ale na boku dobrze się leży, albo za plecy jak kładę to też wygodnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2017, 19:54
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Haha a ja wlasnie wlosy malowalam
U nas na Pomorzu tez sie u fryzjera oficjalnie mowi farbuje ale malowac wlosy potocznie chyba tez sie pojawia. Choc rzeczywiscie raczej do paznokci to pasuje
Zeby nie bylo paznokcie tez machnelam przed polowkowymMagdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Magdzia dzięki! W takim razie teraz pasuje
Jeśli chodzi o farbowanie włosów, to w sumie u mnie podobnie jak u BP02, do fryzjera dzwonię i się umawiam na farbowanie, ale potocznie też się czasem mówi "muszę umalować włosy".
W mazowieckim też jest częsty błąd i się mówi "na dworzu", zamiast "na dworze".Magdzia85F, BP 02, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
A włosy z 5 lat na taką długosc.kiedys też takie miałam ale mi mąż ciupnal że mnie tyle lat zna a ja wiecznie w długich włosach. To pojechałam na weekend do Krakowa, i z dlugowlosej mysiej blondyny zrobiłam się na krociutka czarnule. I już od tej pory nie słyszałam nigdy że mam taką samą fryzurę nie pozwala ścinac:) myje się raz dwa, suszy różnie, najgorzej z czesaniem ale tu zbawieniem jest szczotka tangle teezer czy jakos tak.
U nas się wychodzi na poleBP 02, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Oj dziewczyny,
znów skończył mi się kijowo dzień.
Matka za granicą, ojciec w szpitalu, młodszy brat wiecznie z fochem. Ja na dwa domy musze teraz zyc a przeciez mam tez swoje obowiazki....
Matka z pretensjami, ze do ojca nie poszłam (on jest tam od dzis dopiero)
Ojciec z pretensjami, ze jego pies ma biegunke - choc mial ja zanim ja przyszlam i dalam mu jesc
Brat z fochem, ze przychodze i wychodze z psem , mimo ze on tego nie robi , i ze obiad chce mu zrobic - nie , bo nie - bo ma zly humorek.....
A mi z tym brzuchem serio nie jest latwo tak biegac....no i odwiedziny w szpitalu w moim stanie to tez chyba nienajlepszy pomysl, przeciez moj brat tez moze isc...ale nie, on lezy caly dzien w domu, nie pracuje i jeszcze sie focha gnojek...
a ja miedzy mlotem a kowadlem...ja juz nie daje rady...a zalecenie lekarza - lezec, ruch 30 min dziennie...mhm...ciekawe jak ja mam to w tych warunkach zrobic...
(to tak w skrócie....)
wszyscy zwalaja swoje problemy na mnie, a czy ja daje rade - to to juz nikogo nie interesuje....
sory, musialam to z siebie wyrzucic, juz mi lzej .....
-
Tusianka kciuki mocno zacisniete! Wszystko na pewno będzie dobrze
A ja się witam w 5 miesiącu następna wizyta za kilka dni - 27.11 a połowkowe pewnie w okolicach 13 grudnia dopieroMagdzia85F, Tęskniąca, pomarańczka_33, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny