Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w tym roku śledzie z lenistwa kupiłam gotowe koreczki i już, pewnie zostaną do Sylwestra
Co do płci jeszcze to kiedyś mówili, że mężczyzna musi wybudować dom, zasadzić drzewo i spłodzić syna. Może co niektórym to jeszcze w podświadomości zostało i uważają, że dziewczynki są gorsze. Ja już się kilka razy spotkałam z "pocieszaniem" po tym gdy powiedziałam, że Zuzia jest Zuzią. Ja się cieszę, mąż się cieszy, o co chodzi? W ogóle wydaje mi się, że wiele osób traktuje ciążę jak dobro publiczne. Dziś moja kosmetyczka porównała dotykanie brzuszka ciężarnej do łapania za tyłek i w sumie miała rację.
Ilona92, BP 02 lubią tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
ibishka wrote:Dziewczyny ja już po! Mała się bardzo ruszała więc nie mamy ładnego zdjęcia, zasłaniala się jak tylko mogła. Waży już 420 g. Generalnie wszysyko super, ale.. Ma powiększone obustronnie miedniczek nerkowe. Norma jest do 5 a ona miała po 6mm. Ok. 30 tyg kontrola czy to było chwilowe czy trzeba będzie mała objąć diagnostyka pod tym kątem
Ogólnie Pani dr powiedziała żeby się tym absolutnie nie stresować bo to dość częste podobno i potem zanika, no ale tak czy siak jakoś nie potrafię się nie martwićIlona92, ibishka lubią tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualnyIbishka będzie dobrze! :-*
Polubiłam za wagę.
Ilona nie mam zatwardzeń a te kłucia to do pochwy aż idą. Ginekolog u mnie jakoś to olał. Bo pierwszy raz a szyjka długa, zamknięta i ok.
Ooo to męża wyślę po ten sok.
Dziewiec.zero zazdroszczę sanek!
Mój jeden znajomy z pracy na to, że będziemy mieć córkę z Mężem, ueee. Mniej więcej. Powiedziałam wprost: wal się! Oczywiście do obcego bym tak nie powiedziała. Ale ogólnie u mnie wszyscy pozytywnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2017, 18:29
ibishka lubi tę wiadomość
-
Ibishka- wszystko sie pouklada! Choc wiem co czujesz bo tez czekam na nastepne usg zeby zobaczyc co z ta plamka na serduszku...
Magdzia- zdrowiejesz troche?
Teskniaca- oby to tylko byl jednorazowy wybryk jelit...
Ja dostalam wyniki glukoza i musze przyznac ze nawet jestem zadowolona- na czczo glukoza 4,5 a po 2 godzinach 4,6 takze absolutnie e normach za to po obciazeniu byl tez cukier w moczu- musze spytac jutro lekarza co on na to, ale pewno po prostu nerki nie daly rady wszystkiego ogarnac... na czczo mocz piekny- nawet bez bialka co martwilo polozna
ibishka lubi tę wiadomość
-
ibishka - bedzie dobrze...na tym etapie różne "psikusy" mogą się pojawić i same się naprawiają...pamietasz u Agii37 maleństwo miało cos w główce i po miesiącu juz śladu nie było, sama się wchłonęło....
ja mam taka umowę z lekarzem, że jak coś go niepokoi a może samo zniknąć/naprawic się to ma mi nie mówić, żebym sie nie stresowała...póki nie mam wpływu na coś, to bez sensu się zamartwiac. Ufam lekarzowi i gdyby trzeba było interweniować to pewnie byśmy to zrobili. A ja wierze w siłe pozytywnych mysli i tego się trzymam
a z ta płcią "rozkminiam" do teraz...nie wiem kiedy sie z tym faktem pogodze...dziś jestem sama...tatuś dopiero jutro wieczorem wraca..mam nadzieje, ze on mi bedzie umial wytlumaczyc ze wcale nie jestem gorsza, bo nie mam syna...poki co jest mi ciezko...nie znam sie na dziewczynskich rzeczach, ratunku.....;( będę miała o czym w Świeta myslec....Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2017, 20:20
ibishka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ibishka bądź dobrej myśli wiem że nie będzie łatwo bo to normalne że się martwimy...trzymam kciuki aby to było tylko chwilowe:-)
Ja też po wizycie z dzieckiem jest wszystko ok waży 377g i UWAGA z córeczki zrobił się synek:-O :-)a to niespodzianka hihi.Lekarz tym razem nie miał żadnych wątpliwości ja zresztą też hihi wszystko pięknie było widać
Jeśli chodzi o mnie to walczę z obrzękami i żylakami,morfologia i cukier ok mocz wyszedł zagęszczony...
A oto mój synuś
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9d71d6158917.jpg
Sylwiaa95, dziewiec.zero, Monnn, Tusianka, ibishka, Magdzia85F, Tęskniąca, aga_90, APrzybylska, olKaczucha lubią tę wiadomość
-
myszkaka wrote:Kurcze dziewczyny, ale Wam fajnie że Wam dzieciaczki lekarze zważyli nie wiem dlaczego mój go sobie tylko obejrzał i nie zrobił pomiarów, a jestem mega ciekawa ile urósł przez ostatni miesiąc ;(
-
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia i pocieszenia! Gdyby było się czym martwić to by na pewno kobieta mi zaznaczyła wyraźnie, a nawet nie mogę tego znaleźć w opisie badania.
Jutro porozmawiam o tym z moją gin bo mam wizytę.
Powiedzcie mi tylko, orientujecie się czy to poszerzenie można kontrolować tylko podczas badania u lekarza z tym certyfikatem? Czy np moja gin na swoim usg (prywatny gabinet i aparat dość dobry) będzie w stanie to sprawdzać? Czy żeby zobaczyć czy się coś zmieniło będę musiała czekać do 30 tyg żeby iść do tamtej? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymyszkaka wrote:No tak, ale mi nie podał wagi. O długość to mi nie chodzi, bo wiem że to ciężko już sprawdzić, ale myślałam że waga to standard.
U mnie też się mierzy. Odkąd byłam na połówkowych, to nie. Teraz mam 30.01 ostatnie prenatalne i pewnie wtedy się dowiem. A to już dzidzia będzie mieć ponad 1kg! -
nick nieaktualnyWitajcie
Ja dzisiaj po glukozie, fajnie było bo Pani mi pozwoliła pojechać do domu na dwie godziny.
Uprasowalam firany, skończyłam obiad.
Później pojechałam z mężem na zakupy i właściwie mam już właściwie wszystko, jeszcze tylko muszę łazienkę umyć, pościel jutro zmienię, mąż odkurzy i umyje podłogi i można gotować i świętować.
Mój Łukaszek jest mniej aktywny od dwóch dni. Może to dlatego że więcej robię w domu i pewnie dlatego.APrzybylska lubi tę wiadomość
-
A ja dziś nie miałam krzywej, bo panie w labie powiedziały, że za późno przyjechałam i będę się źle czuła. Za to polukrowałam część pierniczków, ugotowałam żurek. Kupiłam w Lidlu rajstopki dla Zuzi, z innych rzeczy nic nie wybrałam, bo przegrzebane strasznie.
Dziś baba w Biedronce chciała się wepchnąć przede mnie w kolejkę, to jej powiedziałam, że chyba śni, bo jestem w ciąży, to od razu zdanie zmieniła. A najpierw z pyskiem się rzucała, że "mam se poczekać aż ona skończy"
Rene jednak chłopczyk a masz już wybrane imię? nie mam Cię na naszej liście.
Iza myślę, że Twoja też powinna to zbadać. Zapytaj i daj znać. Bądź dobrej myśli
Klaudia nie łam się ja się na znam na dziewczyńskich, ani na matczynych jakoś damy radę. A nie ma szans, że coś tam wyrośnie jak u Rene?
Madzia jak się czujesz?
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Agiii37 wrote:
Mój Łukaszek jest mniej aktywny od dwóch dni. Może to dlatego że więcej robię w domu i pewnie dlatego.
Ale się narobiłaś kiedy wyniki?
Moja malucha też wiecznie odpoczywa i tylko jak spać się kładę to odciska stopy na czym sięgnie na pewno jest wszystko dobrze.
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]