Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTeskniaca super reakcja tatusia jedź ostrożnie!
My 10.04.2018 mamy 10 rocznicę bycia razem. A kilka dni wcześniej rocznica straty Maleństwa pierwszego.
Rok temu obiecałam sobie, że za rok będę w kwietniu z Dzidzią w szpitalu bo będę rodzić
APrzybylska choinka żywa?
Mój też wie, co kupuję do jedzenia, bo jestem wierna smakom
Ibishka to Ty musisz swojego stopować. Jak zakupoholik w sklepie
Monnn jaki wózek w końcu kupiliśmcie?
Ten kwiecień to dla Nas wszystkich znaczący!Tęskniąca, Monnn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wow 4 kg robi wrażenie moja rodziła pierwszego syna 4.200kg i 62 cm! Ale miała cc z powodu ciśnienia w dnie oka.
Oj tak. Idzie i wszystko by zjadł .
Heh to u nas nie będzie z rocznicami żadnymi związku, bo ma urodziny 5.04 więc aż tak niech się młoda nie spieszy. I też w kwietniu minie rok od poprzedniej straty.. Przynajmniej ta Wielkanoc minie nam w lepszej atmosferze
A jak u was z terminami po prenatalnych? Bo mi ta lekarka powiedziała że jeśli się pokrywa do 7 dni z OM to się wpisuje termin z OM i u nas mała jest 3 dni większą i wychodzi 28.04 ale ona powiedziała że w takim razie bierzemy pod uwagę termin z miesiączki na 1.05:) -
nick nieaktualny
-
U mnie na połówkowym wyszło 2 dni do przodu, a we wtorek na wizycie o 5 dni. Ginekolog mówił, żeby się na USG III trymestru umawiać już na koniec stycznia, ale w poradni mi powiedzieli, że oni biorą pod uwagę datę porodu i będę miała dopiero 6 lutego. Ja się urodziłam z wagą koło 3,5kg, ale podobno byłam bardzo długa. Jak tak mała będzie przybierała, to nie wiem jak się będę w tym lutym toczyć
U nas zupełnie bez śniegu, od wczoraj trochę pada. A na święta ma być koło 10 stopni. Zaczynam się martwić, że śnieg u nas zawita na Wielkanoc znowu
Idę się bawić w robienie ryby po grecku, a po południu do miasta na zakupy. Wigilię spędzamy w domu, bo mąż w pracy do 22. Ale jeżeli nic się nie zmieni, to w poniedziałek pojedziemy do rodziny. Będzie wycieczka pociągiem, bo mój stwierdził, że ludzie w święta jeżdżą jak wariaci, część po alkoholu, część to dziadki co 2 razy w roku auta używają i on się boi jechać ze mną, żeby nam się coś nie stało. A we wtorek pewnie skoczymy do kina na Gwiezdne Wojny
Miłego dnia!
edit:
Mój suwaczek strasznie kłamie "Dziecko waży już ponad 500g" - chyba prawie 2x więcejWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2017, 10:37
Monnn, ibishka, Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Magdzia85F wrote:U mnie też mała Niunia nie będzie. Siostra rodziła dziewczynki prawie 4 kg :-o
-
nick nieaktualnyMój ma 186 i teraz 90 kg, bo ćwiczy. A ważył 74 kg. Urodził się 3750 i 56 cm.
No ja za to 4100 i 57 cm. Hehe kawał baby:-D
Gin mówił, że raczej Mała nie będzie, choć czasem los płata figle.
Tusianka a co ma data porodu do ostatniego badania prenatalnego?? Bo nie rozumiem, czemu Ci tak kazali się zapisać? Ja się umówiłam na 30.01 i będę 29t5d.
U mnie też kiepska pogoda! W sensie nieswiateczna.:'(
Ojej, ale kiepsko, że w Wigilię tak długo w pracy:-\
Tusianka, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Babka mówiła, że to ostatnie można robić do 32 tygodnia i oni wolą bliżej końca tego przedziału. Dlatego pewnie chciała datę porodu, do kiedy muszą wykonać to usg. Mi wychodzi, że będzie w 31+4.
Ilona92 lubi tę wiadomość
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
nick nieaktualnyHm acha. Bo mnie gin mówił, że 28-32tc. Najwyżej powie, żeby przełożyć na później.
A potem na normalnej wizycie będzie sprawdzanie wielkości dziecka? Czy przy tym badaniu mniej więcej określą wagę dziecka??? Choć to trochę bezsensu, bo zbyt wcześnie.
Wagę urodzeniową.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2017, 12:28
-
Dla mnie to tez troche bez sensu wróżyć z fusów w 30tc. Bo to jednak ponad 2 miesiące do porodu, no ale ja ekspertem nie jestem. Moj pewnie bedzie sprawdzał na tych wizytach końcowych, zeby sprawdzic czy dań rade urodzić. No i to zalezy chyba od położenia dziecka, co? No bo jak bedzie położone w poprzek to chyba nici z SN? Przepraszam nie zwróciłam na to uwagi:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2017, 13:09
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja już po wizycie dziś nerki małej były w porządku. I moja gin kazała się nie przejmować i że będzie sobie to co miesiąc sprawdzać szyjka też super 46mm więc odstawia luteine, na klucia powiedziała że to organizm mi mówi że ponosi mnie wyobraźnia i że mam odpocząć następna wizyta 18.01 i mam przyjęć z krzywa cukrowa na nią
Wróciłam do domu i zaczynam walkę. Dziś w planach barszcz, sałatka jarzynowa i ciasto grysikowiec bęz pieczenia, a na jutro zostanie mi Żurek i 3 jednakowe ciasta murzynkowo sernikowe:) dom z grubsza ogarnięty. Czego nie zrobię to jutro męża zagonie po pracy i fajrantTusianka, Monnn, Magdzia85F, BP 02, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ooo rany, w końcu mam chwilę żeby skrobnąć parę słów w dzień czasu wolnego brak a wieczorem kręgosłup nie pozwala na nic, tak naprawdę to te bóle kręgosłupa to moja obecna jedyna dolegliwość jednak bardzo uciążliwa.
My też dzisiaj byłyśmy na wizycie jak Ibishka - apropos, cieszę się że już wszystko w porządku z nereczkami u nas też wszystko dobrze, dzisiaj pani doktor potwierdziła że dziewczynka i że nie ma mowy o pomyłce jak to się zdarzyło u Rene na 23.01 mamy zapisane usg trzeciego trymestru pani doktor dzisiaj zmierzyła Malutką bo mój brzuch jest mały i nisko jak na ten etap ciąży, okazało się że wszystko jest dobrze i w normie a ja mam po prostu długi tułów
Mała ciągle ułożona jest miednicowo ale ma jeszcze dużo czasu żeby zmienić pozycję
Dzisiaj byliśmy też na opłatku u teściowej bo jutro z samego rana jedziemy do mojej Mamy i o dziwo było całkiem sympatycznie
Tęskniąca, ja też nie lubię różowego a wręcz mam na niego alergię ale wierzę że da się wychować dziewczynkę bez tego koloruTusianka, Ilona92, ibishka, Magdzia85F, BP 02 lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka