Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc! U mnie swieta intensywne, ale było super:) na wigilie przygotowałam 12 potraw, wiec jestem z siebie dumna! Reszta na wyjeździe. Teraz leżę plackiem , brzuch sie powiększył chyba z 10cm
Waga nawet sie nie przejmuje bo i tak mała mnie obje z tych zapasów. Za tydzień bede u lekarza to dowiem sie ile przybyli:) strasznie mi nogi puchły bo gdzieniegdzie było strasznie gorąco w domu, a ubrana byłam na prawde cienko.
Ja dostałam pieniadze na swieta plus upominkowo słodycze, alkohol dla Nas. Młoda w brzuchu to wyprawki nie dostała, jak sie urodzi to beda dawaćMagdzia85F, Tusianka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPotwierdzam. Przygotowanie Świąt to masa pracy. Najgorsze chyba sprzątanie. U nas wszystko się udało i ze wszystkim zdążyliśmy, więc jestem zadowolona.
Dopiero dzisiaj odrobina relaksu i Mała chyba też odreagowuje, bo przez te przygotowania była trochę mniej aktywna.
Co do wagi, to nie mam pojęcia, ale wydaje mi się, że brzuch mam rozdęty od tego siedzenia za stołem.
Jeśli chodzi o prezenty, to u nas robilismy prezenty tylko dzieciom, ale rodzina podpytala, co byśmy chcieli dla Małej i dostaliśmy Szumiącego Misia i jeden komplet body+spodenki. A taki prezent dla siebie dostałam od męża
Teraz rodzina pyta, co bym chciała na urodziny. Macie jakieś pomysły, co może się przydać z takich ciążowych rzeczy? Mi przychodzi do głowy jedynie jakaś fajna koszula do szpitala.
Ja wracam do świętowania, bo mąż wziął parę dni wolnego, więc cieszymy się sobąTusianka, APrzybylska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie
Ja od rana w pracy.
Też potwierdzam 12 potraw, ale za rok nie będę tyle robiła za dużo tego wszystkiego.
Odnośnie prezentów to robiliśmy tylko sobie i dzieciom i wszyscy zadowoleni, moja mama była u mnie wczoraj z siostrą i babcia dała mojemu synowi wiśnie w likierze, brak słów, przeżywam dzisiaj to strasznie, ogólnie nie mogę się z nią spotkać bo ma tyle jadu ta kobieta w sobie ze zawsze jestem chora kilka dni po jej wizycie. A to że choinka mi nie pachnie, a to że ktoś inny jest w ciąży i że mi na każdym kroku o tym przypomina, a to że moja przyszła niania to źle i wogole. Mam zepsuty dzisiaj humor po tej wczorajszej wizycie, przykro mi jest i tyle, ja niczego nie oczekuję ale te wiśnie w alkoholu dla 9 latka to szczyt wszystkiego.
No dobra wyzalilam się może szybciej pójdzie.
Ogólnie też mi nogi puchly przez święta, robota w kuchni robi swoje, mój synek tlucze się w brzuchu i super.
Stanelam na wadze i nie chce nawet o tym myśleć co będzie dalej, ogólnie mam obrzęk całego ciała jakoś.
Miłego dzionkaTusianka lubi tę wiadomość
-
U mnie wagowo nie ma jakiejś różnicy ale u męża to na pewno hehe
My dobie zazyczylismy lampy do domu, bo jeszcze kilku nam brakowało, a moja mama zaskoczyła paczuszka mała dla Gabi pod choinka i tak były jakieś bodziaki skarpetki itp
Miło było przez święta.. Mąż w domu i w ogóle..
Ale trzeba wrócić do rzeczywistości.
Troche mam stresa bo od jutra będę mieć Sajgon w domu bo będą mi w końcu układać płytki w górnej łazience.. Niby pozytywny stres ale jestem przerażona skala syfu w donu jaki powstanie! No i czy wszystko będzie ok, czy płytek nie braknie itp -
U nas podobnie jak u Ilony, pieniądze
Machirude, może poduszkę do spania (i potem do karmienia)?
U nas niestety święta średnie. W wigilię mąż był w pracy do 22. Mieliśmy iść na pasterkę, bo co roku była o 24, a w tym zrobili o 22, więc nie poszliśmy. Za to koło 3 się obudziłam z bólem z prawym boku, taki ucisk zaczynający się pod pachą i idący na całej długości żeber. Potem zaczął tak samo boleć mnie lewy bok, górna część pleców i żołądek. Zadzwoniłam do szpitala i położna po wypytaniu się o objawy (łącznie z ciśnieniem, temperaturą, czy nie krwawię albo czy czuję ruchy) powiedziała, że to może być kolka jelitowa i jakieś nerwobóle. Poradziła wziąć nospe, paracetamol i ciepłą kąpiel, a jak po tym nic nie będzie lepiej to przyjechać do nich na oddział. Na całe szczęście trochę ulżył ból po tym, ale zasnęliśmy z mężem dopiero przed 8, więc nici z wyjazdu do rodziny. Wczoraj za to zaliczyliśmy dyżur lekarski, bo mąż ma problem z tyłkiem (czasem się zastanawiam, kto jest w tej ciąży ).
Na wadze nie staję, dopóki całe świąteczne jedzenie nie opuści jelit
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
nick nieaktualny
-
U Nas swieta nawet spokojnie przygotowanie jedzenia podzieliliśmy na 3 osoby wiec nie było tego duzo. Choc przy lukrowaniu pierniczków przesadzilam i pozniej caly wieczor musialam odpoczywac.
Ja poza mniejszymi prezentami dostalam tez kase na cos fajnego pierwsza mysl to kolejna chusta - ale ja chcialam i tak kupic dopiero po narodzinach Malego
I wymyślilam, ze chyba kupie sobie karte pamieci do telefonu taka pojemna i sukienke do karmienia z granatovo. Kocham ich koszule i sukienki (na razie slinie sie tylko do zdjec na stronie xD) i slyszalam o nich bardzo dobre opinie
A co do poduszki to dzis bede ja zamawiac - juz ciezko sie zasypia i lezy bez niej... musze wkladac sobie poduszki male miedzy nogi...
A co do wagi to u mnie kazdego dnia bylo ponad 1kg na plusie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2017, 09:40
Ilona92, machirude lubią tę wiadomość
-
Czesc Dziewczyny
Machirude- ja tez polecam te poduche, u mnie sie sprawdza
Co do wagi- bez roznicy, wczoraj rano mialam tyle samo co tydzien wczesniej. Ale ja sie jakos bardzo nie objadalam apetyt srednio dopisuje, chyba zmeczona troche jestem.
Swieta uplynely calkiem fajnie, z tymze co chwile jacys goscie wiec troche chaos a dzis juz od rana w pracy. Za to wieczorem dla odprezenia ide na masazIlona92, machirude lubią tę wiadomość
-
Agiii37 wrote:
Odnośnie prezentów to robiliśmy tylko sobie i dzieciom i wszyscy zadowoleni, moja mama była u mnie wczoraj z siostrą i babcia dała mojemu synowi wiśnie w likierze, brak słów, przeżywam dzisiaj to strasznie, ogólnie nie mogę się z nią spotkać bo ma tyle jadu ta kobieta w sobie ze zawsze jestem chora kilka dni po jej wizycie. A to że choinka mi nie pachnie, a to że ktoś inny jest w ciąży i że mi na każdym kroku o tym przypomina, a to że moja przyszła niania to źle i wogole. Mam zepsuty dzisiaj humor po tej wczorajszej wizycie, przykro mi jest i tyle, ja niczego nie oczekuję ale te wiśnie w alkoholu dla 9 latka to szczyt wszystkiego.
Miłego dzionka
Agi, moze ona nie zauwazyla ze to z alkoholem? Moja tesciowa polslepa jest ale uparcie odmawia noszenia okukarpw
-
Agi nie wiem co jest z Twoja mama, ale wiśnie w alkoholu ...rozumiem Ciebie doskonale. Moze oczekuje takiego samego zachowania z przygryzanie od Ciebie? Albo nie wie jak ma sie zachować przy kilku osobach i uwaza jak moj tata, ze podśmiechujki sa najlepsze? Juz we wszystko jestem w stanie uwierzyć.
Ludzie sa na prawde rozni. Dobry tydzień przed świetami pytany ojca mojego co robi na swieta , jeszcze nie wie i do dzis dnia nic nie odpowiedział, a wcOraj dzwoni 21 poco?! Po wiertarkę ....cycki człowiekowi juz opadaja.
Także musisz sie niestwty oswoić z myślą, ze chyba jestes z innej rodziny jak ja , nie miec kontaktu i człowiek jest zdrowy jak ryba o dziwo byliśmy u mojej mamy i było na prawde fajnie, była jeszcze jedna pani u niej w domu wogole(ale to długa historia) i było super bo dostaliśmy nawet jedzenie na wynos, słodycze, owoce , nawet mam podjechać po wielkie kwiatki(maniaczka) , także prezent jedyny jaki dostałam z zewnatr to wlasnie od mamy, moj tata odpisał na życzenia chyba po 5h. Najlepsze ze był u siostry 500m ode mnie , a do nas niw koniecznie chciało mu sie podjeżdżać , chyba ze myślał, ze jestem w donu(bo jestem gosposia ktora siedzi na dupie każdego dnia w domu) wiec nie musi iprzedadz o wizytach
Także tego
Co do ciążowych rzeczy dla mam to faktycznie ta poduszka to idealny pomysł no koszule kupisz sobie rozpinane , bawełniane za groszowe pieniadze, jeszcze zaleY czy lubisz spac w koszulach bo u mnie jak sie urodzi musze pomysleć o czymś...teraz nie mam poznam chyba od 4lat...a świecić nagością noe bede chciała przy maluchu
Ja o dziwo gorzej siw czułam siedząc tylko przy stole niz szykując wszystko na wigilie, jesCze podłogi zdazylam umyć przed kolacja . Mała było w sumie mało aktywna, ale chyba przez te ciagle ruszanie sie. Za ro od 20 mon w brzuchu lambada albo przyspieszony sylwester jakby mi jakies petardy włożyli i strzelają ha hamachirude lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIlona, nie znoszę koszul nocnych ale do szpitala jakąś będę musiała nabyć, z tym, że wolałabym sama ją sobie wybrać skoro już będę musiała w niej paradować
Więc poducha to idealny pomysł, już przekazałam komu trzeba i mam nadzieję, że uwzględnią moją zachciankęIlona92, Magdzia85F, ibishka, Tusianka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej!!!
U mnie prawie całe święta leżenie, bo rozłożyło mnie konkretnie. U teściów milion stopni, to spuchłam jak bombka!!! Po powrocie do domu na drugi dzień zeszło od razu!
Całe szczęście wróciliśmy w pierwszy dzień świąt po 16.
Co do wagi nie mam zamiaru stawać. Zjadłam mniej niż co roku i piłam jak smok przez gardło.
Tusianka za rok też święta będą z Maleństwem więc na pewno będą super!
Agiii chyba musisz olać, bo niepotrzebnie się stresujesz. Dobrze, że Maluszek tak fika
Ilona dobrze, że święta udane. A Twój tata faktycznie...specyficzny.
BP to szybkiego dnia w pracy!!!
Ilona92, Tusianka lubią tę wiadomość
-
Cześć
U mnie Święta super, minęły błyskawicznie i dość żarłocznie nie to że się jakoś obżerałam ale było tyle pyszności że trzeba było wszystkiego po trochu spróbować nam na Wigilię zamiast 12 dań to wyszło 16
Mąż wczoraj pojechał do domu a ja zostałam parę dni u Mamy, w sobotę tuż przed 6 ruszę autobusem do domu
Nasza Kirunia dostała od Mikołaja body, spodenki i czapeczkę - taki komplecik z uroczą pandąTusianka, Magdzia85F, Sylwiaa95, Ilona92 lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny za wsparcie muszę olać i tak jak Ilona pisze jestem z innej rodziny.
Ja też po nowym roku zaczynam wyprawkę, wszystko będę raczej też przez allegro kupować, polecam też aptekę Gemini bardzo fajne ceny i porównywalne z tym co w stacjonarnych nawet tańsze.
Matko powiem Wam że mam już brzuch większy od biustu tak mnie wywalilo.
Moja szeagierka co była u nas na święta jest bardzo szczupła i drobna urodziła rok temu i wczoraj wysłała mi swoje zdjęcie w 8 msc ciąży i podpisała że jak będzie mi źle to żebym popatrzyla i jak będę się czuła duża i gruba to mam się nie przejmować bo każdy tak w ciąży wygląda bo to normalne:)Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Sylwiaa95 wrote:Emily89 ja wlasnie mam w koszyku rzeczy od HubiWorld
I w aptece Gemini - tam np niedługo będę kupowac proszek i płyn do płukania z loveli bo cena fajnaMagdzia85F, Sylwiaa95 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny