Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Magdzia, jak zakupy dotrą to się pochwalę
Ania, ja w sumie się jeszcze jakoś nad tym nie zastanawiałam ale wiem, że na pewno stojaka nie będę kupowała. Lubię prostotę więc pewnie wybiorę wanienkę bez zbędnych bajerów
np. taka: http://allegro.pl/wanienka-wanna-100-cm-duza-classic-zielona-i7091127433.html?fromVariant=6812773188Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 11:38
Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypomarańczka_33 wrote:ja na początku zamierzam Malutką kąpać w jej pokoju na biurku a jak podrośnie to w łazience
Magdzia, no to zbytnio się dzisiaj nie wyspałaś
Nie było źle ;P przynajmniej pusto było na mieście.
No ja to sama już nie wiem, ale za dużo miejsca nie mam.
A wanienka to pewnie tego typu co wrzucałaś.
Ibishka - współczuję!!!jeszcze teraz, jak jesteś w ciąży i potrzeba stabilności. Mam nadzieję, że Mężowi poprawi się sytuacja. Niestety często tak bywa, że nie można pomóc swojemu facetowi, bo jednak Oni są jakoś odporni na pomoc. Muszą wszystko sami. Jeden plus, że powiedział co Mu leży na sercu.
Trzymaj się!!!ibishka, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Ibishka, niestety dobrze Was rozumiem, u nas jak M nie mógł znaleźć pracy też było różnie a stres powodował nie fajne objawy. Podejrzewam że Twoje tętno i ból brzucha to też wynik stresu. Nie znam sytuacji więc mądralić się nie będę ale myślę, że możesz spróbować jakoś odciągnąć męża od problemów w pracy. Spróbuj zorganizować Wam jakoś weekend, tak żebyście oboje miło spędzili czas. Nam to pomagało, czasem to było wyjście do kina, czasem jakaś kolacja a czasem po prostu czas spędzony razem przy grach planszowych, które oboje lubimy
Problemy od tego nie znikną ale Wasze samopoczucie na pewno się trochę poprawi i nabierzecie sił na zmierzenie się z rzeczywistością. Trzymam mocno kciuki!
Magdzia85F, ibishka, Ilona92, Etoilka lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Czesc dziewczyny
Ja wanienkę dostałam w spadku taka jaka pokazywała Pomaranczka, moze kolor jest lekko mniej intensywny, ale jak bedzie najwygodniej kapać to sie okaże "w praniu" po narodzinach. Znajomi kapali tez w zlewie, także to wszystko zalezy od Nas:)
Magda przynajmniej jogging miałaś z rana, a auto oddałaś czy spóźniłaś sie na termin? Bo ja jak sie upre to nie ma zmiłuj
Wogole co do tej immunoglobuliny to podają ja chyba tez jakos po porodzie, ale musze dopytac lekarza jak to wyglada, ale tak czy siak dzieki za info
Inishka ciężka sprawa jak nie wiesz co pomaga facetowi podczas takich problemow:/ zapytaj wprost co poprawili by humor. Pomaranczka dobrze pisze !
Jak sue wału, to sie wali Wszystki. Wiem cis o tym. Na pewno wszystko wroci do nirmy, jestem pewna.
A te Twoje objawy sa całkowicie normalne. Mi w 2 trym tak zaczęli walić serce jakbym conajmniej maraton przebiegła i tak praktycznie do tej pory, a nie daj Boże zrobie cos co wymaga wysiłku fizycznego to juz wogole bije jak oszalałe .
Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ilona92 wrote:Czesc dziewczyny
Ja wanienkę dostałam w spadku taka jaka pokazywała Pomaranczka, moze kolor jest lekko mniej intensywny, ale jak bedzie najwygodniej kapać to sie okaże "w praniu" po narodzinach. Znajomi kapali tez w zlewie, także to wszystko zalezy od Nas:)
Magda przynajmniej jogging miałaś z rana, a auto oddałaś czy spóźniłaś sie na termin? Bo ja jak sie upre to nie ma zmiłuj
Wogole co do tej immunoglobuliny to podają ja chyba tez jakos po porodzie, ale musze dopytac lekarza jak to wyglada, ale tak czy siak dzieki za info
Inishka ciężka sprawa jak nie wiesz co pomaga facetowi podczas takich problemow:/ zapytaj wprost co poprawili by humor. Pomaranczka dobrze pisze !
Jak sue wału, to sie wali Wszystki. Wiem cis o tym. Na pewno wszystko wroci do nirmy, jestem pewna.
A te Twoje objawy sa całkowicie normalne. Mi w 2 trym tak zaczęli walić serce jakbym conajmniej maraton przebiegła i tak praktycznie do tej pory, a nie daj Boże zrobie cos co wymaga wysiłku fizycznego to juz wogole bije jak oszalałe .
Heh dzięki dziewczyny mam nadzieję że będzie tak jak mówicie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 12:48
-
nick nieaktualnyEmily89 wrote:Ja wanienke bede kupowac z ikei na poczatek bo jest mala i tania a pozniej albo wieksza wanienka albo basen do wanny
Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTrzymajcie kciuki zeby nikt mi dzisiaj wozka nie podkupil. Mielismy jechac jutro ale dziewczyna bedzie dopiero po 17. Wiec dzisiaj maz ma wstapic przy powrocie z pracy. Dzwonie a tu ktos ma byc po piatej wiec kto pierwszy ten lepszy. Bu
A tak mi sie podobal...Magdzia85F, pomarańczka_33, BP 02, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIbishka nie wiem co Ci doradzic
ja tez jestem typem czlowieka co wszystko kumuluje w sobie w dodatku zosia samosia. Jedyne co mi pomaga to rozmowa z mezem i tlumaczenie jego ze wszystko bedzie ok.
A tekst o wygranej w totka troche dziwny, bo poczulabym sie jakby to ze nie mamy kasy bylo moja wina ehhh. Moze rozpiszcie wydatki co jak gdzie kiedy ile? Moze to jakos pomoze?? Wtedy sie troche uspokoi? A w dzien wolny od pracy niech porobi to co lubi, chociazby lezenie bykiem na kanapie? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyibishka wrote:Spytałam jak mogę pomóc, to usłyszałam - wygraj w totka..
Heh dzięki dziewczyny mam nadzieję że będzie tak jak mówicie!
Wygrałaś coś więcej niż totka!!! Jesteś w ciąży!!!
dziewiec.zero trzymam mocno kciuki!!!!pomarańczka_33, Etoilka, grzanewino, aga_90 lubią tę wiadomość
-
ibishka...ja kiedyś usłyszałam : " jak Bóg daje dziecko, to daje też i na dziecko..." i jakoś zawsze sie to sprawdza.
Pamietaj, ze każda żmija przemija...za 3 miesiace moze sie los odwrocic i jak dzidzia się urodzi, to bedzie wszystko jak trzeba.
Nie zadreczaj sie....pozwól sobie tylko na godz. smutku i nerwów dziennie...reszta ma byc spokojna
Sciskam mocno...bedzie dobrze !!!!Magdzia85F, ibishka, Tusianka, Ilona92, Monnn lubią tę wiadomość