X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Kwiecień - plecień 2018
Odpowiedz

Kwiecień - plecień 2018

Oceń ten wątek:
  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 7 lutego 2018, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, pozwólcie że najpierw się wyżalę, a potem na spokojnie Was nadrobię..

    Byliśmy wczoraj u gina na 17.00, ale cała wizyta była taka, że większość wieczoru przepłakałam (sporo pomogły mi tu hormony, no ale jednak).
    Zacznijmy od tego że robiłam badania krwi. Super bo mi się hemoglobina poprawiła i jestem lekko ponad dolną kreską :) ale patrzę w swoje wyniki i widzę że z wizyty na wizytę mam coraz mniej płytek krwi (a zwróciłam na to uwagę dzięki Marysi :) ) w 5 tyg z 278 spadły do 216. Niby dolna granica normy to 150, ale pytam lekarza bo widzę że cały czas lecą, a on na to że martwić się będziemy jak będą poniżej 100 :/ nosz qrw.. chciałabym wiedzieć czy można coś zrobić żeby do tego nie dopuścić. ech.
    następna rzecz, moja waga.. w 5tyg +4kg, oczywiście mnie ofukał, aż mi się przykro zrobiło, serio się nie obżeram :(
    mały waży 1301g, świadoma wszystkich siatek centylowych pytam go czy to nie za mało, to wysłuchałam wykładu że wszystko jest w porządku że nie każde dziecko musi mieć książkowe 3,5kg a to nawet lepiej mi się urodzi jak będzie mniejszy..
    nie wiem już sama czy wolałabym lekarza który na wszystko panikuje i straszy, czy lepszy taki dla którego zawsze wszystko jest ok :/ no ja nie czuję się uspokojona.
    Jeszcze dodał że nie waga ma znaczenia a DOJRZAŁOŚĆ dziecka, dla przykładu lepiej będzie dla dziecka powiedzmy 2,6kg urodzenie się po 38tyg. jako dojrzałe, niż dziecko 3,5kg w 35tyg. jako niedojrzałe o.O dalej mnie to nie pociesza.
    szyjki nie zbadał, ekranu usg nawet nie odwrócił w moją stronę, skomentował sucho że łożysko nadal w 1 stopniu i że ułożony główkowo. aaa no i że nie ma potrzeby robić 3 prenatalnego, bo on widzi że wszystko w porządku.

    a na koniec smaczek na dobicie:
    pytam go o możliwość masażu krocza, bądź jakkolwiek żeby sobie pomóc by uniknąć nacięcia krocza. To się znowu nasłuchaliśmy wykładu, że on pierwszy raz słyszy o czymś takim, że żaden masaż nie jest w stanie przygotować krocza, że nacięcie robi LEKARZ :O i że nic się nie czuje (są historie że jednak się czuje, np. moja mama) i żebym nie wymyślała żeby się wzbraniać przed nacięciem bo z tego nic dobrego nie wynika. Nosz qrw. Poczułam się jakbym tą informację wyczytała na paragonie z biedronki. O balonikach annibal nawet nie wspomniałam, bo bałam się kolejnego wykładu.
    Nawet mój mąż był zniesmaczony po wizycie.
    Wczoraj musiałam ochłonąć, dziś już mi lepiej, ale niesmak pozostał.
    Wybaczcie, musiałam to z siebie wyrzucić :)

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 7 lutego 2018, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, najważniejsze, że jesteś pod dobrą opieką. Ale rozumiem, że brak informacji może dobijać :/

    Aga, chyba lekarz miał słaby dzień... nie dziwię się, że się wkurzyłaś. Tymi płytkami się absolutnie nie przejmuj, na razie masz super wyniki. Mnie i Dorocie powiedział dokładnie to samo, że poniżej 100 tys się martwimy. Ja dopytywałam czy można zapobiec dalszemu spadkowi - niestety się nie da.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2018, 10:02

    Ilona92 lubi tę wiadomość

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurcze dziewczyny!!!

    Ale macie lekarzy :/ sorry :(

    grzanewino - niektórym robią później to badania. Ja np. byłam w 29t5 dniu, ale idę jeszcze w 36 tc - ze względu sprawdzenie - jak Mała przybrała, czy jest ok etc.
    Może Twój po prostu woli zrobić badanie bliżej porodu. Co nie oznacza, że ma prawo Cię olewać!!!

    Aga - eeee???????? a ten co? Kończy się ciąża, dopływ kasy i zaczyna mieć pacjentkę (klientkę) w dupsku??? :/
    Mój odpowiada na pytania. Na przysrost wagi - choć mam już ogromny nie kwituje po chamsku, tylko mówi, ze ok i, żeby się nie martwić.
    A wczoraj pocieszał, bo powiedziałam, że siostra przenosiła aż 13 dni, że On uważa, że ja urodzę w 39tc :P (fakt rozbawił mnie i Mu to powiedziałam) ale ogólnie olewanie albo chamskie odzywki (mądrzenie się) jest nie na miejscu!!!!

    Ilona92 lubi tę wiadomość

  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój gin dokladnie to samo... "wszystko ok" i koniec tematu. Dla mnie 7 parametrów poniżej normy to jednak "coś" jest ale dla niej jest ok. Też ja o nic nie pytam bo ciągle coś jej nie pasuje. Nawet 3 tygodnie temu stwierdziła ze " nie rozumie czemu daje mi L4". Nie wiem, no może dlatego że pracuje w sklepie i stoję 8h? A może dlatego że dźwigam kartony z towarem? A może po prostu dlatego ze jest to sklep "wszystko po..." I sa rzeczy z Chin które niemiłosiernie śmierdzą? Ale zapewne po prostu chce sobie zwyczajnie w domu posiedziec... Ona zawsze ZAWSZE siedzi z kawka, tylko dzwoni wiec takiej by L4 nie było potrzebne ale nie każdy ma taka prace.

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sweetmalenka że co?????? L4 nie chciała dać??? O losie!!!
    Mój to sam powiedział mi na początku - jak Pani będzie chciała zwolenie, proszę od razu mówić.
    A wczoraj wystawił mi już do 15.04 choć termin mam na 12.04. Więc uważam, że pod tym względem to w porządku lekarz. Ma swoje minusy, ale o co pytam, to tłumaczy.
    A wczoraj jak poprosiłam dał mi skierowanie na próby wątrobowe.

    Ilona92 lubi tę wiadomość

  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia- mało tego! L4 dostaje już długo i to było któreś które miała mi dać i nagle z tym tekstem. Sprawdziłam u mnie i plytki krwi-150

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny śliczne te Wasze brzuszki! Madzia a Twoja akrobatka jest wprost niemożliwa :D u nas nie ma takich wypchnięć, a to takie słodkie :)

    ja to co Wy w większości macie z gemini zamówiłam u zefipl (właśnie czekam na paczkę), pieluchy tetrowe kupię w sklepie dziecięcym, kupiłam tam 1 na próbę i jest super, jakaś polska firma podobno, a kosmetyki do kąpieli kupię w rossmanie bo na święta dostaliśmy kartę podarunkową na ten cel :) na gemini poszukam termometru i tego czego nie znajdę w rossmanie :) ale mam już w domu Octenisept :)

    Kamila, cudowne zdjęcie, czekamy na resztę :) ja na swoją sesje muszę poczekać do wtorku :) mi też się marzyła sesja w plenerze, ale to nie ta pora roku ;d
    Magda- ja też nie umiem pozować, ale lubię potem oglądać efekty :)

    ja pączki smażyłam w zeszłym roku, tyle się z tym narobiłam że stwierdziłam że następnym razem to dopiero jak syn będzie w takim wieku żeby mi "pomagać", w sensie że zrobię to dla niego :)

    Aniu- trzymaj się dzielnie i dużo zdrówka dla Ciebie i Małej :)

    Klaudia- kciuki za Twoją szyjkę! oby się wydłużyła :)

    co do laktatora, to fajnie że ktoś wspomniał, bo bym nie pamiętała.. czym się różnią te za 500zł od tych dużo tańszych? Agata ten z aliexpress godny polecenia? bo z jednej strony dobrze by było mieć, a z drugiej szkoda mi wydawać niewiadomo ile jak może się okazać niepotrzebny..

    ktg też mi nikt nie robił, mam wrażenie że w tej przychodni to tylko usg robią, a poza tym mają cie w dupie :/ a byłam taka zadowolone z tego lekarza :x

    Agnieszka- współczuję dnia, widzę że nie tylko mój był taki okropny. Oby jak najmniej takich! :) ja zjadłam lody o 21 na pocieszenie :P


    aaa! i zapomniałam dodać, że na koniec wizyty lekarz rzucił, że to że syn waży tylko 1300g nie oznacza że mogę zjeść "dla niego" dodatkowe 3 pączki o.O

    Magdzia85F, grzanewino, Etoilka, Ilona92 lubią tę wiadomość

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga-"zjeść dla niego":/ skąd te teksty lekarze biorą...

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • grzanewino Autorytet
    Postów: 509 738

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ototo, mój tak samo "wszystko ok" :/

    Magdzia - ale jak pójdę za miesiąc, to już ominie mnie to usg III trymestru, które chyba robi się między 28-32 tygodniem. oj ja nie wiemmmmm
    a z tego wszystkiego jak mi odmówił wczoraj, to zapomniałam wspomnieć, że mam przeciez te dwie macice i że może jednak wskazane jest ciut częstsze usg. No ale normalnie zabil mnie tekstem, że nei widzi powodów, zeby mi akurat dzis robic to usg.
    Tym bardziej byłam zawiedziona, bo się nastawiłam, że zobaczę dzidzię, no i to przeciez dobry czas, a ostatnie usg miałam całe 10 tygodni temu! Kurde no, nie mogę się uspokoić noo

    3i49l6d8vill3k1j.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ja byłam na wizycie przed zajsciem w ciążę u innego lekarza, po to żeby sprawdził czy wszystko ok, bo dawno nikt mnie nie badal a byłam długo na tabletkach. To powiedziałam mu wprost ze planuje zajść w ciążę i chciałabym się dowiedzieć czy wszystko ok a on do mnie ze nie rozumie po co przyszłam i czy ma mi w tym pomóc :/

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • grzanewino Autorytet
    Postów: 509 738

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_90 - wczoraj był chyba dla nas Agnieszek zły dzień :]

    3i49l6d8vill3k1j.png
  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wrócił po urlopie i byłam jego pierwszą klientką wczoraj (bo przyjechał równocześnie z nami) i chyba musiał się na kimś wyżyć.. masakra.

    może rzeczywiście jest wszystko ok i niepotrzebnie się nakręcamy, ale wolałabym czuć się spokojna a nie olana :/
    i mam tą wizytę jutro (prenatalne u innego gina) i dalej nie wiem czy iść, bo w sumie cokolwiek mi tam nie powiedzą będzie "źle". Chciałabym usłyszeć że mały waży jednak więcej, wtedy byłabym spokojna ;d

    Aga- a nie masz możliwości iść do innego gina w międzyczasie?

    Judyta a Tobie na płytki krwi nikt nic nie mówił? masakra, co za lekarze!
    jeszcze "rozumiem" tych na NFZ że nie wszystkim sie chce, chociaż są wyjątki, ale jak już idziemy prywatnie i płacimy im za te parę minut pracy ciężkie pieniądze, to mogliby się chociaż trochę bardziej postarać! ;x

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga to nieciekawie z lekarzem, ale jak cxytatam jak nie którzy się zachowują to nóż w kieszeni się otwiera.

    Pomaranczko my mamy psa za ogrodzeniem, zawsze wychodzę na smyczy, ma do tego jeszcze kojec na dworze z buda, ale to taka cholera że jak tylko zobaczy furtkę lub bramę uchylona to już go nie ma, wtedy akurat wspiął się po siatce na wysokości 1 metra i uciekł przez dziurę w siatce, teraz wiemy w którym miejscu to zrobił taki cwaniak.

    Aniu, mam nadzieję że dasz radę, trochę kiepsko z tą opieką ale jesteśmy z Tobą, trzymaj się :)

    Sweetmalenka niezła Pani doktor, mój daje bez problemu, już od dawna mnie wysyłał, ale nie mogłam niestety, wiem co to za sklepy i koniecznie na L4, w tym przypadku to mus.

    Ja zaraz zmykam do kina a tak mi się nie chce. Ale syn już tak czeka więc zaraz jedziemy.

  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sweetmalenka wrote:
    Jak ja byłam na wizycie przed zajsciem w ciążę u innego lekarza, po to żeby sprawdził czy wszystko ok, bo dawno nikt mnie nie badal a byłam długo na tabletkach. To powiedziałam mu wprost ze planuje zajść w ciążę i chciałabym się dowiedzieć czy wszystko ok a on do mnie ze nie rozumie po co przyszłam i czy ma mi w tym pomóc :/

    wiesz, ja jako dziewica poszłam do gina (babki!) bo wszystkie koleżanki już dawno były, jednej nawet wykryto zespół policystycznych jajników, żeby sprawdzić czy wszystko w porządku, tym bardziej że od zawsze miałam bardzo bolesne miesiączki, to też mnie potraktowała jak śmiecia.. "tabletki chce? nie? to po co przyszła?" badanie odwaliła tak, że nigdy go nie zapomnę..

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • grzanewino Autorytet
    Postów: 509 738

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_90 - ja wielu lekarzy odwiedziłam zanim trafiłam do tego, który nie bał się mojej wady i zechciał prowadzić moją ciążę, i teraz nie chcę znowu ryzykować i iść do innego i wszystko mu tłumaczyć i znowu ryzykować, że będzie patrzył na mnie jak na ufo. Trudno, jakoś muszę to przeżyć :/ Aczkolwiek wizyta dopiero za miesiąc to naprawde długo!

    3i49l6d8vill3k1j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak czytam Wasze historie, to normalnie :/ wiecie zazwyczaj trafiałam na takich internistów, jak Wy na ginekologów. (Pani internistka jak poszłam po skierowanie do szpitala, bo zapodziałam od onkologa, to skwitowała, że wymyślam usuwanie nowotworu tarczycy i że ona by sobie na własne życzenie operacji takiej nie zrobiła...eeee??)

    Grzanewino - 10 tygodni temu widziałaś Maluszka??? ;/ o fuck. A Twój lekarz to jakiś stary dziad? Czy młody?

    Aga - aj ta moja Ada, to naprawdę akrobatka. Chyba wstawać się uczy w brzuchu :P dzisiaj nóżki ma ciągle w prawym boku - od nocy mnie boli. Jak narzekałam, ze jest mało aktwyna, to pokazuej chociaż że jest - namacalnie :P


    A ten tekst o jedzeniu... :/ ćwok!!!

    sweemalenka - eee a tej coś się w głowie poprzestawiało? czy amnezja?

    Ilona92 lubi tę wiadomość

  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia85F wrote:
    Aga - aj ta moja Ada, to naprawdę akrobatka. Chyba wstawać się uczy w brzuchu :P dzisiaj nóżki ma ciągle w prawym boku - od nocy mnie boli. Jak narzekałam, ze jest mało aktwyna, to pokazuej chociaż że jest - namacalnie :P

    dlatego ja już nie narzekam na spokojniejsze dni, bo potem obrywam z potrójną siłą :P a wczoraj w poczekalnie synek tak wywijał że aż podskakiwałam bo co któryś raz aż się przestraszyłam.. cisza, cisza, a nagle kopniak aż ręce podskakiwały :P

    Magdzia85F, BP 02 lubią tę wiadomość

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!
    Aniu bedzie dobrze! Szpitale to bardzo specyficzne miejsce niestety. Chociaż to zalezy od stopnia i miejscowości niestwty:/ także pamiętaj, ze nasz PRAWO do pytan i jesli ktos Ciebie okres pris inie i nazwisko to najlepiej działa na ludzi. Zreszta wiecie, ze trzeba byc min 3 dni w szpitalu by ten dostał zwrot z NFZ ... taka paranoja naszego systemu. Wątroba zacznie krowiej pracowac i niedługo wyjdziecie z tego strasznego miejsca u bedziecie sie cieszyć ostatnimi wolnymi chwilami przed narodzinami.

    Cieszę sie, ze wizyty udane i z Wami i Smykami wszystko dobrze!
    Magda Twoja mała niezłe daje Ci popalić. Mnie to tak bolu takie wypinanie, ze szok, ale nauczyłam sie z Nia postępować hehe
    Co do ktg to nie miałam jeszcze ani razu, ale wydaje ni sie, ze nie ma potrzeby robienia jesli praca serca i dziecka jest prawidłowa podczas usg na lekarza, ale moge sie mylić.

    Agi co do dojrzałości i wagi akurat zgadzam sie z Twoim lekarzem, ale reszta wypowiedzi jest poniżej krytyki. To lekarz jest dla Ciwbie a nie Ty dla niego. Także egzekwuj to czego od niego wymagasz. Ja kiedys na swojego wręcz sie wydatkami pomimo tego, ze mógłby byc moim dziadkiem, ale skoro ja mowie a , on b musimy spotkać sie w jednym punkcie by każde z Bas było zadowolone. On juz doskonale wie jakie mam podejście do rożnych spraw także jest to bardzo pomocne podczas relacji pacjent lekarz. A i jesli faktycznie lekarz mowi, ze waga jest ok to tak musi byc, najwidoczniej nie bedzie najokraglejszyn noworodkiem na oddziale, ale pamiętaj jesli narządy sa na swoim miejscu , dziecko wykazuje poprawna aktywność jak i praca jego narządów to sie nie przejmuj. Fakt kazda jest inna, ale lekarze widzieli juz tysiące przykładów ciąż i noworodków. Reszta jego zachowania jak juz napisałam poniżej krytyki i mam nadzieje, ze siw poprawi na następnej wizycie!

    Grzane wino współczuje dnia:( ale fakt, ze usg 3 trymestru powinno sie odbyć od 30 tygodnia. Ja byłam w 38+6. WiYty mam juz co 2 tyg bo lekarz woli sprawdzać wszystko na bieżąco bo ja taka specyficzna i poprostu sie boi i o mnie i dziecko. Kolejne dokładne usg z pomiarami bede miec w 36tc czyli za 3 tyg. Wtedy dowiem siw czy mam czasem na SN czy nie.

    Etiolka z ubrankami spadkowymi mam tak samo, ale to prawda ze trzeba zrobic porządna selekcje. Musze zamówić w koncu komodę i zacząć to pakować bo pokój wyglada jak magazyn rzeczy dziecięcych...
    Wczoraj moj kot -myślałam, ze go uduszę : poszedł na gore, a tam stoi zafoliowany wózek, wszystko oddzielnie i gnida mi sie szukała na go dole. Chciałam go ukatrupić ... wywaliła materac z gondoli, wszystko poparłam po dwa razy, dobrze ze dno jest plastikowe i szybko sie myje .

    Czyje sie juz coraz ciężej , meczy mnie schylanie i wycieranie np podłogi, w nocy przekręcam sie moze 3 razy, powoli sie frustruje , ze niw mige normalnie oddychać, wstać i zrobic czegokolwiek :( jestem bardzo zmęczona . Wczoraj miałam dwie drzemki w ciagu dnia i poszłam spac zaraz przed 23, a o godzinie 6kiedy jest pobudka ledwo żyłam. Także odczuwam powoli końcówkę ciazy.

    Magdzia85F, pomarańczka_33, aga_90, BP 02 lubią tę wiadomość

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
  • grzanewino Autorytet
    Postów: 509 738

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia - noooo całe 10 tyg temu :( a lekarz taki średni wiek

    a moja mała to już raczkuje w brzuchu ;)

    3i49l6d8vill3k1j.png
  • Tusianka Autorytet
    Postów: 929 1118

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, ale macie przeboje z tymi lekarzami... U mnie nie było problemu nigdy z l4. Nawet sam na pierwszej wizycie zapytał, jaką mam pracę i zaproponował zwolnienie. Zawsze u niego w gabinecie spędzam jakieś pół godziny, bo wszystko wyjaśnia i jak zapytam o coś, to tłumaczy dokładnie. Jeszcze się nie zdarzyło, że wyszłam od niego jak coś było dla mnie niejasne. Poszłam do niego, bo bez czekania (uroki małej miejscowości) i akurat udało mi się dobrze trafić. Ale jak czytam te historie, to nie dziwie się Waszych reakcji...

    Nie wyobrażam sobie teraz pracować fizycznie. Niby oficjalnie mam stanowisko biurowe, ale byłam odpowiedzialna za zamawianie towaru do oddziałów i wiadomo - przyszło na palecie, to rozładuj, sprawdź czy wszystko gra, podziel, spakuj i wyślij. Więc jakby nie patrzeć też sporo pracy fizycznej. A wczoraj miałam dość po spacerze na pocztę (jakiś kilometr w jedną stronę), plus wtoczenie się na 4 piętro. Niestety, niektórzy "srają wyżej niż dupę mają" i jak ktoś nigdy nie pracował fizycznie, to potem ma takie podejście.

    Tak samo, jak rozmawiam czasem z tym facetem, co u nas remont robi. Jacy niektórzy ludzie to mają wymagania... Wiadomo, że będzie brudno i trzeba sprzątać przy takich pracach. Ale niektórzy myślą, że ekipa od razu mieszkanie na błysk wysprząta jak w telewizji :D Tak samo, jak zamawiamy jakieś meble czy materiały i pomogą mężowi wnieść to do góry albo sam kurier wniesie, to też zawsze coś dajemy - flaszkę albo kasę. I każdy był miło zaskoczony, bo niektórzy uważają że "to ich obowiązek"...

    Ja się za to stresuję, że w 3 tygodnie mała przybrała niby "tylko" 250g. Ale staram się tłumaczyć sama sobie, że inny sprzęt i mogą być różnice. 20 mam wizytę u swojego gina, to zobaczę co i jak.
    Ale chociaż dzisiaj noc przespana. Kupiłam wczoraj ten Gaviscon i widocznie pomógł, bo nawet wstałam bez zgagi :) A teraz leżę i Gabrysia kopie sobie nóżkami pod cyckami :D

    Ilona92 lubi tę wiadomość

    km5stv73sw35n5tw.png
    04/04/2018 3:22
    3990g, 56cm
‹‹ 346 347 348 349 350 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ