X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Kwiecień - plecień 2018
Odpowiedz

Kwiecień - plecień 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2018, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    machirude wrote:
    Też gdzies to czytałam. Dla mnie to jakaś masakra i trochę upokarzające. Jak mi dadzą jednoosobowa salę z prywatną łazienką, to sobie mogę leżeć i chodzić bez majtek a tak, to sorry :)

    Uwierz mi tak jak pisze Madzia będzie Ci wszystko jedno, ja miałam traume odnośnie porodu że będą wszystko mi tam widzieć, zapomina się i nie myśli o takich rzeczach, a z tą podpaska chodzisz ale tyłek masz zakryty bo masz dłuższą koszule, wszystkie dziewczyny tak chodzą i nie zwraca się na to tak uwagi nikt na to nie patrzy bo każda to rozumie :)

    Ilona92 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2018, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agiii uuu to kiepsko masz z tą kasą :(

    No dokładnie. Żadna tam kankana tańczyć nie będzie. Człowiekowi się wydaje przed tym wszystkim, ze będzie wstyd. Mnie nawet pewnie byłoby obojętne, czy leżę goła jak rodzę czy nie. Sądzę, że tak samo ze studentami. Ja ich nie chcę, bo będzie większy problem miał mój Mąż niż ja, bo jednak On będzie tam tym przytomnym (taką mam nadzieję ;) )

    Ja właśnie sprawdziłam konto i uf przelane. Zastanawiam się, czy tak będzie wyglądać wypłata przy macierzyńskim rocznym, bo byłoby super.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2018, 18:12

    pomarańczka_33, Etoilka, Ilona92 lubią tę wiadomość

  • pomarańczka_33 Autorytet
    Postów: 1387 2378

    Wysłany: 12 lutego 2018, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi lekko łydki puchną, ale to widzę tylko po tym jak się wieczorem rozbieram i widzę jak mi się skarpetki odznaczają, no i musiałam już zdjąć obrączkę, mocne puchnięcie niby to nie jest ale wolałam to zrobić teraz niż potem się męczyć. Jak powiedziałam M, że musiałam ją zdjąć to skwitował to tylko jednym zdaniem: "spoko, to już nigdzie sama nie wychodzisz" ;D

    Walętynków my też nie obchodzimy, ja nigdy nie lubiłam tego dnia ani jak byłam sama ani jak byłam z kimś ;)

    Madzia, kadrową bym ubiła chyba...

    my oboje blondyni, mój M jak był małym chłopcem to miał taki fest żółty blond, teraz mu ściemniały, ja naturalnie mysia blondynka więc Mała pewnie też będzie blondynka, ale jest szansa że będzie miała kręcone włoski po tatusiu :D

    ja to powiem szczerze, że już po tych przebojach z kotami M to mam antysympatię do tych zwierzaków, na żadnego już nie potrafię spojrzeć łaskawym okiem, jestem psiarą bez dwóch zdań ;)

    Kirunia - jesteś już z nami Maleńka <3
  • pomarańczka_33 Autorytet
    Postów: 1387 2378

    Wysłany: 12 lutego 2018, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do majtek albo ich braku, to ja też podchodzę do tego co będzie to będzie, kupić to oczywiście kupię ale jak nie pozwolą to trudno, w domu będę chodzić jak mi wygodnie a tam te parę dni dam radę, bardziej mnie martwi kwestia żywienia - nie wiem jak się w szpitalach zaopatrują na nietolerancje pokarmowe, nie mam na to żadnego papierka, mogę im tylko powiedzieć czego nie mogę jeść, ale czy wezmą to pod uwagę?

    Kirunia - jesteś już z nami Maleńka <3
  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 12 lutego 2018, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, pozdrawiam Was już z krakowskiej ziemi! Nareszcie z mężem :)) Wracałam dziś z domu na tylnym siedzeniu w pozycji leżącej z rogalem - nie powiem, całkiem przyjemnie mi się jechało :D

    Dobrze, że mama pomogła mi prać i prasować te wszystkie ubranka, które dostaliśmy, bo chyba bym sama nie podołała. Także już czyste i pachnące poukładane w komodzie :) Wybrałam już te do szpitala (ale moje niezdecydowanie nie zna granic, więc nie wiem, czy jeszcze czegoś nie pozmieniam :P) i w tym tygodniu się pakuję.
    W środę po badaniach muszę zajrzeć do kilku sklepów w galerii i poprzymierzać jakieś staniki do karmienia. I odebrać termometr. I fini! :)

    My Walentynek też jakoś specjalnie nie celebrujemy, ale wychodzimy z założenia, że każda okazja jest dobra, żeby gdzieś razem wyjść - także kolacji nie odpuścimy ;)

    Ja jeszcze nie puchnę. Ale co kilka dni zmagam się ze zgagą. I twardnieje brzuch - oby nie skracał szyjki...

    Aa, i ja jestem wielką kociarą! W domu u rodziców mam jednego. Męża niestety do tej pory nie zdołałam namówić, liczę na to, że za jakieś 2 lata Wojtuś mi w tym pomoże!

    machirude, Ilona92 lubią tę wiadomość

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 12 lutego 2018, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysiu przywracasz wiarę w nasze szyjki ;) tą aktywnością ;)
    ja sobie kumuluje tez aktywności - do USC jadę przed wizyta u gina, a przed warsztatami "świadomy poród" zrobie zakupy tzn. zamówię wszystko bo to w tym samym budynku - trochę się tego boje, bo trzeba przymierzyc fotelik do auta i wozek do bagaznika a to bedzie wymagalo ode mnie gimnastyki ;) ale mysle poytywnie ;)

    Ja jestem straszną psiurą !!!! Wszystkie pieski świata chciałabym przytulić ;) Za kotami jestem mniej, b mam alergię ale krzywdy tez im nie dam zrobic.

    ostatnio mamy faze z tatusiem na granie w scrabble - mała wtedy tek szaleje....smiejemy sie ze pomaga mamusi i nie znosi porażek ...haha ;)

    Etoilka, machirude, Ilona92, aga_90 lubią tę wiadomość

    nqtko7eswtot5kmm.png
  • grzanewino Autorytet
    Postów: 509 738

    Wysłany: 12 lutego 2018, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż w niedzielę ma urodziny, a w piątek zabieram go na usg i myślę, że będzie to najlepszy prezent i urodzinowy i walentynkowy :) tym bardziej, że zawsze jak miałam usg to on akurat w pracy był

    mi kostki puchną po całym dniu, po śladach skarpetek widać

    Etoilka Marysia - Ty już masz wszystko ? ja Cieeee..... my dopiero zaczynamy kompletować i to baaaardzo powoli ;)

    ja mam alergię na koty [psychiczną] normalnie się ich boję i nie mogę patrzeć na te zwierzęta nawet jak są gdzieś na horyzoncie, nie mówiąc już, że w pobliżu mnie. Nikt nie wie skąd mi się to wzięło, nawet moja Mama ;)
    za to jak się wprowadzał do mnie mój jeszcze wtedy NieMąż, to od razu ze swoim psiskiem, tak więc mamy psa domowo - dworowego, który uwielbia dzieci :)

    Etoilka, pomarańczka_33 lubią tę wiadomość

    3i49l6d8vill3k1j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2018, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, wyczytałam, że do szpitala, który wybieram trzeba zabrać majtki, więc juuupi, stres z głowy :)

    My z okazji Walentynek chcemy pójść na kolację, ale nie 14 tylko w weekend :) uwazam, ze kazda okazja jest dobra do swietowania, a mężowi może jakieś male pudeleczko pralinek dam rano, zanim pójdzie do pracy.

    Magdzia85F, Etoilka, pomarańczka_33 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2018, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotko musisz powiedzieć wprost do lekarzy, że masz problemy. Bo to różnie jest.
    Za pierwszym razem jak Miałam operację normalnie był wywiad żywieniowy a przy drugim nikt nie pytał i jak coś nie tak, to nie jedz.

    pomarańczka_33, Ilona92 lubią tę wiadomość

  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 12 lutego 2018, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia, oby mnie ta aktywność nie zgubiła! Jutro się relaksuję :)

    Agnieszka, nooo, wydaje mi się, że chyba wszystko, co niezbędne, już mamy :) Pewnie jakieś drobnostki zostały, ale to już na spokojnie, w każdej chwili można dokupić. Ale to przez tą szyjkę moją taka mobilizacja. No i termin na koniec marca. Także spokojnie, Wy jeszcze macie czas :)

    Ilona92, grzanewino lubią tę wiadomość

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 12 lutego 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do majtek lub bez, chodzi o wietrzenie. Ni sorry, ale nasze małe po SN beda wyglądały jak po wojnie. Czy to z cięciem, czy nie :) rano obchód jest najważniejszy tak jak pisała Agi :)
    Ja w sumie wyprawkę tez mam gotowa, nawet dzis kupiłam pierwsza zabawkę :)

    Kazda z Nas przechodzi to samo i miedzy nogami tez, także luz :)

    Ja nie czyje sie opuchnięta, chociaż czasami w kozakach, w ciepłe czuje ze puchnie jak balon :/ ale pierścionki i wszystko inne wchodzi .

    Pomaranczka podczas przyjęcia w szpitalu koniecznie zaznacz dietę! Musza wpisać to w kartę. Taki jest ich obowiązek :) te ktore maja dietę , z reguły maja lepsze jedzenie ;)

    Magdzia85F, Etoilka, pomarańczka_33 lubią tę wiadomość

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
  • pomarańczka_33 Autorytet
    Postów: 1387 2378

    Wysłany: 12 lutego 2018, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Madzia, zastanawiałam się czy nie gotować czegoś wcześniej żeby potem M mi przywiózł ale to bym musiała coś takiego co na zimno się je ;)

    A ja mam dzisiaj jakiś śpiący dzień... Nie mogę się ogarnąć, mam nadzieję, że jutro będzie lepiej bo powinnam do miasta pojechać, paczka na poczcie czeka a w urzędzie decyzja o podatku od nieruchomości no i może do jakiegoś innego ccc bym spróbowała...

    Magdzia85F lubi tę wiadomość

    Kirunia - jesteś już z nami Maleńka <3
  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 12 lutego 2018, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przed porodem warto mrozić Czesc obiadów , taj szybko odgrzać i jedzenie gotowe. Chyba, ze namy kogos do gotowania :)

    Pomaranczka w ccc jest teraz dodatkowe -50 na buty przecenione :) tak apropo podatku, dlaczego nie dostajesz decyzji do rak własnych? Np przez pocztę?

    pomarańczka_33 lubi tę wiadomość

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 12 lutego 2018, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i co do paznokci to jesli patrzą na stopy to juz w ostateczności ;) zawsze o dłonie chodzi. Stopy to bliżej zejścia...

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2018, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ilona92 wrote:
    A i co do paznokci to jesli patrzą na stopy to juz w ostateczności ;) zawsze o dłonie chodzi. Stopy to bliżej zejścia...


    No to poleciałam :-P
    Ale wiem że w moim miejskim szpitalu był nakaz braku koloru na stopach.

    Dorotko zobacz, jak w tym szpitalu, co chcesz rodzić. Chodzisz tam na sr?

    Rozmiary pewnie w ccc 36... Ja muszę jakieś tenisowki kupić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2018, 19:57

    Ilona92 lubi tę wiadomość

  • pomarańczka_33 Autorytet
    Postów: 1387 2378

    Wysłany: 12 lutego 2018, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ilona, bo urzędnik był akurat w piątek jak nas już w domu nie było ;)

    A z tymi obiadami to nie głupi pomysł, my będziemy zdani tylko na siebie więc na pewno to dobry krok :)

    Właśnie dostałam smsa od ccc z tymi 50% ;)

    Ilona92 lubi tę wiadomość

    Kirunia - jesteś już z nami Maleńka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2018, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie to nie przejdzie z tymi obiadami. Z resztą w ruch pójdzie parowar. A to mało roboty. Wrzucić pierś z kuraka, ziemniaki i kalafior 25 minut, i zrobione.

    pomarańczka_33, Ilona92 lubią tę wiadomość

  • pomarańczka_33 Autorytet
    Postów: 1387 2378

    Wysłany: 12 lutego 2018, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia, do szkoły rodzenia chodzę gdzie najbliżej ale rodzić tam raczej nie będę choć jeszcze ostateczną decyzję podejmę po zwiedzaniu oddziału. Zapytałam o to na jednej grupie na fb i w większości szpitali biorą to pod uwagę więc jestem już spokojniejsza :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2018, 20:05

    Magdzia85F lubi tę wiadomość

    Kirunia - jesteś już z nami Maleńka <3
  • Emily89 Autorytet
    Postów: 1087 1443

    Wysłany: 12 lutego 2018, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja spie nago pod kocykiem, temperatura taka, że jak chodze ubrana to czasem mi chlodno... No ale widac taka moja uroda, ze rece puchna :(

    bl9c3e5ez8bo2wpc.png

  • grzanewino Autorytet
    Postów: 509 738

    Wysłany: 12 lutego 2018, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Etoilka wrote:
    Agnieszka, nooo, wydaje mi się, że chyba wszystko, co niezbędne, już mamy :) Pewnie jakieś drobnostki zostały, ale to już na spokojnie, w każdej chwili można dokupić. Ale to przez tą szyjkę moją taka mobilizacja. No i termin na koniec marca. Także spokojnie, Wy jeszcze macie czas :)

    Faktycznie, to można by powiedziec, że mam prawie miesiąc czasu więcej na wyprawkę :)

    3i49l6d8vill3k1j.png
‹‹ 356 357 358 359 360 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ