Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
my już po usg, wszystko dobrze, niunia wazy już 1430g i nogi ma dłuższe o tydzień jak na swój wiek
[to po mnie]
ułożona oczywiście poprzecznie, główka pod żebrami z mojej prawej strony (czuję ją doskonale, najbardziej wieczorami)
a to własnie Dorotka jak ogląda sobie stopę
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/99d8d7601530.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2018, 17:50
Etoilka, Magdzia85F, pomarańczka_33, ibishka, Tęskniąca, BP 02, machirude, aga_90, Agiii37, Tusianka, Ilona92, gondi lubią tę wiadomość
-
i byliśmy póxniej jeszcze w Carrefourze, ale prawie nic nie kupiłam, tylko rożek (z aplikacją Moj Carrefour wyszedł za 21 zł), czapeczkę i skarpetki za 1 zł. Chcialam stanik do karmienia, ale mi się nie spodobały wcale, termometrów nie było, cośtam jeszcze miałam upatrzone w ulotce i też nie było
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6a03ee6b7d54.jpg
ale bylismy jeszcze w Bricomanie i tam zrobilismy porządne zakupy za porządne pieniądzemachirude, Tusianka, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nie Klaudia nie mój
niestety nie mam ani psa ani ogrodzenia
Ale niecierpliwie czekam na moment jak się dorobimy płotu a wtedy zawita do nas 'malutki' piesel rasy leonberger:-D
Właśnie czemu nie mogą pomagać? Mój mnie nieraz pchnie jak wstaje z łóżka bo tak mi łatwiejWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2018, 18:49
pomarańczka_33, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
z tego co pamiętam to pies uciekł Agacie (Agiii) i Adze (grzanewino), właśnie Dziewczyny, jak Wasze psowe?
Iza, to faktycznie będziecie mieli "maleństwo"
a jeśli chodzi o pomoc w stawaniu to chodzi o kręgosłup, my powinnyśmy wstawać przekręcając się na bok, a jak nasi panowie nam pomagają to nadwyrężają nasze kręgosłupy ciągnąc nas najczęściej za ręce, nawet podnoszenie za pachy nie jest wskazane, w takich sytuacjach drastycznie wzrasta ryzyko np. rwy kulszowej. To na tej samej zasadzie, jak nie powinnyśmy nic podnosić z prostych nóg.ibishka, Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
nick nieaktualnygrzanewino wrote:my już po usg, wszystko dobrze, niunia wazy już 1430g i nogi ma dłuższe o tydzień jak na swój wiek
[to po mnie]
ułożona oczywiście poprzecznie, główka pod żebrami z mojej prawej strony (czuję ją doskonale, najbardziej wieczorami)
a to własnie Dorotka jak ogląda sobie stopę
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/99d8d7601530.jpg
śliczne Maleństwo!grzanewino lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypomarańczka_33 wrote:z tego co pamiętam to pies uciekł Agacie (Agiii) i Adze (grzanewino), właśnie Dziewczyny, jak Wasze psowe?
Iza, to faktycznie będziecie mieli "maleństwo"
a jeśli chodzi o pomoc w stawaniu to chodzi o kręgosłup, my powinnyśmy wstawać przekręcając się na bok, a jak nasi panowie nam pomagają to nadwyrężają nasze kręgosłupy ciągnąc nas najczęściej za ręce, nawet podnoszenie za pachy nie jest wskazane, w takich sytuacjach drastycznie wzrasta ryzyko np. rwy kulszowej. To na tej samej zasadzie, jak nie powinnyśmy nic podnosić z prostych nóg.
dokładnie ten typ wstawiania nazwałam .."na walenia" i tak wstaję, bo mi tak wygodnie. Brzuch nie ciągnie. Mąż mi ani razu nie pomagał przy wstawaniu. Czasem podnosi jak coś upadnie.pomarańczka_33 lubi tę wiadomość
-
To sorki Iza, pomyliło mi się
a planowany psiur super !!!
A mój piesek choruje na uszy juz 10 dzień, dziś mu lekarz przedłużył antybiotyk i jeszcze zastrzyki przeciwzapalne dołożył..kolejne 10 dni....pomijając fakt, że codziennie trzeba z nim jeździć na aplikacje to jeszcze koszty w stówkach....no ale to przecież członek rodziny
-
Klaudia, trzymam kciuki za Twojego kudłacza!
nas też czeka wizyta u weta i obawiam się, że na jednej wizycie się nie skończyw poniedziałek będę dzwonić i się umawiać, nasz Rudzielec ma jakieś problemy żołądkowojelitoweprzełykowe...
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Aniu, przykro mi że nie jest lepiej, ale pomyśl że już niedługo i będziesz tulić Maleństwo w ramionach
3maj sie dzielnie ;*
Aga super że wizyta udana
U mnie ze wstawaniem problem jak usiade na podłodze.. wygodnie mi sie siedzi (np. Jak obieram ziemniaki :d ) ale wstac już mi mąż pomaga bo nie dalabym rady.. chociaz widzę że to wcale nie jest dobre.
Mam momenty ze boli mnie spojenie, normalnie nie umiałam wczoraj wejść do wanny. Pod palcami wyczulam nawet maly odstęp pomiedzy kośćmi, dzisiaj juz go nie madziwne zjawisko..
Klaudia gratuluję udanych zakupów, teraz juz się oszczędzaj
Jutro sie pewnie wszystkie rozejdą, jak to w każdy weekend, więc miłego Wam życzępomarańczka_33, BP 02, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
My po USG. Maly wazy cos kolo 1750g i caly czas idziemy 50 centylem
lekarz mowi ze do porodu bedzie mial +/- 3,5kg
z om 31+4 a z usg 31+2
fotki niestety nie dostalam
pomarańczka_33, Etoilka, grzanewino, Magdzia85F, ibishka, BP 02, Tęskniąca, Tusianka, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Emily, pewnie tak, nasza położna mówiła głównie o kręgosłupie
Sylwia, szkoda że bez fotki ale najważniejsze że wszystko jest dobrze
Aga, położna pokazywała nam jak wstawać z podłogi ale nie dam rady Ci tego tu zaprezentować
Też Wam życzę udanego weekendu, ja niby zamierzam odpoczywać ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniugrzanewino, aga_90, BP 02, Ilona92 lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
nick nieaktualnyGrzanewino i Sylwia super dzieciaczki, bardzo się cieszę że wszystko jest ok
Matko ale pospałam drzemałam wieczorem 2 godziny i poszłam o 23 i wstałam nie dawno, nawet w miarę spałam
To mój pieseł uciekł, ale wieczorem wrócił, zostawiłam mu furtkę zostawioną i wrócił, cały i zdrowy. Martwię się o niego bo jak tylko zobaczy że otwarta brama i nie zwróci się na niego uwagi to zwiewa, w tamtym roku, potrącił go samochód i nic by mu sie nie stało gdyby drugi z naprzeciwka nie przyśpieszył i przejechał po nim, miał złamaną kość udową i miał prze ponad 3 miesiące szynę w udzie, póżniej poszłam z nim na spacer i inny pies go pogryzł i ten drut mu kolanem wyszedł, póżniej był słynny gryziony nowy rok, niedawno moi chłopcy puszczali petardy na podwórku bo był odpust i jak zawsze nasz pies się nie bał ich, ale przy 6 coś mu odbiło i złapał ją w pysk i mu wybuchła, wyrwało mu dziurę na 1 cm w szyi i poharatało pysk, więc jest trochę kłopotliwy, z tymi petardami to nasza wina, no ale cóż, jest kochany
Wczoraj byłam w ciuszku dorwałam 3 pary słodkich spodenek, 3 bodziaki dzinsy , dwa pajace i różne takie, myślę że już starczy tych ubrań, w nocy się obudziłam i sobie uświadomiłam że muszę kupić jakiś ciepły kombinezon, mam taki ciepły z polaru ale myślę że to jednak za mało.
Odnośnie badania dzieci w szpitalu to na pewno było badanie słuchu, bioderek, witaminę K podawałam sama, to było 10 lat temu więc pewnie dla tego, wit D koniecznie do 3-go roku życia, chodzi o układ kostny, , wiem że tez był na coś szczepiony, ale dokładnie nie umiem rozczytać z książeczki,ja ogólnie popieram szczepienia i teraz też będę szczepić na wszystko co jest zalecane, żałuje tylko że na ospe nie szczepiłam indywidualnie, mój Pawełek miał ją jak miał 16 mc, zaraził się w żłobku, na szczęście ma tylko 1 bliznę bo nie dopilnowałam i się podrapał.
Dzisiaj mam w planach prasowanie ciuszków, pomaluję może też drugi fotel, chcę wyprać resztę ubranek, więc trochę pracowicie się zapowiada, zmykam miłego dzionka
Tusianka, machirude, Ilona92 lubią tę wiadomość