X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Kwiecień - plecień 2018
Odpowiedz

Kwiecień - plecień 2018

Oceń ten wątek:
  • APrzybylska Autorytet
    Postów: 1883 2969

    Wysłany: 25 lutego 2018, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh ... jak już złapię neta, to formu mnie wyrzuca :/

    Aga jestem z Tobą i trzymam mocno kciuki za poprawę. Wiktorek jest już na tyle duży, że w razie wcześniejszego porodu świetnie da sobie radę. Wiem, łatwo mówić, ale i u mnie sytuacja zmienia się z dnia na dzień. Wszystko będzie dobrze :)

    Udanej niedzieli mamuśki :)

    14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
    29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
    19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2018, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej!

    Padłam wczoraj po 21.

    Aga dobrze, że jesteś w szpitalu i ciągle Was badają. Przynajmniej zareagują jak już przyjdzie czas na to, że Maluszek będzie potrzebował się przywitać ze światem zewnętrznym. Nastawiaj się, że będzie dobrze:* naprawdę jest Wam to potrzebny.
    My tu wszystkie trzymamy kciuki i jesteśmy z Tobą i z Anią!

    Aniu a Wy jak? W tym tygodniu coś chyba więcej się dowiesz?

    Aj dziewczyny, tak Wam współczuję tych problemów ze zdrowiem!:(
    Ale będzie dobrze, bo przecież musi! :*

    Dorotko ja też nie chodzę w japonkach, mam kilka bo jak pracowałam w delegacji, to do hotelu mi się przydały. No i z Mężem na wakacje jak jeździliśmy, to zawsze kupowałam.

    Wczoraj praktycznie skończyliśmy pokoik Adusi. Ale zastanawiam się teraz nad zmianą firanki:P
    No i jeszcze dywan.

    Ilona biustonosz mam na sobie teraz 75 i przedłużkę, bo kupiłam 3 za 12 zł. Fajna sprawa.
    O i super, że wychodne było. Mnie ciężko wyciągnąć gdziekolwiek. Do tego jeszcze mi katar nie przeszedł. Dziad się trzyma.

  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 25 lutego 2018, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, powiem Ci szczerze że póki sie nie znajdzie człowiek w podobnej sytuacji to nie zrozumie dokładnie. Teraz rozumiem to drżenie o każdy dzien spedzony w brzuszku. 3mam mocno kciuki że stanie sie jakiś cud i dotrzymamy te dzieciaczki jak najdłużej.

    Dzisiejsza noc byla masakryczna. Czuje podskornie że będę pierwszą rozpakowaną kwietniowka. Pomijając że cale pranie w domu stoi (ale to ogarnie mama juz), ale przeraża mnie wizja inkubatora, tych wszystkich rurek, kabelkow, niemozliwosci wzięcia synka w objęcia i tego że on nie ma nawet 2kg :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2018, 09:30

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 25 lutego 2018, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga....wiem, że to trudne, ale myśl pozytywnie, wizualizuj sobie datę, która Tobie pasuje. Zafixuj sie na niej, nie mysl o kabelkach, rurkach itd, bo wtedy to przyciągasz. Po prostu czekaj a głowę najlepiej zamij czymś innym.
    Przed momentem czytałam o dziewcznie w działe "problemy i komplikacje", która urodziła przed 36 tyg i małego nawet do inkubatora nie dali, bo był w zupełności dojrzały.

    W czystej biologii niewiele rzeczy zależy od nas, ale w realnym życiu to nasze myśli kształtują rzeczywistość. Stres to adrenalina, kortyzol i itp. a ponieważ hormony są od siebie współzależne poniekąd, to może to wpływać na oksytocynę, prolaktynę, endorfiny itp. Nie fundujmy sobie same zdrowotnych katastrof. Wdech, wydech , w głowie " jest trudno, ale dobrze, dam radę " . Jak szybko liczę termin masz chyba na 9.04 ( jak ja ;) ) więc 26.03 możesz juz rodzić bez skazy na zdrowiu. Wybierz sobię datę poniedzy 26.03 a 9.04 i na niej sie skupiaj...wyobrazaj sobie ten dzien: jaka bedzie pogoda, czy slonecznie, czytaj ile godz na dzien, jaka jest faza ksiezyca wtedy itd....
    Wiem, ze to pierdoły, ale u mnie w życiu w waznych momentach zawsze sie sprawdza !!! Moze i Tobie pomoze.

    P.S. Ja sobie wizualizuje 7.04 ;) - przy mojej szyjce byłoby to mistrzostwo świata, ale kto nie trenuje do Olimpiady ten nie wygrywa ;)

    Magdzia85F, aga_90, Etoilka, Ilona92, Tusianka, BP 02, asiq, grzanewino lubią tę wiadomość

    nqtko7eswtot5kmm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2018, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia super to napisałaś!

    I ta wizualizacja jest dla mnie tak bliska i trafiona, bo w wielu momentach życia tak robiłam. I dzięki temu szłam do przodu!

    Ilona92 lubi tę wiadomość

  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 25 lutego 2018, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia, spróbuje sobie wizualizowac datę, ale moje myśli skupiają sie na tym co słyszę od lekarzy, a to juz nie jest wtedy takie proste (:

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga nic Cię nie uspokajają? Tylko straszą? Kurde zero empatii.

  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 25 lutego 2018, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A bo lekarze, to tylko kroić by chcieli....ja po pobycie w szpitalu byłam tak "posrana" (sorki za słowo), że aż torbe do porodu wyprałam na drugi dzień ( w 25 tyg.) Minęło 8 tyg od tamtej pory i jest ok ;) Oni zawsze sie nastawiaja na najgorsze , od tego są a my i tak wiemy przeciez swoje !!!! Nikt tak jak my nie zna naszego ciała i naszych maluszków, oni niech robia swoje a my swoje ;)

    Ilona92 lubi tę wiadomość

    nqtko7eswtot5kmm.png
  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 25 lutego 2018, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia85F wrote:
    Aga nic Cię nie uspokajają? Tylko straszą? Kurde zero empatii.
    Sinusoida.. takze i mój nastroj ma niezle hustawki, podejrzewam ze dlatego i cisnienie nie daje sie do konca opanowac. Wieczorem ladnie 120/80, a dzis rano 160/100..
    Mały jest mniejszy az o 2 tyg, a ciążę donoszona belly pokazuje na 19.03, co oznajmila mi lekarka że nie donosze. Cóż.q

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie.

    Aniu trzymam kciuki za Ciebie i Zuzankę :)

    Aga czytam ciągle forum i jestem całym sercem z Tobą, znam ten szpital i będę tez tam za kilka tygodni, mam nadzieję że Wam pomogą i donosisz Wiktorka, każdy dzień jest na wagę złota, trzymaj się kochana, wiem że to trudne ale musisz być silna , moja szwagierka urodziła w 36 tyg mały miał 2400 około i nie musiałbyć w inkubatorze, wszystko było ok, mam nadzieje że ciśnienie sie choć trochę ustabilizuje.

    Madziu i Emily przykro mi z powodu Waszego przeziębienia, ale lepiej teraz niż później.

    U mnie czas leci, nie mam za bardzo o czym pisać ,ale ciągle Was czytam,dalej robi mąż łazienkę a ja codziennie myję podłogi bo dużo kurzu już czasem mam dość, ale jeszcze około 2 tyg, wszystko mam już kupione, uprane i wstępnie zapakowane, mały się rusza, ciężko mi się śpi i leży, brzuch się spina, ale źle nie jest :)

    Nurzy mnie już trochę ten stan, ale jeszcze miesiąc i bezie po wszystkim, zmykam już milej niedzieli :)

    Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość

  • Tusianka Autorytet
    Postów: 929 1118

    Wysłany: 25 lutego 2018, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga, głowa do góry. Ilu już dziewczynom lekarze mówili, że nie donoszą ciąży, a jednak było wszystko w porządku. Moja koleżanka rodziła na początku stycznia w 32 tygodniu, mały miał niecałe 2kg. Trochę czasu spędzili w szpitalu, ale jest z nim wszystko dobrze. Zresztą Klaudia dobrze napisała. Przyjęłam podobną strategię - belly pokazuje mi donoszoną ciążę na 16 marca i tego się trzymam, a potem niech się dzieje co chce. Tobie brakuje podobnie 3 tygodni, nawet się nie obejrzymy kiedy to zleci :)

    Aniu, jak sytuacja u Was?

    W piątek wieczorem jak chciałam się podnieść, to zaczął mnie boleć brzuch tak pod pępkiem. Taki zaciskający ból, nie mogłam się wyprostować. Zaczęłam trochę panikować, tym bardziej że akurat sama w domu byłam. Ale położyłam się i po chwili przeszło. Jeżeli to był skurcz, to ich na pewno nie ominę, bo bolało jak cholera.

    km5stv73sw35n5tw.png
    04/04/2018 3:22
    3990g, 56cm
  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 25 lutego 2018, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga, Klaudia ma racje:)
    Moja ciocia miała termin na 7 marca czy jakis tak, a cesarkę myślą robiona w wigilie, przez wysokie ciśnienie, ba dodatek mała była 3jritnie! Owinięta pępowina. W tamtym tyg wyszły do domy. Wszystko bedzie dobrze :)
    Przed chwila poczułam sie mega okresowo...odkurze i segreguje rzeczy do prania. Bo ja moge sie rozpakować i w 38tc, ciąże donoszona mam 8marca...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2018, 11:50

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
  • Emily89 Autorytet
    Postów: 1087 1443

    Wysłany: 25 lutego 2018, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czo tu taki spokój :)

    My dziś lazy sunday mieliśmy :) stwierdziliśmy, że trzeba korzystać, póki jesteśmy we dwójkę :)
    Do 11 w łóżkach, ciasto i serial na śniadanie :) potem spacer, obiad u teściów i wycieczka do Agata Meble, by zamówić kanapę :)

    Wszystko się udało :) kanapa będzie najpóźniej w ostatnim tygodniu marca, fotele z renowacji też jakoś tak mają być :)

    Jak dobrze pójdzie to wszystko się pojawi u Nas przed przyjściem pawełka na świat :)

    Etoilka, Tusianka, Ilona92 lubią tę wiadomość

    bl9c3e5ez8bo2wpc.png

  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 26 lutego 2018, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry,
    witamy w nowym tygodniu ;)
    Do mnie wróciła stara "przyjaciółka" bezsenność ;p Pobudka o 5 ;(
    Na termometrze: - 13C
    Pojutrze wizyta, już nie mogą się doczekać.

    nqtko7eswtot5kmm.png
  • pomarańczka_33 Autorytet
    Postów: 1387 2378

    Wysłany: 26 lutego 2018, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry! U mnie pobudka przed 6, po 6, w pół do 7 i w końcu o 7 wstałam bo już nie było sensu dłużej leżeć ;)
    U nas -12°C ale wczoraj niedobre słońce śnieg nam rozpuściło :P
    Mam wrażenie że mi przez weekend brzuch urósł ale może to tylko złudzenie ;)
    Dzisiaj kontynuuje prasowanie - aaaleee mi się nie chce :P
    Od 8 wiertarki pracują - a już się łudziłam, że skończyli :P

    Udanego tygodnia! :)

    Etoilka, Tusianka, Ilona92, Magdzia85F lubią tę wiadomość

    Kirunia - jesteś już z nami Maleńka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2018, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ledwo żyję, poszłam spać po 21, pobudka po 24 i dopiero zasnelam przed 4, wstałam przed 7, wszystkie boki mnie bolą, mam dość nie chce mi się nic robić.

    Leżę nadal mimo bólu nie wiem w co ręce włożyć.

  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 26 lutego 2018, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatko, a półleżąca pozycja delikatnie na lewym boku? Dla mnie jest najbardziej optymalna...

    a wiecie, że opieka położnej przysługuje kobiecie również w okresie menopauzy ??? Jestem w szoku, w życiu bym nie pomyślała.

    "Opieka położnej nad kobietą w okresie menopauzy. Menopauza to dla wielu kobiet czas specyficznych dolegliwości ginekologicznych i psychicznych. Do położnej mogą zgłaszać się wszystkie pacjentki, które mają wątpliwości dotyczące samopoczucia i stanu zdrowia w tym okresie. Położna powinna przypominać kobietom o dostępnych dla nich programach profilaktycznych i konieczności profilaktyki nowotworów, badać piersi i uczyć samobadania. [...] Podstawa prawna: Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 20 października 2005 r. w sprawie zakresu zadań lekarza, pielęgniarki i położnej podstawowej opieki zdrowotnej Dz. U."

    Ilona92, Agiii37, Magdzia85F lubią tę wiadomość

    nqtko7eswtot5kmm.png
  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 26 lutego 2018, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej!

    30 dni do porodu! :)

    Dorota, u mnie też brzuch urósł przez weekend, wydaje mi się, że to nie tylko wrażenie :p

    W sobotę zwiedzaliśmy porodówkę - nie przestraszyliśmy, co najważniejsze ;) Dzisiaj szkoła rodzenia.

    Udanego dnia! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2018, 09:31

    pomarańczka_33, Tusianka, Ilona92, Magdzia85F lubią tę wiadomość

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • pomarańczka_33 Autorytet
    Postów: 1387 2378

    Wysłany: 26 lutego 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Etoilka wrote:
    Hej!

    30 dni do porodu! :)
    30 dni? Łoł!
    Wzięłam i zerknęłam ile mi zostało i co? 36 dni! Ale jak to? Kiedy to się stało??? Bomba już tyka! ;D

    Etoilka, grzanewino, Tusianka, Ilona92, ibishka, Magdzia85F lubią tę wiadomość

    Kirunia - jesteś już z nami Maleńka <3
  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 26 lutego 2018, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pomarańczka_33 wrote:
    Bomba już tyka! ;D

    ;););););) padłam.....
    u mnie całe 42 dni....
    może w tym tygodniu przyjdą mebelki i wózek - już nie mogę się doczekać ;)

    Etoilka, pomarańczka_33, Tusianka, Ilona92, Magdzia85F lubią tę wiadomość

    nqtko7eswtot5kmm.png
‹‹ 384 385 386 387 388 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ