Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Emily89 wrote:Ja jestem otwarta na zzo - chcę spróbować bez, ale wiele osób chwaliło zzo (w tym mój lekarz)... Że pozwala nabrać sił na najważniejszy moment czyli skurcze parte
Moja właśnie też. Poród w wodzie mi wybiła z głowy, ale bardzo chwali zzo. Chyba też będę próbować bez, ale w razie czego wezmę znieczulenie - w końcu wszystko dla ludziEmily89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMonnn ta Twoja ginekolog, to jakaś dziwna kobieta. Czepia się do wagi, wróży że nie dasz rady,bo psychika za słaba. Ona chyba pomyliła specjalizacje. Na znachorke powinna iść...
Klaudia super!
Emily mam takie same zdanie, co Ty. Jedyne co przeraża mnie wkłucie w kręgosłup. No i mam uczulenie na niektóre środki znieczulające.
Grzanewino Wow. Ja przed ciążą nawet chodziłam.Ilona92 lubi tę wiadomość
-
nie ogarniam niektórych lekarzy, niski próg bólowy? nie słuchaj jej i jeśli faktycznie chcesz rodzić naturalnie to tak zrób. ja też tak jak Kamila, modlę się żebym mogła rodzić naturalnie a czy ze znieczuleniem czy bez to się okaże w praniu
znów mam niemoc i brak siły... to już nie kwestia endorfin ale fizycznie jestem taka blee... ale nie będę marudzić, posiedzę, poleżę i jakoś przetrwam kolejny dzieńIlona92 lubi tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Dokładnie Monika. Takie gadanie to wróżenie z fusów. Z oczu Ci to wyczytała czy coś?
Myślę że warto spróbować SN, jeśli coś będzie nie tak i lekarz zobaczy że nie dajesz rady to cc mogą w każdej chwili zrobić.
U mnie w szpitalu niestety nie ma zzo do porodu SN. Więc dylematu nie mam
A czułas że się obraca? Mam nadzieję że Ci fiknie do kolejnej wizyty!
Klaudia kciuki za wizytę!
Madzia ja miałam raz naklucie lędźwiowe i to nic strasznego, może nie jest to przyjemne zwłaszcza jak lekarz trafi w nerwa ale samo uczucie rozpierania do wytrzymaniachyba że już miałaś i stąd Twoje obawy to inna sprawa
każdy inaczej reaguje
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDorotko ja też coś mam zjazd. Do tego znowu czuję jakbym była przeziębiona. A wczoraj było ok. Położyłam się, ale nuda.
Dobrze, że pralkę z ciuszkami Ady wstawiłam.
Iza nie miałam, ogólnie mogą mnie kłuć, bo mnie to nie rusza. A w kręgosłup, to chyba obawa o to, że źle trafi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2018, 11:05
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTeż mnie zaciekawil ten niski prog bolowy... ja boję się igieł, więc w ogóle nie nadaje się do szpitala
zzo nie przenika przez łożysko, więc jesli będzie taka mozliwosc-wolny anestezjolog, to czemu nie? Choc wklucie w kregoslup nie brzmi fajnie. Tylko wiecie, że nie w każdym szpitalu tak znieczulaja, prawda?
Ja w nocy też się budzę, ale raczej żeby się na drugi bok przekręcić, do toalety tylko czasami, więc jestem jakimś dziwnym przypadkiem, tak samo nie zauważyłam żeby mi jakoś cieplej bylo niż przed ciążą, ale żeby nie bylo-nie narzekam
Ibishka, dobry pomysł żeby położna sprawdziła. Podziwiam Was, że wiecie gdzie dziecko ma głowę, rękę, ja gdyby nie usg to nie miałabym pojęcia...tzn. czuję jakieś większe części ale czy to głowa czy pupa to nie jestem w stanie stwierdzić...
A co do wydzieliny, to mi tak samo jak Magdzie lekarka mowila, jesli nie swedzi, nie piecze, nie ma dziwnego koloru ani zapachu, to jest ok. I iloscia w ciazy też nie kazała się martwić.
Też mi się nic nie chce za bardzo. Ale może się za coś dzisiaj wezmę...lepiej się jednak czuje jak coś zrobię w ciągu dnia.Ilona92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny tak jak wspomniała Magda, moja gin jest stuknięta. Dobrze ze na usg chodzę do normalnego gina i on np wczoraj powiedział ze "nie taki diabeł straszny" z tym porodem i warto spróbować. Teraz zdaje się na Asiulke tj jak się obróci to próbujemy SN jeśli nie- cc. Jeśli dane mi będzie rodzic naturalnie to spróbuje bez znieczulenia (boje się tego wkłucia).
Iza nie wychwyciłam momentu w którym się obróciła, główkę Asi mam po lewej stronie i gin mówi żeby cały czas na lewym boku to może zadziała siła grawitacji;)
Klaudia czekamy na dobre wieści po wizycie:)Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Tęskniąca wrote:Aga, grzanewino, pytanie: czy obydwie macice są połączone z pochwa ? Czy obydwie maja swój własny cykl? Z obydwóch masz krwawienie miesiączkowe? Jedna tylko ma jajowody czy dwie ? Każda z osobna żyje swoim życiem czy sa jakoś powiązane ?
Urodziłam się z przegrodą całkowitą, czyli zaczynającą się od pochwy, biegnącą przez szyjkę macicy i całą macicę. W 2009 roku miałam operację usunięcia przegrody w pochwie, bo właśnie krwawienie było z obu naraz i najnormalniej w świecie nosiłam dwa tampony (jeden w lewej, drugi w prawej pochwie), teraz więc mam wspólną pochwę dla dwóch macic. Wtedy jeszcze lekarze mówili, że w razie ciąży (o czym jeszcze 10 lat temu nie myślałam wcale), że lepiej jest zostawić te dwie osobne macice, niż usuwać przegrodę i miałyby zrobić się blizny i zrosty. Każda macica ma swój jajowód i jajnik, dlatego myślę, że teraz w razie cc (co u mnie raczej będzie) następną ciążą lepiej trafić w drugą macicę, która nie będzie szyta, ale to jeszcze będę musiała skonsultować z lekarzem. -
U mnie też było tak, że młody w 28tc był pośladkowo, a potem pięknie się przekręcił
Jutro wreszcie usg po 5 tygodniach)))
Już się nie mogę doczekać))
Mi strach przed wkłuciem do zzo minął jak obejrzałam porody na ipli. Serio, popatrzyłam jak to wygląda, jak laski na to reagują i mi przeszło, bo wiem z czym to się je
Ilona92, Tusianka, Magdzia85F, Etoilka, machirude lubią tę wiadomość
-
wstawiłam pranie Małej i swoje, już chyba ostatnie
ale z prasowaniem to mi w ogóle nie idzie
ja myślę, że jak mnie będzie bolało przy porodzie to takie wkłucie w kręgosłup to już pikuś, poza tym i tak znieczulają miejsce wkłucia więc tego się nie obawiam
Moja Malutka też w 30 tygodniu na usg była ułożona miednicowo a niecałe dwa tygodnie później już główkowo i serio nie wiem kiedy się przekręciła
a ja też nie wiem co gdzie Mała mi wypycha, wiem tylko kiedy jest dupkaTusianka, Magdzia85F, machirude, Ilona92 lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Niski prog bolu, Aha ... no ja juz jestem w stanie uwierzyć w kazda bajkę dlaczego wysyła swoje pacjentki na cc. Próbuj psn jesli chcesz, jesli nie ma wskazań medycznych to podejmij decyzje
Co do zzo trzeba go chyba zrobic w odpowiednim momencie z tego co czytałam inaczej chyba nic to nue da? Ake mige sie mylić.
Ja czuje sie od paru dni jak strutaniby nie nam siły, ale robie. Dzis po 3 dniu oznajmiam, ze poparłam! Rzeczy Nalej... ale jeszcze 2pralku albo chociaż jedna moich... koszmar! Teraz prasowanie... w piatek lub pon bedzie komoda wiec ubranka pochowano, a teraz wykorzystam pomysł Klaudii z poszewka
Powiesiłam dzis wieszak (złożyłam sama, pimoc do wkręcania była) i jestem dumna bo codzienne kurtki nie beda leżały gdzie popadnie w tym przejściu. Powinnam odkurzyć przed prasowaniem, ale wysiadałam fizycznie, co rzadko mu sue zdążali nawet w ciazy.
Biła mnie biodra jak spie:( siku tez chodzę min raz. Obracam sie max 2 razy w nocy bo mnie wszystko boli, najbardziej w środku brzucha. Na dodatek wrócił moj bol lędźwie
Co do czesci ciała dziecka, gdybym nie miała usg zapewne nie wiedziałabym co gdzie jest bo boje sue mocniejszego ucisku
Moja wydzielina jest gęsta i Taja kremowa, odstawiłam luteinę w koncu ! Taka miałam sucha pochwę przez to w środku, ze szok! Zreszta hak dziewczyny puszą jesli nie piecze, nie swędzi i nue na przykrego zapachu powinno byc ok, chociaż czesto było tak ze nic nie czułam a ram zapalenie...
Jutro odbieram wyniki(częściowe) badan i mam usg 36 tcMagdzia85F, Etoilka, pomarańczka_33, machirude lubią tę wiadomość
-
Mi przepisał wczoraj globulki pimafucin, bo mu się wydzielina nie spodobała, a nic mnie nie swędzi ani nie piecze. Powiem Wam, że przed ciążą nie stosowałam nic dopochwowo, więc jak dostałam luteinę i ją aplikowałam to miałam odpowiednią minę
A jak zobaczyłam wczoraj te globulki to aż się za głowę złapałam, że niby jak mam sobie to wsadzić?!
Ale poszło jakoś.
U mnie mała od połówkowych cały czas główką w dół. Czasem czuje ją wszędzie i mam wrażenie, że jest ułożona poprzecznie, więc nie wiem czy się przekręca czy tylko się tak rozpychaIlona92, machirude lubią tę wiadomość
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
nick nieaktualnyIlona dokładnie z tym zzo, ale oni wiedzą, kiedy podać.
U mnie badanie szczegółowe Malutkiej 17marca, czyli prawie 4 tygodnie przed terminem.
Mnie biodra przestały boleć i Mała chyba wysoko, bo nie przeszkadza, jak chodzę i zgaga mnie męczy.
To cc, to jak skierowanie na mocz rozdają :o
Może to przez pogodę tak się czujemy?
Grzanewino o kurczę, nawet nie wiedziałam, że są takie przypadki z budową narządów damskich. Dobrze, że ciąża przebiega ok!
Dorotko tyłeczek też wiem gdzie ma. Nogi też, bo czasem Jej się załączy tryb przebierania nogami.
A Mąż sprawdza, gdzie jest serduszko. I ciągle bije w tym samym miejscu, to chyba się nie przekręciła.
grzanewino, pomarańczka_33, Ilona92, machirude lubią tę wiadomość
-
Ilona92 wrote:Co do zzo trzeba go chyba zrobic w odpowiednim momencie z tego co czytałam inaczej chyba nic to nue da? Ake mige sie mylić.
Tak, rozwarcie nie może być ani za duże ani za małe. Także jak ktoś chce, to trzeba czuwaćja rodzę w szpitalu o profilu tylko ginekologiczno-położniczym, gdzie anestezjolog jest ciągle do dyspozycji rodzących - także mam nadzieję, że zdążę w razie czego
grzanewino, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMarta to tak bez badań gin dał Ci globulki? Ja miałam raz w życiu.
A tak jak coś to maść, co się potem okazywało, że alergiczne to było.
Emily no ja jednak rodzę w ogólnym szpitalu, ale oddział gin-poł jest bardzo chwalony. I są miejsca, bo wszystkie się pchają do św.Zofii, chyba jakiś prestiż.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2018, 12:42
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
no właśnie, niejedna "normalna" dziewczyna ma więcej komplikacji niż ja, chociaż wieeeelu lekarzy twierdziło, że nie donoszę dalej jak do 25 tygodnia, ale na szczęście znalazłam tu na forum wątek dziewczyn z dwoma macicami i to daje mi nadzieję, że donoszę do końca, bo właśnie w poniedziałek jedna z nas urodziła synka w 40 tygodniu
a w styczniu poprzednia
więc to daje mi masę pozytywnych myśli! że jednak można!
Magdzia85F, Ilona92, Etoilka, pomarańczka_33, Agiii37, machirude, asiq lubią tę wiadomość
-
Wydaje mi się, że jeśli nie ma przeciwwskazań to jednak poród sn jest lepszy dla dziecka i mamy zreszta też. A cesarkę można zrobić zawsze, np. gdyby w trakcie okazało się, że jednak sn nie da rady, ale wiadomo ile ludzi tyle teorii. Generalnie jeśli nie ma wskazań/przeciwskazan medycznych to kobiety powinny same decydować. I nie rozumiem też tej nagonki na wydobyciny itd. Ale to temat rzeka.
A co do zzo to tez całą ciążę mówiłam, że nie chce dam rade bez, ale naogladalam się filmików, nasluchalam koleżanek i doszłam do wniosku, że w planie porodu warto zapisać, że sie to znieczulenie chce a juz w trakcie zdecydować czy brać czy nie.Magdzia85F, Tusianka, machirude lubią tę wiadomość