Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej!
Klaudia a Ty nadal kiepskie noce?
Dorotko jak dziś samopoczucie? Mam nadzieję, że lepiej.
Iza jak tam u Ciebie? Wszystko ok?
Ilona mnie się wydaje, że w służbie zdrowia to pracują najmądrzejsi ludzie, super kasta. Gdzie się podziały empatia czy szacunek? Czy ja na dzień dobry od razu fukam do drugiej osoby?
Co do pełni, to faktycznie coś jest na rzeczy z poradami. Ale ja miałam w poniedziałek taką akcję, że biegunkę miałam. Może coś zjadłaś?
Jutro już marzec! Ależ to zleciało!
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Madziu, u mnie ze spaniem w kratkę, dziś spałam od 23 do 6 - nie jest źle.
Z ta pełnią to spokojnie , jeszcze przynajmniej jedna przed nami (przełom marca i kwietnia)
Aga - grzanewino- czy ja mogę Cię o coś zapytać w związku z Twoja przypadłością ? Bo ja taka ciekawska jestem - sorki, ale mnie to nurtuje
Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
Hej. Przeżyłam noc.. Nie spałam do 2. A pozniej od 4 do po 5. Teraz jest lepiej. Ale postanowiłam że jeśli się to powtórzy w najbliższym czasie to jadę na izbę zanim się rozkręci.
Znowi miałam stracha bo mnie momentami brzuch na okres bolał, twardy był, ale wydawało mi się że to przez wypinanie się małej.
Ale mam pytanie. Od kilku dni czasem na wkładce lub bieliźnie widzę niewielka ilość białego gęstego śluzu, trochę jak taki niepłodny, (z czasów starań), ale to dosłownie taka kropka. To normalne na tym etapie?
W tym wszystkim cieszyłam się że może mała się obroci, ale niezmiennie czuje główkę nad pepkiem:( więc co to było to wczoraj w takim razie?
-
hej!
dzisiaj po raz pierwszy w nocy obudziłam się na siku! a potem przez to rano obudziłam się dopiero 15 po 8
ostatnio się budziłam ok 7 więc dzisiaj byłam trochę w szoku jak spojrzałam na zegarek
co do mojego samopoczucia to mam nadzieję, że będzie dzisiaj lepsze, właśnie zjadam pierwsze lekkie śniadanie, potem zrobię sobie małą kąpiel i endorfiny powinny zaatakować
dzisiaj i jutro mamy ostatnie zajęcia w szkole rodzenia - zleciało mega szybko!
olKaczucha, to mnie żeś z rana rozbawiła
Moja Mała niemal nieustannie sprawdza jak bardzo moja skóra brzucha jest elastyczna
rozpycha się jak szalona, uwielbiam Ją czuć ale nie lubię jak boli
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka
-
Iza, wydaje mi się, że śluz jest jak najbardziej normalny i niczym niepokojącym. Ja mam od początku ciąży bardzo dużo wydzieliny i lekarka powiedziała mi, że jeśli nie ma zabarwienia krwią i zapach jest neutralny to nie ma czym się martwić.
A może Twoja Mała tak bardzo intensywnie się wierci po prostu? Nie wiem oczywiście tego na pewno, ale taką mam nadzieję. Ja np. nic nie czułam jak się Mała odwróciła, za to teraz jak się rozpycha to mi czasem łzy w oczach stają
ibishka lubi tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
To jest najgorsze w tym wszystkim ze nie ma jasnej sytuacji i nigdy nie mamy pewności co się dzieje w danym momencie i czy to ok czy nie.. Złośliwość natury że takie coś się w nocy dzieje jak wszystko straszniejsze.
Mała się rusza ogólnie dużo, ale takie coś jak 2 tyg temu czy wczoraj w połączeniu z bólem okresowym brzucha trochę mnie straszy.. Aż sobie przeliczyłam że mam 42 dni do donoszonej ciąży i zaczynam wizaulowac temat żeby mała mnie tak już nie straszyła i spokojnie czekała..
Oj chciałabym nie wstawać w nocy na sikanie.. U mnie raz to minimum
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2018, 09:21
-
nick nieaktualnyIza ostatnio nie szalała Ci tak w okolicach pełni?
Śluzu mam od początku dużo. U gin nawet raz jak badał, to zalałam mu fotel i podłogę. Głupio aż mi było.
Klaudia to dziś pospałaś. U mnie też spoko nocka.
Dorotko Ty nie wstajesz na siku w nocy?:o Wow. U mnie to 3 razy. Ooo i jak w ogóle po SR? -
no jakoś do tej pory, wystarczało siusiu wieczorem i potem rano ale dzisiaj jakoś po 3 mnie obudziło i wiedziałam, że muuuszę wstać, to chyba po tym wczorajszym koktajlu, ponad pół litra wciągnęłam
a jeśli chodzi o SR to jesteśmy bardzo zadowoleni, sporo się dowiedziałam, ale też się okazało, że sporo jednak wiedziałam. jedyne co to nie umiem się zmobilizować żeby w domu ćwiczyć... jestem niereformowalna w tym temacie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2018, 09:35
Magdzia85F, Tusianka, grzanewino, Ilona92 lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Madzia ostatnio mi tak szalała równe 2 tygodnie temu. Dziś idę na SR to podejdę do położnej pogadać co myśli o tym.Magdzia85F wrote:Iza ostatnio nie szalała Ci tak w okolicach pełni?
Śluzu mam od początku dużo. U gin nawet raz jak badał, to zalałam mu fotel i podłogę. Głupio aż mi było.
Klaudia to dziś pospałaś. U mnie też spoko nocka.
Dorotko Ty nie wstajesz na siku w nocy?:o Wow. U mnie to 3 razy. Ooo i jak w ogóle po SR?
U mnie śluzu cały czas mało, teraz się ten pojawił.
A teraz leżę plackiem i jak głupia wsluchuje się w swoje ciało bo mnie trochę cmi brzuch w dole ale tak bardziej w pachwinach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2018, 09:58
-
Hej
Biedne my z tym spaniem....
u mnie jest to samo, a jeszcze jak się kładę to mam wrażenie ze zaczyna mnie swędzieć cała skóra, do tego jeszcze ten nieznośny rls.... Ale jeszcze troszkę dam radę. Wszystkie damy radę.
Wczoraj byłam na usg i mała leży miednicowo, w 28tyg leżała główka w dół. Za tydzień kolejne usg i zobaczymy czy fiknie:) Jest duża bo wazy 2,4kg.
Nastawiłam się na porod naturalny, a moja gin wpisała mi wskazanie do cc, uzasadniła niskim progiem bólowym- twierdzi ze sobie nie poradzę.... Teraz już sama nie wiem co mam robić....
Jest mi już ciężko, bolą plecy, kiepsko się oddycha..... Ale jak przeczytałam, ze Aga jest już mamą zdałam sobie sprawę z tego, ze to już tuż tuż
Życzę nam wytrwałości na ostatniej prostej
ibishka, Tusianka, pomarańczka_33, Etoilka, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Iza, dobrzy by było, gdyby położna to sprawdziła, będziesz spokojniejsza.
U mnie też wczoraj było buszowanie małej, udało mi się usnąć dopiero koło 4, a przed 7 pobudka żeby męża do domu wpuścić. Trochę się jeszcze potem przespałam, ale odgłosy remontowe skutecznie mnie rozbudziły. Zazdroszczę mężowi, że on potrafi spać, nawet jak w mieszkaniu się wierci
Ciekawe w kogo się Gabrysia wda ze snem.
U mnie już się suszą moje koszule do szpitala, staniki i ręczniki. Okazało się, że dla dziecka wszystko dają w szpitalu, tylko trzeba zabrać chusteczki nawilżane. I te wszystkie podkłady też dają, ale i tak wezmę swoje, żeby mieć w zapasie.
A sikać w nocy chodzę często Z 4-5 razy jak nic.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2018, 10:12
Ilona92 lubi tę wiadomość
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Monnn wrote:Wczoraj byłam na usg i mała leży miednicowo, w 28tyg leżała główka w dół. Za tydzień kolejne usg i zobaczymy czy fiknie:) Jest duża bo wazy 2,4kg.
Nastawiłam się na porod naturalny, a moja gin wpisała mi wskazanie do cc, uzasadniła niskim progiem bólowym- twierdzi ze sobie nie poradzę.... Teraz już sama nie wiem co mam robić....
Niski próg bólowy? A skąd ona wie takie rzeczy? Nie wiedziałam, że to jest od razu zalecenie do cc... Przecież możesz poprosić o zzo podczas porodu naturalnego...
Monnn, Etoilka, pomarańczka_33, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Monn, ja wierzę w Twoje siły. CC zawsze zdążą zrobić, jeśli będzie taka potrzeba, ale moim zdaniem warto spróbować porodu SN - to lepsze dla Ciebie i dla dziecka
Ja modlę się o to, bym mogła rodzić SN. Moja siostra urodziła trójkę dzieci bez zzo, moja mama ośmioro... Mam nadzieję, że i ja będę mogła urodzić SN.
ibishka, Etoilka, Monnn, pomarańczka_33, Sylwiaa95, Tusianka, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Tęskniąca wrote:Aga - grzanewino- czy ja mogę Cię o coś zapytać w związku z Twoja przypadłością ? Bo ja taka ciekawska jestem - sorki, ale mnie to nurtuje
Klaudia - pytaj śmiało!
A mi się jeszcze nie zdarzyło wstawać na siku w nocy
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Ja jestem otwarta na zzo - chcę spróbować bez, ale wiele osób chwaliło zzo (w tym mój lekarz)... Że pozwala nabrać sił na najważniejszy moment czyli skurcze parteEtoilka wrote:A co do zzo, to chcecie wziąć? Bo ja się właśnie zastanawiam... pewnie decyzję podejmę na sali porodowej
Magdzia85F, Etoilka, Tusianka, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Monika zrób tak jak czujesz , mozesz przecież zacząć SN a w razie czego poprosić o CC. A ja siedzę właśnie w poczekalni do gin. Straszna obsuwa jest, posiedzę tu chyba do 12.00
Przed momentem byliśmy w USC i moja Patunia ma już oficjalnie tatusia
Emily89, Magdzia85F, Monnn, Etoilka, grzanewino, pomarańczka_33, ibishka, Sylwiaa95, Tusianka, Ilona92 lubią tę wiadomość
