Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratuluję udanych wizyt dziewczyny
Też coś znowu nie mogłam usnąć do 3 w nocy. Albo to pełnia, albo organizm się przestawia na tryb nocnej opieki nad dzieckiem. Oczywiście im późniejsza pora, tym bardziej mała mi szaleje w brzuchu
Z chęcią się dołączę do klubu zażaleńObrączki nosić nie mogę, schylić się nie ma szans, ciągle muszę uważać na brzuch który mega wystaje. Ubieram się już jedynie na siedząco, jak wstaję z łóżka to muszę przy nim chwilę postać zgięta, żeby móc się wyprostować. A znaleźć dobrą pozycję do siedzenia to jest koszmar. Wczoraj ludzie w poczekalni się na mnie patrzyli, jak na wariatkę, bo co chwilę wymyślałam jakieś kosmiczne pozy, bo co chwila mała mnie nawalała pod cycami
Też sobie wyobrażałam trochę inaczej tą końcówkę. W ogóle to miałam być aktywna całą ciążę, ale trochę mi ta rwa pokrzyżowała planyA jak już sobie pofolgowałam przy remoncie, to się okazało że Gabrycha chciałaby już wychodzić no i dupa
Też czeka mnie jeszcze prasowanie (jestem w trakcie prania wszystkiego) i ogarnięcie mieszkania. Oczywiście remont miał się skończyć wraz z końcem lutego, a zostały jeszcze 2 pomieszczenia. Ale najważniejsze, że najgorsza część za nami.
13 marca idę na wizytę i zapisali mnie na wizytę do przychodni w mieście obok, bo od razu ktg mi zrobią, bo podobno to już będzie ten czas.Ilona92 lubi tę wiadomość
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Hejka
U mnie waga pokazuje +14kg, rozstępów na ta chwile nie widać, ale cellulit to gołym okiem!!! Z ta waga to moja teoria jest taka: polowe zostawiam w szpitalu a reszta to chyba nie aż tak dużo
Miałam tragiczna noc, nawet trochę się wystraszyłam, łapał mnie taki skurczowy ból pleców- odcinka lędźwiowego. Z pol godziny pomęczyło i na szczęście przeszło.
Fajnie mamy już duże dzieciątka, ale niech jeszcze troszkę posiedząIlona92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa póki co nie narzekam, mogłabym nie rodzic i zostać w ciąży
ale mimo tego też nie wiem kto wymyślił, że ciąża to nie choroba, na pewno jakiś facet (tak samo jak "odchody poporodowe"-na bank facet tak to nazwal
) rozumiem, że nie choroba w tym sensie, że zazwyczaj się od niej nie umiera?
Ja chyba z początkiem marca i po tych wszystkich historiach z porodami i szpitalami, to zaczęłam się bać. Póki co siedzę sobie zrelaksowana w domu i wydaje mi się, że jeszcze tyyyyle czasu. Na razie nic nie wskazuje żeby się miało zaraz zacząć, moja macica nie ćwiczy w ogóle, nawet nie wiem jak skurcz wyglądanie zaczęłam jeszcze prasowac, torba też niespakowana, chociaż wszystko raczej już mam, planu porodu brak, tylko jakiś roboczy ze SR, chciałam jeszcze przerobić internetowy kurs SR, ale jeszcze nie zaczęłam, masaż też miałam w planach, ale też jeszcze nic w tym kierunku nie zrobiłam oprócz kupienia oleju. No i tak sobie myślę, że chyba muszę zacząć się ogarniać, bo się okaże że pojadę tak jak stoję bez niczego, nieprzygotowana...
Chyba przez końcem weekendu ten plan spiszę i tą SR internetową przejrzę i torbę też spakuję. -
pomarańczka_33 wrote:ciąża to stan, za którym raczej nie zatęsknię - ale jak w takim razie mamy mieć dwójkę?
chyba Małżon będzie w ciąży i urodzi - ja już podziękuję
ja tak samo! i do klubu skarg i zażaleń też się dopisuję rękoma i nogoma
u mnie +16 kg, rozstępów nie widzę, a na cellulit nie patrzę
ten remont mnie dobijana 13.03 umówiłam fryzjera, na 14.03 chcę fotografa i dom ma być ogarnięty! bo jak nie, to zabiję męża! ostrzegam!
Ilona92, ibishka lubią tę wiadomość
-
machirude wrote:Ja chyba z początkiem marca i po tych wszystkich historiach z porodami i szpitalami, to zaczęłam się bać. Póki co siedzę sobie zrelaksowana w domu i wydaje mi się, że jeszcze tyyyyle czasu. Na razie nic nie wskazuje żeby się miało zaraz zacząć, moja macica nie ćwiczy w ogóle, nawet nie wiem jak skurcz wygląda
nie zaczęłam jeszcze prasowac, torba też niespakowana, chociaż wszystko raczej już mam, planu porodu brak, tylko jakiś roboczy ze SR, chciałam jeszcze przerobić internetowy kurs SR, ale jeszcze nie zaczęłam, masaż też miałam w planach, ale też jeszcze nic w tym kierunku nie zrobiłam oprócz kupienia oleju. No i tak sobie myślę, że chyba muszę zacząć się ogarniać, bo się okaże że pojadę tak jak stoję bez niczego, nieprzygotowana...
Chyba przez końcem weekendu ten plan spiszę i tą SR internetową przejrzę i torbę też spakuję.
Ja sobie też tyle obiecywałam, że będę ćwiczyć mięśnie Kegla, masować, kupię balonik itd....a jestem w czarnej "d...." boje sie zaczac cokolwiek robic, bo wydaje mi sie ze urodze...Kegla cwiczyłam 2 razy do tej pory i pozniej czułam napinanie brzucha i sie przestaszylam i odpusciłam. To samo z masazem - to jest tak nieprzyjemne, ze tez odpusciłam, a o baloniku jeszcze nie mysle nawet, bo lekarz mowi, ze po 37 tyg najlepiej zaczac wiec czas jeszcze jest....
a propos "....to nie choroba".....nawet okres nia jest- https://kobieta.onet.pl/zdrowie/miesiaczka-bolesna-jak-zawal-serca/d5vghyr?utm_source=onetsg_fb&utm_medium=social&utm_campaign=onetsg_fb
-
Dorotka a teraz ja mam pytanie do Ciebie jako do kadrowej
takie co mnie na przyszłość interesuje.
Zaraz po tym jak poszłam na l4 zaczęły się u mnie w pracy podwyżki,a teraz w marcu nabieram prawa do wyslugi lat. Podwyżki nie odczuwam bo mam zmieniona zasadnicza ale l4 jest liczone od starej pensji bo to na podstawie ostatnich 12 miesięcy. Wyslugi lat też nie odczuje. Po porodzie przejdę ba macierzyński który stanowi 80%pensji przez rok. I teraz się zaczyna moja rozkmina.. Uwaga
Po macierzyńskim będę wybierać zaległy urlop w sumie jakieś 70 dni. Wtedy będę dostawać już odczuje tą pensje po podwyżkach i wysluge lat. A co w sytuacji jeśli uda mi się zajsc w drugą ciąże tak, żeby od razu po urlopie przejść na l4, to wysokość będzie liczona jak? Od tej pensji wyższej która będę mieć na urlopie? Czy to będzie znowu średnia pomiędzy ta pensja z urlopu a kwota macierzyńskiego? Na l4 będę mieć jakąś korzyść z tej wyslugi lat? Czy znowu nie?
Jeśli to ma jakieś znaczenie to pracodawca zatrudnia ponad 300 pracowników.
Nie wiem czy dość tak wytłumaczyłam? Hehe co myślisz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 17:14
-
Zasada jest taka, że jeżeli pomiędzy zwolnieniami (zasiłkami) przerwa wynosi mniej niż 3 pełne miesiące to podstawa na nowym zwolnieniu jest taka sama jak poprzednia. Jeśli zaś przerwa wynosi minimum 3 miesiące to podstawę z 12 miesięcy liczy się na nowo.
Jeśli chodzi o wysługę lat to niestety tu się nie orientuję, nigdy nie miałam styczności z czymś takimMagdzia85F, ibishka, Ilona92 lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
nick nieaktualnyCzyli wracam sobie po macierzyńskim, biorę urlop 3 miesiące, zachodzę w ciążę i mam znów podstawę taką jak normalna wypłata.
Bo ja jak wrócę będę mmieć ponad 80 dni urlopu. I czy jest problem z wzięciem urlopu zaległego? Co wtedy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 17:37
-
Po macierzyńskim masz prawo wykorzystać cały zaległy urlop i z tego co się orientuję pracodawca nie może Ci odmówić.
Jeśli Twój urlop będzie trwał min. 3 pełne miesiące kalendarzowe to podstawa będzie ustalana na nowo przy następnym zwolnieniuMagdzia85F, ibishka lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
BP 02 wrote:Madzia, skad masz 80 dni urlopu?
dobrze licze 4 miesiace wyjda?
Kurcze az mi szczeka opadlaibishka, Magdzia85F lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
aaa co ważne jeśli chodzi o tą przerwę pomiędzy zwolnieniami, chodzi o pełne miesiące kalendarzowe liczone od pierwszego do ostatniego dnia danego miesiąca, a nie 90 dni, więc jeśli zaczniecie urlop np. 2 maja to następne zwolnienie może być najwcześniej wystawione od 01 września żeby podstawa była wyliczana na nowo
ibishka, Magdzia85F, Tusianka lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Dorotka jesteś cudowna.
dziękuję. Wyjaśniłas. Mi sprawę
No caly urlop z 2018 i 2019 a w 2017 niewiele miałam okazję wziąć i zostało mi 17 dnito teraz wiem że nawet jakby się udało. To muszę w razie czego wrócić na kilka dni tak żeby te 3 pełne miesiące były. Jesteś cudowna! Gdyby nie inf od Ciebie pewnie bym się wkopala bo bym nie wiedziała że lepiej poczekać
Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny