Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ciekawe jak z moim "M" będzie, niby też obiecuje ale jak go znam, to może się bać mnie dotknąć
A propos fryzjera - mój mi ostatnio opowiadał, że jego kolega po fachu to żonie na skurczach loki kręcił, żeby na porodówce się czuła dobrzeZa to mój ojciec pamiętam, jak mama brata rodziła, to przed wyjściem buty jej pastował, żeby elegancka była ( juz sobie wyobrażam minę położnych jak poczuły ten smród tej pasty - wiecie, to było 26 lat temu - "kiwi" wtedy jeszcze nie było
YYUUUPPPIII - oddzwonili ze sklepu, rzeczy maja być najpóźniej we wtorek - czyli prawie na styk. Czy ja w życiu zawsze muszę wszystko robić "za 5 dwunasta" ?
Magdzia85F, BP 02, Tusianka, ibishka, Agiii37, Etoilka, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Tęskniąca - super, że zamówienie przyjdzie niedługo
)
I cudowny mąż robiący żonie włosy
U mnie dziś prasowaniePrzyszła torba porodowa, więc będzie pakowanko
Aaaaajuż czuję ekscytację
Ja fryzjera mam 23 marca i mam nadzieję, że Młody mi na to pozwoli, bo nie chcę rodzić z obecną przerośniętą grzywką xD xDTęskniąca, Magdzia85F, BP 02, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Też się muszę zapisać do fryzjera, tylko kombinuję w jakim terminie. W sumie po porodzie prędko się nie wybiorę znając życie, więc jakby się udało tak z dwa tygodnie wcześniej to pewnie optymalnie.
Ile macie koszul do szpitala? Ja mam aktualnie dwie, ale myślę czy to nie za mało.
Ciągle mi się wydaje, że już wszystko mam, a później wymyślam, że a może tego za mało, a może jeszcze to powinnam. Ciężko kurcze wszystko skompletować. -
nick nieaktualnyDlatego facetowi nie można mówić o główce, która jest nisko. Mój po tym jaka Mała się obróciła głową do dołu, to jakieś schizy Go dopadły! Albo że się rusza w trakcie, ręce to ma z daleka. No padaka! Chyba jak będą seksy a Ona będzie w dostawce, to pieluchą Ją będzie zakrywać
haha
No to przyszły tydzień Klaudia będzie super!
Myszkaka ja mam 3. 1 do rodzenia a dwie na pobyt.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2018, 14:33
Tęskniąca, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Magdzia85F wrote:Agiii co robiłaś z włosami? Ja się też umawiam na przyszły tydzień 12 albo 13.03
Więc Klaudia obie mamy przyszły tydzień dla urody
.Tęskniąca, Magdzia85F, Agiii37 lubią tę wiadomość
-
myszkaka wrote:T myślę czy to nie za mało.
Ciągle mi się wydaje, że już wszystko mam, a później wymyślam, że a może tego za mało, a może jeszcze to powinnam. Ciężko kurcze wszystko skompletować.Co do koszul, to z tego co widziałam w szpitalu, to te, które długo czekały aż się akcja rozkręci, lub te które miały wywoływane porody , to zmieniały koszule dość często, bo a to coś pociekło albo żel z KTG itd., a te co szły prosto na sale porodową to miały tą co na sobie plus jakieś dwie na kolejne dni.
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
No to może mi wystarczy, bo rodzić bym chciała w szpitalnej, co by swojej nie zniszczyć, plus te na pobyt może starczą
Co do seksu to mój mąż jakoś nie ma żadnych schizOstatnio seks tak raz w tygodniu, a po 36tc to może nawet częściej spróbujemy, chociaż dla mnie seks w ciąży to niestety porażka. Od drugiego trymestru orgazm miałam może ze 3 razy, a wcześniej praktycznie się nie zdarzało żebym nie miała
także jestem trochę tym sfrustrowana i mam nadzieję, że mi tak nie zostanie
-
nick nieaktualnyJa na 13.03 na 13! Hehe
To ja kupię jeszcze jedną koszulę.
Myszkaka mnie wkurza to, że jest ciężko. I na boku tylko mogę. Ale orgazmy to mam fajne. I chęci więcej... No i my też jeszcze cały czas, bo Mąż nie wytrzymuje. HeheWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2018, 14:43
BP 02 lubi tę wiadomość
-
myszkaka wrote:Ile macie koszul do szpitala? Ja mam aktualnie dwie, ale myślę czy to nie za mało.
Ciągle mi się wydaje, że już wszystko mam, a później wymyślam, że a może tego za mało, a może jeszcze to powinnam. Ciężko kurcze wszystko skompletować.
Ja mam 4 koszule (w tym jedną do porodu), do tego jedną awaryjnie zostawiam w domu
W razie jak nie wystarczy ta ilość, to mąż mi przywiezie
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Chwile mnie nie ma a tu tyle postów do nadrobienia
koszule do szpitala mam 3 jedna do porodu, i dwie na resztę pobytu. Wzięłam tez leginsy i dłuższa koszulkę, bo tu raczej większość kobiet juz następnego dnia ubiera się w miarę normalnie.
A co do seksu to u nas bardzo rzadko coś się dzieje. Do niedawna nie miałam kompletnie ochoty, no I ciasno tam jest, za każdym razem czuje sie jak dziewica I ogólnie jakoś to nie to samo. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMi wyszedł ujemny.
Ja mam 4 koszule, wezmę też spodnie dresowe i koszulkę, taki t schirt,
Odnośnie opowieści po porodzie, jak się nam Pawełek rodzil, to mąż był.na korytarzu i czekał, później w nocy był ze mną na sali, no i około północy wracał do domu, wsiadł w auto, zamknął później garaż i mieliśmy kawałek do domu i idzie i mu coś szelesci patrzy a tam na nogach ma te niebieskie foliowe ochraniacze na obuwie, do tej pory to wspominamyIlona92, Magdzia85F, asiq lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBP 02 wrote:Ja jakos nigdy nie wiem co sie wypina
tylko gorki sa
moze kiedys sie uda
Ja takie małe kuleczki widziałam dwie jedna koło drugiej, nogi to ciągle czuje.
Madzia ta kiełbasa to prawdziwy orgazm mniamIlona92, Magdzia85F, asiq lubią tę wiadomość