Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wpisałam na pierwszej stronie informacje, które podawałyście. Jeżeli mam coś zmienić, poprawić - to proszę o info.
Magdzia85F, sweetmalenka, Etoilka, Monnn lubią tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualny
-
No może wyszli z założenia ze pacjenci zazwyczaj i tak mają swoje zapasy w lodówce :d
Ale powiem Wam na pocieszenie: mam na wadze jakies 10-11kg mniejale dokladnie nie umiem okreslic bo ostatni raz ważylam sie jakis tydzien przed porodem, więc moze nawet wiecej zrzucilam
za to wiem że nadprogramowe zostało tylko 6kg, a do końca połogu 3tyg, spadnie!
ibishka, BP 02, grzanewino, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie też podobnie to wyglądało. Sos woda-mąka do wszystkiego, zupa w zasadzie każdego dnia taka sama i bliżej nieokreślona. A najczęściej rzeczy, których nie mogę jeść na diecie wątrobowej. Dobrze, że mąż mi codziennie coś przynosił.14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualnyMam teraz chwilę to napisze, dostałam pół dawki morfiny i jest lepiej, wcześniej dostałam coś w kroplowke ale nie działało, kangurowali mi synka 2 godziny, zabrali przed 12, teraz leżę czekam na męża bo ma mi te duże podpaski dowiezs bo mocno krwawiw.
Sama cesatka tak spanikowalam że chcieli mnie intubowac, brakowało mi oddechu i spać się chciało, dali mi dużo znieczulenia aż pod cycki, synek był już o 9 20 pokazali zabrali, mąż patrzył jak go badają, dostał 10 pktow.
Później dali mi go do twarzy i jak przyjechałem na salę zaraz skóra do skóry trochę ssal coś tam nam w piersiach, ogólnie super, bardzo się bałam i wpadłam w panikę, jutro będę mogła wstać dopiero, jestem sama na sali, tęsknię za synkiem, około 16 mi go przywioza bo śpi teraz, emocje wielkie, cieszę się że już po.
Położna mnie myje, ale nie jest to krępuje, no cóż tak to wygląda, mogę ruszać nogami ale tyłka nie uniose jeszcze,
Mój Łukaszek jest taki podobny do brata i jak leżał na mnie to głowę podnosił, fajny taki, wszystko mi się przypomniało dobrze bo na początku bardzo panijowalam.
Dziękuje za słowa wsparcia.
Ilona cieszę się że laktacja ok.
Dorota i Judyta teraz kciuki w wasza stronę poprzednia.Magdzia85F, Tusianka, APrzybylska, Etoilka, BP 02, aga_90, Tęskniąca, grzanewino lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny