Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Klaudia, kciukam na wybór szpitala!
Judyta, mi Mała też rani sutki ale u mnie rewelacyjnie się sprawdza lano-maść z ziaji. Smaruję sobie zawsze na wieczór choć można i częściej i ból jest zdecydowanie mniejszy i w sumie tylko na samym chwycie, potem już jest ok. Ale faktycznie niech sprawdzą Twojemu Maleństwu wędzidełko, u nas nie trzeba było podcinać.
A ja stanęłam dzisiaj na wadze, przed porodem było 74 a dzisiaj 65,7ale mam nadzieję, że nie wrócę do swojej wagi z przed ciąży bo za niska była
Magdzia85F, grzanewino lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
nick nieaktualny
-
Judyta ja mam osłonki na sutki z Medeli, jane bo ultracienkie. Mój Maly też nie umiał chwycić, a z kapturkiem ladnie łapie i ciągnie. Spróbuj. Na początek poczujesz ulgę, pozbedziesz sie frustracji i bólu, a potem na spokojnie bedziesz próbować je odstawić
A wedzidelko i tak sprawdź
Kamila 3mam kciuki za znalezienie szpitala! -
Madzia, to ja poproszę
Tak, niektórym dzieciom trzeba podciąć wędzidełko, np. mojej siostry córci trzeba było
A do nas zawitał dzisiaj kurier, niespodzianka od firmy
Tusianka, Rene, Tęskniąca, ibishka, Magdzia85F, machirude, grzanewino lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
Madziu - podcinanie to nic strasznego u takich maluchów, to nieunerwiona i nieunaczyniona tkanka, więc zabieg jest bezbolesny. Im szybciej się to zrobi tym lepiej. Niestety ponad 30 lat temu mało kto o tym wiedział i mi podcinali dopiero w wieku kilku lat (mama nie chciala bym seplenila w szkole, bo mowiłam "lyba i lowel") - to byl koszmar !!!
Dorotka - super prezent
-
Magdzia85F wrote:Hej!
Marta i myszkaka snilyscie się mi, że trafilyscie do szpitala - rodzić.
I jak tam?
U mnie śnieg
O kurcze, niezły senno ja nadal w dwupaku, ale czop chyba odszedł, bo właśnie po tym badaniu szyjki przez 2-3 dni był taki ciągnący, czerwono-brązowy śluz, dzisiaj już spokój.
Mam nadzieję, że dotrwam do kwietnia jednak.. No i nie wiem czy iść znowu do położnej, czy jednak nie. Namącili mi strasznie w głowie.
U nas dziś paskudnie jesti tak niby siedzę w domu, ale jednak nieprzyjemnie się nawet patrzy za okno. A miała być ładna pogoda na święta..
Kamila, na pewno znajdziesz jakiś fajny szpital, nie martw sięna rodzić po ludzku można sobie poczytać opinie o placówkach. A wchodzi w grę tylko prywatny?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 11:17
Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDorotko super! Przesyłam kg
Super prezent! Ja od swojej nic nie dostanę :S
Klaudia ach, jak tak, to rozumiem. Ależ jestem w tyle. Bu.
Myszkaka uważaj, bo ja mam wizje prorocze! A jak czop odchodzi krwisty to szybciej poród niż przy zwykłej galaretce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 11:17
-
myszkaka wrote:A wchodzi w grę tylko prywatny?
-
Kurcze, no to faktycznie ciężka sytuacja. No ale w sumie w Łodzi jest kilka szpitali to może nie będzie tak źle. Mam kilka koleżanek z Radomska, to też takie miasto że do szpitala trzeba kawałek dojechać i dwie najpierw rodziły w Bytomiu, gdzie syf i nawet nie dają znieczulenia, przy drugim dziecku jedną odesłali do Łodzi i tam powiedziała że rewelacja, że znieczulenie i w ogóle kolosalna różnica. Ale niestety nie wiem jaki to był szpital. Z kolei moja szwagierka rodziła w jakimś na śląsku i zadowolona, zapytam jej gdzie dokładnie.
edit: Rodziła w SIMIN w Chorzowie, miała wykupioną położną i była bardzo zadowolona, oba porody się tam odbyły. Od niedawna jest wyremontowany.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 11:37
Tęskniąca lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKlaudia, współczuję takich atrakcji na końcówce, ale wierzę, że znajdziesz coś fajnego wśród szpitali, które dziewczyny polecaly.
Ja sama 100% pewności nie mam, czy dobry szpital wybrałam, ale miałam wybór między dwoma miejscami, więc...
Ja po ktg, zapisał się jakiś skurcz, od wczoraj troche plamie, chyba coś takiego jak myszkaka, lekarka mówiła, że szyjka troche zmiekla, ale ze "to jeszcze nie to", ale żeby torbę mieć spakowaną. Pomierzyla też Małą, ma ok. 3100+/-400g.
A u nas dziś pada śniegWiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 13:33
-
Dzien dobry kochane!
Nie pamietam czy składałam Judycie Wielkie gratulacje, zdrowia dla Was i szybkiego pozbania❤️
Mi na poczatku Jagódka tak zagryzła prawy sutek, ze płakałamnue dosc ze mam ciebie boczne to ba dodatek ten bol masakra. Na szczęście juz dobre chwyta, a ja prawidłowo ja odstawiam.
Z tym wedzidelkuem tez słyszałam. Tak hak Klaudia pisała jest to bezbolesne w okresie noworodkowym, wczesniej nikt nie zwracał na to uwagi i dopiero dentyści to zaczęli robic. Moj lekarz prowadzacy o tym mowil. Wspominał hak powinien wyglądać prawidłowy uśmiech nawet.
W tej Warszawie rodzi sie tyle dzieci, ze termin na wyrobienie aktu urodzenia mam na 9.04!
Co do skurczy ok 60( na ktg) tez je ledwo czułam. Po badaniu gin zaczęły oscylować na poziomie 100 i powyżej. Podczas porodu powyżej 127 skala chybanie pokazuje.
Kurczę Klaudia a ten szpital Matki Polki? Pamietam, ze kuedys miał super renomę. Ale teraz sie nie znam. Z tego co mi wiadomo jesli na sie silne skurcze to nie mogą odesłać do innego szpitala.
Dziewczyny ekstra macie sny! Ja pop prodziekana miałam oryginalnie 2razy. Raz w szpitalu i w domu. Juz nie sa takie cudowne hak w ciazy.
Z czopem to jak Magda pisze, mi powiedzieli na izbie ze nie zwróciłam uwagi bo wyglada hak wydzielina w ciazy;) a jesli z krwią to mize sie wszystko zacząć lada moment.
Dorotko super prezencik!
Na wagę jeszcze nie stawałem, ale czuje duza różnice. Gdybym nie miska szwów mogłabym skakać z radości lekkości haha po tygodniu zeszła mi opuchlizna i widac moje kostki i żyły!
A na lewej piersi mam 3make rozstępy przez pokarm. Czasem tyle sie tego nazbiera, ze budzę sie z mikra koszulka.
ostatnie zdj z brzuszkiem
TerazMagdzia85F, ibishka, myszkaka, Monnn, machirude, Tusianka, aga_90, pomarańczka_33, Rene, Etoilka, BP 02 lubią tę wiadomość
-
Noo Ilona
ładnie się brzuch obkurcza
Fajnie, że się już z Małą dotarłyście co do karmienia, to jest chyba najtrudniejsze, co?
Najważniejsze, że masz świetne samopoczucie.
Mi się zrobiły 3 rozstępy na jednej i jeden na drugiej piersi. Ciekawe co będzie jak przyjdzie pokarm. Obwód w ciąży mi się powiększył o ok 10cm, więc nie jakoś bardzo, a mimo to wyszły. Mam nadzieję, że to jedyne, najbardziej mi zależy żeby brzuch dał radę, bo jednak na nim bardziej widać. -
U nas wczoraj śnieg sypał, a dzisiaj tylko deszcz.
U mnie się podobno żadna akcja nie rozwija, tak przynajmniej stwierdził ordynator w szpitaluRozwarcie na "dobre 4 cm", łożysko mocno dojrzałe i sporo zwapnień, ale jeszcze sporo wód, no i czop nie odszedł. Wysłał mnie do domu, bo bez sensu mnie kłaść na święta, skoro nic się nie dzieje. Ale plan działania jest już ustalony, co mnie bardzo cieszy. I według niego Gabrysia ma jakieś 3700-3800g, więc powinnam na spokojnie urodzić sn i powinno obyć się nawet bez nacięcia
Na sutki podobno też pomaga smarowanie własnym mlekiem i czekanie aż wyschnie.
Klaudia, mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć jakąś alternatywę!Ilona92, Magdzia85F lubią tę wiadomość
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Mi rozstępy na piersiach zrobiły sie juz w ciąży, teraz po prostu wyszlo ich jeszcze więcej.. na brzuchu nie mam ani 1. A mleka mam tyle jakbym miała bliźniaki, az w szpitalu oddawałam do Banku Mleka
w domu nadmiar musze wylewać, bo mam 30butelek po 130ml zamrożonej siary ze szpitala i zostało mi jakies 2-2,5miesiąca na zużycie
Cieszę się że u nas na forum rozpakowane Dziewczyny mają pozytywną energię w sobie, bo mówię Wam że po przeczytaniu Lutowek sie przerazilam :d oby nam tak zostało!pomarańczka_33, Magdzia85F, Ilona92, BP 02, grzanewino lubią tę wiadomość
-
Ilona, to strasznie późno z tym aktem u Was, ja urodziłam 20.03. i już wczoraj M odebrał akt urodzenia i nr pesel Małej
U mnie, odpukać, żadnych rozstępów nie widać, właśnie wracam ze zdjęcia szwów, rana pięknie się goi a ja ostatni czopek przeciwbólowy wzięłam przedwczoraj rano także jest dobrzeIlona92, Magdzia85F, Tusianka, Etoilka, BP 02, Sylwiaa95, grzanewino lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
W brzuchu miałam 103 cm. Piersi powiększyły sie o jakies 2-3 rozmiary.
U mnie karmienie idzie juz ok. Ale przed kazda czynnością musi byc karmienie. Czy to przebranie, czy kąpiel. Pierwsze jedzenie. Pielucha jest zbędna
Samopoczucie zalezystrasznie meczy mnie chodzenie:/ to nacięcie masakra :; ale jestem szczęśliwa jak widze mojego nerwusa.
Jutro ma przyjechac pediatra do mnie. Ciekawe czy bede miała jeszcze patronat bo była taz! S na nastepny raz jak jechała byłam na zdjęciu szwów. Moze die obraziła ze mam inne zdanie niz ona?
Ja brodawki smarowałam Maltan'em , swoim mlekiem tez, ale wydaje mi sie, ze po zaschnięciu wysusza. Trzeba troche przecierpieć, smarować i zobaczyc jak dziecko załapie poprawne chwytanie.
Dorota prwnie dlatego pozn, bo dopiero wczoraj umówiłam sie na sporządzenie dokumentów w usc, ale i tak wczesniej nie dałabym rady. Moze yo od usc zalezy? Ja jadę na wole, a Wy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 14:44
Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIlona pięknie Ci brzuszek schodzi. Śpisz juz normalnie na brzuchu?
Z tym aktem to może zależy od dzielnicy?
Ja po porodzie powiem, czy mam jakiś rozstęp, bo dziad może wyskoczyć zawsze.
Marta masz 4 cm rozwarcia i do domu wracasz? A ja myślałam, że przy takim to już poród!
Zazdroszczę Wam już Maluszków przy sobie!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 14:43
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Magdzia85F wrote:Ilona pięknie Ci brzuszek schodzi. Śpisz juz normalnie na brzuchu?
Z tym aktem to może zależy od dzielnicy?
Ja po porodzie powiem, czy mam jakiś rozstęp, bo dziad może wyskoczyć zawsze.
Marta masz 4 cm rozwarcia i do domu wracasz? A ja myślałam, że przy takim to już poród!
Zazdroszczę Wam już Maluszków przy sobie!
co do rozwarcia przy takim to raczej powinni już zostawić w szpitluMagdzia85F lubi tę wiadomość