Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Z zaparciami niestety nie pomogę, nie znam tematu.
Dziewczyny po cc, czy nad Waszą raną tez są takie zgrubienia? Tak jakby zrosty na zszyciu wewnętrznym.. boli po dotyku
do wizyty jeszcze 1,5tyg, ale w przyszlym tyg musze zapytać położną, bo zaczyna mnie to martwić, mialam nadzieję ze to bedzie maleć a nic sie nie zmienia
Zdrowych, spokojnych Świąt Wam życzę i oby Wasze Maluchy przyszły na świat bezbolesnie, bez komplikacji i były grzeczniuteńkie
Ilona92, pomarańczka_33 lubią tę wiadomość
-
Gdyby nie dalo sie przeżyć sn to ludzkosc by nie przetrwalaolKaczucha wrote:Cześć wszystkim:)
Ja do terminu mam jeszcze 6 dni a jutro ktg i zobaczymy co mi powie lekarka.
Zaczynam sie bać coraz bardziej.. dodajcie trochę otuchy .. dziewczyny ktore rodziły naturalnie.. da sie przeżyć?
Ja tez mam jutro (a w sumie dzis) badanie i KTG - jade juz z torba. Jesli cos sie rozkreci to zostaje. Nie moge spac brzuch napiety, Mlody sie wypina..
BP 02, Ilona92, Tusianka lubią tę wiadomość
-
Jeszcze nie rodzilam,ale juz teraz Ci powiem- damy radeolKaczucha wrote:Cześć wszystkim:)
Ja do terminu mam jeszcze 6 dni a jutro ktg i zobaczymy co mi powie lekarka.
Zaczynam sie bać coraz bardziej.. dodajcie trochę otuchy .. dziewczyny ktore rodziły naturalnie.. da sie przeżyć?
Ilona92, pomarańczka_33 lubią tę wiadomość
-
Ja mam podobnie, też się boję. Bardziej chyba długości bólu (te godziny skurczy) niż ich intensywności. No i tego żeby obyło się bez komplikacji. Tez sobie powtarzam, jak Emily, że nie ja pierwsza i nie ostatnia i choć mam niski próg bólu i jestem panikara to może zepne się w sobie, zmobilizuje i dam radę . A ja mam za sobą tragiczna noc. Wstawałam chyba milion razy, na zewnątrz całą noc jakieś hałasy a nad ranem śpiewy w kościele (mieszkam obok). Do tego tak się nakręciłam tą pełnią, że przy każdym ruchu wyczekiwałam na skurcz, Haha, tym bardziej że wczoraj wieczorem jakieś dziwne kłucia w pochwie czułam a podobno wtedy szyjka wtedy pracuje. Jeszcze tylko dziś i jutro przetrwać i mogę rodzic- plan zrealizowany.olKaczucha wrote:Cześć wszystkim:)
Ja do terminu mam jeszcze 6 dni a jutro ktg i zobaczymy co mi powie lekarka.
Zaczynam sie bać coraz bardziej.. dodajcie trochę otuchy .. dziewczyny ktore rodziły naturalnie.. da sie przeżyć?
BP 02, Tusianka lubią tę wiadomość
-
Tak. Mam podobnie. Może zmniejszy się A może zostanie. Na dodatek u mnie rana po pierwszej cc była piękna i płaska A teraz jest wypukłe w jednej strony... I jeszcze z krwiakiem...aga_90 wrote:Z zaparciami niestety nie pomogę, nie znam tematu.
Dziewczyny po cc, czy nad Waszą raną tez są takie zgrubienia? Tak jakby zrosty na zszyciu wewnętrznym.. boli po dotyku do wizyty jeszcze 1,5tyg, ale w przyszlym tyg musze zapytać położną, bo zaczyna mnie to martwić, mialam nadzieję ze to bedzie maleć a nic sie nie zmienia
Zdrowych, spokojnych Świąt Wam życzę i oby Wasze Maluchy przyszły na świat bezbolesnie, bez komplikacji i były grzeczniuteńkie
-
Hej!
A co z Magda?
Kochane dacie rade przetrwać! Nie ma sie czego bać. Kamila dobrxe pisze!
Jak juz dojdziecie do II fazy porodu , bedziecie juz prawie na finishu:) ja uważałam bóle parte za wygrana jedna niga!
Zobaczycie główkę i kazdy bol odpuszcza i nagle jest dziecko na Waszym brzuchu! Możecie sie witać całować , przytulać i uspokoić a wszystko inne idzie w zapomnienie! Nie pamiętacie prawie niczego. Rozpoczynacie nowy rozdział, nowy początek, dalyscie na swiat nowe Zycie, Wasza istotę. Nie bójcie sie! Do wykonania zadanie, inaczej nie podchodzicie do tego
Ja porod wspominam dobrze, pomimo mojego cięcia z konieczności
Etoilka, BP 02, Tusianka, aga_90 lubią tę wiadomość
-
Ja również wspominam mój poród bardzo dobrze, mimo nacięcia Nie bójcie się, nie ma czego! Trochę poboli, ale dzidziuś wszystko wynagrodzi! Szybko wrócicie do formy i będziecie się sobą cieszyć.
Trzymamy kciuki!
Ilona92, Tusianka, ibishka, grzanewino lubią tę wiadomość
-
Część Kwietniówek jednak dotrwała do kwietnia
Jak wrócę do domu i się ogarnę z życiem to uaktualnię nasz listę. Trochę nas się już rozpakowało.
U mnie z raną podobnie. Położna mówiła żeby obserwować. To mogą być miejsca szwów wewnątrz. Teraz od poruszania się i samej perystaltyki jelit może tak być. Bliznę też mam całkiem ładną. Będę ją kochać podobnie jak człowieka, który się dzięki niej narodził.
Jeszcze raz radości na czas Świąt i potem
Madzia gdzie się podziewasz?
pomarańczka_33, Ilona92, Tusianka, aga_90, ibishka, Etoilka, grzanewino lubią tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Wesołych Świąt Kochane!!!
Pełnych radości i miłości spędzonych w gronie rodzinnym mniejszym lub większym
Ściskamy Was świątecznie z Kirunią
Ilona92, Tusianka, aga_90, ibishka, Etoilka, grzanewino lubią tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka
-
Wesołych Świąt Kochane bezbolesnych, szybkich porodów, łatwości w karmieniu i samych radości z dzieciaczków. A tym co mają zaraz termin do dotrwania w dwupaku do 3.04
Ja się ciągle schizuję. W nocy miałam lekkie bóle miesiączkowe, wzięłam nospę. Teraz jest ok ale brzuch mi się często kwadratowy robi i twardy jak kamień więc to raczej skurcze a nie wypinanie Małego, co? Nie wiem czy i jak te skurcze liczyć, zakladam że porodowe to mocno bolą.
Tusianka, Etoilka lubią tę wiadomość
-
A u mnie dzisiejsza noc cała przespana, obudziłam się przed chwilą wczoraj w ciągu dnia lekkie bóle miesiączkowe, a poza tym to nic więcej się nie działo, mała aktywna jak do tej pory.
Też sobie powtarzam, że nie ja pierwsza rodzę i się boję, więc skoro tyle kobiet już to przeszło i nawet chcą kolejne, to też dam radę
Czyżby Magda została kolejną rozpakowaną?
Powodzenia dziewczyny na wizytach, my dopiero we wtorek idziemy.
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
nick nieaktualny
-
Madziu, lubię za to, że wszystko w porządku! Pod koniec tygodnia ma już ciepło, więc i humor lepszy przyjdzie
Chyba to pełnia na nikogo jakoś bardzo nie podziałała, bo na drugim wątku też cisza jeśli chodzi o rozpakowane.
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Ja sie przynajmniej zaznajomilam z oddzialem szyjka zamknieta a ktg pokazywalo non stop 30-40, bez gorek wiec chyba nic sie nie dzieje. Lekarz zaprasza ponownie 9 kwietnia
Tyle dobrego ze wg usg dziecko dobilo do 3 kilo
realne jest pol kilo w 11 dni?
grzanewino lubi tę wiadomość
