Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA mnie już te kg to nie obchodzą. Dopiero mi zwolniła waga.
Myszkaka no właśnie po to, te ktg co 2 dni. Mąż wziął akurat urlop od 12 do 20.04.żeby mnie wozić. No i akurat 20 to ten najpóźniejszy dzień porodu.
Ach tak bym chciała w przyszłym tygodniu rodzić. Zostało mi 9 dni do tp.
Klaudia to czekanie jest Najgorsze!
Ja przed świętami okna umyłam, podłogę na kolanach i w ogóle, i co? Szynka mi się dłuższa zrobiła!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2018, 13:55
-
ja tez juz sie zaczynam niecierpliwic
:D ta niepewnosc jest troche irytujaca...
Kamila, Marta- powodzenia!
Klaudia- mowilam ze Mala ci psikusa zrobi i posiedzi jeszcze
Magdza- masz ktg co 2 dni? to czesto- u mnie raz na tydzien. Trzymam kciuki zeby ruszylo niedlugo -
Widzę, że te co tak straszyli, że urodzą wcześniej, to się nieźle trzymają
ja już na oddziale, pokoje 2-osobowe, ale nie ma tylu osób i na razie każda siedzi sama
według usg waga młodej 4300g, plus minus 500g, wiec zobaczymy jutro jak to będzie wyglądało. Jak na razie pobrali mi krew i tyle. A grzeją jak nienormalni
okno mam otwarte a i tak mi gorąco
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
nick nieaktualny
-
Mnie jeszcze moja mama dobija... mówię jej że dziś jedziemy do urzędu bo musimy zarejestrować młodego i do mnie do pracy po wypłatę A ona żeby jej zostawić Gabrysia i przyjechać jak załatwimy... ja ze nie ma opcji. Że nawet z tata go nie zostawię... bo muszę go mieć przy sobie... A ona że milion zarazkow w urzędzie i żebym potem nie miała do nikogo pretensji... to jej mówię że w szpitalu i w domu też są zalążki. A ona że i tak zrobię jak uważam... I teraz dzwoni i pyta gdzie jestem i czy Gabryś zdrowy... No i znowu że zarazki i żebym nie miała pretensji do nikogo... eh... Jeszcze mnie dobija... Nie dość że mam baby blues to jeszcze to... Teraz wszędzie są zarazki.. Ale ona twierdzi że to są "nasze" zarazki...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2018, 15:14
-
Ale spacer uskuteczniłam
Jak po nim nie zacznę rodzić to się obrażę na synka xD
Moje zwolnienie było do wczoraj, chyba już mi się nie opłaca nawet prosić o kolejne...
Zakładam do jutra mieć dziecko już przy sobie
Najbardziej mnie stresuje to, że muszę się położyć na patologii... Że nie wiem na kogo trafię itp...
I że muszę torbę przepakować i że czegoś zapomnę
I że noc w szpitalu
Masakraaaa....
-
nick nieaktualny
-
Magdzia85F wrote:Emily współczuję Ci z całego serca, bo też się tego boję!
I jak uskuteczniłaś spacer?
Liczę, że powtórzy się sytuacja jak u mojej kumpeli, z którą dziś spacerowałam - po pół godziny od przyjęcia na pato zaczęły jej się skurcze ;PMagdzia85F lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Odebralam wyniki morf i moczu. Kurde niby wszystko ok ale mam nieznacznie podwyższone leukocyty we krwi (norma do 10.50 a ja mam 12.49 - pierwszy raz mi się zdarzyło) a mocz wszysyko ok tylko bardzo liczne bakterie. To norma na tym etapie czy jeszcze mnke jakiś antybiotyk czeka?
-
nick nieaktualnyIzuś całą ciążę leukocyty miałam za wysoko we krwi. I nie martw się to nic takiego. Organizm zmęczony widocznie.
Emily Ty to na serio do ciąży stworzona jesteś. Nic nie boli, fikasz jak fryga.
Bp no nareszcie wiosna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2018, 17:43
ibishka, ibishka, Tusianka lubią tę wiadomość
-
Iza, u mnie też od początku III trymestru cały czas podwyższone i czułam się ciągle jakbym miała zaraz być chora.
Kamila, trzymam kciuki, żeby spacerowanie pomogło!
My już po kolacji, 3 kromki chleba, kawałek pasztetowej i jakaś 1/8 pomidoramąż mówił, że na obiad dawali spagetti, ale lepiej dla mnie że ominęła mnie ta przyjemność
ibishka lubi tę wiadomość
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
nick nieaktualny
-
Pewnie dowiem się więcej jutro na obchodzie. Jak wróciłam z izby przyjęć (łączona z sorem, czekałam godzinę aż mnie przyjmą), to już ordynatora nie było. Lekarz, który robił mi usg mówił, że jutro chce probować wywoływać, a jak nie pójdzie to zrobią cesarkę. Jak na razie byłam na rutynowym słuchaniu serduszka i tyle
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
nick nieaktualny
-
Witam
Sweetmalenka bardzo dziękuję za szczegółowy opis porodu:-)
Tusianka,Alala trzymam za was kciuki:-)
Magdzia oby obyło się bez wywoływania:-)
Dziś pojechałam do szpitala i dowiedziałam się kiedy będę miała cc,a więc do szpitala mam iść 9.04.cięcie zaplanowane jest na 10.04 pod warunkiem że wcześniej nic nie będzie się działo -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny