Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak Ilona, karmie piersia choc mam wrazenie ze troche nieudolnie... probuje jakis rytm wprowadzic, ale Max ma swoj ponysl
Moze to nie kolki, ale wydaje mi sie ze brzuszek go boli- spina sie, prezy, nogi przygina i wymachuje nimi jak dziki... dostalismy jakies krople od pediatry zeby flore bajteryjna zlapal, jak ze przy cesarce ode mnie jej nie zalapal... ale widze ze sie meczy czasem. Karmienie tez srednio nam idzie- czasem chce co godzine i troszke, ale generalnie mam wrazenie ze malo je. Jutro znowu pediatra nas odwiedza, mam nadzieje ze idziemy ku dobremu
Klaudia- tekst o rozkladaniu nog mnie ubawil
Magdzia, Dorota- ja tez mam masc Ziaji i sobie chwale, ale mam tez z DM jakas babylove, chyba z olejem slonecznikowym, polecona przez pediatre ( terrorystka laktacyjna na moje oko)
Chyba rzeczywiscie po porodzie sie sypiemy jak w ciazy- jak nie mialam nic z zebami, tak teraz plomba mi wypadlamusze ogarnac jak ja pojde z tym Groszkiem do dentysty
Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
My dziś skończyliśmy 8tyg
Próbowałam nas dziś zapisac na wizyte do Poradni Preluksacyjnej i wszedzie terminy na czerwiec/lipiec a panie w rejestracji opieprzyly mnie że tak późno dzwonię. To próbowałam prywatnie. Wcisnela mnie jedna babka na wizytę dziś popoludniu. Pojechalismy, a doktor że troche sie pospieszylismy bo synek korygowane ma dopiero 2tyg, więc na badanie bioderek jeszcze czas. Ale posprawdzał wszystko i jak na jego "wiek" jest wszystko super
Ps. A przez tel wszystkim mówiłam że to wcześniak.. cóż wyszłam na matkę-wariatkę co to dziecko w 2tyg na badanie bioderek bierze, a powinno byc między 6-8Etoilka, Magdzia85F lubią tę wiadomość
-
Magda, ja w miejscu szycia czuję przy dotknięciu minimalne zgrubienie - ale górą bym tego nie nazwała. Twoje jest jeszcze bardzo świeże, pewnie wszystko się unormuje
Strupków nie miałam, także żadnych maści na brodawki nie stosuję.
Aga, dobrze, że mówisz o tych bioderkach - codziennie sobie obiecuję, że zadzwonię nas gdzieś zapisaća Wy faktycznie jeszcze macie trochę czasu
Iza, jak sytuacja?
U nas dzisiaj spokój. Ale aż się boję, co będzie po naszym powrocie do domu - tutaj mały śpi ze mną w łóżku (choć swoje też ma...), babcia nosi cały czas na rękach... Łatwo nie bedzie. Tym bardziej, że tata od tego tygodnia w pracy i będziemy musieli sobie radzić sami
-
Marysia ja też miałam cały czas w głowie ze mamy jeszcze czas na to, wiec na luzie dzwoniłam sie zarejestrować w najblizszym czasie, ale jak mnie ochrzanila babka w rejestracji to się potem zeschizowałam.. i nie myslalam juz racjonalnie. W glowie tylko zostało "dziś Ci minął ostatni dzień kiedy dziecko miało mieć badanie", ech.. :d
Ja tez używam lanoliny z Ziaji, ale jakichś spektakularnych efektów nie widzę. Kupiłam nawet muszle laktacyjne, ale parzy mnie to niemiłosiernie. Za to jak tylko mogę to chodzę po domu z odpietym stanikiem i wietrzę piersi :d najlepszy sposób na gojenie.
A co do babć noszących na rękach, ja stanowczo je ograniczam. One pójdą do domu a ja sobie rady nie dam bo mi dziecko przyzwyczają. Póki co, walkę wygrywamWiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2018, 23:27
-
Ja chyba pobije jakie rekord długości porodu.
Jestem na skurczach już prawie 24godzin. Pierwsze 8godz były co 3-4minuty ale były krótkie, potem trochę się wyciszylo a od 16 mam co 10 minut, krzyżowe bolesne.. Wczoraj był Sajgon na porodowce, poród za porodem i chyba przez to trochę mnie olali i dlatego się dalej mecze.. Dziś przychodzi na dyżur moja ginekolog i już jesyem w takim stanie psychofizycznym że będę ją błagać niech coś że mną zrobi.. Nie spałam tak normalnie od 40 kilku godzin..
Mam nadzieję że jak przyjdzie to podejmie jakieś kroki, nie wiem oxy na rozbujanie akcji, balonik cokolwiek.
Prsesylajcie proszę dużo sił bo batdzo ich teraz potrzebuje..
Następny meldunek mam nadzieję już po wszystkim!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 05:21
-
Iza trzymam mocno za Was kciuki! Niech maz da im popalić żebyś przestała cierpieć a i dziecko było juz z Wami. Wszystko nedzie dobrze. Wysyłam mega duzo pozytywnej energii!!
Kurde Aga przespałam badanie tych bioderek chyba ...piszą ze pierwsze w 4-6 tyg zycia a to akurat juz... zapomniałam odebrać skierowania od pediatry bo dupa nie przyniosła ze sobą jak była u mnie na patronatu. A ze z mała nie jeżdzę narazie autem to zapomniałam odebrać...dzis musze sie zapisać chyba prywatnie. Poczułam sie jak kiepska matka.
-
nick nieaktualnyIza trzymaj się kochana! Po oxy możesz pójść jak burza.
Czekamy na wieści.
A ja chyba spróbuję nakładek. Bo jak w dzień karmie ok, to w nocy Mała to rzuca się jakby nie widziala cyca 100 lat.
Aga ja od wczoraj chodzę po domu bez niczego. Od maści też nie czuję ulgi.
Chyba jeszcze muszę majtki zdjąć, bo krocze do wietrzenia...
Etoilka ooo ja Ci fajnie z tymi piersiami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 08:20
-
Iza, trzymamy kciuki! Oby Cię dłużej nie męczyli i Gabrysia była jak najszybciej już z Tobą!
Karmie mała z obu piersi i potem dostaje jeszcze butlę. Niestety, po jakiś 3 minutach jest krzyk bo cycek pusty. Piersi od początku mam miękkie, nie wiem nawet czy miałam nawał, bo żadnego bólu czy twardych cycków nie zarejestrowałam.
Pediatra mi mówiła, że usg bioderek tak do 12 tygodnia życia trzeba wykonać i żeby się nie spinać, że to musi być koniecznie 3-4 tydzień (tak mam w zalecaniach na wypisie ze szpitala). My będziemy szły w 10 tygodniu małej.
Madziu, jak tam Adusia?Ilona92 lubi tę wiadomość
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Iza, dasz radę, jesteś bardzo dzielna!!
Ja strupków nie miałam ale brodawki trochę bolą. Uzywam purelanu Medeli, bardzo pomaga.
Ja na bliźnie po cięciu też mam zgrubienie, było większe, teraz się bardziej wypłaszczyło. Za to wczoraj mnie ta blizna bolałaczułam jakby mnie tam skurcz trzymał.
Słyszałam że krople SabSiplex są bardzo dobre na brzuszek ale trzeba załatwić z Niemiec bo u nas ich nie ma. -
Ilona spokojnie, masz czas do 8tygodnia. Zadzwoń i sie umów, mów że masz skierowanie, a załatwisz je później
I pamietaj: dla swojego dziecka jesteś najlepszą matką na świecie!
Magda ja tez wierzyłam dół, tylko ja ranę po cc :d z tymi cyckami to jest masakra, ja bardzo cierpialam w szpitalu bo mi laktator sutki zmasakrował, teraz juz jest w miarę ok nawet jak sie synuś dorwie
Iza kciuki! I przesyłam dużo sił!! 3maj się dzielnie i oby jak najszybciej już poszło
A na 10 dziś jedziemy na sesję!
Dziewczyny, czy tylko mnie nurtuje co tam u Ani? Jakiś miesiąc się już nie odzywa. Czyżby jej tak Zuza dała popalić że nie ma czasu w ogóle?Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Marta a próbowałaś sposobów Hafiji na podtrzymanie laktacji? Wiem że po przystawieniu dziecka dobrze jeszcze podpiac laktator i ściągać nawet na sucho, wtedy wysylasz sygnał do mózgu o zwiekszeniu produkcji :d niby trzeba to robic ileś dni, mi po 2 (a karmię piersią bezposrednio raz dziennie, reszta to butla) wystarczyło, bo znów produkcjs większa
zobacz sobie może u niej na blogu
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
To tak apropo sabsimplex...
http://pantabletka.pl/sab-simplex-czy-dziala/
My z bioderkami idziemy do lekarza we czwartek.
Nie wiem jak to jest ale w nocy spokojnie można odłożyć Kirę do łóżeczka i iść spać, natomiast już rano nie ma takiej opcji. Nakarmiłam Ją, nie zdążyłam przyszykować prania i już krzyk. Więc znów Ją przystawiłam, zasnęła. Poszłam do łazienki się umyć i już po chwili słyszałam krzyk. Teraz śpi na mnie... Powoli tracę już siły. Dzień w dzień to samo, wczoraj prawie przez cały dzień nic nie jadłam, dzisiaj już dwie godziny na nogach a śniadania nawet nie zaczęłam robić. Jedyna opcja żeby spała i nie na mnie to spacer. A na domiar złego ząb mnie zaczął w nocy boleć ale nie umiem jeszcze sprecyzować który... Sorry za smęty z rana...Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
nick nieaktualnyMarta dziękuję dobrze. Je śpi, rozmyśla. Wtedy takie fajne minki robi. Ale glosik to ma porządny. Hehe
Aga no właśnie muszę powietrzyć bo masakra jakaś.
Ja chyba kupię laktator ręczny, bo ten elektryczny to w ogóle nie zasysa... Gr
Etoilka mam tę maść ale nie czuję zbyt różnicy.
Ale! Użyłam nakładek do karmienia. Ale ulga!
W ogóle w książeczce Małej wpisane, że urodziłam w 2h52min. Pewnie dlatego to takie bolące było...
Dorotko u mnie też taki ssak, że wisi. Ale jeść musisz, bo padniesz.
U mnie jak zjem, napije się, to tak boli mnie w środku, że no spę muszę brać...
Pewnie po tym ugniataniu przy porodzie, bo wyrwalam welflon i oxy nie działała. A mój organizm sam z siebie nie dał skurczu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 10:00
-
Sab simplex krople sa dostępne w aptekach internetowych. Także mozna spokojnie je dostac u nas.
To dobrze, ze nie trzeba sie spinać z bioderkami! Musze zobaczyc czy cos o tym mam napisane w wypisie ?
Ja zauważyłam na poczatku karmienia, ze Jadwinia strasznie płytko brała cyca do buzi i strasznie bolało, chociaż sutki musza sie wyrobic. Mi pomogl maltan. Dwa dni i po bolu.
Magda Wy juz w domu? Najlepiej załóż tunikę po domu i zdejmij majtki, najlepiej sie to wszystko wietrzy. No i wiadomo, ze trzeba die bardzo czesto pozmywać najlepiej szarym mydłem. Mi po szwach zrobiło sie zaziarnianie. Także musze obserwować
Dzis z rana Mała obudziła sie o 4... Pielucha , cyc i leży, wierzga nogami, pręży sie, to masuje brzuch, prawie usnelam, a tu chlust na mnie...chyba wszystko zwróciła co zjadła.... serce w gardleWiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 10:23
-
nick nieaktualnyIlona tak, wróciłyśmy wczoraj. I chodzę w tunice i zdjęłam właśnie majty. Podmywam się za każdym razem i osuszam ręcznikiem papierowym. Stosuje płyn do higieny białego jelenia rozrobionego wodą.
Zaziarnienie? Co to? Tzn. po czym poznać to?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 10:31
-
nick nieaktualny