X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Kwiecień - plecień 2018
Odpowiedz

Kwiecień - plecień 2018

Oceń ten wątek:
  • Monnn Autorytet
    Postów: 304 477

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza bywają niestety tez gorsze dni, ale w porównaniu do tych "początkowych" to te łagodniejsze:)

    Madzia dzięki :) tak się domyślałam ze to Ty, już mialam ze to niesprawiedliwe;) także czekam na fotkę od Ciebie :)

    Słuchajcie, jestem człowiek nieszczęśliwy. Jak nigdy w życiu kleszcza nie miałam tak dzisiaj mi wlazł :( szybko go wyjęłam i z tego przerażenia jak go wyciągałam machnęłam z impetem nim nie wiem gdzie. Dzwonię do położnej i pytam co z karmieniem,ta żeby odstawić na 10 dni i podtrzymywać laktację laktayorem (płacz), i pyta czy mam kleszcza bo można go przebadać. Szukałam go ale nie znalazłam. Myśle pojadę do przychodni i skonsultuje to z lekarzem (jakimkolwiek). Wpadam do przychodni w której jestem od urodzenia, tam na recepcji pielęgniarka i jakiś lekarz siedział.... mówię ze potrzebuje porady lekarza i opowiadam co i jak; lekarz który tam był zero reakcji, szukają mojej karty i mówią ze wypisałam się z tej przychodni i teraz należę tam gdzie zapisałam Asia. Ale jak? Przecież tam zapisywałam tylko córkę. I tym sposobem odesłały mnie z kwitkiem i nie pomogły!!!! Jadę do kolejnej przychodni w której chodziłam do gina, tam mnie przyjęła i najpierw mówi e muszę zrezygnować z karmienia na 2 tygodnie, dała antybiotyk i skierowanie na krew, później poczytała w necie ze jednak mogę karmić (paranoja). Skołowana jadę do apteki, recepta złe wypisana. Wracam do lekarza, jadę do apteki kolejny raz i co? Prądu zabrakło nie mogę kupić leku. I w tym maratonie po całym mieście miałam ze sobą Asie która już nie wiem ile razy wsadziłam i wyjmowałam z auta.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 15:30

    3jgxrjjg0j7kai9n.png

    km5svcqg922e3x1k.png
  • Emily89 Autorytet
    Postów: 1087 1443

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy tą książeczkę : https://sklep.lullalove.com/kategoria/linia-zabawek-mr-b/ksiazeczka-kontrastowa-mrb
    i ten gryzak: https://sklep.lullalove.com/kategoria/gryzaki/mamari-wieloryb-gryzak-z-drewna-klonowego-z-zawieszka.

    U Nas znów jakieś problemy brzuszkowe... Budzi się z płaczem... jak cyc w buzi jest to ejst dobrze, jak tylko wyciągnę, to zaczyna się preżyć i spinać :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 16:13

    bl9c3e5ez8bo2wpc.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika boże jak czytam Twój wpis to jestem w szoku, powiem Ci ze taka znieczulica to wszędzie, ja sama siebie pamiętam jak niedawno po całych Gliwicach jeździłam z 14 dniowy dzieckiem i nikt nie chciał nam leku zrobić, tragedia.

    Bardzo mi przykro że miałaś kleszcza, to plaga straszna, boję się tego cholerstwa jak nie wiem co, sama mam psa i kota mieszkamy na wsi i ciągle kot to przynosił, dopóki nie posadzilosmy kocimietki na ogrodzie jak ręką odjal, na razie nie ma, zobaczymy jak długo,
    Dobrze chociaż że dostałaś antybiotyk i w razie czego szybko zareaguje, co do karmienia nie wiem co powiedziec, nie wiem co bym zrobiła, ale skoro antybiotyk jest i będzie działał to chyba bym karmila.

    Mój syn jest dzisiaj nieodkladalny, cały dzień na rękach, albo w chuscie albo przy cycku, katastrofa. Całe szczęście że wyjadl mi zastój i jest dobrze, dzisiaj gadał agu przez sen i się śmiał w głos, dzisiaj też chodziłam ze starszym do przychodni na badania bo coś mdleje nam ostatnio w szkole, zobaczymy jak będą wyniki, no i oczywiście w przychodni moja ukochana położna jak zobaczyła młodego jak ssal piastke to oczywiście że głodny jesteś, brrr.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze wczoraj byłam u pediatry ze starszym a młodego miałam w chuscie i odnośnie bioderek Pani powiedziała że super odwiedzione bioderka i że nie trzeba pieluchowac jak tak go noszę

    machirude, Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monn masakra o tym, o czym piszesz!!! Mam nadzieję, że wszystko jest ok!!! Trzymam kciuki :)

    Ja na fejsa zdjęć Małej nie wrzucam, ani swojej całości :P


    dzięki dziewczyny co do zaleceń po szczepieniu :)

    A te dzieci, które tam są z kaszlem to u siostry a nie u moich rodziców, więc nie będę się z nimi widzieć, jak będą dalej chore. Siostra nie pozwoli.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 20:01

    Ilona92, Agiii37, aga_90 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia85F wrote:
    Monn masakra o tym, o czym piszesz!!! Mam nadzieję, że wszystko jest ok!!! Trzymam kciuki :)

    Ja na fejsa zdjęć Małej nie wrzucam, ani swojej całości :P


    dzięki dziewczyny co do zaleceń po szczepieniu :)

    A te dzieci, które tam są z kaszlem to u siostry a nie u moich rodziców, więc nie będę się z nimi widzieć, jak będą dalej chore. Siostra nie pozwoli.

    Jasne też nie można popadać w paranoje, żeby Ada nie miała styczności z zasmarkanymi i kaszlacymi i będzie ok, ja po szczepieniu robiłam wszystko normalnie.

    Ja też mam fajsa ale nie dałam rzadnego zdjęcia nawet mnie się koleżanki pytała dlaczego nie daje, a powiem Wam że mam dość i chyba zlikwiduje bo nie jest Mo to do niczego potrzebne.

    Magdzia85F, aga_90 lubią tę wiadomość

  • olKaczucha Autorytet
    Postów: 303 185

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej:)
    Niestety teraz wszyscy sa bardzo 'fejsbukowi' i jak nie ma zadnych zdjec a w szczegolnosci nowego dziecka to jest jakies nie halo:p
    Ale ja tez nie wstawiam kto mial widziec ten widzial..:)
    Czy wasze bobasy tez ogladaja TV??
    Moja Iga jak tylko jest wlaczony to wzroku nie moze oderwac a jak puszcze bajke to moze tak leżeć i leżeć i patrzec i mowic do relewizora :O
    Ale przecież nie bede puszczac jej tv w wieku 2 miesiecy :p jest chyba jeszcze za młoda :D

    Agiii37 lubi tę wiadomość

    iv09mg7yklmn388j.png
  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuje tego kleszcza. Ja często karmie na ławce i potem się oglądam jak głupia bo tez się boje. Mi lekarz powiedział ze po szczepieniu mam funkcjonować normalnie. A ja przekonałam się jak bardzo moje dziecko jest empatyczne . Dopóki chciałam mieć możliwość popracowania i się denerwowałam choć w ogóle tego nie pokazywałam żeby jej nie stresować, to Pati była nieznośna. Dziś stwierdziłam ze nie robię nic i pełen relaks to mam złote dziecko. Była ze mną u fryzjera i była mega grzeczna a potem na uczelni i przespała cały czas wiec 40 min konsultacje przebiegły bez zakłóceń. A moja niunia w końcu zaczęła robić jakieś rozwojowe postępy- przekręca główka od boku do boku za zabawka i uwielbia być noszona na pionowo ( wiem wiem krzywi się kręgosłup dlatego nie przesadzam z tym) bo oglądanie sufitu już jej się znudziło . Na fb mam jedno zdjęcie z mała na rękach z okazji dnia matki i tyle . Tez nie wrzucam bo sama mam alergie na tuziny bobasów bombardujących różnymi minami i sztucznym zachwytem wirtualnych znajomych.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 20:41

    machirude, machirude, Magdzia85F, Agiii37, aga_90, Ilona92 lubią tę wiadomość

    nqtko7eswtot5kmm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia a Cię zdziwię można nosić tylko na żabkę. Ręką nie pod pupą a pod nóżkami tak jakby kucalo. Tylko Ty masz te szyny u Pati.

    Agiii bo fejs służy do inwigilacji haha

    Olkaczucha moja się patrzy tam gdzie światło, w tv też, ale staram się zasłaniać, bo bodźców za dużo. Rano lubi patrzeć w okno, mamy rolety i jest otwarte to wpadają promienie słoneczne i Ona tak leży wpatrzona. Taka rozmarzona :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 20:58

    machirude, Agiii37, Ilona92 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wrzucam na fb ze względu na to, że uważam że nie powinno się wizerunku dzieci publikować w sieci, chociaż i tak mam wszystko widoczne "tylko dla znajomych". Ostatnio tylko wyjątek, bo koleżanka robiła mi kartkę dla Chrzestnych ze zdjęciem Małej i wrzucila ja na swój fanpage, ale zapytała najpierw o zgodę.

    Jeśli chodzi o TV, to chciałabym żeby Zosia jak najdłużej nie oglądała. Także w domu, w jej obecności jest wyłączony.

    Ilona92 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, jak to jest "na zabke"?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ej a ja ciągle noszę pionowo w chuscie na pionowo, Łukaszek nie lubi jak się go nosi na lezaco, zauważyłam że w chuscie jest lekko pezekrzywiony, kurcze nie wiedziałem że tak nie powinno się, muszę pediatry spytać

  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agiii można w chuście bo jest podparcie pod cała długością kręgosłupa. Tak Madziu jeśli już nosze to na żabkę. Powiedzcie mi proszę czemu za dużo bodźców to złe ? Dzieci są niespokojne? Czy o co chodzi? Ja tam cały czas coś nowego Pati pokazuje.

    nqtko7eswtot5kmm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia, no moja się robi niespokojna. W domu raczej się to nie zdarza, bardziej jak kogoś odwiedzamy i są krzyczace dzieci, do tego wlaczony TV, nad nami tłum ludzi oglądający mała i gadajacy do niej, w tle też jakieś rozmowy i krzyki, to ja sama mam dość takiego otoczenia i jestem rozdrazniona, a co dopiero taki maluch :)

    Dobrze, że pokazujesz nowe rzeczy, chodzi o to żeby nie bombardowac wszystkim na raz, bo dziecko sobie z tym może nie poradzić. Ale to sama na pewno widzisz jak Pati reaguje. Pewnie też każde dziecko ma inny próg.

    Ilona92 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po szczepionce. Ada tylko chwilka poplakala.

    Ale pediatra mnie wkur...
    1. Przegrzewamy dziecko! Wtf? Ciągle lekko ubrana. Wywnioskowała, że pod brodą ma Potówki. No nic dziwnego, jak leży i drugi podbródek ma.
    2. Szmery ma na sercu. 3 innych lekarzy nic. Zaznaczam, że Ada miała czkawkę a lekarka z 70 lat.
    3. Ma atopowe zapalenie skóry i używam złych kosmetyków
    4. Mam nie jeść białka mleka. Powiedziałam, że i tak nie jadam produktów mlecznych a ona, że z Google źle doczytałam.

    I jeszcze nie ma pleśniawek ale biały język, więc preparat już stosować na pleśniawki. Dawać wodę, bo mleko nie napoi i id tego się poci...

  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurczę, Magda, niezła lekarka.

    Potówki w taką pogodę ma prawie każde dziecko. Zaraz znikną, nic się nie dzieje.

    Co do białego nalotu na języku, nam powiedziała, że można podawać probiotyk (jeśli chcemy).

    Wody bym nie podawała w ogóle. Choć ja co chwilę słucham o tej wodzie i herbatkach od mamy i teściowej. Dramat :)

    Wojtek dziś spał 22-6:30 i 7-9:30. Chyba mam drugiego śpiocha w domu :)

    Magdzia85F lubi tę wiadomość

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysiu przy kp wody się nie podaje. I tak w szpitalu doradca uczyła.
    Wow, ale śpioch! Tylko pozazdrościć!


    Jestem ogólnie zła i zniesmaczona.

    Probiotyk mam. Wolę to podać.
    Za 2 tygodnie druga wizyta i podpytam innego pediatry. A jak ten nic, to idziemy prywatnie.


    Ale za to Ada sporo juz dźwięków wydaje z siebie. Ouuuu, guuu i jakieś inne fajne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 10:48

    Etoilka lubi tę wiadomość

  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, wiem, ja nie podaję wody. Ale ile się nasłucham.. ;)

    Pewnie, jak nie jesteście zadowoleni, to zmieńcie lekarza. Nie ma co się męczyć. Fajnie jak się lekarzowi choć trochę ufa.

    U nas też cała armia dźwięków. Ale czekam cały czas na śmianie się na głos. Na razie bezzębne uśmiechy muszą mi wystarczyć ;)

    Magdzia85F lubi tę wiadomość

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe bezzębne uśmiechy, hehe. Dobre.

    Ta lekarka była na zastępstwo. I tam nie pracuje.

    Etoilka lubi tę wiadomość

  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde ale lekarz! A ja myślałam że ta nasza jest beznadziejna, a widać mozna tragic gorzej :d
    Nie rozumiem po co probiotyk dodo tego języka.. nie jest to przypadkiem nalot z mleka jedynie? U nas tak jest i nic z tym nie robimy :)
    Upał jak cholera to i potowki się robią.. no i weź nie przegrzewaj dziecka jak na dworze 30st :/
    A białko mleka masz odstawić z jakichś konkretnych powodów czy na widzimisieb p doktor? :)
    A o tej wodzie to i ja słucham.. masakra, ale musimy być twarde :D

    Etoilka lubi tę wiadomość

    f2wl9vvje61wiuku.png
‹‹ 590 591 592 593 594 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ