Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHaha a ja akurat sobie otworzyłam słoik z mięsem od mamy
Dobrze, że mnie to nie rusza.
Iza ma rację, jak nie będzie więcej, to po szczepionce i tyle. A jak nie, to kupa w poniedziałek do laboratorium.
A ja przekopałam internety i ulotki szczepionek, i napisane było - brak apetytu, nerwowość. Czyli Ada po tym mniej musiała jeść.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2018, 21:00
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Agii, u nas kupy są dużo bardziej rzadkie i jest więcej śluzu.
Chociaż ostatnio widzę poprawę i zaczęły się pojawiać wyglądające bardziej jak jajecznica, nie takie wodniste. Oby szło ku lepszemu.
Najgorsze, że Grześ zawsze miał takie zaśluzowane kupy, a jak mówiłam o tym położnej to twierdziła że do 3 miesiąca to jest fizjologiczne i nic dziwnego. Tak to bym może szybciej go zdiagnozowała -
Dziś jechaliśmy na zakupy a potem do teściów. W polowie drogi przypomnialo mi sie ze zapomnialam torby z mlekiem i butelką. Kupiłam mleko i inna butle, ma inny smoczek a mały i tak pieknie zjadł widocznie jemu wszystko jedno czy taki sam smoczek inny lub czy to cyc byle bylo jedzonko :p
Magdzia85F, Tęskniąca, Etoilka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny za stanikowe typy
Marysiu, śliczna rodzinka
Trochę mnie zmartwilyscie tymi kupkami. U nas też są rzadsze o wiele i też takie śluzowe bardziej. Zazwyczaj w środku są te takie grudeczki a la jajecznica. Do tego Mała ma suchą skórę, krosteczki na buzce i cialku, ale lekarka stwierdziła że to kwestia pielęgnacji. Z tym że odkąd kąpiemy w olejkach i tak nie ma zbytniej poprawy. Hm...Etoilka lubi tę wiadomość
-
U nas ostatnie dni masakra. Nawet noce które były nasza ostoja są fatalne.
Coś we mnie pękło.. Zamówiliśmy pizze - zjem cała.. Mam to wszystko gdzieś. I tak młoda ma problemy z brzuchem. U mnie już prawie nic pokarmu. Walczę laktatorem żeby coś na jeden posiłek w ciągu dnia nazbierac.
Mezu zapowiedział że nie chce drugiego dziecka. A ja jak patrze na karnisz zastanawiam się czy by mnie utrzymał jakbym sie na nim powiesiła:) ahh to życie.. -
ibishka wrote:U nas ostatnie dni masakra. Nawet noce które były nasza ostoja są fatalne.
Coś we mnie pękło.. Zamówiliśmy pizze - zjem cała.. Mam to wszystko gdzieś. I tak młoda ma problemy z brzuchem. U mnie już prawie nic pokarmu. Walczę laktatorem żeby coś na jeden posiłek w ciągu dnia nazbierac.
Mezu zapowiedział że nie chce drugiego dziecka. A ja jak patrze na karnisz zastanawiam się czy by mnie utrzymał jakbym sie na nim powiesiła:) ahh to życie..
I do końca 3 miesiąca już niedlugo, wiec może akurat bedzie przełom u Was? Tego Wam życzę z całego serducha ;*Ilona92 lubi tę wiadomość
-
ibishka wrote:U nas ostatnie dni masakra. Nawet noce które były nasza ostoja są fatalne.
Coś we mnie pękło.. Zamówiliśmy pizze - zjem cała.. Mam to wszystko gdzieś. I tak młoda ma problemy z brzuchem. U mnie już prawie nic pokarmu. Walczę laktatorem żeby coś na jeden posiłek w ciągu dnia nazbierac.
Mezu zapowiedział że nie chce drugiego dziecka. A ja jak patrze na karnisz zastanawiam się czy by mnie utrzymał jakbym sie na nim powiesiła:) ahh to życie..
My chcemy 3 dziecko tylko boję się trochę żeby rana nie pekla i żeby potem mieli jak zszyc choć chciałabym sn.
-
nick nieaktualnyIza wiem jak trudno musi Wam być, ale dobrze że zjadlas pizze, może jakoś się spróbuj oddtresowac, wiem że to trudne, skoro mała jeszcze daje popalić, kurcze myślę że ta magiczna data 3 miesiący coś wniesie
Ja też mam ostatnio jakiś cięższy okres, wieczorem to już czasem padam, od jakiegoś czasu mam wrażenie że jest gorzej, dzisiaj np całą noc stekal i się wiercil o 5 wstał, już czasem nie daje rady, wieczorem to już mnie tak bolą nogi, fakt nie mogę narzekać ale jakoś mi ciężko
U nas dzisiaj twardsza kupa dalej takie ciemne coś było w niej i pasma śluzu ale mam wrażenie że lepsza niż wczoraj.
Czuję się taka zaniedbana, jak patrzę na inne kobiety TP jakoś mam.wrazenie że wyglądam fatalnie, brzuch mi sterczy najgorsze ze codziennie sobie obiecuję że będę jadła bardziej racjonalnie,mniej słodyczy a na zapewnieniach się kończy, mam jakieś zawroty głowy, nogi mam mega grube i cellulit w niczym nie czuje się dobrze, ach chyba mam mega doła.
Powinnam być zadowolona bo tak długo walczylam o to żeby być w ciąży, a czasem nie mam sily się cieszyć i jestem rozgoryczona, no ale kto zrozumie kobietę. -
nick nieaktualny
-
Matka wariatka znów w trasie! Wsadziłam Mlodego do pociagu i jedziemy na 3 dni do Poznania pozniej na 2 dni do Ostrowa i z Ostrowa do Ilawy do mojej siostry Tatus musi pracowac, wiec przynajmniej bedzie miał spokoj w domu pasażerowie dziwnie na mnie patrza ale co tam xD
myszkaka, Magdzia85F, Tusianka, APrzybylska, aga_90, Etoilka, Agiii37, ibishka, Sylwiaa95, machirude lubią tę wiadomość
-
Cześć Mamusie. U nas od kilku dni burzowo. W sobotę miałam gości rocznicowo-urodzinowych. Poza serią niefortunnych zdarzeń było bardzo miło. Mój tata zatrzymał się w windzie między piętrami, roleta prawie nie spadła na Zuzię, a mój cudowny siostrzeniec przewrócił się na stolik kawowy. Na szczęście nikomu nic się nie stało
Kupa, hmmm kupa. Ja też oglądam i analizuję. Raz wodnista i wsiąka w pieluszkę, raz jajecznica, a raz zdarzyło się, że był prawie sam śluz. Ale do jakiegoś czasu to chyba normalne i staram się nie zwariować.
Noce znowu mamy kiepskie i chodzę zmęczona. Nie mam siły zajmować się domem.
Wczoraj zamówiłam dużą matę na podłogę, bo ta którą mamy jest zdecydowanie za mała na Zuzi temperament. Obraca się jak wskazówki i "raczkuje" na twarzy.
Kochane jak u Was libido? Ja totalnie nie mam ochoty. Mąż już chodzi poddenerwowany
Brzuch też mi zwisa, mam akurat nad blizną wałek i gdy jest ciepło strasznie swędzi. I włosy, włosy mi tak wypadają, że nie wyobrażałam sobie takiej skali.
Jak tam u Was?14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualnyU nas w weekend pospane a dziś Ada wierciła się pół nocy. Jak spała mi już w łóżeczku, to dziś ze mną.
Iza jak tam po pizzy? Jak humor dziś?
Agiii ja udaję, że siebie nie widzę...i trochę mi to.pomaga. Ale ja nawet wychodzę rozczochrana i dopiero w windzie włosy jakoś przegarnę.
Ale ja nigdy się nie czułam atrakcyjna.
Aniu u mnie libido nawet czasem zaskoczy. Ale nie ma szału.
A mate już jakaś masz na oku?
Ada znów odstawia cyrki przy cycku i je na śpiocha. Nie wiem co jest grane. Wczoraj przed snem mostek prawie zrobiła. -
Madziu taką:
https://allegro.pl/mata-piankowa-szachownica-polski-alfabet-180x200x1-i7036000256.html?bi_s=ads&bi_m=listing%3Amobile%3Aquery&bi_c=YWJiYjNiMjktMjgxYi00NjJjLWEyZDEtMmQyY2E0YjA4ZWQyAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=37014994-cba9-40de-b45f-519240c8c30e
Magdzia85F lubi tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualnyAPrzybylska wrote:Madziu taką:
https://allegro.pl/mata-piankowa-szachownica-polski-alfabet-180x200x1-i7036000256.html?bi_s=ads&bi_m=listing%3Amobile%3Aquery&bi_c=YWJiYjNiMjktMjgxYi00NjJjLWEyZDEtMmQyY2E0YjA4ZWQyAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=37014994-cba9-40de-b45f-519240c8c30e
Wow, ale świetnaAPrzybylska lubi tę wiadomość
-
sweetmalenka wrote:U mnie libido nawet. I ile Gabryś nie da popalić. Siły też czasem brak na cokolwiek. A włosy też lecą... już mam chyba połowę.14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
U mnie libido też nie jest szałowe, ale jeśli nie mam akurat ochoty na seks to zajmuję się mężem w inny sposób, bo sprawia mi to przyjemność, chociaż żałuję że moje ciało nie idzie wtedy w parze z głową.
Dziewczyny, czy Wy codziennie wychodzicie z dziećmi na spacer? Przyznam, że jak teraz jest taka podła pogoda i co chwilę pada to nie chce mi się wychodzić Dziś byłam dosłownie 5 minut, bo nie dość że padało to jeszcze Mały mi zaczął płakać w wózku co mu się rzadko zdarza i nie chciał usnąć, tylko dopiero jak go wzięłam w domu na ręce to odleciał.
edit: mi o dziwo włosy jeszcze nie zaczęły wypadać..na głowie, bo pod pachami i w strefie bikini mam połowę mniejWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2018, 12:43