Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMarta to widzę atrakcje w trakcie odwiedzin. Mam nadzieję, że już Ci lepiej. Super, że Gabrysia tak wszystko ładnie zniosła, no i waga już jaka ładna
Co do położnej. Z Adusiową widziałam się 4 razy a z moją - którą wymusiłam - raz i to musiałam naginać do przychodni. A więc nie sądzę, żeby ktokolwiek mnie odwiedził.
Jutro jest wizyta CDL. Zobaczymy co to wyjdzie. A Ada zaczęła odzyskiwać apetyt -
Klaudia u nas między szczepieniem 13.06 a 25.06 mała przybrala ponad 300g wiec super. Problem zaczął się po 25.06 jak nam dali na próbr ten nutramigen.
Marysiu dziękuję za nazwisko lekarki. Niestety nie ma terminów żadnych do niej do końca wakacji idę jutro tu do lekarza żeby mi dal skierowanie na : kal na krew utajona, na pasożyty, na lamblie, morfologie poziom żelaza i glukozy i z tym sprobuje póki co o tym jechać do Sącza do pediatry gastrologa bo w Krakowie do tych najlepszych nie ma terminów żadnych. -
Dziewczyny, u nas dokładnie to samo! Przed szczepieniem wszystko ok, po szczepieniu nagle się lekarka zaczęła czepiać że mało przybiera Już dawno to zaczęłam ze sobą łączyć, ale nie pisałam, a widzę że nie tylko ja tak zauważyłam. My mamy szczepienie na pneumokoki w piątek, a druga dawka 6w1 1 sierpnia.
Grześ się śmieje na głos, "spaceruje" po całej macie, odkładam go w jednej pozycji a znajduję obróconego o 180 stopni. Zabawki do buzi oczywiście wkłada, za kolana łapie, głowę podnosi jak do siadania no i raz mi się przekręcił z pleców na brzuch, ale nie wiedział co zrobić z ręką co mu została pod spodem i się obrócił znowu na plecy. Jeszcze lubi piszczeć i ostatnio wydaje różne takie śmieszne tonowo dźwięki.
Dziś byłam zanieść kupę do badania. Prywatnie żeby sama dla siebie wiedzieć czy coś mu się poprawia czy jednak nie.
Iza, dziwne że Ci dali od razu nutramigen a nie sprawdzili nawet tej krwi utajonej. Trzymam kciuki żebyś znalazła jakiegoś kompetentnego lekarza.Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Dziś kolejna próba podania butli i nadal lipa specjalnie siostra do nas przyjechała żeby nakarmić Zuzię. Do tej pory nie wierzyła, że to nie kwestia butli, mleka czy techniki. Zuzia po prostu wypycha językiem smoczek i nie chce, tylko cyc.
Poza tym kolejny raz mnie zaskoczyła. Bawimy się na macie, w pewnym momencie przewróciła się z pleców na boczek, włożyła palec do buzi i zasnęła . Miałam ją położyć do łóżeczka za jakieś 15 minut, ale Zuzia uznała, że już czas.
Madzia cieszę się, że Ada odzyskuje apetyt.
Dziewczyny trzymam kciuki za wyniki.
Kinga jeszcze troszkę i Grześ wymyśli co zrobić z tą rączką.
myszkaka, Magdzia85F lubią tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualnyDzięki Aniu.
To córeczka typowy cycoholik!
Ilona no tak haha czy metraż odpowiedni.
Myszko i co teraz? Można to jakoś dietą zdziałać do cyca? Czy odstawiać ?
Klaudia u nas tak gorąco, że Ada prawie goła śpi i na spacerach.
I zdjęcie cudne z Patusią! -
Powiem wam że już ręce mi opadają.. . Ostatnie 2 noce pobudki co godzina. Jedzenie na siłę muszę wymuszać. Jak zje 4 x 150 ml to jest święto. Marudzi okrutnie. Łapki ciągle w buzi. Nic innego do buzi nie pakuje-moze oprócz tetry. W dzień ma 2-3 drzemki po 20 minut. I w tym czasie nie wiem czy mam biec do wc, umyć się, pranie rozwiesic, posprzątać A może zająć się córka. Dziś idziemy do neurologa, jutro audiologa. Że starsza logopeda. Dodatkowo corka moczy się w nocy, A urolog u którego byłyśmy nie ma już kontraktu z NFZ i muszę znowu iść po skierowanie A potem znaleźć innego urologa. Z młodym urolog też ale za 2 msc. Ręce i cycki opadają... ciągle coś. Ponadto młody potrafi być tak marudny że mam wszystkiego dość. Reaguje na każde stukniecie, kichniecie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2018, 15:52
-
Magda, nie wiem w sumie co robić... W piątek szczepienie to może zapytam jeszcze trzeciego pediatry. Najgorzej, że mu się skóra na ciele pogorszyła, ma takie suche, czerwone placki AZS na dekolcie i w zgięciach pod szyją, paszkami i kolanami, nie miał tak wcześniej. A przechodzenie na butelkę jakoś mnie przeraża, wydaje mi się niewygodne i problematyczne.
U nas ostatnio pogoda była brzydka, ciągle padało. Dziś za to się zrobiło strasznie gorąco i parno, rano o 9:30 myślałam że się ugotuję bo założyłam jeansy i bluzkę z rękawem 3/4
sweetmalenka faktycznie kiepsko z tym spaniem, może niedługo mu to przejdzie i jakoś wydłuży chociaż ten nocny sen. Grześ w dzień też ma krótkie drzemki i wystarczy, że coś puknie to się budzi. Dziś oboje spaliśmy to debil na motocyklu musiał się popisywać pod oknem i strasznie Małego wystraszył obudził się z płaczem o 15:45 i mi do teraz przysypiał i płakał na zmianę czasem jak mu puszczam szum to pomaga, Ty puszczasz mu w dzień jakieś melodie? Może będzie lubił przy tym spać.
-
nick nieaktualnyWitajcie U nas też pogoda od 3 dni leje i chłodno.
Ja dalej odnośnie kup, wyczytałam w internetach że te ciemne grudki w kupie to od żelaza, w piątek minie 1,5 miesiąca jak mu podaję, ale zauważyłam te kropki dopiero od jakiś kilku dni, może to po szczepieniu ba rota, mam zdjęcia zapytam w piątek lekarki jak nic się nie dowiem to wezmę skierowanie na krew utajona, na to dają skierowanie chyba.
Iza przejęłam Twoje zaproszenie do przyjaciółek bo chciałam Ci napisać wiadomość na priv odnośnie.nosidla, ale niemam pojęcia jak to zrobić,
Mój Łukaszek dużo śpi jakość jak jest taka pogoda, za to w nocy buszuje, dzisiaj nie.spal.od 23 do 0;30 wlozylam do łóżka prezyl się i stekal ale jakoś zasnął obudził mnie po 3
Judyta współczuję takich problemów, mój też jest bardzo wrażliwy na głośność, staram się przy nim właściwie dużo robić bo musi się nauczyć spać normalnie, mój starszy jak zasnął.to można było przy nim wiercić w ścianach.
Aniu moja siostra była tylko.cycusiowa, smoka rzadnego, raz mamie się pokarm stracił na.kilka dni jak miała 3 miesiące to karmili ją łyżeczką bo.nie.lubila.ssac butli są takie dzieci i to prawda, może jakoś się jeszcze przekona.
Mój nadal smoka też nie chce, ale odkryłam że najlepiej mu podchodzą te okrągłe z canpola te z kauczuku bo silikon twardy.
Ja w piątek mam kontrolę w szpitalu odnośnie tej kiepskiej morfologii trochę się boję czy wszystko będzie dobrze
Kurcze jak czytam o tych Waszych problemach z przybieraniem to się zastanawiam czy te szczepienia mają jakiś wpływ na to.
Ja wykońcu może jutro na jakiś spacer bo już 3 dni nie byłam bo tak lało. -
nick nieaktualnyA i dałam dzisiaj 2 łyżeczki marchewki na parze, ugotowalam sama bo mam w ogródku i dodałam trochę wody żeby było rzadkie ale szału nie było, poobserwuje kilka dni i znowu coś dam.
Jakoś nie ufam słoikom wolę sama, starszy też tak jadł nawet deserki owocowe mu robiłam.
A wczoraj dostałam całe wiadro antonowek i zrobiłam.mus na zimę do słoików do szarlotki, oczywiście prawie połowę zjedliśmy tak z miseczki z moim Pawłem.APrzybylska, machirude, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Dokładnie rok temu pierwszy pozytywny test biegałam po mieszkaniu i nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Byłam taka szczęśliwa, bo udało się za pierwszym razem.
Agata ja przy wprowadzaniu posiłków też będę przygotowywać swoje. Gotowałam już dla młodszego brata, jeszcze coś tam pamiętam. A chcę pokazywać Zuzi nowe smaki gdy skończy 17 tygodni, czyli zaczniemy w sierpniu.
Dziś na szczęście trochę chłodniej, bo wczoraj myślałam, że odejdę od zmysłów tak duszno.
Po południu jedziemy z Zuzią do koleżanki z patologii, dostaniemy śliwki, marchewki i buraczki ze swojej uprawyWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 08:21
Magdzia85F, machirude, Ilona92, Agiii37, Etoilka lubią tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualnyHej.
My dopiero po 6 miesiącu zaczniemy wprowadzanie posiłków stałych. I chyba spróbuję BLW. Zobaczymy, jak Adzie się spodoba jedzenie razem z Nami, a że Mąż je drób a ja lubię warzywa - to zapewne coś się wymyśli jak Jej nie będzie smakować, to może Jej pogotuję jakieś zupki
Agiii ta wrażliwość na dźwięku to u nas zawsze na noc. A najlepsze, ze niedaleko mamy tory i lotnisko i jakoś Ady nie budzą te dźwięki a weź szurnij czymś albo coś w domu zrób to baczność.
Kciuki za piątek!!!
Aniu normalnie w garnku będziesz gotować? i miksować?
Ja dzisiaj na 11 mam doradcę laktacyjnego. Ciekawe, jak Ada będzie się zachowywać.
Myszko daj znać, co kolejny pediatra powie. Mam nadzieję, ze cycusia nie musisz odstawiać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 09:24
myszkaka, machirude, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Teraz tak, będę podawać miksowane. Ale po 6mcu też BLW będziemy próbować.
Madzia czekam na relację z konsultacjiMagdzia85F, machirude lubią tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]