X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Kwiecień - plecień 2018
Odpowiedz

Kwiecień - plecień 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2018, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę że większość dzieci kopie nóżkami, mój Łukaszek jak idziemy na spacer to musi być buda złożona żeby chmurki podziwiać i drzewka, i tak macha rękami i nogami że aż cały wózek chodzi.
    Fajnie ze jest to forum wiemy przynajmniej w jakim tempie się nasze pociechy rozwijaja.

    No właśnie nie sztuka naklepac dzieci trzeba je jeszcze wychować wykształcić. Nasz dajmy na to 10 latek z obiadem w szkole plus angielski i basen to prawie 400 zł. No można by było z tego zrezygnować ale chcę się dla dzieci jak najlepiej.

    U nas budują żłobek czesne z pieluchmi i jedzeniem 750 zł miesięcznie, jest to prywatna placówka zapisałam już młodego po roku pójdzie tam, po męża macierzyńskim, wszystko niestety kosztuje a jak.ma.sie dzieci to o sobie mniej się myśli one są zawsze na pierwszym miejscu.

    Magdzia85F, pomarańczka_33, Etoilka, machirude, Ilona92 lubią tę wiadomość

  • pomarańczka_33 Autorytet
    Postów: 1387 2378

    Wysłany: 24 lipca 2018, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj tak to prawda, gdyby nie kredyty to moglibyśmy mieć więcej dzieci no ale niestety szara rzeczywistość jest jaka jest, dlatego skończymy na dwójce :)
    ja jestem w trakcie ogarniania żłobka dla Kiry, zobaczymy co się uda załatwić. w razie W czyli sytuacji braku miejsc i mój powrót do pracy to M pójdzie na wychowawczy na chwilę

    co do machania kończynkami to Misia ostatnio najchętniej leży w pozycji świecy, a jak mam ją położoną na kolanach to okłada mi cycki ;)

    Magdzia85F, Etoilka, machirude, Ilona92 lubią tę wiadomość

    Kirunia - jesteś już z nami Maleńka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2018, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas żłobek - wychodzę z klatki i 10 kroków to kwota 1000zł. ;) więc sporo.

    pomarańczka_33, machirude lubią tę wiadomość

  • pomarańczka_33 Autorytet
    Postów: 1387 2378

    Wysłany: 24 lipca 2018, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    liczę się z podobną kwotą a nawet większą niestety, jest fajny klub malucha bardzo blisko nas, jakby się tu udało to by było super :)

    machirude lubi tę wiadomość

    Kirunia - jesteś już z nami Maleńka <3
  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 24 lipca 2018, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też około 1000zł. Ja mam możliwość pracy zdalnej i chyba z niej skorzystam w przyszłym roku. Mąż pracuje na zmiany, więc może jakoś to ogarniemy... a dopiero w 2020 oddamy gdzieś Wojciecha :)

    pomarańczka_33, machirude lubią tę wiadomość

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2018, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia85F wrote:
    U nas żłobek - wychodzę z klatki i 10 kroków to kwota 1000zł. ;) więc sporo.
    Tak Madziu to prawda sporo, ale opiekunka chyba jeszcze więcej, moja bierze 10 za godzinę, więc też nas to będzie nieźle kosztować.

    Też mamy kredyt hipoteczny ale przy tych wszystkich wydatkach to nic, woda prąd i reszta jest taka teraz droga że czasem nie wiadomo jak żyć. No i jedzenie też.

  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 24 lipca 2018, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lepiej mieć kredyt hipoteczny i płacić dla siebie niż komuś w kieszeń...Tak jak my :(

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • pomarańczka_33 Autorytet
    Postów: 1387 2378

    Wysłany: 24 lipca 2018, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to fakt, taka przykra rzeczywistość, ale nie było dnia żebym żałowała, że wzięłam kredyt - tak jak mówisz, lepiej płacić dla siebie

    mama mnie "pocieszyła", że te moje bóle głowy to migrenowe mogą być :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2018, 18:32

    Kirunia - jesteś już z nami Maleńka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2018, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Judyta 7 lat wynajmowalismy i cieszę się z tego. Pensje od początku wzrosły mi 4razy, więc odłożone mieliśmy na połowę kredytu. Do tego nie mamy na 30 lat tylko 15 i splacimy za 5. Czyli po 7 latach. Wg mnie u nas to była bardzo dobra decyzja.

    Agiii szczerze? Opiekunki bym nie chciała.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2018, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada mi zasnęła w pionie. Oparta o swoją rękę.

  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 24 lipca 2018, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym wolała od razu na swoje. Mi na pewno zarobki nie wzrosną 4 krotnie:D ja też już wynajmuje 7. I cały 1000 zł to sam wynajem... :/

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • Sylwiaa95 Autorytet
    Postów: 750 762

    Wysłany: 24 lipca 2018, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do spacerówki to my się wozimy w 'parasolce'(od niedawna w sumie) po podwórku. Mamy kury i kaczki i nie bardzo mi się chce za kazdym razem myć koła po kupach :D więc gondola tylko na 'ulice' i na wyjazdy :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1b08e1cb113d.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e096db7f84a8.jpg
    młody był w trakcie oglądania pięści ale matka przeszkodziła :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2018, 19:52

    Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość

    xk81pfk.png
  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 24 lipca 2018, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez nam gady na podworku i mycie kół w deszcz lub przed wyjazdem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2018, 07:20

    Sylwiaa95 lubi tę wiadomość

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2018, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie, gdyby to tak bylo, że się człowiek decyduje na dziecko i pyk, a to nigdy nie wiesz czy zajmie Ci to miesiąc, rok, czy 10 lat.

    Ja nigdy nie miałam marzeń co do liczby dzieci, slubu i takich tam, poza okresem zabaw w dom, kiedy to chciałam trojaczki-3 chłopców, haha :) teraz myślę, że moglabym miec druga coreczke, bo mamy niewykorzystane imię :) no i na końcu moze synek :) ale jak się nie uda, to wiadomo, cieszymy się że mamy chociaż jedno :) poza tym u nas drugie dziecko = zmiana mieszkania na większe. No ale póki co i tak okresu ani widu ani słychu ;)

    U nas tez gondola już na długo chyba nie wystarczy, a Zosia nie jest kolosem, bo ubranka nosi 62/68. Chociaż spotkałam dziś na spacerze dziewczynkę 1rok i 3mce i taka malutka była, no dosłownie miałam wrażenie że wzrostu ma tyle co Zosia, gdzieś ponad kolano mi sięgała, a mam 160 cm :) o tym ze Zoska miala 3x dluzsze wlosy nie wspominam :) jutro szczepienie to się okaże ile urosla, bo na pierwszym tylko 1 cm :) no w każdym razie, na spacerowke mysle, ze jeszcze za wcześnie, choć niby rozkłada się na płasko.

    Mnie boli pół twarzy, bo znowu ruszyła mi ósemka i wbija się chyba w policzek...przynajmniej będę bardziej wyrozumiala jak Mała zacznie ząbkowac :) Dzisiaj gryzla gryzaki.

    Veruka, Agiii37 lubią tę wiadomość

  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 24 lipca 2018, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żyję w matrixie, serio.

    Wróciłam od lekarza i mam w głowie milion myśli, az mnie łeb boli i mnie mdli.
    Mój gin po usg powiedział że w tym guzku jest płyn a dookoła gruba otoczka. Chirurg dzis stwierdzil że żadnego plynu tam nie ma, że to "lity guz" jest. Chcial mnie jutro brac na biopsje gruboiglową mammotoniczną. W ogóle mial w dupie to ze karmię. Bo takiej biopsji przez 2 dni trzeba miec mocno zabandazowane cycki. Mówię mu że tak nie mogę bo sie mleko bedzie produkować.. masakra, poryczałam się tam mówię mu że to wcześniak i nie chcę mu dawać mm, koleś w ogóle idzie na urlop i mówi że jak nie jutro to pod koniec sierpnia może mi zrobić ta biopsje jak wróci i do tego czasu laktacje zdażę zakonczyc lekami. No ale skoro to guz to miesiac czasu to kupa czasu. Powiedzialam mu ze musze to przemyslec i wyszlam z gabinetu. Przyszla ze spaceru z Wiktorem moja mama (pielegniarka) i po wszystkich pacjentach weszlismy w 4 raz jeszcze (mój mąż też) i od słowa do slowa stwierdzil ze może mi zrobić cienkoigłową chociaz ona nam i tak za wiele nie powie. Jak sie ku*wa zdziwił jak mu poszło mleko w strzykawce!!! Ból masakryczny, ale ściągnął co się dało, guzek mniejszy o podobno 1cm choć mam wrażenie że wiecej i czekam na wyniki. Ja pierdzielę.. rzeźnik bez serca.
    A z wynikami na bank idę do innego lekarza..

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • pomarańczka_33 Autorytet
    Postów: 1387 2378

    Wysłany: 24 lipca 2018, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o kurde Aguś! współczuję przeżyć i mocno trzymam kciuki za wyniki. a lekarz faktycznie dupek :/

    Kirunia - jesteś już z nami Maleńka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2018, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga, kiedy wynik? Trzymam kciuki :*
    Dobrze, że wróciłaś tam z obstawą!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2018, 20:45

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2018, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga kciuki. Debil z tego typa! Dwa tygodnie czekasz na wyniki?

  • myszkaka Autorytet
    Postów: 961 853

    Wysłany: 24 lipca 2018, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga, faktycznie z wynikami idź do kogoś innego bo koleś nienormalny :/ Kciuki za wyniki.

    Iza, Ty kiedyś pisałaś że boli Cię nadgarstek i się za niego weźmiesz. Możesz dać jakieś wskazówki? Mnie już boli 3 miesiące i chyba samo nie przejdzie :/ muszę iść do fizjoterapeuty czy sama to mogę jakoś ćwiczyć?

    Kurcze, Wy wszystkie już myślicie o kolejnych dzieciach, a ja raczej nie zamierzam mieć więcej. Grześ jest grzeczny i w ogóle ale jakoś nie uśmiecha mi się od nowa zabawa, może mi się jeszcze zmieni. Może jestem za dużą egoistką.

    f2wli09k0vt5rkls.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 24 lipca 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    myszkaka wrote:
    Aga, faktycznie z wynikami idź do kogoś innego bo koleś nienormalny :/ Kciuki za wyniki.

    Iza, Ty kiedyś pisałaś że boli Cię nadgarstek i się za niego weźmiesz. Możesz dać jakieś wskazówki? Mnie już boli 3 miesiące i chyba samo nie przejdzie :/ muszę iść do fizjoterapeuty czy sama to mogę jakoś ćwiczyć?

    Kurcze, Wy wszystkie już myślicie o kolejnych dzieciach, a ja raczej nie zamierzam mieć więcej. Grześ jest grzeczny i w ogóle ale jakoś nie uśmiecha mi się od nowa zabawa, może mi się jeszcze zmieni. Może jestem za dużą egoistką.
    Ja też często jestem bardzo zmęczona. Powiem szczerze że dwójka dzieci to zupełnie inna bajka niż jedno.
    Julka jest od ndz na Działce więc jestem z partnerem tylko z Gabrysiem- to zupełnie inna bajka. Spokojniej w domu . Spacery też spokojniejsze- jedno dziecko w wozku łatwiej ogarnąć niż jeszcze rozbiegana 6 latka na pl.zabaw.
    Powtórzę po raz setny że każde dziecko jest inne bo julke miałam gdy mieszkałam z babcią. Opuekiwalam się dzieckiem, babcia, 2 psami, domem, gotowałam i dawalam radę bo Julka była aniolkiem. Zajęła się sama sobą, zabawka u spała w dzień chociaż 2-3h. Na dworzu zawsze spała. Gabryś jest przeciwieństwem- wymaga dużo uwagi, spi mało i dużo marudzi.
    Na działce np. Bardzo ciężko nan usiąść i coś zjeść bo Gabryś jest bardzo wymagający i raczej jemy na raty :p
    Ja zawsze chciałam duża rodzinę. Moja mama miała 4 rodzeństwa A tata 2. Ja mogłabym mieć nawet 5 dzieci. Tylko nasze teraźniejsze społeczeństwo nie jest do tego przyzwyczajone i takie osoby traktowane są jak patologia...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2018, 08:05

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
‹‹ 641 642 643 644 645 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ