Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
machirude wrote:Emily, polecasz jakiś dobry kanał nt. rozszerzania diety?
Dziewczyny, jak to jest z wodą dla niemowlaka? Jaką podawać? Butelkowana? Źródlana czy mineralna? Czy są jakieś normy składników mineralnych? A może kranowka przefiltrowana przez coś typu Brita, przegotowana będzie ok? Macie wiedzę na ten temat?
A alaantkowe maja fajne przepisy - chce kupic ich ksiazke
A co do wody- na sr mowili ze moze byc butelkowana zrodlana, ale wiekszosc mam wokol daje kranowke/przefiltrowana kranowkemachirude lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEmily89 wrote:Polecam bloga i fb SZPINAK ROBI BLEE i ALAANTKOWE BLW. Szpinak prowadzi psycholog i dietetyk, to jej webinary ogladalam (o slodyczach byl platny, ale niewiele bo cos okolo 25 zl). Ale na blogu jest masa wiedzy
A alaantkowe maja fajne przepisy - chce kupic ich ksiazke
A co do wody- na sr mowili ze moze byc butelkowana zrodlana, ale wiekszosc mam wokol daje kranowke/przefiltrowana kranowke
ja kupiłam
Ilona te alerty mają być na powiaty. Mąż w tv słyszał.
Moja Ada znów źle śpi. Stwierdzam, że najlepiej spała w 1 mż. Teraz pobudki w nocy. Noszenie po 2h. Cyc co chwila. Jak Ona może potem tak funkcjonować?
Na brzuszek obroty coraz lepiej wychodzą. I nauka wrzeszczenia też.
U nas w nóżki wkłucie. I tak mamy 1 na wizytę, więc na przemian są.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2018, 07:49
-
U nas też tylko w nóżki szczepią. A ciemiączko mamy wpisane 1x1 od początku. Ze snem to też wygląda na regres, ale trwa to już jakieś 3 tygodnie, że się wybudza z płaczem. Dzisiaj to już było jakieś apogeum, po 3 zaczęła tak płakać i krzyczeć, że ciężko było ją uspokoić
Od wczoraj pyza, jak jest w łóżeczku, leżąc na brzuchu tak prostuje ręce, że jedną chwyta się za górną obręcz łóżka. Niedługo będę musiała chyba obniżyć materac.
Ostatnio zdjęcia i filmy zamieszczam jedynie na instagramie, tak żeby rodzina miała możliwość pooglądania. Czasem w sekundę po dodaniu mam komunikat, że ktoś polubił - wchodzę a tam jakiś facet ok. 40 lat z Ameryki - od razu blokuję takie profile.
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Hej,
u nas też tylko w nóżki szczepienie.
Z mojej skromnej wiedzy o immunologii wynika, że każda kolejna dawka konkretnego szczpienia moze byc gorzej przyjeta przez dzieci, bo podczas pierwszej dzieci nie maja zadnych przeciwcial to tych patogenow ktore sa wprowadzane, dopiero je tworza po tej pierwszej dawce, po drugiej juz je maja i one zaczynaja pracowac, czyli normalna akcja walki z patogenem sie zaczyna przy drugim szczepieniu, wiec logiczne mi sie wydaje, ze najgorzej dzieci znosza trzecia dawke - co zgadza sie z tym co slysze i czytam.
Ja w ogole nie zamieszczem zdjec na internecie Pati. Na moim fb mam jedna fotkę z nia na kolanach na Dzien Matki. Moja mama tez wrzucila ze dwa zdjecia na fb i tu na forum sa moze ze 3 i tyle.
A ciemiaczka nikt u nas nigdy nie sprawdzal, ale chyba ok, skoro pediatra na wizytach nic nie mowi.
Dziewczyny podziwiam Was za to ze gotujecie i to jeszcze takie rarytasy...ja zmywam raz na trzy dni, bo mala mi nie pozwala jej odlozyc na dluzsza chwile. poki co jem co mi w reke wpadnie ;p
-
Tęskniąca wrote:Hej,
u nas też tylko w nóżki szczepienie.
Z mojej skromnej wiedzy o immunologii wynika, że każda kolejna dawka konkretnego szczpienia moze byc gorzej przyjeta przez dzieci, bo podczas pierwszej dzieci nie maja zadnych przeciwcial to tych patogenow ktore sa wprowadzane, dopiero je tworza po tej pierwszej dawce, po drugiej juz je maja i one zaczynaja pracowac, czyli normalna akcja walki z patogenem sie zaczyna przy drugim szczepieniu, wiec logiczne mi sie wydaje, ze najgorzej dzieci znosza trzecia dawke - co zgadza sie z tym co slysze i czytam.
Ja w ogole nie zamieszczem zdjec na internecie Pati. Na moim fb mam jedna fotkę z nia na kolanach na Dzien Matki. Moja mama tez wrzucila ze dwa zdjecia na fb i tu na forum sa moze ze 3 i tyle.
A ciemiaczka nikt u nas nigdy nie sprawdzal, ale chyba ok, skoro pediatra na wizytach nic nie mowi.
Dziewczyny podziwiam Was za to ze gotujecie i to jeszcze takie rarytasy...ja zmywam raz na trzy dni, bo mala mi nie pozwala jej odlozyc na dluzsza chwile. poki co jem co mi w reke wpadnie ;p
-
Ja dziś od rana do kuchni.. Naszło mnie na brownie i pierogi ruskie, więc brownie już w piekarniku, zaraz sie biorę za farsz.
Ostatnio mi się marzylo burrito z knajpy meksykańskiej w krakowie na florianskiej.. Mm.
I zauważyłam że jak ostatnio jem na co mam ochotę to że często mam wyrzuty sumienia heh. 3miesiace diety bez smaku zrobiło swoje..Ilona92 lubi tę wiadomość
-
U nas szczepia na zmianę raz nóżka, raz rączka.
Co do wody to z tego co wiem to albo butelkowana surową (bo gotowana metnieje), albo filtrowania przegotowana. Mam w domu dzbanek filtrujący, więc ja wybieram na początek opcje nr 2.
Ja nie gotuję codziennie. Czasem wykorzystuje dzień kiedy mąż ma na popołudnie, a czasami gotuję na szybko jak dziecko śpi. Jak nie śpi za bardzo, to na spacerze kupuję gotowca a naczynia wrzucam do zmywarki, a jak coś trzeba ręcznie to nocą jak dzieć śpi :p
Matko jaka jestem nieprzytomna... Pobudki w nocy co 1,5-2h i potem impreza bo książę nie śpi. Dobrze że przynajmniej nie płacze. Ale zostawiłam chłopaków w nocy po karmieniu i uciekam na 2h na kanapę spać. Oni się wtedy bawili :d -
Jeśli chodzi o zdjęcia Małej to ja założyłam fotobloga z hasłem dla rodziny i najbliższych więc nikt nie powołany ich nie zobaczy
Ja Małej daję wodę przegotowaną kranówkę. Na pewno nie można podawać mineralnej. Źródlana chyba jest ok.
Powiem Wam, że jestem przerażona, tester dotarł a ja zaczęłam spr żywność. Na dole zamieszczam jedno zdjęcie, pierś z kurczaka z ponoć bardzo dobrego mięsnego... to straszne co my musimy jeść już Wam nie będę tym tu spamować ale to jeszcze chciałam Wam pokazać...
Ilona92 lubi tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
nick nieaktualnyCiekawe jakby z takiej zabitej kury pokazał.
Aga u nas druga noc fatalna, też pobudki i karmienie i co chwila odkładanie do łóżka, tragedia głowa mi pęka,
Te zęby nas wykonczą, gorączka od 3 dni ponad 38, dzisiaj prawie 39, jeden już na wierzchu drugi nie może się przebić nie wiem ile to jeszcze potrwa, ale już jestem wykończona i nie wiem jak mu pomóc, daje mu Viburcol ale jakoś nie widzę różnicy.
Miałam zrobić zdjęcie ale zęba widać jak płacze tylko inaczej język wystawia, na razie nie mam do tego głowy.
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
pomarańczka_33 wrote:Jeśli chodzi o zdjęcia Małej to ja założyłam fotobloga z hasłem dla rodziny i najbliższych więc nikt nie powołany ich nie zobaczy
Ja Małej daję wodę przegotowaną kranówkę. Na pewno nie można podawać mineralnej. Źródlana chyba jest ok.
Powiem Wam, że jestem przerażona, tester dotarł a ja zaczęłam spr żywność. Na dole zamieszczam jedno zdjęcie, pierś z kurczaka z ponoć bardzo dobrego mięsnego... to straszne co my musimy jeść już Wam nie będę tym tu spamować ale to jeszcze chciałam Wam pokazać...
-
Rene, na razie tylko warzywa z ogródka mojej mamy, dla nas wszystko ok, dla dziecka też oprócz ziemniaków. Kupne pomidory z żabki, dla nas ok dla dziecka się nie nadają. Jutro idę na bazar na zakupy, kupię więcej i więcej sprawdzęKirunia - jesteś już z nami Maleńka
-
pomarańczka_33 wrote:Rene, na razie tylko warzywa z ogródka mojej mamy, dla nas wszystko ok, dla dziecka też oprócz ziemniaków. Kupne pomidory z żabki, dla nas ok dla dziecka się nie nadają. Jutro idę na bazar na zakupy, kupię więcej i więcej sprawdzę
pomarańczka_33 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagdzia85F wrote:Agiii a masz kogoś kto mieszka w wielkiej brytanii? Tam jest taki extra proszek na zęby.
Nie mam nikogo.
Byliśmy w Gliwicach na ostrym dyżurze bo młody po 16 gorączka 39,6 Pani doktor zbadala wszystko ok, kazała.obserwowac, zrobiła analizę moczu wszystko dobrze, sama nie wiem co mu jest taka maruda, mówiła.ze może to być 3 dniowka po trzech dniach gorączki wychodzi wysypka, zobaczymy, to co miał na torsie już znika oglądała to nic nie mówiła.
Martwię się strasznie i boję następnej takiej nocy.