X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Kwiecień - plecień 2018
Odpowiedz

Kwiecień - plecień 2018

Oceń ten wątek:
  • Emily89 Autorytet
    Postów: 1087 1443

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    APrzybylska - jeżeli robi to sama z siebie to nie zatrzymasz, zapytaj tylko pediatrę przy najbliższej wizycie czy nie warto byłoby zwiększyć dawkę witaminy D (jak już minie lato).


    A ja przepadłam w internetach... Zaczęłam planować ubranka na zimę w kontekście spania (Młody się rozkopuje z kocyka, śpiworek przy jego ruchliwości też mu średnio pasuje) i przewożenia w samochodzie. No i wszyscy polecają ubranka z merino, wiadomo - merino ma świetne właściwości termoregulacyjne...

    No i znalazłam... Przepiękne ciuszki, tylko dlaczego nie urodziłam się w rodzinie milionerów?? :( jeden bodziak to ok. 119 zł... śpiworek z rozpinanym całkowicie dołem - ok. 260 zł :(

    Zabierzcie mi internety :(

    bl9c3e5ez8bo2wpc.png

  • APrzybylska Autorytet
    Postów: 1883 2969

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, tak ja tylko z przerażeniem ją asekuruję i ewentualnie łapię.

    Może masz po drodze jakieś okazje i w formie prezentu od najbliższych? ;)

    14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
    29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
    19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]
  • ibishka Autorytet
    Postów: 2498 4015

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś zapraszam! :) depnij z prędkością bo mężu się ostro do ciasta dosadzil :D

    Nocleg też się znajdzie :D

    qdkkjw4zawimnwp4.png
    klz9ej285vh7zkgy.png
  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łoho, Zuzia szaleje :)

    Nie doceniłam swojego syna. Mam go za takiego mamisynka co to tylko wtulony w mamę zaśnie a tu proszę - zasnął w łóżeczku przy pierwszej próbie! Jak zaczęłam mu śpiewać, to się zaczął śmiać, więc zrezygnowałam. Zasnął przy 15-minutowym akompaniamencie "ciiiii".

    pomarańczka_33, aga_90, BP 02, Ilona92 lubią tę wiadomość

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • pomarańczka_33 Autorytet
    Postów: 1387 2378

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga, ja stosuję tą samą metodę antykoncepcji :P a teraz przy tej miesiączce to już w ogóle chęć mi spadła do minus milion, tak mnie tam wszystko boli że masakra :/ nie wiem czy to normalne ale każda zmiana tamponu to dramat :/

    Ania, szaloną masz tą córcię ;D pewnie pierwsza z całego towarzystwa zacznie chodzić ;)

    Marysia, no widzisz? Super! Zasypianie bez mamy w pewnych sytuacjach bardzo się przydaje ;)

    A mój M jest zazdrosny, Misia najchętniej czas spędza ze mną, jak ją wziął dzisiaj na matę to i tak ciągle zerkała w moją stronę, a jak się zbliżyłam to radość stulecia. Tłumaczę mu, że to taki etap teraz jest i żeby spędzał z nią jak najwięcej czasu ile może ale widzę że jest mu przykro

    grzanewino, Ilona92, Etoilka lubią tę wiadomość

    Kirunia - jesteś już z nami Maleńka <3
  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 26 sierpnia 2018, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamika podziel sie linkiem z tymi cudeńkami.

    A ja się usmialam z mojej córci ostatnio, bo ją bardzo fascynuje jak ja cos pije i butelki to jej ulubiona zabawka ;) a ostatnio tak sie biedna patrzyla, ze przechylilam jej ostroznie szklanke z woda jak byla w chuscie o ona co.....moczyla jezyczek ;) wygladalo to tak jak maly piesek pije ;) smialam sie do rozpuku.

    Wczoraj pierwszy raz babcia zostala z nia dwie godziny (babcia przyleciala na kilka dni, wiec staram sie to wykorzystac na maxa) i dały radę ;) ale chłop się ze mnie smiał, bo jak zaparkowalismy pod blokiem to podobno z auta juz bieglam do domu ;)

    Ja w momentach kiedy ona śpi poprawiam autoreferat i prezentacje na obronę - juz coraz blizej, na sama mysl mam ciarki na plecach.

    U nas zasypianie to caly rytuał - kąpiel, póżniej jedzenie jesli jest pora ( bo z tym różnie bywa) , czytanie książeczki ( baśnie Adersena teraz sa na tapecie) az jestem zaskoczona jak dlugo potrafi sie na sluchaniu skupic, potem ona sobie troche pogada, pomarudzi i powierci, a jak znajdzie odpowiedni bok, pozycje, to musze jak głaskac po glowce, 3 razy zanuce kolysanke, potem juz musi byc cisza i po jakis 5 min Mała śpi - całość z kąpielą około 1 h ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2018, 08:24

    BP 02, Ilona92 lubią tę wiadomość

    nqtko7eswtot5kmm.png
  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 26 sierpnia 2018, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a propos żywienia - mądry artykuł:
    https://pediatria.mp.pl/wywiady/73370,nasze-dzieci-jedza-za-czesto


    według tego, siedzenie Zuzi nie jest wybrykiem natury ;) :
    https://pediatria.mp.pl/prawidlowyrozwoj/rozwojfizyczny/57403,harmonogram-prawidlowego-rozwoju-na-pierwsze-2-lata-zycia-dziecka

    Dziewczyny, jakie pieluszki na basen polecacie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2018, 09:46

    APrzybylska lubi tę wiadomość

    nqtko7eswtot5kmm.png
  • grzanewino Autorytet
    Postów: 509 738

    Wysłany: 26 sierpnia 2018, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, apropo, prowadzicie agroturystykę?

    Dorota - u nas podobnie mężu ma z Dorotką, teraz jeszcze jest unieruchomiony i bawi się z nią albo jak leży koło niej, albo jak mu ją dam na kolana

    Klaudia - a Ciebie, kobieto, to ja podziwiam jak nie wiem co! Cały czas sama z Patrycją jesteś, ostatnio dowiedziałam się co to znaczy, jak mężu tylko leżeć może. I sama na zakupy muszę, i gotować, zmywać i prać i wieszać pranie i nosić wózek i psa pilnować i karmić i jeszcze trawę koszę. Pomaga mi ile może, ale może niewiele, a Ty sama samiusieńka, samiutka i dajesz radę. Szacun ogromny! Mi to się czasami samo płacze jak czegoś nie mogę ogarnąć w domu, a niunia dodatkowo marudzi jeszcze. A Ty musisz być niesamowicie silna caaaaały czas

    3i49l6d8vill3k1j.png
  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 26 sierpnia 2018, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cały artykuł spoko, a na końcu wypunktowane: karm dziecko do 6 miesiaca wyłącznie piersią, (...) wprowadź gluten przed ukończeniem 6mż

    Co ja dziś miałam za noc.. W oczach mam teraz zapałki. Synus się imprezowe nastroil i spać nie chciał :d

    Kończymy dziś pół roczku!! A to oznacza że połowa macierzyńskiego już za mną..

    Tusianka, Ilona92, machirude lubią tę wiadomość

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 26 sierpnia 2018, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia nie mam porównania, ale my używamy tych z Rossmann i są ok. Chociaż nie zdarzyła nam się jeszcze awaria :d

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 26 sierpnia 2018, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My, za radą Agi, też używamy Babydream i są ok.

    Aga, wszystkiego dobrego dla naszego pierwszego półroczniaka! Niech dalej rośnie zdrowo :)
    Też ostatnio o tym myślałam - już prawie połowa macierzyńskiego za mną... niedobrze.

    aga_90, Ilona92 lubią tę wiadomość

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 26 sierpnia 2018, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga właśnie te to zauważyłam w tym artykule ale ja to interpretuje tak, ze smaki trzeba wprowadzać od 4 miesiąca a nie posiłki czyli dajemy coś do spróbowania przed karmieniem a dopiero po 6 miesiącu zastępujemy karmienie posiłkiem. Wtedy sprawa z glutenem jest prosta. Druga Aga- dzięki za słowa uznania. Radzę sobie jak tylko mogę choć czasem mam kryzysy ale już coraz rzadziej wiec chyba przyzwyczajam się do sytuacji.

    grzanewino, Ilona92 lubią tę wiadomość

    nqtko7eswtot5kmm.png
  • ibishka Autorytet
    Postów: 2498 4015

    Wysłany: 26 sierpnia 2018, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też kupiliśmy babydream ale jeszcze nie testowalismy :)

    Aga nie mamy agroturystyki ale mam duży dom więc nocleg dla zaprzyjaźnionej duszy się zawsze znajdzie :)

    U nas przeskok niesamowity. Najpierw w piątek pierwszy obrót z brzucha na plecy, a teraz obroty na boki na całego i z boku na brzuch coraz częściej :)

    Ja staram się nie Myśleć o końcu macierzyńskiego. Jedno jest pewne wiem że jak wrócę do pracy to ich tam wyzabijam chyba jak będą tak wkurzac jak przed l4:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2018, 17:06

    grzanewino lubi tę wiadomość

    qdkkjw4zawimnwp4.png
    klz9ej285vh7zkgy.png
  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 26 sierpnia 2018, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkiego najlepszego dla pierwszego Półroczniaka ;)

    aga_90 lubi tę wiadomość

    nqtko7eswtot5kmm.png
  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 26 sierpnia 2018, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja zaginęłam w otchłaniach internetu czytając o kaszkach... wybrałyście już jakieś? Ja na pewno zacznę od jakichś ekologicznych, czytałam dobre opinie o Holle, Topfer, Baby Sun i polskiej Helpie. I chyba od kukurydzianej i ryżowej - ponoć na początek najłagodniejsze. Jeśli macie jakieś doświadczenie w tym temacie, to podzielcie się proszę :)

    Znalazłam fajny sklep z ekologiczną (miejmy nadzieję) żywnością niedaleko mnie - na początku tam będę kupować warzywa i owoce. Potem się może przerzucę na bio z Lidla... Kurczę, człowiek by chciał jak najlepiej dla dziecka, a to pewnie, bio czy nie bio, sam syf.

    machirude lubi tę wiadomość

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • myszkaka Autorytet
    Postów: 961 853

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chrzciny za nami.. to był chyba najgorszy dzień odkąd Grześ się urodził, poczynając od kościoła, na imprezie kończąc. Ksiądz mnie tak wnerwił, że nie zamierzam go już wpuszczać po kolędzie, kutas jeden. Najpierw przed mszą kazał rodzicom i chrzestnym przyjść do zakrystii, a później kazał się podpisać ojcu i chrzestnym. Pytam, czy matka się nie podpisuje, na co on mi że "matka nie ważna", na co ja "no tak, urodziła ale nie ważna". Potem już w trakcie mszy jak podchodził do dzieci robić krzyżyk na czole to rzucił do Grzesia "nie becz bo źle na zdjęciach wyjdziesz" :/ ten się wkurzał i wyginał bo mu było niewygodnie, te ławki wąskie, strasznie blisko siebie, ruszyć się tam nie dało :/ jak go oddałam tacie, który jest wysoki i przynajmniej Grześ od nikogo by łokciem w głowę nie dostał to ten kutas znowu jakieś swoje czary odprawiał i do mnie, że matka ma trzymać, na co ja mu odpowiedziałam, że co za różnica kto trzyma, to on "jesteś, matką czy nie jesteś?", to mu znowu odpyskowałam, że "jakoś żeby się podpisać to ważna nie byłam". Normalnie nakopałabym mu do dupy i się tylko utwierdziłam w przekonaniu, że ten cały chrzest i kościół to jedna wielka szopka. Później całe szczęście Grześ usnął i nawet polewanie go nie obudziło.
    Na imprezie była kolejna masakra, bo oczywiście moja matka musiała go złapać i pobiedz na salę zabaw dla dzieci, a tam była głośna muzyka i neony, on się chyba wystraszył że nas nie ma i że jest takie dziwne otoczenie i jak zaczął wrzeszczeć, tak go w ogóle nie mogliśmy uspokoić. Nawet jak już w końcu złapał pierś i popił to jak się odczepił zaczął płakać dalej. Myślałam, że mu może niewygodnie w tym eleganckim ubranku, to go przebrałam w takie bawełniane, luźniejsze, ale nic to nie dało. Do końca imprezy (prawie 4h) co chwilę tak wrzeszczał, że aż mu łzy po policzkach spływały. Nie wiem, czy to wina tylko mojej matki, czy ogólnie nie podobało mu się dużo ludzi, którzy co chwilę go zaczepiali. Dopiero jak wszyscy poszli i już się zbieraliśmy do samochodu to się zaczął uśmiechać i cieszyć. W domu niby był wesoły, ale też czasami miał ataki płaczu, nie wiem czy jak mu się coś przypomniało, czy dlaczego. W sobotę za to był cudownym dzieckiem, cały czas się pięknie bawił, śmiał, gaworzył, a w niedzielę coś strasznego.

    f2wli09k0vt5rkls.png
  • APrzybylska Autorytet
    Postów: 1883 2969

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksiądz - kutas! Inaczej się tego nie da nazwać. Bardzo współczuję.

    14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
    29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
    19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]
  • pomarańczka_33 Autorytet
    Postów: 1387 2378

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga, baaardzo Ci współczuję, nie wiem jak ja bym zareagowała gdybym na takiego księdza trafiła, ale nie mów że chrzest i Kościół to szopka, trafiłaś na dupka bez dwóch zdań ale nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Gdyby trafił Ci się ksiądz taki jak ten który Kiruni udzielał Chrztu to na pewno byś była innego zdania. A co do podpisów to w żadnym wypadku “matka nie ważna”! Podpisuje się każdy kto podaje dziecko do Chrztu, u nas, kiedy to mój M jest nie wierzący również się musiał podpisać.
    A co do reakcji Grzesia to podejrzewam (ale mogę się też mylić), że chodziło o nieznane otoczenie i dużo obcych ludzi. Jednak dziecko w tym wieku już zauważa takie rzeczy i niekoniecznie dobrze się z tym czuje. Możliwe, że gdyby był młodszy albo jeszcze starszy to by tak nie było.
    Przykro mi, że tako fatalny dzień mieliście ale już przyszedł nowy dzień i na pewno będzie lepszy :) przynajmniej ja Ci tego bardzo życzę :)

    Ilona92 lubi tę wiadomość

    Kirunia - jesteś już z nami Maleńka <3
  • Emily89 Autorytet
    Postów: 1087 1443

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tęskniąca wrote:
    Kamika podziel sie linkiem z tymi cudeńkami.

    Dzielę się przykładowym linkiem, bo oglądałam rzeczy z kilku stron :P

    https://www.merinodzieciaki.pl/

    Kinga, współczuję ogromnie przykrości, które Cię spotkały... Ja bym to zgłosiła do Kurii bo coś takiego jest niedopuszczalne!

    Ja swojego proboszcza też po jednej akcji nie wpuszczam do domu, jeśli on chodzi po kolędzie to nie przyjmuję i proszę wikariusza, żeby przyszedł w innym terminie.

    Ja dlatego będę chrzcić w chuście i zamierzam też podczas imprezy chustować Małego (jeśli nie będzie spał). Wtedy dziecko ma mniej bodźców no i też nie ma przekazywania z rąk do rąk, bo przecież nie będę z chusty go ciągle wyjmować :D :D

    bl9c3e5ez8bo2wpc.png

  • myszkaka Autorytet
    Postów: 961 853

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorota, ja od dziecka miałam bardzo bliskie kontakty z Kościołem, bo dwóch rodzonych braci mojej mamy do księża. Jak byłam mała to jeździłam do nich jak był odpust, zjeżdżała się masa księży, biskup, znałam to środowisko i się wkurzałam jak ktoś się źle wypowiadał o księżach itp., do momentu aż sama się nacięłam. Kilka lat temu ksiądz do którego chodziłam do spowiedzi został skazany za pedofilię. Raz podczas spowiadania się ze współżycia zapytał "ale z kim, bo chyba nie ze mną"? Trochę się zszokowałam takim pytaniem, ale uznałam że widać za mało precyzyjnie się wyraziłam, a później się okazało że się kilka lat spowiadałam u zboczeńca.

    http://www.newsweek.pl/polska/ksiadz-z-legionowa-skazany-za-pedofilie-i-zmuszanie-do-aborcji,artykuly,364349,1.html

    Od tamtej pory mam mocno negatywne nastawienie. Do spowiedzi chodzę jak już nie mam wyjścia czyli przed ślubem i teraz, bo uważam że to straszna hipokryzja żeby jakiś facet mi prawił o moralności, jak nie wiadomo czego on się dopuszcza.
    Wczorajszy chrzest to szopka. Przerost formy nad treścią. Dla tego buca ważniejsze było w jakiej kolejności siedzą ludzie w ławce i kto trzyma dziecko, a nie to żeby to dziecko się czuło komfortowo i bezpiecznie. Nie pozwolił trzymać wózków przy ławkach, mimo że część dzieci spała, nie on jeden się tak zachowuje. Ostatnio było nagranie jak jakiś stary dziad uderzył dziecko bo płakało podczas chrztu. Dla mnie to szopka, nie wiem może faktycznie zależy od księdza ale generalnie uważam że instytucja kościoła się skończyła i to w dużej części patologia.

    edit:
    Emily, założę się że u nasz świetny proboszcz by Ci powiedział, że masz wyciągnąć dziecko "z tej szmaty", czy coś w tym guście. Po prostu aż mnie trafia jak sobie go przypomnę :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2018, 14:46

    Ilona92 lubi tę wiadomość

    f2wli09k0vt5rkls.png
‹‹ 674 675 676 677 678 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ