X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Kwiecień - plecień 2018
Odpowiedz

Kwiecień - plecień 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2018, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczęłam podobnie do Kamili, ale i tak śmiech. Olewacz jak tata z Niej...

  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 7 września 2018, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia85F wrote:
    Zaczęłam podobnie do Kamili, ale i tak śmiech. Olewacz jak tata z Niej...
    Wiktor sobie ze mnie też nic nie robi :d nawet jak przegnie to go odkładam na ok 2min i dopiero znowu biorę do cycka, ale bez efektu. Mam wrażenie że on sobie sutkiem dziąsła drapie :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2018, 08:31

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2018, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, spełnienia marzeń!

    Aniu, Twoja Zuzia dzień starsza od Zosi i już prawie chodzi a u nas jeszcze brak obrotu :) trochę mnie to już martwić zaczyna :/

    Kamila, u nas cena taka sama, ale już z opłatą za jedzenie. Na czwartek jesteśmy umówieni na "zwiedzanie", więc się dowiem czy będzie dla nas miejsce. Nie wiem ile dokładnie zaleglego urlopu mam do wykorzystania, ale myślę że od połowy maja mogłaby zacząć chodzić.

    Marysiu, ten klubik to fajny pomysł i to z francuskim! Też mi przez myśl przeszło coś podobnegi, bo mam papiery nawet w kierunku pedagogicznym, ale na dłuższą metę chyba nie byłoby to dla mnie. Pewnie dopóki Mała byłaby w wieku przedszkolnym, to jak najbardziej ale później chyba już by mi to nie dawało chyba satysfakcji. Potrzebuje towarzystwa doroslych :)

    Ja bym się wybrała na jakieś zajęcia dla niemowlaków. Wyszukałam takie muzyczne, muszę się zorientować czy jest grupa takich maluchow, bo podobno juz od 4 mca zapraszają :) jestem ciekawa jaka będzie reakcja na inne dzieci a i ja chętnie wyjdę i poznam nowych ludzi :)

    Słyszę, że Mała się obudziła, lecimy z Zosią kupić kartki urodzinowe dla babci i cioci :)

    Etoilka lubi tę wiadomość

  • myszkaka Autorytet
    Postów: 961 853

    Wysłany: 7 września 2018, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny które już rozszerzają dietę, a ile tego dziecku podajecie i jak często? Bo ja daję objętościowo to może z dwie łyżeczki, raz dziennie się staram, w okolicy naszego obiadu, no chyba że nie ma humoru to mu nie daję. Póki co spróbował 3 warzyw, po dwa dni na jedno. Nie za krótko? Do smaku to on się w takim czasie nie przyzwyczai, biorąc pod uwagę że trzeba podać nawet kilkanaście razy żeby coś zaczęło smakować.

    f2wli09k0vt5rkls.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 7 września 2018, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    myszkaka wrote:
    Dziewczyny które już rozszerzają dietę, a ile tego dziecku podajecie i jak często? Bo ja daję objętościowo to może z dwie łyżeczki, raz dziennie się staram, w okolicy naszego obiadu, no chyba że nie ma humoru to mu nie daję. Póki co spróbował 3 warzyw, po dwa dni na jedno. Nie za krótko? Do smaku to on się w takim czasie nie przyzwyczai, biorąc pod uwagę że trzeba podać nawet kilkanaście razy żeby coś zaczęło smakować.
    Ja już po ok. Pół słoiczka. Czasem podaje coś 2-3 dni. Czasem 1 i przerwa. Jadljuz: marchew, ziemniaka, białe warzywa z kurczakiem, indyka, królika, buraczki, jabłko, banan, owoce lesne, jajko

    Ilona92, White Innocent lubią tę wiadomość

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • Sylwiaa95 Autorytet
    Postów: 750 762

    Wysłany: 7 września 2018, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez okolo pol sloiczka 125g. Do tej pory : marchew, ziemniak, brokuł, dynia, pietruszka, cukinia. Wszystko po 3 dni :) o dziwo mlodemu wszystko smakuje i placz jak sie skonczy, ale boje sie mu dac poki co wiecej :) jutro zaczynamy podawac na 2 sniadanie owoce i warzywka na obiad :) za jakies 2 tyg chce podawac kaszki z owocami na 2 sniadanie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2018, 15:59

    xk81pfk.png
  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 7 września 2018, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrobiliśmy morfologia, hemoglobiny 6,5. Jedziemy do szpitala! Czy ten ciąg horroru się kiedyś skończy? :( :( :(

    Edit: przy dolnej normie 10,1. Mocna anemia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2018, 16:13

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2018, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga, zdrowia!

    Dziewczyny, Wy dostajecie skierowanie od lekarza na morfologie? W związku z jakimiś niepokojacymi rzeczami czy tak po prostu? My oprócz morfologii na kontroli po zoltaczce nie mieliśmy żadnych badań... także nawet nie wiem czy nie ma jakichś niedoborów, nieprawidłowości...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2018, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga kciuki i zdrówka Wiktorkowi!!! :*

    U nas lekarka dała raz, bo Mała szmery w serduszku ma i mało przybiera. Do tego blada. Ale było ok.

  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 7 września 2018, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga, będzie dobrze! Trzymajcie się!

    Natalia, my też nie robiliśmy jeszcze morfologii. Lekarka nic nie wspomniała na razie.
    Co do klubiku, mam wrażenie, że bym się w tym odnalazła. Na studiach uczyłam francuskiego przedszkolaki i dawało mi to sporo frajdy. Chyba więcej niż praca z dorosłymi - którą też lubię ;)

    Nie dotrwaliśmy do 6. miesiąca (no ale nic - 2 tygodnie nas nie zbawią) i próbowaliśmy dziś marchewkę. Początkowe miny były przesłodkie :D (a i zdjęcia są przednie!), ale potem otwierał buzię aż miło było patrzeć. Po raz pierwszy napił się też odrobiny wody z doidy cup. Jestem w szoku, że tak gładko poszło. Coś mi się wydaje, że mam mały odkurzacz w domu - ale zobaczymy, jak będzie dalej :)
    Planuję dawać 3 dni marchewkę i potem ruszyć z kolejnym warzywem. Na razie zrobiłam mu papkę, ale będziemy chyba próbować różnych konsystencji.

    Magdzia85F, machirude lubią tę wiadomość

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2018, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia coś te ćwiczenia ze snickersami miały na celu :P

    Etoilka lubi tę wiadomość

  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 7 września 2018, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia85F wrote:
    Marysia coś te ćwiczenia ze snickersami miały na celu :P

    Haha, no tak, przygotowania do rozszerzania diety :P

    Magdzia85F lubi tę wiadomość

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2018, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W końcu Was nadrobiłam.

    Iza wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, spełnienia marzeń.

    Aga bardzo mi przykro, mój Łukaszek też ma anemie ale nie aż tak najmniej miał 9,2 w szpitalu, teraz około 9.5 w waszym wypadku najlepsza transfuzja byłaby.
    Bardzo Ci współczuję, trzymaj się jakoś.

    Judyta tak się zastanawiałam co u Was bo dawno nie pisałaś, widzę że Gabryś to nieźle już pałaszuje.

    Ania Twoja Zuzia wymiata, moja siostra taka była niecałe 6 miesięcy a już ganiala w łóżeczku i obok mebli.
    Matko a za tydzień ma ślub i tak ten czas leci jeszcze pamiętam jak jej pupę wycierałam bo jestem 12 lat starsza.

    Ja po pierwszym tygodniu pracy, powiem że było ciężko i jest, odciagam pokarm w pracy 2 razy mam dwa laktatory więc dojarka pełną parą.
    Ale to i tak mało, muszę Łukaszkowi niania daje mleko sztuczne ale to tylko 2 butelki po 120, jakoś przeżyję.
    Moje dziecko zjadlo u nie przez dwa dni po 1 bananie, nie na raz ale w ciągu 5 godzin, jestem w szoku, no ale widzę że jest spokojny u niej mam nadzieję że krzywda mu się nie dzieje, ale trudno mi jak cholera.
    Wracam o 17, po 19 kąpie i około 20 zasypia, noce różnie budzi się często czasem rzadko ja strasznie tęsknię, szukam go wzrokiem ciągle, jakoś mi tak dziwnie. Na wadze od razu mam 2 kg mniej.

    Dzisiaj Łukaszek był z mężem na szczepieniu, 3 wklucia i rotarix kolejne jak skończy rok
    Mam 17 robić próby wątrobowe i posiew kontrolny już mam stres. Mój bąk waży 8870, bardzo dużo ale Pani doktor uważa że gruby nie jest, jest duży, wanienka i gondola już krótka a siedzieć jeszcze nie siedzi więc nie wiem jak to będzie, może z miesiąc jeszcze wytrzymam.

    Jutro mam panieński siostry, trochę nie chce mi się jechać bo wolałabym w donu zostać ale trudno.

    Z jedzenia to u na ziemniak z zoltkiem rządzi, kaszka jedyna bez cukru z bobovity tą w brązowym opakowaniu, no i banan, czyli zdrowo bardzo. Będę dawać jutro marchew.
    W tym tygodniu jadł trochę buraka ale może 3 łyżeczki na dzień. Kolejny francuski piesek mi rośnie, w domu mam już dwa takie :)

    Magdzia85F, Etoilka, BP 02, APrzybylska lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2018, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agiii też mam siostrę 12 lat młodszą. Tylko Jej się spieszyło i rok po ślubie i córka już 3 lata.

    Tak jak czytałam o Twojej tęsknocie za synkiem to aż mi się tak smutno zrobiło. I szkoda, że tak to musi być...
    No i powiem Ci, że wow za to "dojenie" w pracy i w ogóle!

    Idź jutro ! Zabawa też potrzebna dla rozluźnienia po ciężkim tygodniu

    Agiii37, Ilona92 lubią tę wiadomość

  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 7 września 2018, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pałaszuje to za dużo powiedziane. Z warzywami jest raczej poklocony i "jak musza to niech beda" i całe 2 łyżeczki zje. Za to miesozerny jest i... buraczko-zerny :D buraki wynajął glupol. I owoce daje mi do takiego smoczko-gryzaka i sam je.
    Wczoraj mieliśmy mieć szczepienie. Wazy 7900 i 70 cm ale przez plesniawki nie mieliśmy. Żadne aphtiny ani dentisepty nie pomagały. Dopiero nystatyna na receptę trochę to ogarnęła bo buźka była cała biała:/ oprócz tego uczulil nas sudocrem w tubie:/ facet nie mógł znaleźć w tym pojemniczku jak smarowalam dupkę i dał w tubie i na następny dzień CAŁE jajeczka czerwone i pachwiny I krosty :/ leczymy się alantanem.
    Kupiliśmy krzesło do karmienia. To chyba tyle co u nas. Mało może pisze bo córka do 1 klasy poszła więc jest zajęcie;p

    Ilona92 lubi tę wiadomość

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 7 września 2018, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8f4de339c9f3.jpg

    ibishka, machirude, Agiii37, APrzybylska, Magdzia85F, Etoilka, BP 02, Tusianka, Ilona92 lubią tę wiadomość

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2018, 00:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to masz zajęcie z pierwszoklasistką, rozumiem sama przez to przechodziłam i trzeba siedzieć i pomagać.
    Bardzo ładnie Gabryś siedzi.

    Ilona92 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2018, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow Judyta ale masz poważnego mężczyznę w domku! I jak siedzi. Moja jest 3 cm niższa ale i ponad 2 kg lżejsza

    Krzesło w Ikei?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2018, 08:01

  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 8 września 2018, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia85F wrote:
    Wow Judyta ale masz poważnego mężczyznę w domku! I jak siedzi. Moja jest 3 cm niższa ale i ponad 2 kg lżejsza

    Krzesło w Ikei?
    Tak z Ikei. Tylko zakupiliśmy poduszkę taka jak widać:) oczywiście nie sadzamy go często ale już nieźle siedzi:)

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • APrzybylska Autorytet
    Postów: 1883 2969

    Wysłany: 8 września 2018, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale super siedzi :) też myślę o tym krzesełku do karmienia. Judyta jak Ci się ono sprawdza?

    My dziś zmieniamy wózek na spacerówkę. Wczoraj cały spacer Zuzia na rękach, bo świat taki ciekawy, że w wózku się nie siedzi tylko stoi i mama od razu miliard czarnych myśli. W spacerówce są pasy, chociaż wiem, że Zuzia nie będzie z nich równie zadowolona jak ja ;) na szczęście można ją całkowicie rozłożyć.

    Magdzia85F, Agiii37 lubią tę wiadomość

    14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
    29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
    19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]
‹‹ 686 687 688 689 690 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ