Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry

Bylam dzis na usg genetycznym i tescie Papp-a- i wyniki sa bardzo dobre
Ryzyko skorygowane zespolu downa 1:12000
Dziec urosl prawie 2 cm przez ostatni tydzien (SZOK)- ma juz CRL 66 mm 
Wczoraj i przedwczoraj bylam umierajaca- strulismy sie czyms z mezem i dwa dni wyciete z kalendarza-> lazienka-lozko... Na szczescie dzis juz lepiej :)Jak dobrze czuc sie normalnie
APrzybylska, Magdzia85F, Agiii37, Tusianka, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Jaka przez. Karkowa?BP 02 wrote:Dzien dobry

Bylam dzis na usg genetycznym i tescie Papp-a- i wyniki sa bardzo dobre
Ryzyko skorygowane zespolu downa 1:12000
Dziec urosl prawie 2 cm przez ostatni tydzien (SZOK)- ma juz CRL 66 mm 
Wczoraj i przedwczoraj bylam umierajaca- strulismy sie czyms z mezem i dwa dni wyciete z kalendarza-> lazienka-lozko... Na szczescie dzis juz lepiej :)Jak dobrze czuc sie normalnie

-
Ale dziś senny dzień
nic tylko kanapa, herbatka i książka. Cieszę się z pozytywnych wyników ☺ i dużych bobasów
BP 02, Ilona92 lubią tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
A ja jestem z centrum Polski, ale na spotkanie chętnie się wybioręolKaczucha wrote:Fajnie że nas tyle że Śląska
pytam bo może kiedyś dane będzie nam się spotkać na żywo :p ... ja czekam na wynik z pappa. Lekarz powiedział że jak będzie ok to nie będzie dzwonił w przyszły poniedziałek więc mam nadzieję że żaden dziwny numer w poniedziałek mi się nie wyświetli na tel.
ten nifTy to fajna sprawa mieć taką pewność że jest ok, szkoda że taki kosztowny..
podejrzewam, że jeszcze trochę i ceny tych badań zmienią się na bardziej przystępne, bo staną się bardziej powszechne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2017, 15:21
Ilona92 lubi tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualnyJa - Warszawa.
Dziś byłam nawet na przymusowym spacerze, po wyniki badań.
Zeszło się z zakupami godzinę a wróciłam, jakbym przebiegła z 10 km!
TSH 1,65 ładnie spadło.
Hematokryt i hemoglobina też poniżej normy, więc pewnie stąd to zmęczenie i osłabienie, mocz ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2017, 15:46
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kurcze, zaczynam się zastanawiać dlaczego ta moja kruszyna, to faktycznie kruszyna

jeszcze bardziej nie mogę się doczekać wizyty.
Magdzia super wyniki
a co do zmęczenia, ja mam po drodze do sklepu przejście podziemne - schody to dla mnie jak Mount Everest
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualnyAPrzybylska no ja na trybie lenia egzystuje. Sklep mam pod blokiem. Ale fajnie było wyjść gdzieś dalej.
Wczoraj miałem taką gulkę oo lewej stronie, gdzie leży Dzidzia i Mąż tak fajnie dotykał ( uśmiech na twarzy super). Ale czy to Maleństwo czy kiszki, to nie wiem:-P
OlKaczucha OOo duży dzidziuś! Ciekawe ile moje maleństwo podrośnie, bo wizyta 10.10. -
Pochwal się koniecznie jak będziesz wiedzieć jakie jest dużeMagdzia85F wrote:APrzybylska no ja na trybie lenia egzystuje. Sklep mam pod blokiem. Ale fajnie było wyjść gdzieś dalej.
Wczoraj miałem taką gulkę oo lewej stronie, gdzie leży Dzidzia i Mąż tak fajnie dotykał ( uśmiech na twarzy super). Ale czy to Maleństwo czy kiszki, to nie wiem:-P
OlKaczucha OOo duży dzidziuś! Ciekawe ile moje maleństwo podrośnie, bo wizyta 10.10.
ja też żyje w trybie lenia zresztą chyba widać że często pisze ....
Ilona92 lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualny
-
Ja mam zazwyczaj taki twardawy brzuch rano po przebudzeniu albo z lewej, albo z prawej strony, potem się rozluźnia, ale też nie wiem czy to flaczki czy bobas

Tryb lenia bardzo dzielnie i z namaszczeniem dzielę razem z Tobą
i wcale mi nie wstyd. Moja siostra mówi, że mam leżeć ile wlezie, bo potem nie znajdę na to czasu (jej synuś ma 2 m-ce).
W piątek robię drożdżówkę, zapraszam ;)a w sobotę na zakupy, bo muszę kupić sobie kurtkę. Poza tym w sypialni mąż będzie robił remont ze szwagrem, więc wolę być poza domem.
Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualnyDrożdżowe robiłam w poniedziałek. Miałam sernik, ale zrobię w przyszłym tygodniu, co mam tak Męża rozpieszczać

Ja zakupy we wtorek, bo jedziemy na kontrolę a potem może coś kupię. Kurtkę muszę sprawdzić, czy ok czy nie.
Klub lenia musimy założyć
co Wy na to dziewczyny?
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
U mnie też senny dzień. Obudziłam się przed po 5 i już nie mogłam usnąć. Jeszcze pogoda deszczowa, nic tylko kłaść się dalej spać.
Ja jestem z Lubuskiego, ale Mąż pochodzi z okolic Bielska i nawet za 2 tygodnie się tam wybieramy

04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Ja się zgadzam na klub

Tyko że ja jestem w tej o tyle złej sytuacji, że nie mam swojego miejsca..
mieszkam chwilowo u babci i mój narzeczony u rodziców bo kupiliśmy mieszkanie do generalnego remontu który właśnie się toczy .. oczywiście do porodu się wprowadzimy Ale obecnie brak zajęć i brak swojego kąta to masakra...

-
Hej dziewczyny. Ile postów... Ja od wczoraj rano wejść na forum nie mogłam... u mnie po prenatalnym, czekam na wyniki z krwi, Bobo ma 6cm. Dzisiaj za to jakaś masakryczna kółka przy prawej nerce... Ciągle coś i już mnie to wnerwia... co do nerwów to też bym rozniosła wszystko, rzucała wszystkim, mięsem i talerzami, normalnie strach się bać... I jeszcze ta nerka mnie stresuje....
Kadry nie mogą udzielać informacji dotyczących zwolnienia lekarskiego. Moja kadrowa wspomniała coś o jakiejś tajemnicy zawodowej... Tyle wiem.
No i też jestem ze Śląska. Któraś Pańcia może z Gliwic? -
nick nieaktualnyHej!
AnaMarie a który Ty tydzień jesteś?
Mnie jakoś nerwy w ogóle nie ponoszą. Mąż w szoku, ale cieszy mnie to, bo miałby przerąbane.
U mnie kadrowa wszystko kłapie jak leci! Stara plotkara.
O jaaa czuję się samotnie, prawie wszystkie jesteście ze Śląska i z zachodu.
OlKaczucha a jakiej wielkości mieszkanie? Ja chciałam 70 metrów ale Mąż się uparł na trochę mniejsze i mamy 63m2.


ja mam ciągle na wszystko nerwy


