Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
U mnie podobnie, horrory odpadają, podobnie jak thrillery. Wolę obyczajowe, komedie czy przygodowe.
Ostatni horror, który oglądałam w kinie to "Wizyta". Nie leje się krew, trzyma w napięciu. Byłyśmy z siostrą na pustej sali i w strasznych momentach śmiałyśmy się jak na komedii.
Agiii moja siostra jest miłośniczką Kinga, też chyba ma wszystkie jego książki. Ja mam z nim tyle wspólnego, że nieświadomie wybrałam się do kina na film "Mroczna Wieża"14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Horrory to nie jest dobry pomysł dla ciężarnej bo nie wolno się 'wystraszyć' no i pewnie to jakiegoś rodzaju stres taki film :p ja już po pierwszych prenatalnych.. wszystko super dziecko starsze o 2-3 dni na usg niż wg miesiączki. Nos jest i p. Kark. 1,90 więc w normie. Na 80% dziewczynka trochę jestem zdziwiona bo jakoś mentalnie czułam że chłopak :p Ale to jeszcze nie 100% a może się gdzieś przeniesiemy? Na jakieś zamknięte forum?
Tusianka, APrzybylska, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Jak się rejestrowałam, to od razu podali termin kiedy przyjechać oddać krew. Nikt o nic nie pytał Ginekolog dał mi skierowanie i powiedział, że poleca zrobić, ale zrobimy jak chcemy.
Super, że wszystko jest w normie!
Też mam od początku przeczucie, że chłopak. Jestem ciekawa, czy w czwartek coś nam powie Dla męża to będzie pierwsza wizyta, na której będzie obecny. Tak to albo w pracy, albo mam wizytę z rana i odsypia nocki. Poza tym jakoś niechętny jest chodzić, jak mam przezpochwowe. Mówi, że dla niego to dziwne byłoby patrzeć, jak mi lekarz coś TAM wkłada Żeby się nie zdziwił, jak na prenatalnych też będzie takie robił
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
olKaczucha super, ze wszystko jest dobrze a maluszkowi może jeszcze "coś" dorośnie
mnie się lekarz też o nic nie pytał, tylko wystawił skierowanie na test i kazał zrobić tego samego dnia lub najpóźniej następnego żeby było wykonane w tym samym czasie co USG.
Tusia ja też zabieram męża pierwszy raz na badania w przyszłym tygodniu, ale mój się wyrywa i specjalnie bierze wolne
Godzinę dodaję post ... wrrr ... może jutro będzie lepiejTusianka lubi tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualny
Mój tez był - pierwszy raz wszedł i zdziwko, bo badanie było dopochwowe Powiedział, że trochę dziwnie się poczuł. W sumie i tak siedział na kanapie obok
Na połówkowe też Go zabiorę, bo już na pewno będzie przez brzuch.
Ja testu Pappa nie robiłam. Badania wyszły bardzo dobrze, ryzyko wad bardzo małe, więc ufff.
Albo tyle Nas siedzi na forum, albo coś kombinują na serwerze. -
Hej kochane!
Ja wczoraj na telefonie nie mogłam nawet polubić posta, a co dopiero napisac cos. Prwnie były jakies aktualizacje stad te problemy.
Cieszę sie, ze maluszki sa zdrowe. Codziennie prosze by bobasy były zdrowe i nic im nie dolegało!
Ostatnio mam taki brzuch jakbym miała rodzic. Moja macica tak mi uciska na jelita(chyba), ze czuje jakby w połowie brzucha była macica a w drugiej wszystkie inne wnętrzności. Przedwczoraj jak sie schyliłam yo czułam jak na macicy mi sie brzuch odcina i poprostu zagniatam sie na pol, baaardzo dziwne uczucie jakbym cos ugniatania.
Co do falowania i innych odczuć, raz byłam w łazience i spojrzałam na brzuch i miałam wrażenie ze zafalował, ale pozniej odkryłam ze moje serce bije cześciej i stad chyba te "objawy" bo przeciez przy pierwszym dziecku w 15 tygodniu to niemożliwe
Ja wizytuje 12.10, pozniej to juz chyba połówkowe. Ostatnio ba usg lekarz powiedział, ze generalnie dzieci na tym etapie maja.bardzo podobne wymiary, wiec nawet jesli wiemy kiedy była owu to i tak nic nie znaczy. Natura to natura.
Moj zawsze ze mna chodzi nawet jesli usg było dowcipne. Teraz juz przez brzuch i powiem, ze jest o wiele przyjemniejsze. Nic lekarz nie dociskal, moze przez to, ze nie mam brzucha?
No a w weekend kopałam warzywka, chociaż jeszcze druga strona została, wyciągnąć pory, selery i inne by moc nawiezc i zaorać ogródek na nastepny rok.
Za rok powinno byc juz spory malinowy gaj wiec zapraszam na nie pryskane maliny z bablami. Beda miały po 4-5 miesięcy wiec idealnie( gorzej dla nich z jedzeniem). To sie rozpisałam. Udanego dzionka Wam zycze ❤️
APrzybylska, Magdzia85F lubią tę wiadomość
-
Magdzia85F wrote:Hej!!!
A ja odliczam ostatnie dni I trymestru. Wizytę mam za tydzień, bo stwierdziłam, że jak zrobię prenatalne, to nie będę od razu biec do swojego prowadzącego, żeby się pochwalić, że wyszły ok.
Zastanawiam się tylko, na kiedy kolejna wizyta, chyba dopiero 9 listopada. Muszę podporządkować trochę wizyty do wolnych dni Męża (dobrze, że ma grafik na 3 miesiące do przodu).
APrzybylska tryskasz dobrym humorem super!!!
Za mną po wczorajszym Masterchefie chodzi drożdżowe więc chyba zrobię, mam mrożone wiśnie, to może z wiśniami.
Szarlotkę też bym zjadła
Miłego dnia dziewczyny!
Albo ciasto dyniowe. Szarlotkę jakis czas temu mi podrzuciła i lekkie biszkoptowe. Chociaż marze o pierniku staropolskim, takim jak na wigilie ha ha. To dojrzewające ciasto przez 6tyg poooolecam!
Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
olKaczucha wrote:Aha no i ku mojemu zdziwieniu pomimo że chciałam oddać krew na test pappa lekarz powiedział że przy okazji tych badań TRZEBA zrobić podwójny test z krwi..hmm... A moja lekarka powiedziała że mnie będzie pytał CZY CHCE? też tak miałyście?
mnie nikt o nic nie pytał, w rejestracji powiedziano mi że po usg przejdę sobie do pokoju nr x na pobranie krwi ;d -
Ilona faktycznie się rozpisałaś ale to dobrze wiedzieć co u Was słychać. Mamy wizytę w tym samym dniu a na malinki, oj chętnie bym się wybrała, to chyba jedne z najlepszych owoców.
Ja nadal czuję ucisk na pęcherz, niby miało się brzuszysko podnosić, ale nic z tego. Nie mogę się doczekać brzuszkaIlona92 lubi tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej. A ja mam nadal problem z dodawaniem postów i klikaniem "lubię".
Dziś idę do internisty, bo zwolnienie mi się skończyło wczoraj a ginekologa niestety udało mi się złapać na za tydzień dopiero. Oby wypisała mi L4.
Mnie wczoraj dopadły mdłości na wieczór - leżałam z poduszką na oczach i padłam spać. Pojutrze już zaczynam 2 trymestr!!!
Ilona jakoś wolę sama wchodzić, bo tak mogę się skupić o co podpytać.
Co do brzucha rano płaski jak leże, jak wstaję to coś widać a wieczorem po jedzeniu to w ogóle duży (normalnie jakby jelita do góry poszły).
Miłego dnia, choć dziś deszczowo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2017, 11:19
-
I jeszcze to za każdym razem wyskakujące powiadomienie, że coś poszło nie tak. Ciekawe, co robią, że takie problemy ze wszystkim.
U mnie tak w nocy padało, że się co chwila budziłam. To plus 4 wycieczki do toalety, po których nie mogłam usnąć, i dzisiaj jestem jakaś nie do życia
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Magdzia udało Ci się załatwić L4?
Ja dziś znowu wracam do marudnego trybu: pogoda koszmarna, czuję się jakbym ważyła 2 tony. Strasznie mi się dłuży czas do wizyty. Sama zaczynam sobie wkręcać, że coś jest nie tak ... Muszę się czymś zająć, bo zfiksuję do przyszłego tygodnia.
Tutaj wszystko się zacina, ale podglądam kilka wątków na Ovufriend i tam śmiga dobrze. Mam nadzieję, że tu się też poprawi.
Tusia ja wstałam 4 razy pomiędzy 22.00 a 24.00 kiedy to się skończy? No i ciężko znaleźć wygodną pozycję do spania.14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualnyAPrzybylska udało! Uf:-) nawet bez problemu.
Dziewczyny te które są z Warszawy albo okolic w świecie dziecka przy al?.krakowskiej w sobotę i niedzielę akcja dla przyszłych rodziców. My się wybieramy. Właściwie to Mąż dowiedział się o akcji i zaproponował.
Mnie się nadal wiesza forum...
Byłam dzisiaj w pracy zostawić zwolnienie i dowiedzieć się o zwrot kosztów delegacji. Kasy na serio dużo i co? Olali. Chyba wyślę jeszcze pismo, jak nic nie da to pip!Ilona92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIlona nie korpo. Prywatna firma. Pismo już jedno wysłałam. E-mailem dziś przesłałam tabelę, którą dostała kadrowa rok temu!
Daję tydzień na odpowiedź, potem wysyłam kolejnego e-maila z podpisem prezesa pod rozliczeniem i jak nic nie da PIP.
Tyle lat ciężkiej pracy i...:'(
A ta akcja, to na pewno będzie fajna. Sklep widziałam już dawno, bo salon Agata jest na trzech poziomach i na dole dziecięcy.
-
Magdzia85F wrote:Ilona nie korpo. Prywatna firma. Pismo już jedno wysłałam. E-mailem dziś przesłałam tabelę, którą dostała kadrowa rok temu!
Daję tydzień na odpowiedź, potem wysyłam kolejnego e-maila z podpisem prezesa pod rozliczeniem i jak nic nie da PIP.
Tyle lat ciężkiej pracy i...:'(
A ta akcja, to na pewno będzie fajna. Sklep widziałam już dawno, bo salon Agata jest na trzech poziomach i na dole dziecięcy.
Magdzia walcz o swoje, przy wypłatach nie ma sentymentów. A prawda jest taka, że w takich sytuacjach się dowiadujesz "prawdy" o sobie. Ja usłyszałam, że gdyby nie L4 to by mnie zwolnili, bo po poronieniu po 2 tygodniach wraca się do pracy, a nie cierpi ... żenada. Niestety polskie firmy mają to do siebie.14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]