X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Kwiecień - plecień 2018
Odpowiedz

Kwiecień - plecień 2018

Oceń ten wątek:
  • myszkaka Autorytet
    Postów: 961 853

    Wysłany: 23 listopada 2018, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga <3
    Mi teraz kaszką pluje, ale chyba dlatego że zmieniłam na jaglaną bo ryżową w końcu całą zjadł.

    A co w ogóle uważacie o kaszkach ryżowych i daniach z ryżem? Ja gdzieś tam widziałam opinie, że w ryżu jest arsen i najlepiej dzieciom nie dawać. Wiem, żeby napoju ryżowego nie dawać, ale przecież jakby kaszki ryżowe były szkodliwe to chyba by ich nie dopuszczono do sprzedaży? Nie do końca wiem co myśleć, bo jednak Grześ codziennie je ryż, jaglana kaszka mu nie podchodzi z tego co widzę, a glutenu mu jeszcze nie daję.

    aga_90 lubi tę wiadomość

    f2wli09k0vt5rkls.png
  • Emily89 Autorytet
    Postów: 1087 1443

    Wysłany: 23 listopada 2018, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga, u nas tez zaczal piszczec i krzyczec for fun... glowa peka...

    Myszka nie wiem jak jest z kaszkami, wrzucam artykul ponizej. Ale... nie liczylabym na to ze jak cos jest szkodliwe to nie dopusciliby tego do sprzedazy :)

    bl9c3e5ez8bo2wpc.png

  • Emily89 Autorytet
    Postów: 1087 1443

    Wysłany: 23 listopada 2018, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://szpinakrobibleee.pl/arsen-w-diecie-dzieci/

    bl9c3e5ez8bo2wpc.png

  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 23 listopada 2018, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakiś czas temu kupiłam ta zachwalaną kaszke z Hippa jaglaną i ryżem i kukurydza. Jakoś Wiktorowi też nie podeszła. Kupiłam kolejne opakowanie Nestle 8 zbóż, ma slodkawy posmak mimo braku cukru i tą uwielbia i z owocami i samą.

    Za to dziś kupilam kaszę jaglaną bio i zamierzam zrobić z niej budyń. Mam trochę swojego mleka odciagnietego to doleję i jestem ciekawa czy będzie wcinał :D

    Dziewczyny jak to u Was że spacerami? Chyba na drugim wątku czytałam że dziewczyny chodzą 1,5-2h, u nas jest Maks godzina i w tym czasie zaliczam zakupy. I to nie chodzę codziennie. Wiktor nie ważne jak bardzo byłby śpiący, w wózku nie zaśnie. Za to całe osiedle by go słyszało :d

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Iza!

    U nas Adę kaszki zapychaja tak, że dziś w nocy to był płacz bo nawet pryknąć nie mogła. Poratowala wlewka. Po niej 5 minut kupa i poszła spać. Spokojnie już było.

    U nas dopiero lepiej, więc od nd spacer. Pewnie max h, bo dłużej to będzie wnerw

  • myszkaka Autorytet
    Postów: 961 853

    Wysłany: 23 listopada 2018, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emily89 wrote:
    http://szpinakrobibleee.pl/arsen-w-diecie-dzieci/

    No to wychodzi na to, że moja dieta jest bardzo zła. Odkąd nie jem glutenu głównie opiera się na ryżu. Codziennie jem owsiankę na mleku ryżowym i jem wafle ryżowe, do tego dość często ryż jako dodatek do obiadu. Jest to po prostu szybkie. Wcześniej gotowałam sobie na drugie śniadania i kolacje jakieś kaszotto, czy inne makarony ale to dużo czasu zabiera i teraz rzadko coś przygotowuję specjalnego.

    O, też mam kaszę jaglaną bio i swoje mleko to też może zrobię budyń! :)
    Aga jakie proporcje dajesz? Bo nie będę na swoim mleku robić budyniu dla kilku osób tylko bym sprawdziła czy Grześ zje. Ale pojęcia nie mam ile tej kaszy się sypie.

    Dzisiaj zrobiłam bitki wieprzowe na obiad, a dla Grzesia gotuję kurczaka z warzywami. Dam mu po prostu te rzeczy z rosołu plus ziemniaka. Z wywaru może krem z pomidorów zrobię.

    edit: Co do spacerów to ja chodzę na pół godziny, bo ostatnio się wkurzał w wózku. Teraz jeździ już w spacerówce, niby nie płacze ale jakiś taki smutny mi się wydaje. No i sprawdzam najpierw jakie jest powietrze, jak kiepskie to nie wychodzimy, a jak ok to tak. Jak jest tak zimno to by mi się nawet nie chciało dłużej być na zewnątrz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 14:12

    f2wli09k0vt5rkls.png
  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 23 listopada 2018, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga ugotowalam kaszę na wodzie (1 szklanka kaszy to baaardzo dużo :d), odczekalam aż trochę przestygnie, zblendowałam z bananem, porcję dla Wiktora rozrzedziłam swoim mlekiem, dla nas- krowim. Zjadł ze smakiem :D

    Etoilka, myszkaka lubią tę wiadomość

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • pomarańczka_33 Autorytet
    Postów: 1387 2378

    Wysłany: 23 listopada 2018, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie ma to jak czytać forum po dniach - były zdjęcia - nie ma zdjęć ;D

    Kwestia spacerów u nas wygląda tak, że przeważnie jak wychodzimy to na około 2 godziny, ale nie codziennie, i tak jak Kinga najpierw sprawdzam jakość powietrza. Nie robię dramatu jak nie uda się nam wyjść, nie podzielam opinii, że dziecko codziennie MUSI być na dworzu.

    Karmienie. Jeszcze zanim Kira przyszła na świat mówiłam, że blw to raczej nie dla mnie. Ale teraz stwierdziłam, że nie będę się zarzekać i spróbowałam. 2 razy. I dwa razy doszłam do tego samego wniosku. Blw to nie dla nas :P To, że bałagan dookoła to jedno (pierwszym razem pies pogardził, drugim już nie ;) ), ale Kira w ogóle nie jest zainteresowana takim jedzeniem. Nie kuma że to można jeść. Nawet jak jej pokazuję to nie jest zainteresowana. Jak ją karmiłam łyżeczką to jadła, jak pozwoliłam samej to się tylko w tym babrała - szkoda mi jedzenia, serio. I też jakbym dawała Małej samej jeść to bym w tym czasie nie jadła bo bym czuwała w razie gdyby się zakrztusiła, może jestem przewrażliwiona ale tak mam. Więc póki co wspólnych posiłków u nas nie ma. Kwestia gotowania, zdecydowanie gotuję Małej osobno, "solenie na talerzu" już tak nie smakuje - przynajmniej dla mnie ;) Jeśli chodzi o ostre przyprawy to oczywiście co organizm to inna reakcja ale przestrzegam przed tym bo obie córki moich sióstr po ostrym jedzeniu miały koszmarne odparzenia :(
    A jeśli chodzi o ilość zjadanego pokarmu to jestem zdania, że o ile nie ma problemów zdrowotnych (jak Aga pisała o kiepskiej morfologii) to ile zje tyle zje. Apetyt ma prawo mieć raz mniejszy raz większy, ale i tak jakimś wielkim żarłokiem nie jest. I nie zmuszam. To dopiero początek przygody z jedzeniem więc nawet jak zje dwie albo trzy łyżeczki to dobrze. Nauczyłam się już nakładać mniej do miseczki i ewentualnie potem dokładać zamiast wyrzucać nadmiar ;)
    Moja Mała też jest wybredna i mało co jej smakuje, ale dostaje kilka razy bo ma matkę upartą i za każdym razem zjada więcej ;) dzieciaki też się muszą przyzwyczaić do nowych smaków. Więc jak za pierwszym razem nie chce to się nie zrażam :)

    co do ryżu, nie unikam ale daję bardzo rzadko, max 2 razy w tygodniu ale i to nie. wolę dmuchać na zimne ;)

    Iza, pamiętam że w tamtym roku też zaszalałaś z uszkami ale nie pamiętam ilości ;D

    Etoilka, myszkaka, Magdzia85F, aga_90 lubią tę wiadomość

    Kirunia - jesteś już z nami Maleńka <3
  • Etoilka Autorytet
    Postów: 967 1646

    Wysłany: 23 listopada 2018, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, tak, ja też pamiętam zeszłoroczne uszka Izy. Pomyślałam wtedy, że też bym musiała zrobić. Nie zrobiłam. Teraz pomyślałam dokładnie to samo - może tym razem się uda (oczywiście nie w takiej ilości ;) )

    Kamila, dzięki za przepis na pulpety! Robiłam ostatnio podobne z kuskusem, łososiem, marchewką i pietruszką. Były pyszne, ale nie nadawały się do rączki (za bardzo się rozlatywały), więc ja je podawałam Wojtkowi ręką...

    Wojtek jeszcze nie jadł ryżu jako takiego (jakoś o nim zapomniałam, może jutro mu zrobię do pomidorowej), tylko w tej kaszce z Hippa (my lubimy). Kaszki to wszystkie mu podchodzą.

    Ugryzł mnie 4 (!) razy przy karmieniu wieczornym... jakiś dramat. Ostre te zębiska jak nie wiem :(

    Kupiłam Młodemu naklejki do nowego pokoju! <3

    A, a jeśli chodzi o spacery, to jeśli nie zaśnie (a w porze drzemki raczej śpi w wózku), to ostatnio też się wkurza. Tylko my jeszcze jeździmy w gondoli - wkurza się, bo nie chce leżeć. Chciałam poczekać ze zmianą jak usiądzie, ale się chyba nie doczekam. Ledwo się już tam mieści, tak jak i w foteliku zresztą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 21:03

    h84f3e5e7aigw4hm.png
    mhsvcwa15qvcnn0c.png
  • myszkaka Autorytet
    Postów: 961 853

    Wysłany: 23 listopada 2018, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie na spacerze nie ma spania niestety :( Jak jest śpiący to robi co najwyżej awanturę i chce na ręce, więc unikam wychodzenia w porze drzemki.

    Ja z ryżem muszę przystopować, bo on jadł tylko kaszkę ryżową do tej pory, plus obiadki raz z ryżem, raz z ziemniakiem. Jak otworzyłam kaszkę to ją po prostu podawałam aż skończył opakowanie, a że mu się długo zeszło..

    Jutro na podwieczorek robię budyń jaglany, dzięki za inspirację :) Dziś za to jadł gruszkę, banana i wafelka. Niestety strasznie to wszystko śliskie i ciężko mu czasem było złapać. No i muszę przyznać, że przy blw chętnie pije wodę. Fakt, że syf jest straszny i to bardziej babranie niż jedzenie, no ale co zrobić. Mam nadzieję, że łyżeczką też będzie chciał jeść i wprowadzę metodę kombinowaną ;)

    f2wli09k0vt5rkls.png
  • Emily89 Autorytet
    Postów: 1087 1443

    Wysłany: 23 listopada 2018, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka. Podawaj kawalki gruszki do polowy tylko obrane, to samo z bananem. Bedzie latwiej utrzymac w lapce :)

    Moj sobie dzis radzil z leniwymi polanymi musem z dyni :) 2 lapkami juz wkladal do buzi :)

    myszkaka lubi tę wiadomość

    bl9c3e5ez8bo2wpc.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2018, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja woli jak ja Jej podaję jedzenie do buzi, bo wkurza Ją że z paluszków tak mało trafia.

    U nas kaszki zapychaja za bardzo. I problem z kupą.

  • Sylwiaa95 Autorytet
    Postów: 750 762

    Wysłany: 24 listopada 2018, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dzis 1 raz owsianka. Smakowało :)

    ibishka, Magdzia85F, Etoilka, aga_90 lubią tę wiadomość

    xk81pfk.png
  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 24 listopada 2018, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga a próbowałaś robić kisiel? Też super deser a nie wymaga wiele pracy :D

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • aga_90 Autorytet
    Postów: 1028 1716

    Wysłany: 24 listopada 2018, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysiu, gdzies ostatnio czytałam że dziecko dobrze przystawione do piersi nie ma jak ugryźć. Ale tak sobie myślę że te nasze Maluchy to nie tylko jedzą przy piersi ale i się bawią, więc teoria teorią, a w praktyce boli. Oby jak najrzadziej!

    Jejuuu.. Piszę na raty bo usypiam dziecko. Próbowałam mu kolysanke śpiewać- śmiechu było co nie miara, normalnie takiej glupawki dostał jak nigdy. Chyba śmiesznie brzmię :d

    A ten, jedliśmy dziś pancakesy na śniadanie to się Wiktor podłączył i mu nawet kawałki nie przeszkadzały! (ale słodkie to było bo w zamyśle nie dla dziecka :d) mam Małego Cwaniaczka <3

    myszkaka, Ilona92, Etoilka, BP 02 lubią tę wiadomość

    f2wl9vvje61wiuku.png
  • myszkaka Autorytet
    Postów: 961 853

    Wysłany: 24 listopada 2018, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś mama miała wychodne :D zrobiłam meeeeega zakupy w pepco :D W sobotę jak byłam z moimi mężczyznami to praktycznie nic mi się nie udało kupić bo Mały był głodny i zaczął marudzić szybko. Dziś poszłam z siostrą to aż musieli otworzyć dodatkową kasę bo się za mną taka kolejka ustawiła :D Kupiłam masę ubranek, sobie piżamę, bluzę i legginsy na dziale dziecięcym :D Dużo ozdób świątecznych, jakieś rzeczy do domu, szaleństwo :D Pomyśleć że dopiero odkryłam ten sklep, tak to zawsze przepłacałam w jakiś home&you, dukach itp.

    Dzięki dziewczyny za rady :) budyniu w końcu nie zdążyłam dziś zrobić, przekładam na jutro, a kisiel następny w kolejce.
    A ta gruszka ze skórą to nie będzie problem jak zje?

    Niestety boję się, że to blw go przyblokowało, bo nie zrobił dziś w ogóle kupy, nigdy wcześniej mu się nie zdarzyło. Wody trochę pił, może za mało? Mam nadzieję, że jutro pójdzie. Oby nie w nocy...

    Magdzia85F, BP 02 lubią tę wiadomość

    f2wli09k0vt5rkls.png
  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 24 listopada 2018, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samych najlepszosci dla Adusi :)
    Z ta kupa nie przesadzajmy :) ja tez nie robie jej codziennie.
    Nowe pokarmy tak działają na delikatne układ pokarmowy.
    U Nas ze spacerami na razie kiepsko. Jedt strasznie zimno i wietrznie plus mokro i jakos nie jest przyjemnie, ani dla mnie ani dla Wigi.
    Co do jedzenia do u Nas kasza kazda. Kupowałam z helpy i je rożne.
    Co do arsenu w ryzu uwazam, ze nie ma co przesadzac. Wszystko w nadmiarze szkodzi nawet woda :) a co do dopuszczenia zywnosci to chyba żadna nie była w zakładzie na produkcji ;)

    Iza podziwiam ! Ciasta jak ciasta, ale ile farszu!!
    U Nas kawałki sa akceptowane. Dzis dostała do spróbowania majonez o zaluje ze tego nie nagrałam. Mina jakby cytrynę dostała ;)

    Magdzia85F, BP 02 lubią tę wiadomość

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2018, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszko ja też w Home and you kupowałam. Tam świeczka choinka 50 a tu 10 zł.
    Och i gdzie bylyscie w pepco?

    Moja też na stałym jedzonku kupki nie robi codziennie. Póki pryka to ok.

    Ilona dziękujemy :)
    Mój mąż był w zakładzie produkcyjnym jako nastolatek i nie chciał kupować potem nic z tej firmy, gdzie pracował. Haha

    A w piątek śnieg. My zaczynamy znów wychodzić. Ciekawe jak Ada zareaguje.

    A właśnie przemiana materii wiąże się z odwiedzinami w wc? Ale temat z rana. Sorki.

    Miłej niedzieli my dziś na chrzest męża siostrzeńca.

    Ilona92, BP 02 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2018, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No way.

    Cisza

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2018, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adzie coś się poprzestawialo już 3 noc, ale dziś to był koszmar. Czuję się fatalnie, jakbym grypę miała... Może zaczyna kolejny skok?

    Ilona92 lubi tę wiadomość

‹‹ 739 740 741 742 743 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ