Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOlkaczucha spokojnie. Rób jak Tobie lepiej. I tak Mała w końcu sie nauczy.
Jak masz sie stresować, to lepiej odpuścić.
Moja marchew surową dostawala całą. Jabłko też, ostatnioJej daje cwiartke. Nektarynki jeszcze nie jadła, bo sama bym nie tknęła. Wole jednak sezonowe warzywa i owoce.
Botwina czeka na jutro. -
U nas mała też czasem ładuje jak leci do buzi, ale sobie radzi. Parówki daję bez żadnych modyfikacji - bierze do ręki i je jak chce. Winogron też na początku kroiłam na pół, teraz różnie
Z kanapkami u nas jest tak, że jej dam jej w kostkach to się nimi bawi, a jak połówkę bułki, to ładnie zjada. Czasem zje ładnie, czasem zliże serek albo zje samą wędlinę oczywiście jest fanką wszystkiego, co mięsne. Dzisiaj się zajadała bigosem.
Wczoraj mieliśmy jakiś pogrom. Nad ranem strasznie się kręciła i popłakiwała podczas spania. Dotknęłam ją, to aż miała mega gorące dłonie. Zmierzyłam jej temperaturę i miała 38,6. Na śpiocha dostała czopka. Cały dzień była niezdejmowalna z rąk, miała w sumie 3 drzemki w ciągu dnia. Jeszcze dostala po 13 syrop, bo znowu jej urosła i koło 17 zjadła troszkę obiadu, a tak to tylko mleko. Dzisiaj już wróciła do normalności, więc obstawiam że to było od zębów, bo poza temperaturą nic jej nie było.
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Pochwalilam się że u nas lepiej z jedzeniem i znowu dupa. Tzn, widzę że chce jeść, buzię otwiera, ale zdecydowaną większość wypluwa. Nie że mu nie smakuje, wtedy nie otwierał by buzi po którejś lyzeczce. Tak samo było zanim wyszły jedynki górne. Teraz go męczą dwójki.
Czy wasze dzieci też mają tak ciepło w buzi? 🤷♀️ Przy buziaku czuć jakie ma rozpalone dziąsła..
Aniu winogrona póki co kupuje bezpestkowe 😉
Kanapki albo kroję w kosteczkę, albo trzymam mu całą i on odgryza. Czasem daje pół kromki do rączki, ale więcej w tym zabawy niż jedzenia. I wszystko brudne 😋
Ola, Magda dobrze mówi, jeśli Tobie i Małej tak pasuje to rób jak do tej pory. A jeśli czujesz że powinnaś dawać większe kawałki to może spróbuj powoli robić większe, po troszkę i obserwuj reakcję 😉
A zdjęcia niestety mi się nie otwierają.
PS. Jak Wiktor za dużo napcha do buzi to albo mieli aż sobie poradzi, albo wszystko wypluwa. Czasem się zakrztusi, ale nie panikuję, pochylam go lekko do przodu i czekam aż odkrztusi (no dobra, czasem wyciągam z krzesełka i trzymam w poziomie 😂). Zdarza się na szczęście rzadko 😊 -
myszkaka wrote:Ja nie wiem.. jak robię przepisy z kwestii smaku, czy moich wypieków to zawsze wszystko wychodzi, a jak z alaantkowe to jest zawsze jakieś gówno.. Dziś zrobiłam "babeczki z kaszy manny" i syf. Twarde to i zakalcowate, nie wiem czym się ludzie w komentarzach podniecają.
Ola może spróbuj z frytkami? Polecam z buraków i z batatow. Miękkie, a możesz dać w całości. Powinna sobie córcia poradzić 😊 -
nick nieaktualny
-
olKaczucha wrote:https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/6nrnLQQarblMCV9bJ4A95Y4_8WtuNk
Może tak się otworzy.
Spróbuję marchewkę np ugotować takie mieciutka i dam dzięki za rady
Ola nic na siłę. Ale tak, jak dziewczyny piszą spróbuj coś bardzo miękkiego. Na pewno sobie poradzi 😊
A u nas dziś znowu masakra w nocy ☹️ łóżeczko parzy i ani na chwilę nie dała się odłożyć. Jestem skopana, pobita i obolała.
Później spróbuję coś konkretnego naskrobać, a teraz jedziemy do dziadków.
Miłej niedzieli 😚♥️14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
U nas dostaje całego banana i sobie odgryza, kanapki kroje w kosteczke, je po jednym kawałku ale właśnie tak długo żuje że potrafi i godzinę je jeść,ale sam się karmi więc chyba chce jeść tylko mu wolno idzie. Ogórka kroję w słupki.
Magda, zainspirowalas mnie do zrobienia pulpetow, o dziwo Mały zjadł pół a do tej pory mięsa nie ruszał. Fakt że to mało ale zawsze coś.Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMyszko oo super, cieszę sie, ze w końcu cos doradziłam u nas początku tez bylo pół a potem wiecej. Tzn.ja robie takie malutkie. 3 takie to kotlet nasz.
Ola m9ja uwielbia książki, moze w nich pół dnia przesiedziec. Pucia znam na pamięć.
Ma jeszcze lalkę i pieska do śpiewania, do tego i tak spacer nawet jak mżawka.
Aniu współczuję nocki. Oby kolejna była lepsza.
Marta pamiętam jak pisałaś o łóżeczku, zezdjeliscie barierki i dostawiliscie do łóżka. Poziom materaca jest najniższy?
Tak pytam. Bo mąż zdjął i zobaczymy czy da sie odłożyć.
Musze sie pochwalić, ze Ada to pomocnica. Pomaga w wyjmowaniu zakupów z kosza wózka, przy praniu podaje ubrania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2019, 12:51
Etoilka, myszkaka lubią tę wiadomość
-
O rany, ja miałam okropny weekend. Mąż w pracy, a Wojtek taki marudny, że masakra. Na podłodze źle, na rękach źle, w wózku jeszcze gorzej... śpiewać nie, tańczyć nie, czytać nie, nawet piłka była na nie. I histerie wielkie np jak nie pozwolę grzebać w koszu na śmieci. Raz się popłakałam z bezsilności, ech.
Na szczęście już słodko śpi.
Tylko czas jedzenia jest u nas świętym czasem wsuwa wszystko aż miło patrzeć.
Jutro planujemy wybrać się z nim do fryzjera. Chyba czas najwyższy - skończy się wreszcie "a jak ma dziewczynka na imię?"
Ja nie mam złych doświadczeń z alaantkowe. Może trafiam na lepsze przepisy.
Magda, zazdro pomocnicy! Mój ściąga to, co dopiero powieszę :p
Aniu, u nas też łóżeczko parzy od jakiegoś czasu. Śpi w nim do pierwszej pobudki. Mam nadzieję, że się ogarnie szybko, bo nam się jednak średnio śpi we troje.
-
nick nieaktualny
-
Cudowna Iga!
Madzia, łóżeczko mamy na najniższy poziom i zamocowaną barierkę. Nie jest przy samym łóżku, ale pomiędzy wsadzamy duże poduszki z kanapy, po których mała sobie chodzi.
Też myślę o fryzjerze, bardziej żeby wyrównać małej włosy, bo do szału mnie doprowadzają niektóre za długie kosmyki. W środę jedziemy do mojej rodziny i chyba tam ją zabiorę, bo widziałam że dają tam certyfikaty.
U nas weekend słaby, głowę mi rozsadza i jeszcze zalewał mnie okres. Ale powtórki gorączki u małej nie było.
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm