Kwiecień - plecień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Rene super, ze idziecie do domu. Tak zauważyłam, ze ten czas jest na skraju wytrzymania dla Nas wszystkich. Jazda ma jakieś problemy z którymi się zmaga, ale czasem mam ochotę zamknąć dziecko i wyjść. No tak buduje, ze masakra. Wzięła szklankę, stłukłaś ja i oczywiście musiałam się skaleczyć, a to odkurzone wywala suche liście z doniczki, wszystko musi wbić wyjęte i Saną nie usiądzie tylko trzeba na ręce.
Aniu współczuje nocy, u Nas jak się kręci to popłakuje , ale soi dalej. Od 20-8 rano. U Nas na noce nie narzekam na prawdę pomimo cyca.
Aniu wiem, ze niektóre dzieci jak widza mamę przy kimś to stają się diabłami , serio. Ona poprostu tak reaguje na ciebie w towarzystwie taty. To takie popisówka, musicie zobaczyć co na Ania najlepiej działa żeby się uspokoiła , no niestety kara musi być. Bo wiecie jak to szybko dziecko się uczy. Pamiętajcie konsekwencja i nie nagradzanie za złe zachowanie nawet przekupstwem bo złe się to kończy.
Co do ręki wkładanej do kubka. Moja sama się tego nauczyła. Noe mamy dziadków którzy nam pomagają , wiec niektóre głupoty mamy z głowy. Chociaż sami czasami nie ogarniemy, ze złe robimy. Dzieci są na prawdę wielkim znakiem zapytania. A mnie najbardziej wykańcza kwilenie , o Boże! -
nick nieaktualnyRene extra!
Aniu nie rozmyslaj, nie obwiniaj sie. Ja swoja musztruje i to czasem ostro. Ale jak mi biega po kanapie, gdzie setki razy mowi sie, ze nie wolno. To grrr. Raz juz zleciala. Tak to raczej strachliwa.
Marta wspolczuje nocy. I Aniu Tobie tez. U nas dziś wyjątkowo ok.
W środę dentysta. Prosimy o kciuki.
Ilona mnie tez jojczenie wkurza. Z tatą tego nie ma.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2019, 12:33
Ilona92, Rene lubią tę wiadomość
-
Bieganie po kanapie u nas też najlepsze. I próbuje z niej skakać. Jeszcze nic sobie nie zrobiła, ale to pewnie kwestia czasu.
Za długo nie pospała, bo przyszli wodomierze wymieniać. Jak usłyszała obce głosy, to trzeba było od razu sprawdzić, co się dzieje. A potem był lament, że zabrali jej nowe zabawki, w sensie skrzynkę ze starymi wodomierzami.
Kciuki za dentystę! Daj znać!Magdzia85F, Ilona92 lubią tę wiadomość
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
No u nas nie biega po kanapie, ale chodzi dość „ostrożnie”. Za to najlepsza zabawę ma w garażu ze śrubkami o innymi. Pokazuje jej co jak boli, a ta powtarza. Takie dzieci. Dopóki nie zrobią sobie czegoś porządnie to będzie dalej to robić. Dlatego jeśli łapie za gorące przedmioty warto złapać rękę do gorącej szklanki tak żeby nie poparzyć i wiem ze to na pewno poskutkuje, ale w granicach rozsądku.
Kciuki za dentystę.
U Nas tata nie pomaga, a jeśli tak to nie za długo
Posłałam jakieś 200 l wody w tunelu i low power z cukrem. Nienawidzę tego masakra.
Marta Twoja Gabi jest poprostu Szalona, ale wiem ile Coebie kosztuje to nerwów , i ile radości -
nick nieaktualnyDziewczyny cud!
Czarna plamka zniknęła! Chyba to bylo jakieś mikrouszkodzenie. Szok. Ale się cieszę ! Ale na przegląd idziemy.
A ja od rana wkurzona. Majster klepka od łazienki w kulki leci. Opr taki dostał, ze zdziwiony aż był.
Jak nocki? U nas dziś do bani.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2019, 10:03
Monnn, Ilona92, Tusianka, Rene lubią tę wiadomość
-
Ilona awatarek piękny 😻
Madzia bardzo się cieszę, że plamka zniknęła. A majster niech sobie w kulki nie leci!
Marta jak nocka?
U nas spanie w dużą miarę, bo bywało gorzej. Nawet trochę u siebie łóżeczku. Dziś bardzo dokładnie widać po niej, że równie dobrze mógłby tu jej pilnować manekin, ale no cóż, widocznie jeszcze za mało dla niej zrobiłam. A teraz relaks przy basenie, więc jest czas coś naklikać. Oczywiście nie za długo, bo po 5 minutach już z dupą nie może usiedzieć.Ilona92 lubi tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualnyAniu wybacz, ale ten manekin...hehe. Dobrze, ze nocka lepsza.
Moja wczoraj uczyła się biegać, po czym tyle zjadła, ze oboje byliśmy w szoku. Potem znów biegała i padła w 5 minut.
A ja sie nie dam. Bedzie robił aż mnie sie spodoba. A to nie jest łatwe
APrzybylska lubi tę wiadomość
-
Hej hej
My na pewno się nie pokażemy na zlocie bo mieszkam jakieś 3 h od Płocka....
U nas ok, z wyjątkiem tego że chyba mamy ospe. Nie zdążyłam jej zaszczepić..
Ale dopiero dzisiaj wizyta u lekarza która Iga właśnie przesypia bo miałyśmy być na 11 a od 10 śpi :p
-
Dobrze, ze plamka minęła.
Każdy robotnik leci w kulki. Czy to stawianie czy remontowanie.
Aniu z manekinem przesadzasz przecież po 5 min musisz ja zaasekurował ze zmiana miejsca
Ona Ciebie kocha i nie wyobraża sobie zycia, może obazabiega o Twoja uwagę inaczej. Każdy człowiek inny.
Boże jest tak gorąco, ze nie wiem co mogę robić na zewnątrz. Pielenie już rzygam, na dodatek jest tak sucho, ze Gracja ledwo wchodzi. Chyba wezmę się za wilki u pomidorów. Albo przerwę znów botwinę, zerwałem koszyk wiśni, jeszcze ciut zostało. Będę miała co dla Was do picia na złocie
Przynajmniej mam już podwórze ogarnięte. Prawie nie ma sprzętów wiec wstydu nie będzie dobra tyłki wszystkiego na pewno nie wystrzegam żebyście się nie zdziwiły, ze jakieś sprzęty ogrodowe lub duperele miga leżeć.
Olkaczucha to Iga tak średnio znosi podróże? Szkoda -
nick nieaktualnyIlona no przy tych upalach to za duzo nie podzialasz. A jutro ma być gorzej.
Co do robotników, facet zupełnie inaczej jak powiedziałam gdzie pracuje i ze jego podejście jest olewackie... Niech dojdzie do rozliczenia
O kurczę współczuję ospy! Oby Szybko i łagodnie przeszła córeczka? -
Ola współczuję ospy Szkoda, że Was nie będzie.
Madzia, Iza, Kamila, Marta i reszta Was też chętnie bym poznała, szkoda że nie tym razem
Ilona Zuzia żyje własnym życiem, przemieszcza się według uznania, nie chodzę za nią. Wiem, że na swój sposób mnie kocha i jestem jej potrzebna, ale chwilowo jest to dla mnie bardzo zakamuflowane. Poza tym zostaw trochę grzebania w ogródku dla mnie, ja to bardzo lubię, a nie mam możliwości się w tym realizować
Ogólnie to przepraszam za mój depresyjny nastrój, postaram się ogarnąć i Was tym nie zadręczać.
Madzia, a to pan majster od początku nie miał pojęcia z kim ma do czynienia? Oby teraz było lepiej, może go zdopinguj, że cała Polska trzyma za niego kciuki!14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
Aniu a może Zuzia podświadomie czuje już zazdrość o siostrzyczkę? I tak sobie z tym radzi 🤔
Co do ospy to historia świeża zaslyszana u mojej mamy w pracy: rodzice pojechali z ok 2 letnią córką na wczasy do Grecji. Po 3 dniach córce wyskoczyła ospa. Cały pobyt musieli spędzić w pokoju, jedzenie im donosili. Pobyt musieli przełożyć o 4 dni na własny koszt, dopóki lekarz dał pozwolenie na wylot. Masakra! 😱😱😱
Ola ospy współczuję. Oby przeszła bez większych akcji 😉
Odległość do Ilony mamy podobną. Zamierzamy wyjechać w porze drzemki, wkładka antypotowa zamówiona 💪 damy radę chyba 😋
Magda widzisz, może to przyprawa z obiadu była 😁 a matka siebie już linczowac chciała 😁😚
Rene super że wracacie do domu. Teraz już się tylko regenerujcie żeby być w pełni sił na szaleństwa 6.07 😁😁😁Ilona92, Rene lubią tę wiadomość
-
Haha Aniu zapraszam Ciebie już dziś. Dwie redliny dyni i 22 art truskawek czekają na Ciebie.
Współczuje Ospy o tym zapomniałam. A i wogole ponoć jakisdziwny wirus panuje cosala bostonka
Aniu każdy ma kiedyś zły humor:) nie przejmuje się. Ja tez generalnie jestem w dołku. Każda ma jakieś problemy lub coś ja dognita. Czas goi rany ;* -
Aga masakra z tymi wakacjami. Dlatego my jak jeździliśmy to tylko samochód, wtedy migli by się jakoś ratować. Generalnie makabra będą pamiętać wakacje przez całe życie haha
Co do robienia Magda. Byłam już w dyni, oberwałam pół wiśni i oglądnęłam z grubsza wybieg kur. Zaraz się zmotywuje na pomidory bo Pani Grażynka wychodzi dziś o 17. U Nas jest duży wiatr, wiec to nas ratuje.
Dziś ruszyła produkcja małej piaskownicy. Belki leżą, trzeba teraz okorowac i skręcić. Piasek przesiać i gotowe -
Współczuję ospy, mam nadzieję że przejdzie łagodnie.
Super, że to tylko jakiś poproch na ząbku! A z majstrami to urwanie głowy, nam kuchnię robił ponad 3 tygodnie (klitka 2,8 x 3,2,jak to w bloku) i jeszcze kończył w sobotę przed Bożym Narodzeniem.
U nas nocka znośna, ale dostała na noc viburcol, bo nie mogła znowu zasnąć. Obudziła się o 7, czyli standardowo swoje 9 godzin pospała. W autobusie usnęła, ale tylko do ośrodka zdrowia wjechałyśmy to była pobudka. Oczywiście przy badaniu krzyk, już nawet przy mierzeniu. Uspokoiła się dopiero, jak dostała chrupki po szczepieniu. A tak to zwiedziła całe piętro, przestałam liczyć ile razy przeszła cały korytarz. Dopiero przed chwilą usnęła w domu, wróciła cała zmarnowana. Weszła do domu, to zaraz poszła do łazienki i że chce do wanny. A u nas 34 niby na termometrze, ale jest tak duszno i słońce daje, że się żyć nie chce.
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
nick nieaktualny
-
Marta widać Twoja panna taka sama chętna do spania jak moja Zuzia 😕 ale dobrze, że chociaż w nocy ładnie śpi, bo 9h to całkiem spoko.
Madzia brawo Ty! 🤩
Ilona dziś nie da rady, bo pod koniec tygodnia mamy spotkanie z notariuszem, kupujemy drugie mieszkanie po dziadkach 😁Magdzia85F, Kala, Tusianka, Ilona92 lubią tę wiadomość
14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*] -
nick nieaktualny
-
Noce dobre, ale krótkie. Gdzie się podziało to spanie do 9? Właśnie "bawimy" się w usypianie już 1,5 godziny. Co już się oczy przymykają, to schodzi z łóżka i znosi mi zabawki.
Przebiła się kolejna trójka, więc wychodzą obie i jeszcze jedna czwórka musi wyjść do końca.
Pokazywałam jej dzisiaj Pucia (kolejne podejście), opowiadam a ta przewraca po swojemu kartki, nagle "gówno" i zaczęła gryźć grzbiet. Ech, z wyglądu to cała ja, ale charakter i zachowanie tata.
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm