X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Kwiecień - plecień 2018
Odpowiedz

Kwiecień - plecień 2018

Oceń ten wątek:
  • Rene Autorytet
    Postów: 3906 1756

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I cały dzień mam w plecy z forum. Nawet nie było chwili żeby wejść przeczytać coś napisać. Wczoraj po wyjściu ze szpitala musiałam jechać jeszcze do przychodni po receptę i zeby dowiedzieć się o te inhalacje bo w wypisie nic nie było na ten temat lekarz też nic nie powiedział a mówiłam że dziecko bierze na stałe leki wziewne i czy mam mu dawać ta dawkę jak nie ma zaostrzen czy ta dawkę co w szpitalu. Dał tylko recepte na antybiotyk.
    Dziś przyszły już ostatnie wyniki badań ktore miał zrobione i wyszły ok 🙂👍
    Mam nadzieję że już wszystko będzie ok bo mamy już dosyć tych badań szpitali.
    Wczoraj nawet nie miałam siły się do końca rozpakować 😞
    Rano jak tylko znajdę czas to doczytam co tam napisalyście
    Dziękujemy za wszystkie kciuki 🙂

    Magdzia85F, APrzybylska, Ilona92, myszkaka lubią tę wiadomość

    Patryk
    17u9anlieh0fpken.png
  • Rene Autorytet
    Postów: 3906 1756

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olkaczucha współczuję ospy oby przeszła jak najładniej 🙂
    Magda fajnie że już plamki nie ma ale i tak kciuki za wizyte trzymamy
    A ja siedzę w poczekalni kolejeczja spora.
    A mam mieć usg brzucha

    Patryk
    17u9anlieh0fpken.png
  • APrzybylska Autorytet
    Postów: 1883 2969

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do mieszkania to nie jest za duże, 47m2, dwa pokoje, balkon, 3 piętro i brak windy. Do tego przez 30 lat nie było tam remontu poza malowaniem ścian, bardzo zaprzeszły PRL w wystroju, ale... kupujemy je za połowę ceny 😁 będzie na wynajem, a potem do sprzedaży i kaska będzie na budowę domu.

    Rene kciuki za usg.

    My dzisiaj na gaciach, bo oddychać się nie da, od 8 rano 30 stopni w mieszkaniu.

    Magdzia85F, Rene lubią tę wiadomość

    14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
    29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
    19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po szczepieniu. Mialo być na pneumokoki ale lekarz doradził nimnerix, wiec Ada dostała 1 dawkę.

    Teraz śpi.

    Rene kciuki za usg daj znać.

    Aniu tu tez upał. Jutro podobno 25 st

    Rene lubi tę wiadomość

  • myszkaka Autorytet
    Postów: 961 853

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję ospy, oby łagodnie przeszła. Potem zostają jeszcze jakiś czas przebarwienia po krostach, u nas jeszcze niektóre widać, a już 1,5 miesiąca minęło.

    Madziu, super że przebarwienie z ząbka zniknęło. Może to była zaschnięta krew i się łatwo nie dała zdrapać?

    Ilona, Ty to masz roboty od cholery. Podziwiam, że to sama ogarniasz.

    Zazdroszczę nocek :P U nas śpi 20-4:30 w porywach do 5. Z przerwą na jedzenie. Czasem jest jedna pobudka, czasem 3.. A ja w poniedziałek do pracy, ciężko to widzę.
    Najgorsze, że jak się uda go położyć później to też śpi do 4.

    Grześ też sam się nauczył wkładać rękę do szklanki i sobie chlapie wodą. Gorących rzeczy nie zostawiamy w jego zasięgu, ale wiadomo, różnie to może być.
    Generalnie jest grzeczny, ale oczywiście też się cieszy jak coś broi i wie, że nie może. Chodzić po kanapie nie pozwalam, ale nie słucha. Całe szczęście jak jesteśmy na spacerze to w miarę reaguje i przychodzi do mnie jak wołam. Ostatnio na spacerach spędzamy po 3-4h dziennie i on ciągle na nogach, bo wózkiem jedzie tylko przy ulicy, a później muszę go wypuszczać.

    Ilona92 lubi tę wiadomość

    f2wli09k0vt5rkls.png
  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podziwiam Magda za szczepienie w taki skwar. My mamy 17 lipca i jeśli będzie tak gorąco przekładam szczepienia na wrzesień bo to idzie zejść.
    Myszka ja sama tego nie ogarniam :) mamy pracownika , a dwa mój D jest w domu 2 razy w tygodniu Plus weekendy , wiec razem na prawdę mamy sporo czasu. Na dodatek opiekunka minimum dwa razy w tygodniu jest na prawdę zbawienna. Tylko, ze ja tym chce zarabiać na przyszłość, wiec po pierwsze się uczę, dwa wszystko ogarniamy żeby można byli to realizować. Zreszta zaczekam to eko, wiec musze się z niektórych postanowień wywiązać l.

    APrzybylska lubi tę wiadomość

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
  • Tusianka Autorytet
    Postów: 929 1118

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas 39 w cieniu. Przed 7 było już 31, więc siedzimy z dupami w domu, rolety pospuszczane i wiatraki chodzą.

    Dzisiaj pobudka o 6, mimo że usnęła dopiero przed północą. Musiał pójść w ruch czopek, bo tak płakała z bólu przez te zęby.

    Szczepią w taki upał? Wiem że w naszej przychodni wszystkie dzisiejsze odwołali. Wczoraj nam tylko mówiła pielęgniarka, żeby wrócić do domu od razu po szczepieniu. Wyszliśmy z małą na spacer o 19, chociaż słońca nie było, ale i tak 30 na plusie.

    Ilona92 lubi tę wiadomość

    km5stv73sw35n5tw.png
    04/04/2018 3:22
    3990g, 56cm
  • APrzybylska Autorytet
    Postów: 1883 2969

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nie ma problemu i szczepią, tylko od razu każą dawać przeciwbólowe.

    Marta współczuję Gabi, że tak ciężko znosi ząbkowanie ☹️

    Ilona Ty i tak to opisujesz tak, że odbieram Twoje obowiązki jako przyjemność dla Ciebie bardziej niż ciężar. Szczerze żałuję, że mam tak daleko.

    Myszka trzymam kciuki za powrót do pracy!

    Rene jak usg?

    No i się chwalę, bo dzisiaj była pierwsza drzemka w nowym łóżeczku 🙂 Zuzia poszła do siebie i już nie wróciła, wchodzę, a panna śpi. 12.40 - 14.00 całkiem jak na nią 😘

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2019, 15:11

    Ilona92, Magdzia85F, Tusianka, Rene lubią tę wiadomość

    14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
    29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
    19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]
  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rozumiem z rym przeciwbólowym ito, ale zobaczcie jak się czujecie teraz w upale bez niczego i spróbujcie wejść w skore dziecka, które jest nierozwinięte z układem plus dostało wirusy na które ma się uodpornić. Moja Jadzia tez podpala 2.5 h. Tez siedzimy w domu. Tylko chwile byłyśmy na zewnątrz i ja trochę musiałam pozbierać warzyw i zrobiłam oranie.
    Aniu praca powinna być przyjemnością , nie przymusem. Chociaż ja tez wysiadam czasem z tym wszystkim , przeważnie wtedy gdy jest za dużo na raz lub coś nie wychodzi lub traci się wszystko co możliwe. To nie jest tak łatwo jakby się mogło wydawać. Aniu powiem szczerze , ze do Torunia w godzinach nie szczytowych jedzie się całkiem spoko, a od lipna to już wogole :)
    Marta współczuje tych kiepskich dni
    Tene jak usg

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczerze też myślałam, ze odwołają.
    Póki co Ada ok. Siedziałysmy w wannie, bo przecież juz mamy.

    U nas terminy w przychodni 2 miesiąc w do przodu pozajmowane.

    Moja spała dziś prawie 2h, bo szumus padł a dzieciaki sie darly, wiec...

    Trochę czuje, ze uważacie, ze jestem nienormalna z tym szczepieniem. Ale z drugiej chyba wole tak, niż mieć wyrzuty jakby nie daj Boże cos sie jednak przypaletalo...

    U nas w domu 28,8 st. Jutro podobno na dworze 25. Zobaczymy.


    Aniu zasnęła sama? Wow brzmi jak sci fiction! Zazdroszczę!

    Marta masakra. Bidulka i do tego Ty jeszcze wymeczona.

  • APrzybylska Autorytet
    Postów: 1883 2969

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia, ja uważam, że jeżeli lekarz nie widzi przeciwwskazań, to się nie wtrącam. Stosuje się do zaleceń i tyle.

    A zasypia sama już dość długo, w starym łóżeczku też, wkładałam ją i zostawiałam, po max 10 minutach spała. Wyszło to u nas dość naturalnie, liczę na pozytywny rozwój z nowym.

    Ilona ja też uważam, że praca powinna być przyjemnością. Ja bardzo lubię swoją, tylko nie wiem czy kiedyś do niej wrócę 😘

    14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
    29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
    19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]
  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda to jest Twoja decyzja. Ja nie podważam wyborów dosorslych co do dziecka chyba, ze widzę rewidentów ze karmią je syfem lub uczą dziwnych zachowań. To są jedyne rzeczy które mnie na. Prawdę denerwują. Jest pewnie wiele rzeczy, które robię ja i awans to tez denerwuje. To normalne i ja o tym wiem ! :)
    Co do szczepień to temat dla mnie rzeka, także wiecie dużo plusów, dużo minusów. A obwinianie może wyjść i z jednej i drugiej strony.
    Tak samo jak z higiena, co z tego ze znamy drobnoustroje skoro przez nadmierna czystość się zmutowany i są gorsze a nawet nowe.
    Aniu to masz inne plany co do pracy? Bo ja jestem z tych ludzi, którzy nie potrafią wysiedzieć na jednym miejscu. Szybko się nudzę i musze mieć stały dopływ emocjo. Chociaż nie ukrywam ostatnio siedzenie w ciszy mi się podoba :D

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
  • APrzybylska Autorytet
    Postów: 1883 2969

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam na myśli to, że ostatnio w pracy byłam w kwietniu 2017, a ewentualny najszybszy powrót gdzieś w 2021 😉 o ile nie postanowimy dalej się mnożyć 😘

    Rene lubi tę wiadomość

    14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
    29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
    19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu a to macie jeszcze w planach dzieciaczki?

    Ilona no mnie tez wkurzaja pewne zachowania, to normalne. Mamy swoje zdanie i oceniamy ludzi. Tak, czy siak.

    Mnie rozwala podejście siostry męża. Od 4 msc sadzaja dziecko, teraz ma 9. Ani samego Go nie położy na podłodze, wszystko pod nos, a dzieciak jak siedzi, tzn.jak jest posadzony, bo sam nie umie, ma takie krzywe plecy, nie w łuk, tylko od połowy załamanie dziwne.
    Ale ja sie nie odzywam. Nie moje dziecko.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja ostatnio byłam we wrześniu 2017..i nie tęsknię :-D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2019, 16:49

    ibishka lubi tę wiadomość

  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja uważam, ze niektóre rzeczy trzeba mówić nawet jeśli spotkasz się ze zła odpowiedzią. Rocznie jest ważny rodzic tylko jednak młody człowiek. A później takie zachowania prowadzą do uszkodzeń kręgosłupa i sportowcy maja problem później lub dzieci normalne.
    Jeżeli nie musicie pracować i wszystko jest ok

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
  • APrzybylska Autorytet
    Postów: 1883 2969

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wizja bliźniaków jakoś tak nas przekonała do większej ilości potomstwa, 3 może 4 😉 zobaczymy co z tego będzie.

    Rene, Tusianka lubią tę wiadomość

    14.10.2019 - Helena - zakochani od nowa
    29.03.2018 - Zuzanna - miłość naszego życia
    19.05.2017 - maleństwo 8 tydzień [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ilona akurat u męża w rodzinie, to nikt nic nie wytyka nikomu...tylko za plecami.
    Druga sprawa, ze mówiłam teściowej, bo to Jej pomysł co ona na to, ze każdy ma problem z kręgosłupem.
    Z głupotą nie chce sie dyskutować, komentować. A po co mam sie denerwować? Tym bardziej, ze raz w zartach cos powiedziałam, co bylo na serio to nic nie było a zostałam zwyzywana, wiec sama rozumiesz.

    Aniu ooo 4 dzieci. To juz jest wyzwanie!
    Ja to nawet o takiej ilości nie myślę

    Ilona92 lubi tę wiadomość

  • Rene Autorytet
    Postów: 3906 1756

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak nie jedno to drugie, a więc miałam torbiel ns na lewej nerce i ta na szczęście sama się wchlonela 🙂za to mam kamice pęcherzyka żółciowego ☹️

    Patryk
    17u9anlieh0fpken.png
  • Rene Autorytet
    Postów: 3906 1756

    Wysłany: 26 czerwca 2019, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia85F wrote:
    A ja ostatnio byłam we wrześniu 2017..i nie tęsknię :-D
    Też nie tęsknię akurat za tą pracą w której dotychczas pracowałam

    Patryk
    17u9anlieh0fpken.png
‹‹ 848 849 850 851 852 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ