X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr LIPCOWE niespodzianki:)
Odpowiedz

LIPCOWE niespodzianki:)

Oceń ten wątek:
  • bejb Autorytet
    Postów: 463 102

    Wysłany: 15 lipca 2018, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matka karmiąca zgłasza się że wszystko ok :) czasem jest ciężko w nocy bo Jaś nie chce spać tylko cały czas jeść- szukamy na niego sposobu.
    Wczoraj mieliśmy iść na pierwszy spacer ale taka pogoda paskudna że na razie nici z tego. Czekamy na słoneczko.

    Ja się czuję dobrze chociaż powiem Wam że trochę psycha mi szwankuje w sensie- wszystko mnie wkurza, łatwo się denerwuję, kilka razy zdarzyło mi się rozpłakac. Mam dużą rodzinę od strony męża i praktycznie codziennie ktoś przychodzi obejrzeć dziecko. Z jednej strony fajnie ale z drugiej cały czas się boję że ktoś przyniesie jakieś zarazki albo go obudzić jak śpi itp. Może to przewrażliwienie ale sama położna ostrzegała przed duża ilością wizyt- że to może denerwować dziecko i potem będzie odreagowywał. od jutra chyba będzie spokój, nie ma zaplanowanych żadnych odwiedzin :)

    Kto jeszcze z Was nierozpakowany? Trzymam mocno kciuki za Was ale za rozpakowane z dzieciaczkami też :) :* :*

    syy2h371nd1ygvmg.png

    Jaś- urodzony sn - 06.07.18. g 20:20. 3800g, 58cm, 10pkt.
  • Czerwony Kapelusz Autorytet
    Postów: 960 117

    Wysłany: 15 lipca 2018, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bejb super ze wszystko w porządku:) z tym spaniem w nocy to może być ciężko, czytam że dzieci dopiero od 4 miesiąca zaczynają kumac że noc to noc. Moi wszyscy znajomi też mają ten problem. Co do tych wizyt to też bym się ich bała, nie dziwię się, ganiaj gości do mycia rąk pi wejściu :p Tripi trzymam kciuki mocno mocno!! :)

    bejb, Tripi lubią tę wiadomość

    mhsvhdgefzux6fnw.png
  • Tripi Autorytet
    Postów: 1134 163

    Wysłany: 16 lipca 2018, 00:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się z porodowki:) zaczyna boleć:/ ale do rana podobno nie urodze.. Zobaczymy bo wygonilam męża do domu :( kazali iść spać ale budzą mnie skurcze co chwilę, położna kochana przyniosła kilka worków, piłkę, mam ogromną wannę ciągle chodzi i pyta czy ok :) dala od siebie tens mimo ze nie mialam swoich plastrow.. będę informować jak będę w stanie :) trzymajcie kciuki żebym nie męczyła się na daremne ;)

    Czerwony Kapelusz, bejb, PixiDixi lubią tę wiadomość

    atdcl6d85txjdq74.png
  • karen657 Ekspertka
    Postów: 167 91

    Wysłany: 16 lipca 2018, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) my dalej w szpitalu. Wszystko jest ok, ale ponieważ mała ma hipotrofię (jest malutka) to badają wszystko po kolei. Mam nadzieje ze lada dzień nas wypiszą. Udaje mi sie karmić piersią i mam dużo pokarmu, ze aż boli. Malutka jestvbardzo grzeczna, je i śpi. Jest śliczna :) pozdrawiam wszystkie rozpakowane i nierozpakowane :)

    Czerwony Kapelusz, bejb, Tripi, PixiDixi lubią tę wiadomość

    tb73mg7ynzddudc6.png

    tb73zbmh5ajb03hr.png
  • Tripi Autorytet
    Postów: 1134 163

    Wysłany: 16 lipca 2018, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I my już razem :) punktualny chłopczyk z niego ;D 3400g i 55cm.

    Skończyło się dziś cesarka, główka źle się wstawiła a moja cudowna polozna zauważyła że nie powinno aż tak boleć (tylko ona mi wierzyła i to na slowo) i okazało się że macica mi pękać zaczęła na bliznie i nie tylko. Także jestem jej wdzięczna za uratowanie życia nam bo nie wiadomo jakby się to skończyło :(

    Bolało strasznie mdlalam i wymiotowalam już pod koniec :/
    Ale fajnie poczuć to uczucie rodzenia inaczej :)
    Mały jest super i dostawil się już 4 razy :)

    Kapelutek trzymam za Ciebie kciukasy kochana ! Tylko Ty mam zostałaś <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2018, 18:09

    PixiDixi lubi tę wiadomość

    atdcl6d85txjdq74.png
  • Czerwony Kapelusz Autorytet
    Postów: 960 117

    Wysłany: 16 lipca 2018, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tripi gratulacje kochana! :) całe szczęście że wszystko dobrze się skończyło, aż mnie ciarki przeszły :o Dzielna jesteś, próbowałaś, nie każda by się odważyła. dużo zdrowia dla Was teraz! My po wizycie, póki co małemu się nie spieszy, ale ma jeszcze czas (do terminu dwa tyg. aż).

    mhsvhdgefzux6fnw.png
  • Tripi Autorytet
    Postów: 1134 163

    Wysłany: 17 lipca 2018, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze że miałam taka położna to dzięki niej. Ja nie wiem jak lekarka zrobiła to usg przy przyjęciu że nie widziała że blizna aż tak się zociagla i jest cieniutka.. mój lekarz nerwicy dostał podczas cięcia i pytał kto mi to usg robił.

    A ja już wstałam rozchodzilam się, wcale nie jest aż tak źle za drugim cc jak Internet straszy ;)

    Kapelutek też myślałam że mu się nie spieszy i że wywoływać będą po terminie a widzisz poszło wszystko w ciągu kilku godzin a rano bym nie powiedziała że dziś się zacznie :P także może wyskoczy szybciej :)

    atdcl6d85txjdq74.png
  • bejb Autorytet
    Postów: 463 102

    Wysłany: 17 lipca 2018, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tripi moje gratulacje! Jesteś mega dzielna. Też podczas czytania tego co napisałaś miałam ciarki.

    Odpoczywajcie i cieszcie się sobą :* :* :*

    syy2h371nd1ygvmg.png

    Jaś- urodzony sn - 06.07.18. g 20:20. 3800g, 58cm, 10pkt.
  • Tysia11 Autorytet
    Postów: 270 106

    Wysłany: 17 lipca 2018, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje wszystkim które już urodziły-już się pogubilam kto już po kto jeszcze nie. Tak czy siak rozpakowanym życze szybkich powrotów do domu!
    Melduję co u mnie:od piątku jesteśmy w domku. Mała je coraz częściej i coraz więcej. W nocy budzi się w tej chwili tak co 2 godziny (raz więcej raz mniej ale średnio tak co 2). Karmię cycusiem z czego jestem bardzo dumna. Malutka już po 2 godz po porodzie dostawiana była do mojej piersi. W drugiej dobie lekki bunt bo ma piękny odruch ssania ale moje brodawki jej się chyba nie spodobały. Po konsultacji z laktacyjna po wyjściu ze szpitala kupiłam odpowiednie nakładki i od razu zadziałało.a do tego czasu (Jeszcze w szpitalu ) wspomagalam się laktatorem. 2 razy w szpitalu chcieli malej podać mm.nie zgodziłam się i stanowczo i uparcie ściągnąłem i karmilam swoim pokarmem. I eureka- walka o karmienie zakończona sukcesem!!! Dziś przychodzi położna na ściągnięcie mi szwów. Dajemy radę ale tylko dlatego że mam bardzo dużą pomóc od mojego P. który jeszcze w tym tyg jest z nami w domu. Bez niego byłoby dużo ciężej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 21:40

    bejb, Czerwony Kapelusz, PixiDixi lubią tę wiadomość

    Hana 10.07.2018. 3300 gram, 53 cm , godz. 8:42 ❤
    Czekałam na Ciebie całe życie! ❤
    Porod bliźniaczek ja dniach-wrzesien 2023
  • Tysia11 Autorytet
    Postów: 270 106

    Wysłany: 17 lipca 2018, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4a99f253177b.jpg

    Hana ściska wszystkie e-ciocie :)

    bejb, PixiDixi lubią tę wiadomość

    Hana 10.07.2018. 3300 gram, 53 cm , godz. 8:42 ❤
    Czekałam na Ciebie całe życie! ❤
    Porod bliźniaczek ja dniach-wrzesien 2023
  • bejb Autorytet
    Postów: 463 102

    Wysłany: 17 lipca 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia jaka ona piękna :) :)

    Gratulacje dla Ciebie wygranej walki o karmienie :)
    Mojemu Jasiowi na nocy w szpitalu też podawali MM i jak mi go rano przywozili to był strasznie marudny i płakał. Dlatego zdecydowałam że na 3 noc już go zostawiam przy sobie chociaż bałam się bardzo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 12:13

    syy2h371nd1ygvmg.png

    Jaś- urodzony sn - 06.07.18. g 20:20. 3800g, 58cm, 10pkt.
  • Czerwony Kapelusz Autorytet
    Postów: 960 117

    Wysłany: 17 lipca 2018, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia piękna ta Twoja cora :) super ze karmisz piersią i nie dałas się jeśli chodzi o mm :) brawo Ty! Z nierozpakowanych tylko ja zostałam:p

    PixiDixi lubi tę wiadomość

    mhsvhdgefzux6fnw.png
  • Anakin Autorytet
    Postów: 395 186

    Wysłany: 17 lipca 2018, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie finał 15.07.2018. Skonczylo sie cc. Synka zobaczylam dopiero po dobie. Dopiero po prawie 3 dobach dalam mu piers. Ale wierze, ze bedzie dobrze.

    PixiDixi, Tysia11 lubią tę wiadomość

    Lipiec 2018 - synek ♥️
    Październik 2020 - poronienie 6tc
    Kwiecień 2021 - poronienie 6tc
    Listopad 2021 - puste jajo 9tc
    Złoty strzał -> Marzec 2023 - czekam na drugiego synka (Grudzień 2023)
  • Tripi Autorytet
    Postów: 1134 163

    Wysłany: 18 lipca 2018, 06:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia śliczna Hana! <3

    Anakin czemu po 3 ? Jakieś komplikacje?

    Kapeluszu czekamy z niecierpliwość na Ciebie :)

    Ja dziś mam kawał, cycki odpadają :( a w dodatku rośnie mi nieodkładalny cycocholik :(

    Tysia11 lubi tę wiadomość

    atdcl6d85txjdq74.png
  • Czerwony Kapelusz Autorytet
    Postów: 960 117

    Wysłany: 18 lipca 2018, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anakin jak się czujesz? Wszystko ok? Tripi nie martw się, to minie podobno a narazie go przystawiaj jak najczęściej żeby się laktacja unormowała, matka natura wie co robi :) pochwal się zdjęciem jak będziesz miała jak :)

    mhsvhdgefzux6fnw.png
  • CiociaJola Przyjaciółka
    Postów: 128 26

    Wysłany: 18 lipca 2018, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny!

    W końcu i ja się zamelduję. I zapewne się rozpiszę. Wybaczcie. :)

    Mała przyszła na świat 9.07, waga 2280g. Karen, tak jak u Ciebie walka z cukrem, ale te maluchy tak mają. Jedną nogą na oiomie, ale udało się wykaraskać. Brak odruchu ssania komolikował sprawę. Dziewczyny, przyrzekłam sobie, że zrobię wszystko, żeby karmić cycem albo podawać odciągnięty i tak od 8 godz po cięciu zaprzyjaźniłam się z laktatorem. Położne pytały po co, że mleko przyjdzie, ale ja nauczona doświadczeniem, że słabe dziecko nie rozkręci laktacji zaczęłam romans. I tak były próby przystawienia, potem butla i laktator. Wykorzystałam ten czas w szpitalu i ciagle katowałam cycki, jak nie tak, to inaczej. Mam to szczęście, że mała poczuła wielką miłość do mleka mamy i zaczęła próbować ciagnąć. Dziewczyny, niech Waszym Maluszkom sprawdzają wędzidełko, bo ono potrafi namieszać! Tyle się naczytałam przed urodzeniem, a i tak zapomniałam!!!! Na szczęście jedna położna zajrzała i szybkie cięcie wystarczyło. Od tego momentu mała ładniej ssała i po wyjściu do domu drastycznie ograniczyłam butle (podałam jeszcze 3 razy) i tak tylko cyc. Po karmieniu laktator, żeby rozkręcić produkcję. Kupilismy wagę używaną i wiemy, że przyrosty są ładne. Piszę o tym wszystkim, bo może komuś coś pomoże... Z synem mi się nie udabo. Pusty laktator zniechęcał, brak snu dawał w kość. Teraz wiedziałam, że elektronika ma stymulować, ale nie wykazuje ile jest mleka. Że trzeba walczyć!

    Po cc nie jest tak źle. :) A psychicznie mogłabym góry przenosić, tylko brak snu trochę w tym przeszkadza. :)

    Kochane Mamuśki, wszystkim gratuluję szczęśliwych narodzin. Tripi, jesteś bohaterką! Odważna Kobieta z Ciebie! Karen, dużo sił! Wiem co to znaczy hipotrofia, ale nie taki diabeł straszny, jak... :) Trzymam kciuki! Kapelusz, teraz wszystkie oczy skierowane na Ciebie i Twoje Maleństwo. Powodzenia!


    bejb, Czerwony Kapelusz lubią tę wiadomość

    Adam (21.09.2011)
    Aniołek (17.06.2016) - 12 tc. Moje kochane Maleństwo ...
    Alicja (09.07.2018)
  • bejb Autorytet
    Postów: 463 102

    Wysłany: 18 lipca 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciocia Jola <3

    syy2h371nd1ygvmg.png

    Jaś- urodzony sn - 06.07.18. g 20:20. 3800g, 58cm, 10pkt.
  • Tripi Autorytet
    Postów: 1134 163

    Wysłany: 18 lipca 2018, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak będę w domku to wstawię zdjęcie bo na telefonie nie umie XD
    Staram się często go przystawiac mimo bolu mam nadzieję że chociaż karmienie się uda ;)

    Jolu gratulacje <3 jesteś wielka <3 dużo zdrówka dla Was :)

    Karen co u Was?

    atdcl6d85txjdq74.png
  • Magia Autorytet
    Postów: 764 243

    Wysłany: 18 lipca 2018, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki,
    Gratuluje wszystkim rozpakowanym. Ale u nas masowo sie watek rozpakowal! Czy ktos jeszcze czeka na swojego malucha?

    U nas ok. Wypisali na do domu. Szczerze cc bylo dla mnie przezyciem calkiem znosnym. Byc moze dlatego ze moje mysli zaprzatalo zdrowie i zycie mojej Julki...te cukry mega nas wystraszyly...
    Mija tydzie walki o karmienie piersia i czuje powoli ze ja przegrywam... Jutro odwiedzi nas pediatra w domku, zeby zobaczyc kondycje malej.
    Tesknie za Wami. Nie znikajcie!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2018, 14:25

    l22nio4p6u8idvbe.png

    Magia
  • Anakin Autorytet
    Postów: 395 186

    Wysłany: 18 lipca 2018, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dłuższa historia ale napisze dop z domu (z laptopa),bo na komorce bym oszalala... tylko nie wiem kiedy wyjde...

    Lipiec 2018 - synek ♥️
    Październik 2020 - poronienie 6tc
    Kwiecień 2021 - poronienie 6tc
    Listopad 2021 - puste jajo 9tc
    Złoty strzał -> Marzec 2023 - czekam na drugiego synka (Grudzień 2023)
‹‹ 149 150 151 152 153 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ