X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr LIPCOWE niespodzianki:)
Odpowiedz

LIPCOWE niespodzianki:)

Oceń ten wątek:
  • bejb Autorytet
    Postów: 463 102

    Wysłany: 6 lutego 2019, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anakin super wyglądacie :) :)

    U nas dobrze, miałam trochę dola w poniedziałek i wtorek bo przez to zatwardzenie Jasiu dawał mi ostro we znaki a oczywiście jak tatuś wrócił z pracy to aniołek :)

    Ale za to w nagrodę wczoraj powiedział Mama :)

    Czerwony Kapelusz lubi tę wiadomość

    syy2h371nd1ygvmg.png

    Jaś- urodzony sn - 06.07.18. g 20:20. 3800g, 58cm, 10pkt.
  • Tripi Autorytet
    Postów: 1134 163

    Wysłany: 6 lutego 2019, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bejb ja nie wiem jak oni to robia ze jak tatus wraca to jest apokoj hehe

    U nas ostatnio dni sa ok, grzeczny nawet, obiad da zrobic i mi sie ogarnąć co jest tez zasluga braciszka bo wpatrzony w niego jest strasznie a on chetnie sie nim zajmuje a matka ma chwile ;) noce gorsze ale jemy na spaniu wiec tragedii nie ma :)

    Dziewczyny tak dzis sobie mysle ile go mam karmić, pierw bylo 6 miesięcy, przyszedl grudzien to mowilam ze do wiosny hehe teraz jak go trzymam w ramionach to w ogole nie chcę go odstawiac XD maz mi mowi ze mi sie gorzej bedzie ostawiac niz jemu XD

    bejb lubi tę wiadomość

    atdcl6d85txjdq74.png
  • Czerwony Kapelusz Autorytet
    Postów: 960 117

    Wysłany: 6 lutego 2019, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tripi jak najdłużej :)! Mleko do roku to podstawa, zalecenia ogólnie są do 2 lat. Ja też zakładam, że przynajmniej żeby pół roku dać radę, a teraz już tak się przyzwyczaiłam do tego laktatora, że pewnie jeszcze trochę pociągne (KP zazdroszczę i się nie dziwię że nie dziwie ze wcale nie chcesz go odstawiac, a i po co :))

    mhsvhdgefzux6fnw.png
  • bejb Autorytet
    Postów: 463 102

    Wysłany: 6 lutego 2019, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kapeluszu podziwiam Cie że dajesz radę.
    W moim otoczeniu nie ma kobiet które karmiły długo. Gdy ktoś pyta mnie ile chce karmic mówię- nie wiem, zobaczę. Na pewno chciałabym dłużej niż rok a jak będzie to zobaczymy :)

    U nas chyba idą 4 zęby z góry na raz. Widziałam dzisiaj nie prześwity na obu 1. i 2.

    syy2h371nd1ygvmg.png

    Jaś- urodzony sn - 06.07.18. g 20:20. 3800g, 58cm, 10pkt.
  • Tripi Autorytet
    Postów: 1134 163

    Wysłany: 7 lutego 2019, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kapeluszu ja Cie szczerze podziwiam. Jak ty to ogarniasz? :O ja nie wyobrazam sobie wstawania i robienia mleka w nocy a Ty z latatorem? SZACUN

    Bejb u mnie tak samo, babcia ostatnio jak sie dowiedziala ze karmie DALEJ to byla w lekkim szoku bo po co.. ja przeciez juz żurek z butelki pilam w tym wieku.

    U nas slini sie jak buldog a zebow nie widać, znow lekki katarek i chrumkanie nie wiem czy z potencjalnych zębów, sliny czy z czego.. brat siedzi w domu od X czasu wiec nic nie znosi z przedszkola

    atdcl6d85txjdq74.png
  • Czerwony Kapelusz Autorytet
    Postów: 960 117

    Wysłany: 7 lutego 2019, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha uśmiałam się z tego żurku :)! U nas też sliny produkuje tyle co wodospad Niagara prawie :p czasami trudno zgrać logistycznie to ściąganie, bo w dzień muszę to robić co 2-3 godz max i co 3 w nocy (chociaż w nocy zdarza mi się zaspac). Jak ślubny wraca z pracy to przejmuje młodego to jest łatwiej. Odkryłam na fb grupe i się okazuje że w takiej sytuacji jak moja jest dużo dziewczyn i to jakoś daje mi motywacje też, że skoro inne mogą to ja też dam radę :) okazało się nawet ze koleżanka z osiedla też siedzi z laktatorem, bo młodemu dali butle w szpitalu i podziękował za cycka. Szlak mnie trochę trafia jak kuzynka co ma miesiąc od mojego starsza córkę, narzeka na KP, że ma dość i już ją odzwyczaja po mału, gdzie ja za powrót do KP wiele bym dała. Nasz też chrumkał przy katarze, jak zęby szly

    mhsvhdgefzux6fnw.png
  • Tripi Autorytet
    Postów: 1134 163

    Wysłany: 7 lutego 2019, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak o ten żurek to juz mi susza glowe jakiś czas. No ale bez przesady moze z kielbaska od razu XD
    Dalam mu dzis obiadek po 6 msc z maleńkim kawalkami i znow sie krztusil, po kilku próbach zblendowalam :(

    Moja znajona (w sumie to żona przyjaciela meza)tez odstawia malego bo na wesele chce isc XD ale argument.. pytała czy tez planuję, bo co to za zabawa z dzieckiem przy cycu .. powiedzialam ze daruję sobie wesele, dzicko wazniensze

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 15:44

    Czerwony Kapelusz, bejb lubią tę wiadomość

    atdcl6d85txjdq74.png
  • M&M'K Ekspertka
    Postów: 186 52

    Wysłany: 7 lutego 2019, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kapeluszu chapeau bas! Podziwiam determinację. Ja karmię ale walki z laktatorem sobie nie wyobrażam, odstawić nie zamierzam. Starszy sam się odstawił jak skończył 2 lata i z tym też tak planuję. Chociaż faktycznie nie wiele znam dziewczyn "długo karmiących" może ze 2 z moich znajomych karmiło ponad rok, tak że dla większości jestem dziwadłem :-)
    A na weselu byłam że starszym jak miał 9 miesięcy i jak miał 18 miesięcy i i karmiłam i bawiłam się prawie do rana i nie było żadnego problemu (no chyba że ktoś poprzez zabawę rozumie alkohol to wtedy faktycznie odpada).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 21:23

    bejb, Czerwony Kapelusz lubią tę wiadomość

    Starszak 04.01.2014
    Dzidziuś 06.07.2018
  • Tripi Autorytet
    Postów: 1134 163

    Wysłany: 8 lutego 2019, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak dla niektórych zabawa=alkohol. Mi tam nie zalezy, to nie rodzina ze musze byc a jesli nawet to i tak bysmy nie szli bo do takiego skupiska bym go nie ciagla a zostawienie go na pol dnia i nocy odpadaa.

    U nas znow w nocy katar sie pojawil i pokasluje. Wiem ze to nic takiego ale idziemy do lekarza, jest piątek a ja mam zle wspomnienia z calodobowek wiec dla świętego spokoju idziemy. Przy okazji spytam doktorke o to jego jedzenie i odruch wymiotny.
    Przyjaciółka poradzila mi zeby dawac mu rozgotowane warzywka cos na zasadzie blw zeby ogarnal ze jest rozne jedzenie a nie tylko papka. Ale kurcze boje sie. Moze jutro jak maz będzie w domu? Wstyd sie przyznać ale za chiny nie wiem co robic przy zadlawieniu on jest bardziej "spokojny" ;)
    Tez bym chciała dluzej go karmić, zobaczymy jak to bedzie :)

    atdcl6d85txjdq74.png
  • Czerwony Kapelusz Autorytet
    Postów: 960 117

    Wysłany: 8 lutego 2019, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tripi daj znać co lekarz powiedział. Pewnie, lepiej sprawdzić. Ja też wolę jak mąż w domu jest, jakby coś miało się dziać. Sama bym spanikowała chyba. Może on nie jest gotowy jeszcze, skoro się ksztusi? U nas chyba kolejny ząb idzie, tak go w nocy bolał że musiałam mu podać czapek, bo nie pomogła masc i zasnąć nie mógł biedny tak się zanosił od płaczu.

    mhsvhdgefzux6fnw.png
  • Tripi Autorytet
    Postów: 1134 163

    Wysłany: 8 lutego 2019, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednak infekcja :( gardlo zaczerwienione, katar.. osluchowo na szczęście ok. Oby nic sie nie rozwinęło.

    Ja tez panikara strasznszna hehe
    Tak tez mi powiedziała, a teraz jak boli go gardlo to juz w ogole zrezygnować z kawałków. Probowac co kilka dni, w koncu zalapie.

    atdcl6d85txjdq74.png
  • Czerwony Kapelusz Autorytet
    Postów: 960 117

    Wysłany: 8 lutego 2019, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo masz :/ dobrze chociaż że nic poważnego, ale skąd to dziadostwo jak starszak też w domu z Wami? :/ Zobacz jak to trzeba czujnym być przy takim maluchu i reagować na każdy objawy z pozoru niegroźny by się wydawało.

    mhsvhdgefzux6fnw.png
  • Tripi Autorytet
    Postów: 1134 163

    Wysłany: 8 lutego 2019, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sklepie, na spacerze? U nas w mieście jest jakas epidemia chorób, w przedszkolu 5 dzieci bo reszta caly tydzień pokolei wymiotywala i slaniala sie na nogach z 39 stopniami goraczki :/ nie ogarniam niektorych matek jak moga dziecko w takin stanir do przedszkola zaprowadzac. Cieszę sie ze nas nie bylo.
    Oj tak objawow zadnych nie bylo. Gdyby nie nadchodzacy weekend przyznam ze bym nie poszla dzis z nim. Katarek ale nie jakiś super bo nos sie nie zatykal. Bardziej bylo slychac niz widac ten katar, no a kaszel to sporsdyczny jak lezal ale on pokasluje co jakis czas od tego nieszczesnego grudnia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2019, 16:57

    atdcl6d85txjdq74.png
  • Czerwony Kapelusz Autorytet
    Postów: 960 117

    Wysłany: 9 lutego 2019, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tripi co to lekarka dala Twojemu na to gardło? Meza trzeci dzień boli i wydaje mi się że młodego mi zaraził, bo coś inny głos ma, jakby chrypka:/

    mhsvhdgefzux6fnw.png
  • Tripi Autorytet
    Postów: 1134 163

    Wysłany: 9 lutego 2019, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelafen baby, syrop prospan i duuuzo picia najlepiej rumianek. U nas tez byla chrypka. A katar ma albo kaszel?

    atdcl6d85txjdq74.png
  • Czerwony Kapelusz Autorytet
    Postów: 960 117

    Wysłany: 9 lutego 2019, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kataru nie ma, czasami zakaszle ale to raczej od śliny, bo ma jej pełno w buzi. Nic będę obserwować, jak coś to w poniedziałek do lekarza.

    mhsvhdgefzux6fnw.png
  • Tripi Autorytet
    Postów: 1134 163

    Wysłany: 9 lutego 2019, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze ze nie ma katarku :( to chyba najgorsze, moj stracił apetyt, denerwuje przy piersi przez zatkany nos. Ciagle odciagam ale jak widzi aspirator to histeria.
    Mnie tez cos zaczyna bolec gardło :/
    Eh no zobaczymy jak jutro ale w poniedziałek tez sie przejdę na kontrole bo sie boje :( ciagle sprawdzam czy dusznosci nie ma, jakies czarne mysli mnie nachodzą :(

    atdcl6d85txjdq74.png
  • Czerwony Kapelusz Autorytet
    Postów: 960 117

    Wysłany: 9 lutego 2019, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas przy katarze fajnie działały plasterki aromactiv (masc już nie tak) masc majerankowa też ok. Nie dziwie się że się niepokoisz po ostatnich przejściach.

    mhsvhdgefzux6fnw.png
  • Tripi Autorytet
    Postów: 1134 163

    Wysłany: 10 lutego 2019, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki pójdę dzis kupić :) pojawił się mokry kaszel, nie wiem czy isc na calodobowke czy poczekac do jutra :(
    W sumie chyba lepszy mokry niz suchy?

    atdcl6d85txjdq74.png
  • Magia Autorytet
    Postów: 764 243

    Wysłany: 10 lutego 2019, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc Dziewczynki,
    U mnie jak to u mnie ciagle cos sie dzieje...
    Kazali zrobic malej badanie ze wzgl na slabe napiecie... no I wyszly zle... konkretnie to zle wyszla kinaza - taki enzym zwiazany z miesniami... boje sie... narazie mam powtorzyc badania... netu staram sie nie czytac bo tam to od razu zawalu mozna dostac...
    Przede mna usg glowki, neurolog I powtorka badan...
    A ja? Dopadla mnie mocna grypa chyba...albo nie wiem co... goraczka 38, lamanie calego ciala I fatalne samopoczucie... moja odpornosc to tragedia...caly czas choruje...

    A tak z innej beczki... jak czesto kapiecie dzieci? Bo ja kapie 2 razy w tyg... za co oczywiscie jestem linczowana... ale mloda ma tak wysuszona skore po kapieli a ja ledwo zyje, ze uznalam ze 2 razy w tyg starczy przez jakis czas... ale sumienie mnie dreczy

    l22nio4p6u8idvbe.png

    Magia
‹‹ 207 208 209 210 211 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ